-
31. Data: 2010-06-14 09:56:54
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 14 Cze, 11:51, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> VoyteG pisze:
>
>
> Eeeemmmm.... Lokator jest matką zmarłego właściciela, ale nie ma co do
> tego pewności??
>
> Weź pisz jaśniej.
Matka osoby podajacej sie za wlasciciela wedlug slow tej osoby,
zaczela mieszkac w tym miejscu.
>
> > Obecnie ta osoba podajaca sie za lokatora chce ugrac na tym wiecej i
> > wszczyna przerozne sprawy wobec wlasciciela.
>
> Jakie? I którego? Aktualnego? Zmarłego?
Wobec aktualnego. Nie chce wnikac w detale tych spraw, bo watek
ucieknie w tamta strone.
> > Zatem przyznaje sie do tego, ze jest lokatorem i byla wczesniej, ale
> > nowemu wlascicielowi nic wiecej nie mowi.
>
> Trudno, żeby osoba mieszkająca w danym lokalu nie była lokatorem....
>
A nie moze przebywac tam bezprawnie? Ponizej pisales cos o
wlamywaczu...
> > Jakto - przecież posiadam i zamieszkuje.. i twierdze ze jestem
> > lokatorem....
>
> Ale jesteś włamywaczem. Nie dostrzegasz różnicy pomiędzy zamieszkaniem
> za zgodą osoby uprawnionej a włamaniem?
Skad wiadomo, ze ktokolwiek wyrazil zgode?
-
32. Data: 2010-06-14 09:57:56
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 14 Cze, 11:32, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> VoyteG pisze:
>
> > On 14 Cze, 10:54, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> > A mogłbyś podać, jaki to wyrok, bym chętnie poczytał?
> > Dzieki
>
> Pogoogluje później, bo to był artykuł w gazecie. Jak znajdę, to dam znać.
>
A masz pomysl, jak ustalic czy osoby zamieszkujace nie byly tam
zameldowane za czasow Gomułki?
-
33. Data: 2010-06-14 10:12:13
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: Jan <j...@w...pl>
VoyteG pisze:
> On 14 Cze, 11:32, Jan <j...@w...pl> wrote:
>> VoyteG pisze:
>
>> Jednak wyst p do gminy z zapytaniem, czy zosta y wydane jakiekolwiek
>> decyzje na adres tej nieruchomo ci.
>
> Gmina odpowiedziala, ze nie wie na jakiej podstawie zostali tamci
> ludzie zameldowani, bo maja tylko dane za 5 lat, zas ci ludzie
> mieszkaja tam ponad 30 lat
Dos'c' nietypowa odpowiedz'...
Komu w takim razie p?aca; czynsz i na jakiej podstawie?
J
-
34. Data: 2010-06-14 10:19:08
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 14 Cze, 12:12, Jan <j...@w...pl> wrote:
> VoyteG pisze:> On 14 Cze, 11:32, Jan <j...@w...pl> wrote:
>
> Dos'c' nietypowa odpowiedz'...
> Komu w takim razie p?aca; czynsz i na jakiej podstawie?
> J
Właśnie to właściciel chciałby ustalić...
Dowiedział sie jedynie, ze wujek z dalszej rodziny pobieral czynsz w
wysokosci ok 80 zl i nie wiecej , bo "lokatorow wsadzila tam Komuna"
Wujek ten wiecej nic nie wie i nie ma dokumentów.
W tej sytuacji jak ma nowy wlasciciel ustalic to wszystko. Moze masz
jakis pomysl?
-
35. Data: 2010-06-14 10:40:26
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: Jan <j...@w...pl>
VoyteG pisze:
> On 14 Cze, 11:32, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> VoyteG pisze:
>>
>>> On 14 Cze, 10:54, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
>>> A mogłbyś podać, jaki to wyrok, bym chętnie poczytał?
>>> Dzieki
>> Pogoogluje później, bo to był artykuł w gazecie. Jak znajdę, to dam znać.
>>
>
> A masz pomysl, jak ustalic czy osoby zamieszkujace nie byly tam
> zameldowane za czasow Gomułki?
Wydaje mi się, że zameldowanie jest o tyle istotne, o ile ma wpływ na
sytuację lokatora; może wynikać np. z tzw. opieki, gdzie zainteresowany
m.in. uzyskiwał prawo do stałego meldunku. W tym np. wypadku, po śmierci
najemcy, tytuł prawny lokatora wygasał. Może mieć znaczenie np. przy
stanie opisanym w art. 30 ustawy o ochronie praw lokat., gdzie brak
tytułu prawnego był zdecydowanie korzystniejszy i prowadził wprost do
prawa do lokalu. Ale nie przychodzi mi do głowy istotny związek z latami
60-tymi. Możesz rozjaśnić?
