-
61. Data: 2013-09-07 21:49:33
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-09-07 17:08, Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
>>>> a jak miga raz na minute?
>>> No to nie miga. Nie rób ze mnie debila.
>> Jak nie miga jak miga.
>> A dwa razy na minute, a trzy razy na minute?
>> A ile razy na minute musi migać, żebyś uznał, że miga a nie że nie miga
>> mimo ze miga.
>
> Nie wiem ile razy na minutę, jakbym wiedział, to bym poznał wartość. Po
> prostu widzę, że miga właściwie. Nie idzie tego opisać słownie inaczej
> niż właściwą wartością, ale tej nie znam i niespecjalnie chcę znać.
> Nawet jak teraz na szybko wyguglam, że to raz do dwóch razy na sekundę,
> to i tak zapomnę za jakiś czas.
Jeden potrafi zapamiętać i jak miga nie do końca w zgodzie z
przepisami zareagować inny woli poczekać aż policjant go uświadomi.
No ale kto bogatemu zabroni ?
:-)
Pozdrawiam
-
62. Data: 2013-09-08 00:00:23
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail m...@n...wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>> Tak z ciekawości przepisowego zakresu migania kierunkowskazów
>>> tez pewnie nie chcesz znać ?
>>
>> Owszem. Wiedza dla mechanika nie jest potrzebna kierowcy.
>
> Znaczy jak ci się przepali światło to jedziesz dalej (w końcu to jak
> mocno ma świecić to wiedza dla mechanika)? :)
>
Nie wierze... znowu...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho
-
63. Data: 2013-09-08 01:00:23
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail n...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Ilu kierowców zna częstotliwość migania? Mam jakieś dejavu, że dyskusja
> o tym z Gotfrydem już była z rok temu, może więcej, bo czas tak szybko
> leci...
Zdecydowanie bardziej niedawno ze posłuże sie sposobem konstruowania zdań z
przytooczonego pytania egzaminacyjnego. :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert
-
64. Data: 2013-09-08 05:29:35
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-09-06 11:11, Kacper pisze:
> Jako że w Polsce uzyskanie obecnie prawa jazdy to jak zdobycie licencji
> pilota, chciałbym zdać zagranicą.
Za granicą chyba.
Niedawno robiłem testy na PJ (z ciekawości) i po kilku dniach
niepowodzeń udało się dojść do 100%, tak więc żadne cudo to nie jest.
Chyba faktycznie lepiej będzie, jak pojeździsz autobusem albo taksówką.
Jacek
-
65. Data: 2013-09-08 12:00:30
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Jako że w Polsce uzyskanie obecnie prawa jazdy to jak zdobycie licencji
>> pilota, chciałbym zdać zagranicą.
> Za granicą chyba.
> Niedawno robiłem testy na PJ (z ciekawości) i po kilku dniach
> niepowodzeń udało się dojść do 100%, tak więc żadne cudo to nie jest.
> Chyba faktycznie lepiej będzie, jak pojeździsz autobusem albo taksówką.
Z ciekawości?
A gdzie te testy z ciekawości robiłes?
Bo przeciez nie ma nigdzie udostepnionych, zeby sobie pocwiczyć.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier
-
66. Data: 2013-09-25 22:55:57
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2013-09-06 11:11, Kacper pisze:
> Jako że w Polsce uzyskanie obecnie prawa jazdy to jak zdobycie licencji
> pilota, chciałbym zdać zagranicą.
> Gdzie można to zrobić legalnie i bez większych problemów? Jakie są
> formalności i koszty?
> Nie interesują mnie szemrane kursy za wschodnią granicą, czy kupowanie
> egipskiego prawa jazdy, podkreślam tylko _LEGALNA_ droga.
z prawkiem z zagranicy jest ten problem że trzeba czasowo tam
pomieszkać. Więc nie da się ot tak skoczyć na tydzień i zrobić prawko.
Gdyby tak było to całe południe kraju robiło by PJ u Czechów a tak nie
jest.
Także zacznij od spraw pobytu w danym kraju.
Do wszystkich krytykujących chciałem napisać za pewnym blogerem że
99% wypadków powodują osoby posiadające prawo jazdy uzyskane poprzez
zdanie egzaminu państwowego.
W Czechach egzamin jest zdecydowanie prostszy a jakoś nie słychać aby
50% populacji zginęła na drogach. Ehh Praga też ocalała podaczas II
wojny światowej...
Pozdrawiam
Marcin
-
67. Data: 2013-09-25 23:12:44
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-25 22:55, Marcin Jan pisze:
> W dniu 2013-09-06 11:11, Kacper pisze:
> Do wszystkich krytykujących chciałem napisać za pewnym blogerem że
> 99% wypadków powodują osoby posiadające prawo jazdy uzyskane poprzez
> zdanie egzaminu państwowego.
Tak, a 99.9% gwałtów (na kobietach) popełniają mężczyźni. Tudzież są
sprawcami 99,9% wypadków z bronią.
Właściwie zrobiona statystyka powinna określać jaki % kierowców po
państwowym egazminie powoduje wypadek w pierwszym roku (czy 20kkm), a
jaki % z lewym PJ.
Żeby nie było - też uważam, że egzamin i PJ to zbędny urzędniczy
wynalazek. Umiesz => jeździsz. Walniesz => odpowiadasz.
Tak jest w wolnym świecie i wśród odpowiedzialnych ludzi.
Nasz egzamin, trudny egzamin służy przede wszystkim pompowaniu budżetu i
tylko durny, dający się wodzić za nos motłoch go popiera.
Znów, żeby nie było: PJ mam od ~40 lat, zero stłuczek i nigdy nie miałem
punktów karnych. Jeżdżę. Regularnie, nie zawodowo.
No i jestem przekonany, że obecnego egz. nie zdałbym.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
68. Data: 2013-09-25 23:54:01
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
sqlwiel wrote:
> Tak jest w wolnym świecie i wśród odpowiedzialnych ludzi.
w ktorym?
-
69. Data: 2013-09-25 23:55:07
Temat: Re: Prawo jazdy zagranica, dokad wyjechac?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
sqlwiel wrote:
> No i jestem przekonany, że obecnego egz. nie zdałbym.
zdałbys
ale nie z ulicy
po kursie nawet po łebkach zdałbyś bez problemu.