-
11. Data: 2011-11-16 15:32:34
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: "Moon" <m...@y...com>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-11-16 12:03, j...@g...com pisze:
>> Witam,
>> Czy dane kontaktowe firm, takie jak:
>> -nazwa
>> -adres
>> -telefony
>> -e-maile
>> -www
>> -lokalizacja gps
>> -komunikatory
>> są publiczne, to znaczy czy można je publikować w internecie bez
>> zgody właścicieli tych firm?
>
> Można publikować.
zależy w jakim kontekście.
moon
-
12. Data: 2011-11-16 16:09:54
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: Wojciech Jasiński <j...@g...com>
Kontekst informacyjny, nic więcej. Żadnych opinii negatywnych czy pozytywnych tylko
informacja, że taka firma istnieje i działa w branży XYZ i ma takie a takie dane.
-
13. Data: 2011-11-16 16:56:41
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: Roman Rumpel <r...@p...onet.pl>
W dniu 2011-11-16 17:09, Wojciech Jasiński pisze:
> Kontekst informacyjny, nic więcej. Żadnych opinii negatywnych czy pozytywnych tylko
informacja, że taka firma istnieje i działa w branży XYZ i ma takie a takie dane.
Możesz, dane przedsiębiorców są jawne
--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadekm
-
14. Data: 2011-11-16 17:09:01
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 16 Nov 2011, Olgierd wrote:
> Generalnie jednak w przypadku osób fizycznych prowadzących działalność
> gospodarczą zalecałbym lekką wstrzemięźliwość: po pierwsze po
> zaprzestaniu prowadzenia działalności te dane znów stają się chronione
> (i nie ma zmiłuj się)
Hm... nie rozpędziłeś się w tej wersji opisu?
Nic mi nie pasuje :]
Po pierwsze, co już obok zaznaczyl moon, dane osoby prowadzącej DG
*poza zakresem* tejże DG są pod *taką samą* ochroną, jak każdej
innej osoby.
Sugestia że "dane znów stają się chronione" jest IMO nieporozumieniem,
one *są* chronione, cały czas.
Wrzucenie do bazy potencjalnych klientów z tego powodu, że dana
osoba ma dzieci, może przykro skutkować dla wrzucającego.
Mimo aktywnego prowadzenia DG. Zgadza się?
Druga strona medalu, to teza jakoby ich "użycie" w celu gospodarczym,
wyłączone z tytułu prowadzenia DG, miało "znikać" tylko dlatego
że owa DG się skończyła.
IMO takie samo nieporozumienie.
Chcesz mi powiedzić, że nie mogę publicznie napisać, że jakąś
usługę wyświadczyła mi konkretna firma tylko dlatego, że osoba
która prowadziła tę DG już "nie działa", że dane zapisane
w książce lub na stronach typu "panorama firm" stają się
nielegalne z dniem zakończenia DG, czy w końcu że informacja
o wpisie w ewidencji DG zostaje wymazana?
IMVHO - nijak.
Tak długo, jak długo te dane dotyczą *celu* w którym zostały
ujawnione, nie podlegają ochronie. W tym i tylko tym zakresie.
W ustawie jest "wykreślenie wpisu nie oznacza usunięcia",
dodatkowo jest że po upływie 6 miesięcy dane są archiwizowane
i *nadal* dostępne na wniosek (nie ma potrzeby uzasadniania),
z czego mi wychodzi że co najmniej 6 miesięcy dane są dostępne
publicznie za darmo, później publicznie "po kosztach" jak
rozumiem. Pomijam firmę (a więc nazwisko i imię w naszym
przypadku) i datę wykreślenia, bo wychodzi że te dane są
dożywotnio dostępne online.
IMO to samo dotyczy każdej innej bazy - w oparciu
o "uzasadniony cel gospodarczy". PRZESZŁY cel gospodarczy
którym może być zainteresowany szukacz danych.
> po drugie dane z CEIDG też wyglądają nieco inaczej.
Owszem, i tu (też) bym się zgodził że trzeba uważać, np. sprawdzić
czy podany numer telefonu był publikowany przez zainteresowaną
osobę jako "gospodarczy".
Tak długo jak długo nie były określone w ten sposób przez
osobę której dotyczą nie widać podstaw do domniemania że
np. numer komunikatora jest "firmowy".
Być może żądanie usunięcia nru telefonu powinno skutkować
owym usunięciem...
Nie widzi mi się tylko (za to zdecydowanie) Twoja sugestia,
jakoby "brak ochrony" był powiązany z okresem prowadzenia DG.
IMO - nijak i w żadną stronę.
Natomiast zrobienie działu "firmy już nie działające" mogłoby
IMO być uzasadnione (i ew. żądanie przeniesienia do tego działu,
jako że "uzasadniony cel gospodarczy" z ustawy będzie miał
tylko zastosowanie do czasu przeszłego, a trzymanie w tym
samym dziale co "czynne" firmy może wprowadzać w błąd).
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2011-11-16 17:10:26
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: "s.onet.pl" <s...@o...pl>
W dniu 2011-11-16 12:39, januszek pisze:
>> A czy firma może zażądać usunięcia takich danych z mojej strony?
>
> A jaka jest podstawa takie żądania? ;)
A musi być podstawa?
--
spp
-
16. Data: 2011-11-16 20:33:11
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
s.onet.pl napisa?(a):
>>> A czy firma może zażądać usunięcia takich danych z mojej strony?
>> A jaka jest podstawa takie żądania? ;)
> A musi być podstawa?
