-
11. Data: 2007-03-06 11:01:09
Temat: Re: Prawo komputerowe
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
januszek napisał(a):
> Autor posta może i nie ale sprzedający obrogramowanie zawierające nie
> licencjonowane biblioteki już jak najbardziej.
Ty weź może przeczytaj wątek od początku i nie pisz nie na temat.
-
12. Data: 2007-03-06 12:52:29
Temat: Re: Prawo komputerowe
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 06 Mar 2007 10:38:09 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>> biblioteki. Sprzedający nie mógł ci udzielic licencji na ich
>> wykorzystanie, bo dołączył je do swojego programu nielegalnie.
>
> Zwracam uwagę, że przy zakupie silnika czy pojazdu z reguły jakaś
> wymiana dokumentów zachodzi ;)
>
> Kupując chleb czy program - nie masz legalnej możliwości kontroli
> "licencji na mąkę" ;)
>
> Jak sobie wyobrażasz - ten, co zjadł chleb z kradzionej mąki musi ją
> zwrócić? ;)
>
> Straty okradzionego pokrywa złodziej, a konsumenta to nie interesuje.
Szkoda, że prawo autorskie widzi to inaczej. Albo coder nabył legalnie i
ma prawo korzystania z bibliotek albo nie. Co z tego, że nie wiedział o
piractwie, jeśli będzie musiał co najmniej zaprzestać korzystania z
programu. Potem oczywiście może sobie dowolnie dochodzić od autora
programu pokrycia strat. Na to konto żądałbym podpisania w
umowie/protokole przekazania oświadczenia o "legalności". Oczywiście
pomijam praktyczny problem: kto i w jaki sposób może się dowiedzieć, że
ten program był skompilowany nielegalnie.
-
13. Data: 2007-03-06 16:37:51
Temat: Re: Prawo komputerowe
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
jureq napisał(a):
> Szkoda, że prawo autorskie widzi to inaczej. Albo coder nabył legalnie i
> ma prawo korzystania z bibliotek albo nie. Co z tego, że nie wiedział o
> piractwie, jeśli będzie musiał co najmniej zaprzestać korzystania z
...podstawa prawna?
> programu. Potem oczywiście może sobie dowolnie dochodzić od autora
> programu pokrycia strat. Na to konto żądałbym podpisania w
> umowie/protokole przekazania oświadczenia o "legalności". Oczywiście
Redundancja: w umowach o dzieło standardowo umieszcza się klauzulę o
posiadaniu odpowiednich umiejętności i narzędzi.
> pomijam praktyczny problem: kto i w jaki sposób może się dowiedzieć, że
> ten program był skompilowany nielegalnie.
Też.