eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo jazdy - kilka pytan
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-07-12 12:44:52
    Temat: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: Dominik<d...@w...pl>

    Czesc,
    Mam taki problemik. Zatrzymano mnie za jazde po uzyciu alkoholu
    (na kacu..., niewielkim bo niewielkim , ale zawsze to kac, trochę
    ponad dopuszczalne 0,1mg/l w wydychanym powietrzu). Sąd w trybie
    nakazowym zasądził grzywnę 510zł i 50zł kosztów postępowania. Jak
    to zapłacić? W kasie sądu? Można przelewem? Skąd wziąść numery
    kont? Problem, bo mam 350km. do tego sądu.
    I drugie: hipotetyczne. Ponieważ mam zakaz prowadzenia pojazdów
    przez 6mcy, co mi grozi, jeśli jednak wsiąde, pojadę (na trzeźwo) i
    zostanę znowu zatrzymany? Czy tylko grzywna wg. art 94 par1 kw? Czy
    to już jakaś tam "recydywa"? Jaka kara może mnie za to spotkać?

    PS. Wiem że jesteście cięci na pijanych kierowców, ale pls
    odpowiedzcie. Ja sam nigdy nie nie wierzyłem że może mi się
    przytrafić. Odczekałem po imprezie dłuuuugo, ale widocznie o
    godzinkę za krótko... Każdemu się może zdarzyć, więc proszę bez
    uszczypliwych komentarzy, a o pomoc w wyjaśnieniu moich
    wątpliwości...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 2. Data: 2004-07-12 13:47:16
    Temat: Re: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: "Marek" <p...@i...pl>


    Użytkownik "Dominik"

    > Czesc,
    > Mam taki problemik. Zatrzymano mnie za jazde po uzyciu alkoholu
    > (na kacu..., niewielkim bo niewielkim , ale zawsze to kac, trochę
    > ponad dopuszczalne 0,1mg/l w wydychanym powietrzu). Sąd w trybie
    > nakazowym zasądził grzywnę 510zł i 50zł kosztów postępowania. Jak
    > to zapłacić? W kasie sądu? Można przelewem? Skąd wziąść numery
    > kont?

    Sąd przyśle wezwanie do uiszczenia należności.
    Można przelewem, przekazem itd.
    Konto -będzie na wezwaniu do zapłaty, lub zadzwonić. Numer rachunku nie jest
    tajny :-)



    > I drugie: hipotetyczne. Ponieważ mam zakaz prowadzenia pojazdów
    > przez 6mcy, co mi grozi, jeśli jednak wsiąde, pojadę (na trzeźwo) i
    > zostanę znowu zatrzymany? Czy tylko grzywna wg. art 94 par1 kw? Czy
    > to już jakaś tam "recydywa"? Jaka kara może mnie za to spotkać?

    Zakazał orzekł sąd. Złamanie zakazu to przestępstwo 244 kk (do 3 lat
    pozbawienia wolności).
    Sąd w moim okręgu za 244 kk orzeka tylko bezwzględne kary pozbawienia
    wolności.

    > PS. Wiem że jesteście cięci na pijanych kierowców, ale pls
    > odpowiedzcie. Ja sam nigdy nie nie wierzyłem że może mi się
    > przytrafić. Odczekałem po imprezie dłuuuugo, ale widocznie o
    > godzinkę za krótko... Każdemu się może zdarzyć, więc proszę bez
    > uszczypliwych komentarzy, a o pomoc w wyjaśnieniu moich
    > wątpliwości...

    Oj. Strasznie są cięci. Z jednej strony to dobrze. Ale czemu tolerowane są
    inne występki ?
    Przestępstwo to przestępstwo.
    Znam wielu zwolenników surowego karania, którzy nagle zmieniali swoje
    poglądy, gdy sami lub ktoś z rodziny naruszył prawo. Wtedy stawali się
    strasznie poszkodowanymi przez bezduszny system prawny.
    Cóż punkt widzenia zależy ...
    Ale każdy głos w dyskusji o polityce karnej jest cenny.

    --
    Pzdr.
    Marek - UMK Toruń





  • 3. Data: 2004-07-12 13:52:19
    Temat: Re: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: "..::SebOLO::.." <m...@p...onet.xl>

    >
    > Każdemu się może zdarzyć
    >

    Z całą pewnością nie każdemu...