Może być powód... ;P
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
17. Data: 2011-11-17 00:42:56
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: <s...@a...pl>
> A czy firma może zażądać usunięcia takich danych z mojej strony?
Może. Zawsze może, tylko druga strona nie musi tego żądania spełnić.
--
Chcesz wysłać jakiś spam? Wyśli go do tych, którzy spamują moje skrzynki.
Oni wysyłają reklamy bez pytania o zgodę:
m...@m...pl * a...@f...com.pl * i...@j...pl
m...@m...pl * k...@t...pl
m...@m...pl * p...@p...suwalki.pl
i...@p...com.pl
-
18. Data: 2011-11-17 07:07:05
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-11-16 17:56, Roman Rumpel pisze:
>> Kontekst informacyjny, nic więcej. Żadnych opinii negatywnych czy
>> pozytywnych tylko informacja, że taka firma istnieje i działa w branży
>> XYZ i ma takie a takie dane.
> Możesz, dane przedsiębiorców są jawne
Nie wszystkie.
PESEL, data urodzenia i miejsce zamieszkania (o ile różne od miejsca
prowadzenia działalności) są wyłączone z tak rozumianej jawności.
--
spp
-
19. Data: 2011-11-17 07:38:16
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.11.2011 12:40, j...@g...com pisze:
> A czy firma może zażądać usunięcia takich danych z mojej strony?
Może. Może też zażądać, żebyś kucnął i zaśpiewał piosenkę o młodym
robocie, który nie boi się wody.
-
20. Data: 2011-11-17 08:15:44
Temat: Re: Prawo do publikacji danych firm
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Wed, 16 Nov 2011 18:09:01 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Generalnie jednak w przypadku osób fizycznych prowadzących działalność
>> gospodarczą zalecałbym lekką wstrzemięźliwość: po pierwsze po
>> zaprzestaniu prowadzenia działalności te dane znów stają się chronione
>> (i nie ma zmiłuj się)
> Po pierwsze, co już obok zaznaczyl moon, dane osoby prowadzącej DG
> *poza zakresem* tejże DG są pod *taką samą* ochroną, jak każdej innej
> osoby.
Inne dane niż ujawnione w ewidencji -- tak. Dane pochodzące z ewidencji
-- nie.
> Sugestia że "dane znów stają się chronione" jest IMO nieporozumieniem,
> one *są* chronione, cały czas.
art. 7a ust. 2 ustawy prawo działalności gospodarczej
> Wrzucenie do bazy potencjalnych klientów z tego powodu, że dana
> osoba ma dzieci, może przykro skutkować dla wrzucającego.
> Mimo aktywnego prowadzenia DG. Zgadza się?
Nie rozumiem. Masz na myśli utworzenie zbioru danych osobowych
obejmujących dane osobowe przedsiębiorców z dodatkowym polem "ile
dzieci?"?
> Druga strona medalu, to teza jakoby ich "użycie" w celu gospodarczym,
> wyłączone z tytułu prowadzenia DG, miało "znikać" tylko dlatego że owa
> DG się skończyła.
Chcę powiedzieć, że dane te automatycznie zostają objęte ochroną i
powinny być usunięte z ew. zbioru, do którego mogły wpaść tylko dlatego,
że obowiązuje cytowany przeze mnie powyżej art. 7a ust. 2.
> Chcesz mi powiedzić, że nie mogę publicznie napisać, że jakąś
> usługę wyświadczyła mi konkretna firma tylko dlatego, że osoba która
> prowadziła tę DG już "nie działa", że dane zapisane w książce lub na
> stronach typu "panorama firm" stają się nielegalne z dniem zakończenia
> DG, czy w końcu że informacja o wpisie w ewidencji DG zostaje wymazana?
> IMVHO - nijak.
Publiczne napisanie, że usługę wyświadczył ktoś czy ktoś nie jest
przetwarzaniem danych osobowych.
> Tak długo, jak długo te dane dotyczą *celu* w którym zostały
> ujawnione, nie podlegają ochronie. W tym i tylko tym zakresie.
> W ustawie jest "wykreślenie wpisu nie oznacza usunięcia",
> dodatkowo jest że po upływie 6 miesięcy dane są archiwizowane i *nadal*
> dostępne na wniosek (nie ma potrzeby uzasadniania), z czego mi wychodzi
> że co najmniej 6 miesięcy dane są dostępne publicznie za darmo, później
> publicznie "po kosztach" jak rozumiem. Pomijam firmę (a więc nazwisko i
> imię w naszym przypadku) i datę wykreślenia, bo wychodzi że te dane są
> dożywotnio dostępne online.
Dostępność danych nie oznacza, że nie będą one podlegały ochronie z UoODO.
> IMO to samo dotyczy każdej innej bazy - w oparciu
> o "uzasadniony cel gospodarczy". PRZESZŁY cel gospodarczy którym może
> być zainteresowany szukacz danych.
Ale co to jest "przeszły" cel gospodarczy? Przetwarzanie danych musi być
adekwatne do celu, więc warto rozważyć czy "przeszły" cel mieści się w
podstawie prawnej, którą masz na myśli.
> Nie widzi mi się tylko (za to zdecydowanie) Twoja sugestia,
> jakoby "brak ochrony" był powiązany z okresem prowadzenia DG.
> IMO - nijak i w żadną stronę.
Ależ oczywiście, i jest nawet na ten temat orzecznictwo WSA w Warszawie
(i bodajże NSA).
--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org