-
71. Data: 2009-08-28 06:33:48
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "Gan" <j...@w...pl>
> A moze pozostali goscie nie maja ochoty bawic sie w towarzystwie osob na
> wozkach, bo im to nastroj psuje. Nie pomyslales o tym?
> Czy ludzie nie maja prawa do spedzania czasu w takim towarzystwie, jakie
> im odpowiada?
Jak się spotkają u kogoś w domu to mogą. Jak w klubie to jest już
dyskryminacja i nie ma o czym mówić. Jak klientom się nie podoba to niech
zmienią klub.
I teraz rozumiem po co trzeba takie regulacje wprowadzać. Żaden mój znajomy
nie powiedziałby, że mu osoba na wózku nastrój psuje i dlatego nie należy
jej wpuszczać do klubu...
Po Twoim wpisie już nie mam ochoty dalej prowadzić dyskusji bo albo masz 12
lat albo jesteś nieźle pokręcony.
G.
-
72. Data: 2009-08-28 07:28:36
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 27 Aug 2009 13:08:49 +0200, szerszen napisał(a):
> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z
jakiej racji chcesz tam wejsc?
--
marcin
-
73. Data: 2009-08-28 07:37:55
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "Gan" <j...@w...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:10mgiemr3xwp1.dlg@piki.fixed...
> Dnia Thu, 27 Aug 2009 13:08:49 +0200, szerszen napisał(a):
>
>
>> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
>
> taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z
> jakiej racji chcesz tam wejsc?
>
>
> --
> marcin
a sklep dla sklepikarzy? ;)
-
74. Data: 2009-08-28 07:41:00
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 27 Aug 2009 02:13:49 -0700 (PDT), KRZYZAK napisał(a):
> I to jest ta wolnosc gospodarcza? Dowolny kolor pod warunkiem, ze
> czarny, tak?
Jeżeli chce świadczyć usługi społeczeństwu to powinien przestrzegać norm
społecznych - widzisz w tym jakiś problem? Sauna tylko dla kobiet jest
zgodna z tymi normami, wpuszczanie do klubu tylko ładnych dziewczyn
nie jest.
Henry
-
75. Data: 2009-08-28 07:41:18
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnh9f2i5.8li.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Dlatego zwykle grupa męska nie zostanie wpuszczona a para
> przejdzie bez problemu etc.
to jest akurat 3 rodzaj prawdy
-
76. Data: 2009-08-28 07:41:58
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
zly napisał(a):
>> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
> taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z
> jakiej racji chcesz tam wejsc?
Hmm... Czy Wy, dyskutanci rozumiecie w ogóle skąd się wzięła selekcja
przy wejściu do takich miejsc w których jest a) dużo ludzi i b) podaje
się alkohol? Chodzi o zminimalizowanie możliwości pojawienia się agresji
w środku. Dlatego zwykle grupa męska nie zostanie wpuszczona a para
przejdzie bez problemu etc.
j.
-
77. Data: 2009-08-28 07:44:12
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:10mgiemr3xwp1.dlg@piki.fixed...
> taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z
> jakiej racji chcesz tam wejsc?
no nie masz racji
skoro tak, to niech klub zrobi sobie zapisy czlonkow, wyda im odpowiednie
karnety, bedzie nazwijmy to klubem zamknietym, wtedy ok, abym mogl wejsc
musze miec rekomendacje czlonka, itp itd
niestety z tymi klubami jest tak ze wpuszcza lub nie goryl na bramce i
jednego dnia mozesz wejsc, a nastepnego juz nie, bo mu sie odwidzi i niby
jest dla wszystkich, a naprawde niewiadomo dlakogo, a co najwazniejsze,
niewiadomo dlaczego
w tym caly problem
nie jestem przeciwnikiem klubow "dla wybranych" ale pod warunkiem ze z gory
wiadomo dla kogo i w jaki sposob i jesli bede mial cisnienie, to bede
wiedzial co musze zrobic, aby tam wejsc
chodzi, przynajmniej mi, o jasne zasady
-
78. Data: 2009-08-28 07:45:53
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:6d20m7pc066d$.dlg@piki.fixed...
> dla klientow ;P nie trzeba miec karty klubowej. tym imo rozni sie klub od
> np dyskoteki.
i to ci sie wlasnie probuje tutaj wytlumaczyc, do tych "klubow" tez nie
trzeba miec karty klubowej ani zaproszenia, wjedziesz albo nie wg
widzimiesie tego kto bedzie stal na bramce
-
79. Data: 2009-08-28 07:47:46
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia 27 Aug 2009 19:32:08 +0200, KRZYZAK napisał(a):
> To straci klienta. jego sprawa.
Dlaczego tylko jego sprawa? To też sprawa klienta który nie został
obsłużony. Czy sprzedawca to Jaśnie Pan, a klient to podludź? Na
zczęście nie w PL. Skoro społeczeństwo pozwala mu prowadzić sklep, to ma
też prawo postawić mu warunki i uznać odmowę sprzedaży za wykroczenie.
Henry
-
80. Data: 2009-08-28 07:48:07
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Fri, 28 Aug 2009 09:37:55 +0200, Gan napisał(a):
> a sklep dla sklepikarzy? ;)
dla klientow ;P nie trzeba miec karty klubowej. tym imo rozni sie klub od
np dyskoteki. inna sprawa, jak trzeba miec napaprane w glowce, by tam
chodzic, zwlaszcza jak juz raz nie wpuscili
--
marcin