    --
    ..::SebOLO::..

    "Wiedzieć, że się wie, co się wie
    i wiedzieć, czego się nie wie
    - oto prawdziwa wiedza."



  • 4. Data: 2004-07-12 15:48:38
    Temat: Re: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Dominik:
    > PS. Wiem że jesteście cięci na pijanych kierowców, ale pls
    > odpowiedzcie. Ja sam nigdy nie nie wierzyłem że może mi się
    > przytrafić. Odczekałem po imprezie dłuuuugo, ale widocznie o
    > godzinkę za krótko... Każdemu się może zdarzyć, więc proszę bez
    > uszczypliwych komentarzy, a o pomoc w wyjaśnieniu moich
    > wątpliwości...

    Miałem kiedyś podobny dylemat, nie wiedziałem, czy już mogę jechać. Czułem
    się dobrze, ale.... No to poszedłem na komendę policji, aby się przebadać.
    Pani powiedziała mi, że nie ma takiej możliwości, sprawdzą mnie dopiero, jak
    mnie zatrzymają. Nie było żadnej rozmowy, mimo, że chciałem za badanie
    zapłacić. To jest głupstwo dopiero.
    Pozdr. Dulek



  • 5. Data: 2004-07-12 20:19:16
    Temat: Re: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: Marek Wolski <u...@p...onet.pl>

    Marek wrote:

    > Zakazał orzekł sąd. Złamanie zakazu to przestępstwo 244 kk (do 3 lat
    > pozbawienia wolności).
    > Sąd w moim okręgu za 244 kk orzeka tylko bezwzględne kary pozbawienia
    > wolności.

    Do tego zabiorą prawko na np. 3 lata...
    Chyba, że udowodnisz iż musiałeś jechać.

    --
    Marek Wolski


  • 6. Data: 2004-07-12 21:37:52
    Temat: Re: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: "Marek" <p...@i...pl>


    Użytkownik "Marek Wolski"
    >
    > > Zakazał orzekł sąd. Złamanie zakazu to przestępstwo 244 kk (do 3 lat
    > > pozbawienia wolności).
    > > Sąd w moim okręgu za 244 kk orzeka tylko bezwzględne kary pozbawienia
    > > wolności.
    >
    > Do tego zabiorą prawko na np. 3 lata...
    > Chyba, że udowodnisz iż musiałeś jechać.

    Już nie. Art. 244 kk nie daje podstaw do orzeczenia środka karnego w postaci
    zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, chyba że czyn był zakwalifikowany
    z art. 178 a par 1 kk i art. 244 kk w zw. z art. 11 par 2 kk.


    --
    Pzdr.
    Marek - UMK Toruń



  • 7. Data: 2004-07-13 07:23:22
    Temat: Re: Prawo jazdy - kilka pytan
    Od: "Krzysztof Doniczka" <k...@N...pl>

    > Mam taki problemik. Zatrzymano mnie za jazde po uzyciu alkoholu
    > (na kacu..., niewielkim bo niewielkim , ale zawsze to kac, trochę
    > ponad dopuszczalne 0,1mg/l w wydychanym powietrzu).
    <ciach>
    > Odczekałem po imprezie dłuuuugo, ale widocznie o
    > godzinkę za krótko...
    <ciach>

    Nie będę tutaj pochwalał jazdy na kacu i jestem jak najbardziej przeciwko
    wsiadaniu za kółko nawet długo po imprezie ale jeżeli już się coś takiego Ci
    się zdarzyło to w trakcie zatrzymania należy zrobić kilka naprawde głębokich
    wdechów i wydechów. Czasem pozwala to zejść z np 0.23 do 0.18%%. Ja stosuje
    taką zasadę. Po imprezie (nawet kilka - kilkanaście godzin) jak czuję, że
    jestem jeszcze nie w pełni sił po prostu nie jadę, idę sobie na dłuższy
    spacer, w miare możliwości robie sobie chłodny prysznic, idę coś zjeść i
    dopiero wtedy wsiadam. A jeżeli jest naprawde źle to mam jeszcze żonę za
    kierowce :-D
    Pozdrawiam.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1