J
-
36. Data: 2010-06-14 11:03:52
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: Jan <j...@w...pl>
VoyteG pisze:
> On 14 Cze, 12:12, Jan <j...@w...pl> wrote:
>> VoyteG pisze:> On 14 Cze, 11:32, Jan <j...@w...pl> wrote:
>
>> Dos'c' nietypowa odpowiedz'...
>> Komu w takim razie p?aca; czynsz i na jakiej podstawie?
>> J
>
> Właśnie to właściciel chciałby ustalić...
> Dowiedział sie jedynie, ze wujek z dalszej rodziny pobieral czynsz w
> wysokosci ok 80 zl i nie wiecej , bo "lokatorow wsadzila tam Komuna"
> Wujek ten wiecej nic nie wie i nie ma dokumentów.
>
> W tej sytuacji jak ma nowy wlasciciel ustalic to wszystko. Moze masz
> jakis pomysl?
Uważam, że w tej sytuacji, właściciel powinien wysłać do lokatora pismo,
w którym przedstawia swój tytuł prawny i na nowo reguluje stosunki
najmu. Ustalenie czynszu na poziomie rynkowym może załatwiać sprawę, lub
w przypadku niepłacenia zaproponowanych stawek, uzyskania podstaw do
eksmisji. Poza tym, pismo przerywa bieg zasiedzenia (w razie czego).
J
-
37. Data: 2010-06-14 11:36:58
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c15f0f1$0$19171$6...@n...neostrad
a.pl...
> - Podstawa eksmisji m.in.: lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub
> innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności
> pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego
> i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i
> bieżących należności.
brawo jasiu, ale aby do tej eksmisji doszlo, najpierw musi byc sprawa
zakonczona wyrokiem, wyrok do komornika, a komornik eksmituje tylko do
lokalu zastepczego, gmina na 99% odpowie ze go nie ma, wiec bedzie musial
sam mu taki lokal zastepczy skolowac, bledne kolo jednym slowem i kupa
zmarnowanych pieniedzy, czasu i nerwow
-
38. Data: 2010-06-14 11:39:59
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:
>> Mieszkał tyle lat i właściciel nie próbował go eksmitować. Ergo -
>> musiała istnieć jakaś umowa.
>
> I brzmiała ona "możesz jeszcze mieszkać". Z dniem śmierci została
> rozwiązana.
"Kwaterunek" to tez jest umowa? Nawet jesli, to z panstwem/gmina i
smierc wlasciciela nic tu nie zmienia. A mam glebokie podejrzenia, ze
ten lokator to z kwaterunku wlasnie...
MJ
-
39. Data: 2010-06-14 12:02:42
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: Jan <j...@w...pl>
szerszen pisze:
>
>
> Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c15f0f1$0$19171$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>> - Podstawa eksmisji m.in.: lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub
>> innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy
>> płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia
>> stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do
>> zapłaty zaległych i bieżących należności.
>
> brawo jasiu, ale aby do tej eksmisji doszlo, najpierw musi byc sprawa
> zakonczona wyrokiem, wyrok do komornika, a komornik eksmituje tylko do
> lokalu zastepczego, gmina na 99% odpowie ze go nie ma, wiec bedzie
> musial sam mu taki lokal zastepczy skolowac, bledne kolo jednym slowem i
> kupa zmarnowanych pieniedzy, czasu i nerwow
Nie eksmituje się "na bruk" w szczególnych wypadkach, więc nie
przesadzaj. Nie powiedziałem, że to potrwa tydzień, ale jest to lepsze
rozwiązanie od biadolenia.
J
-
40. Data: 2010-06-14 12:29:44
Temat: Re: Prawo do mieszkania
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 14 Cze, 12:40, Jan <j...@w...pl> wrote:
> VoyteG pisze:> On 14 Cze, 11:32, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
Może mieć znaczenie np. przy
> stanie opisanym w art. 30 ustawy o ochronie praw lokat., gdzie brak
> tytułu prawnego był zdecydowanie korzystniejszy i prowadził wprost do
> prawa do lokalu. Ale nie przychodzi mi do głowy istotny związek z latami
> 60-tymi. Możesz rozjaśnić?
> J
Zgodnie z art. 32 ustawy o ochronie praw lokat, obowiązek zapewnienia
lokalu ma Gmina, o ile był to czynsz regulowany.
Podobno w latach 60-tych prywatni właściciele dostawali lokatorów z
urzędu i stąd poszukiwania w tym kierunku.