-
1. Data: 2016-04-22 14:23:52
Temat: "Prawo do aborcji" a brak prezerwatywy
Od: m...@g...com
Wychodzi mi że prawo do aborcji dla kobiet to jedynie pochodna samczej wolności do
NIEstosowania prezerwatyw...wiec tak naprawdę całe feministyczne lobby powinno
walczyć z aborcją -jako wynikiem seksistowskich "stosunków" bez "zabezpieczenia" ;P
PS:
Po ogłoszeniu programu 500+ Lidl natychmiast obniżył ceny opakowań 12szt prezerwatyw
z 7.99 na 6.99 zł.
Czyżby wyczuli trend sprzedaży? A może Niemcy chcą zachęcić POlki do ulżenia Państwu
w ilości wypłacanych świadczeń i zbilansowania budżetu rządu PiS? ;)
-
2. Data: 2016-04-22 21:31:27
Temat: Re: "Prawo do aborcji" a brak prezerwatywy
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
W dniu 2016-04-22 o 14:23, m...@g...com pisze:
> Wychodzi mi że prawo do aborcji dla kobiet to jedynie pochodna samczej wolności do
NIEstosowania prezerwatyw...wiec tak naprawdę całe feministyczne lobby powinno
walczyć z aborcją
Już ci tłumaczyłem. Walczy.
Tyle, że nic z tego nie zrozumiałeś, bo kler zakazuje edukacji i
antykoncepcji.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
3. Data: 2016-04-23 15:02:08
Temat: Re: "Prawo do aborcji" a brak prezerwatywy
Od: m...@g...com
Kalendarzyk malzenski to nie jest forma antykoncepcji? A! Faktycznie -to jest forma
promocji "swiadomego rodzicielstwa" -w odroznieniu od hedonistycznej "anty-koncepcji"
czyli nuzania sie w rozkoszach cielesnych bez koniecznosci myslenia o ich naturalnych
konsekwencjach w postaci powolywania do zycia POtomstwa ;P