-
91. Data: 2009-08-28 14:00:03
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
KRZYZAK napisal:
> To moze, zeby byla rownowaka uznajmy tez za wykroczenie, ze nie
> kupiles bulki w moim sklepie, tylko w Tesco?
> Skoro spoleczenstwo pozwala Ci kupowac bulki...
Serio? To dlaczego ci naiwni Polacy nie godzili sie
na 'nur fur Deutsche' i zamiast szukac innego parku, kina
lub restauracji prowadzili dzialalnosc partyzancka.
No popatrz Pan, jacy naiwni byli.
A dlaczego amerykanscy Murzyni jakos tez nie kupili tezy
o szukaniu innych linii auobusowych, sklepow i szkol,
tylko zadali NARZUCENIA regulacji zakazujacych dyskryminacji?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
92. Data: 2009-08-28 14:15:45
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Masz lepszy dostęp do orzecznictwa, sam jestem ciekaw ;-)
JaC
-----
> Słucham.
-
93. Data: 2009-08-28 14:20:51
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
ąćęłńóśźż pisze:
> Masz lepszy dostęp do orzecznictwa, sam jestem ciekaw ;-)
Chodziło mi raczej o zasadę, że skoro ktoś ogranicza dostęp do tych,
których zaprosi/łysych/z bejzbolami/z krawatami itp. , to z definicji
nie jest to oferta publiczna.
Powoływanie się zatem na argument, że ma wpuszczać wszystkich, bo
jest to oferta publiczna jest... niespójne logicznie ;) Gdyby to była
oferta publiczna, to by wpuszczał wszystkich. Skoro nie wpuszcza, to nie
jest to oferta publiczna
--
Liwiusz
-
94. Data: 2009-08-28 14:28:22
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 28 Sie, 16:00, Jacek_P <L...@c...edu.pl> wrote:
> Serio? To dlaczego ci naiwni Polacy nie godzili sie
> na 'nur fur Deutsche' i zamiast szukac innego parku, kina
> lub restauracji prowadzili dzialalnosc partyzancka.
> No popatrz Pan, jacy naiwni byli.
ROTFL :DDDDDDDD
Polacy prowadzili dzialalnosc partyzancka, bo Niemcy ich do kina nie
chcieli wpuscic.
Panu juz chyba dziekujemy...
P.S.
W Polsce zakazu dyskryminacji nie ma, a jakos nie powstaja sklepy czy
autobusy tylko dla bialych. Cud, panie!
-
95. Data: 2009-08-28 14:35:47
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
KRZYZAK napisal:
> ROTFL :DDDDDDDD
> Polacy prowadzili dzialalnosc partyzancka, bo Niemcy ich do kina nie
> chcieli wpuscic.
Robie sobie dokladnie takie same jaja z argumentacji, jak ty ;P
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
96. Data: 2009-08-28 18:30:53
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
szerszen <s...@t...pl> napisali:
>
> a gowno mnie obchodzi czy klub ma problem, pisze o problemach potrencjalnych
> klientow
To zrob sobie swoj klub i rozwiazuj problemy swoich klientow.
Kluby z selekcja maja komplet zadowolonych klientow, dlatego ze jest
selekcja. Wlasciciel nie robi tego dla siebie, tylko dla komfortu swoich
gosci.
Nie da sie okreslic sztywnych warunkow, ktore spelnia klienci i
zagwarantuje to fajna zabawe w milym towarzystwie. A selekcjoner ma nosa
do ludzi.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
97. Data: 2009-08-28 18:30:54
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
szerszen <s...@t...pl> napisali:
>
> i to ci sie wlasnie probuje tutaj wytlumaczyc, do tych "klubow" tez nie
> trzeba miec karty klubowej ani zaproszenia, wjedziesz albo nie wg
> widzimiesie tego kto bedzie stal na bramce
Trzeba miec zaproszenie selekcjonera.
Jak pojdziesz na kasting i Cie nie wybiora, to tez bedziesz sie sadzil?
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
98. Data: 2009-08-28 19:24:22
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Uzytkownik "KRZYZAK" <k...@k...com> napisal w wiadomosci
news:4a98225d$1@news.home.net.pl...
> To zrob sobie swoj klub i rozwiazuj problemy swoich klientow.
widze ze nadal nic nie kumasz
-
99. Data: 2009-08-28 20:54:54
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:10mgiemr3xwp1.dlg@piki.fixed...
>> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
> taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z
> jakiej racji chcesz tam wejsc?
O ile taką formułę ma dany klub. Bywają takie kluby, gdzie by dostać
wejściówkę musisz być przez kogoś lub kilka osób wprowadozny. Ale większość
klubów działa w ten sposób, ze by wejść musisz zapłącić i przy takiej
formule każdy, kto zapłaci wejść może.
-
100. Data: 2009-08-28 20:57:38
Temat: Re: Prawo dyskryminacji a selekcja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnh9f2i5.8li.januszek@gimli.mierzwiak.com...
>>> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
>> taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z
>> jakiej racji chcesz tam wejsc?
> Hmm... Czy Wy, dyskutanci rozumiecie w ogóle skąd się wzięła selekcja
> przy wejściu do takich miejsc w których jest a) dużo ludzi i b) podaje
> się alkohol? Chodzi o zminimalizowanie możliwości pojawienia się agresji
> w środku. Dlatego zwykle grupa męska nie zostanie wpuszczona a para
> przejdzie bez problemu etc.
Pomijając już podstawy prawne takiej selekcji, to akurat ostatnio tu
napisano, jak to wpuszczono dziewczynę, a jej chłopaka po chwili wywalono
(ona pewnie też wyszła). Jakiś czas temu zaliła się jakaś dziewczyna, ze
się po prostu nie spodobała bramkarzowi. Tak więc nie przekonujesz mnie.