-
11. Data: 2005-11-25 14:12:04
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: scream <n...@p...pl>
Zbigniew B. napisał(a):
> A składki winny być dobrowolne, nieprawdaż?
Ale ta jest nałożona przez ustawę.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
12. Data: 2005-11-25 14:21:12
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: "Maurycy Beniowski" <w...@N...gazeta.pl>
> Moim zdaniem tą wypowiedzią I. Krzemiński tą wypowiedzią
> dołączyłdo grona "wybitnych autorytetów" prawa.
> Jeśli bowiem nieposłuszeństwo obywatelskie
> jest złamaniem obowiązującego prawa
> (http://www.zb.eco.pl/bzb/29/czesc1.htm),
> to według Wielkiego Autorytetu (wielkiego z powodu
> częstej obecności w TV) prawo zawiera reguły jego łamiania.
Już wyjaśniam - obywatelskie nieposłuszeństwo plega na świadomym narażaniu się
na sankcję karną w geście protestu. Masowe obywatleskie nieposłuszeństwo
zazwyczaj obezwładnia daną normę, bo państwo nie dysponuje wystarczającymi
środkami do wymuszenia posłuchu normie.
Jest to element nacisku na prawodawcę pokazujący że norma nie cieszy się
popularnością i nie ma racji bytu w systemie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2005-11-25 14:32:53
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 25.11.2005 scream <n...@p...pl> napisał/a:
> Ale ta jest nałożona przez ustawę.
Ale nie staje się przez to podatkiem, prawda?
Czy ustawa taka, stojąca w jaskrawej sprzeczności z obowiązującym prawem
(cały czas mam na myśli to "zmuszanie do niekorzystnego rozporządzenia
własnością") nie jest już przez sam fakt po prostu nieważna?
Czy Sejm może przyjąć ustawę "od dziś wolno kraść" - i ustawa taka będzie
(przykładowo mówię) miała wyższy priorytet niż Kodeks Karny?
--
pozdrowienia
Z.
-
14. Data: 2005-11-25 14:48:07
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>
Użytkownik "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> napisał w wiadomości
news:dm77al$cce$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy Sejm może przyjąć ustawę "od dziś wolno kraść" - i ustawa taka będzie
> (przykładowo mówię) miała wyższy priorytet niż Kodeks Karny?
Oczywiście, Kodeks Karny to też ustawa, czyli można ją uchylić inną
ustawą. Ustawa ta zapewne została by zaskarżona jako niezgodna z
konstytucją, ale teoretycznie jest to możliwe.
-
15. Data: 2005-11-25 15:54:25
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 25.11.2005 Marcin Wasilewski <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl> napisał/a:
>> Czy Sejm może przyjąć ustawę "od dziś wolno kraść" - i ustawa taka będzie
>> (przykładowo mówię) miała wyższy priorytet niż Kodeks Karny?
>
> Oczywiście, Kodeks Karny to też ustawa, czyli można ją uchylić inną
> ustawą.
Ale czy przyjęcie owej "innej ustawy" automatycznie uchyliłoby działanie KK?
I czy w przypadku obowiązywania(?) "obydwu naraz" - mam prawo powołać się
na dowolną z nich - która-tam mi akurat pasuje - czy nie?
--
pozdrowienia
Z.
-
16. Data: 2005-11-25 20:38:22
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>
Użytkownik "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> napisał w wiadomości
news:dm7c3h$nnr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale czy przyjęcie owej "innej ustawy" automatycznie uchyliłoby działanie
> KK?
Nie automatycznie, ale jeśli w tej nowej ustawie było by, że wykreśla
się art. x par. y w ustawie z dnia tego i tego. To artykuł przestał by
obowiązywać. Bo chyba nie spodziewasz się, że w ustawie było by, że można
kraść? Obowiązuje zasada, że wszystkie czyny, które nie są zabronione, są
dozwolone. A sprzeczne prawo wszędzie się zdarza. Pamiętam, że nie tak
dawno w Kanadzie znaleziono stary zapis, którego treść brzmiała w ten
sposób, że za skalp jednego indianina rząd wypłaca jakąś kwotę pieniędzy, a
który nigdy nie został uchylony :)
> I czy w przypadku obowiązywania(?) "obydwu naraz" - mam prawo powołać się
> na dowolną z nich - która-tam mi akurat pasuje - czy nie?
Zazwyczaj takie sprzeczne zapisy kończą w NSA, lub podobnie.
-
17. Data: 2005-11-25 21:58:16
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
mariposa doux napisał(a):
> A jakby zrobic tak: nie przyjeli mnie u lekarza "bo nie ma funduszy" -
[...]
Sądze, że sprzeciw obywateli ma szansę na zyskanie masowego poparcia
jedynie wówczas, gdy w sposób oczywisty przeciwstawia się
niesprawiedliwości.
Nie wydaje mi się, by poruszony problem składek ZUS miał taką siłę.
To jest wielki problem - będzie coraz większy.
Ale nie da się go rozwiązać przez nie płacenie składek.
Jurek
-
18. Data: 2005-11-25 22:07:42
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
Michał "Kaczor" Niemczak napisał(a):
> On 2005-11-25 00:49, Jurek Wawro wrote:
>
>> stwierdzenie, że zboczeńcy mieli prawo do demonstracji
>> swej odmienności w Poznaniu:
>
> Odróżniasz tolerancję od zboczeńia?
To pytanie jest rónie sensowne jak np.: "odróżniasz kamień od muzyki?".
> Czy z automatu przyklejasz etykietkę
> i szufladkujesz wszystkich "innych" do jednego wora?
Nie mam nic przeciw "innym".
Ale demonstracje zboczeńców sprawiają, że jestem gotów
poprzeć działania represyjne wobec nich - które normalnie nawet
by mi do głowy nie przyszły. Na przykład kwalifikowanie
publicznych deklaracji o preferencjach seksualnych jako
przestepstwa. Chętnie połączyłbym to z przepisem, że na
stanowiskach opłacanych z kasy państwa nie mogą być zatrudniane
osoby, które zostały skazane za tego rodzaju przestępstwa.
Jak sądzę - takie reakcje mogą być w społeczeństwie dość
powszechne. A gdy jeszcze pomyślę o reakcji "oświeconej
Europy" - to cieszy mnie sama potencjalna możliwość ... ;-)
Jurek
-
19. Data: 2005-11-25 22:11:03
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl>
Maurycy Beniowski napisał(a):
> Już wyjaśniam - obywatelskie nieposłuszeństwo plega na świadomym narażaniu się
> na sankcję karną w geście protestu. Masowe obywatleskie nieposłuszeństwo
> zazwyczaj obezwładnia daną normę, bo państwo nie dysponuje wystarczającymi
> środkami do wymuszenia posłuchu normie.
> Jest to element nacisku na prawodawcę pokazujący że norma nie cieszy się
> popularnością i nie ma racji bytu w systemie.
>
Dziękuję za zwięzłe wyjaśnienie.
Myślę - że w świetle tego nie ma wątpliwości iż w tym wypadku nie ma
mowy o prawie do ... (w sensie prawnym - a tak zrobił I. Krzemiński,
aby to podkreślić odwołał się do "klasycznej teorii prawa").
J.
-
20. Data: 2005-11-25 23:02:48
Temat: Re: Prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Jurek Wawro wrote:
>
> Ale nie da się go rozwiązać przez nie płacenie składek.
Z drugiej strony masowe nieplacenie skladek byloby bardzo, bardzo silnym
sygnalem.
--
W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
____________________________________________________
________________
Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1