Dnia Tue, 08 Dec 2009 18:46:45 +0100, RadoslawF napisał(a):

> Tylko idiota nie widzi różnicy między zyskiem faktycznym
> a potencjalnym.

A czy ktoś mówi że tej różnicy nie ma? Jest też różnica między strzeleniem
do kogoś celnie (trafieniem faktycznym), a spudłowaniem (trafieniem
potencjalnym), co nie zmienia faktu że jedno i drugie jest karane.

> Poza przedstawicielami koncernów którzy
> tej różnicy nie widzą służbowo i za niezłą kasę.

To źle że mają kasę z tego co sami wyprodukowali i nie chcą
oddać za darmo? Masz z tym jakiś problem?

Henry

do góry

Henry(k) pisze:
> A czy ktoś mówi że tej różnicy nie ma? Jest też różnica między strzeleniem
> do kogoś celnie (trafieniem faktycznym), a spudłowaniem (trafieniem
> potencjalnym), co nie zmienia faktu że jedno i drugie jest karane.

Idź już sobie stąd.
Wbrew temu co myślisz, nie jesteśmy idiotami.

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Witam,
>
>
> http://osnews.pl/nagrala-3-minuty-filmu-moze-posiedz
iec-3-latka/
>
> tak się zastanawiam do czego to prowadzi... Czy nie można jakoś zacząć
> walczyć z psychicznym prawem autorskim, które nikogo nie chroni tak
> naprawdę, za to prowadzi do zezwierzęcenia.

Tak przy okazji. Zebym mogl miec wlaczone radio w knajpie musze podpisac
umowe z ZAIKSem. Tresc umowy jest nienegocjowalna - z gory narzucona
przez ZAIKS. Czy tresc tej umowy jest w jakis sposob odgornie
regulowana, czy to ZAIKS uklada ja tresc? Pytam bo w tresci tej umowy
ZAIKS nie zobowiazuje sie praktycznie do niczego. Zada jedynie wplaty
okreslonej kwoty co miesiac na swoje konto podajac podstawe prawna.
Umowa jest sporzadzana z trzymiesiecznym okresem wypowiedzenia. Prowadzi
to do sytuacji, w ktorej nie korzystam z ich uslug i musze placic za
"ochronie" autorow. Jezeli zatem ZAIKS zajmuje sie jedynie zbieraniem
pieniedzy, dzieleniem ich pomiedzy autorow zabierajac jakis procent
(pewnie nie maly), to moze pogonic ich i rozliczac "zaiksowe" chociazby
w deklaracji VAT?

pozdr
PG

do góry

Dnia Tue, 08 Dec 2009 20:43:15 +0100, Arek napisał(a):

> Idź już sobie stąd.

Już idę... spać :-)

> Wbrew temu co myślisz, nie jesteśmy idiotami.

Czytasz mi w myślach... no no...

Henry

do góry

Henry(k) pisze:

> Ale by dostał za nagranie całego filmu i słusznie. Skoro za kradzież
> zwykłego samochodu można dostać 5 lat, to czemu nie za narażanie
> koncernów filmowych na stratę potencjalnego zysku?

Do kitu takie porównanie... Rozważ stratę potencjalnego samochodu ;)

do góry

On 2009-12-08, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
> Ale to nie pierwszy taki przypadek. Pamiętasz laskę, co nagrała kawałek
> tranformesów na komórkę, żeby brata zachęcić do pójścia na ten film?
>
> Albo gościa, który napisał program do wyszukiwania i indeksowania
> udostępnionych zasobów w sieci lokalnej, który beknął kupą kasy za niby
> piractwo, choć on nie spiracił ani kawałka tylko napisał takie lokalne
> google.
>
> Albo kretynkę z Sony, która ryczała publicznie, że zgrywanie legalnie
> kupionej płyty SONY do odtwarzacza mp3 sony jest złem.

To są ciągle pojedyncze, izolowane przypadki. Światowa populacja
wspomnianych wcześniej baranów jest o kilka rzędów wielkości większa.
Dodaj do tego fakt, że co się dzieje na kolejnych etapach postępowania
sądowego zwykle już nie jest tak skwapliwie relacjonowane.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:hflcnn$a82$1@news.interia.pl...
> Witam,
>
>
> http://osnews.pl/nagrala-3-minuty-filmu-moze-posiedz
iec-3-latka/
>
> tak się zastanawiam do czego to prowadzi... Czy nie można jakoś zacząć
> walczyć z psychicznym prawem autorskim, które nikogo nie chroni tak
> naprawdę, za to prowadzi do zezwierzęcenia.

Nie, to dziennikarze piszą bzdury. Ciekawe, czy ktokolwiek poszedł do
więzienia za nagranie nawet całęgo filmu w kinie i jego opublikowanie w
sieci - o kilkuminutowej migawce nie wspominając litościwie.

do góry

> Jezeli zatem ZAIKS zajmuje sie jedynie zbieraniem pieniedzy, dzieleniem
> ich pomiedzy autorow zabierajac jakis procent (pewnie nie maly)

Masz rację to zorganizowana grupa ......zajmująca się sciąganiem
haraczu za odtwarzanie dźwięku byle jakiego.
Jest to jedyny przypadek, że za to samo płaci się dwa razy:
abonament+haracz.

Nawet jest ustawa o unikaniu podwójnego opodatkowania! a to tym nie ma.

Posłowie kiedy skończą ustawy hazardowe to powinni zająć się pilnie ZIKSEM,
choć jako autorzy licznych przemówien emitowanych w radiu może także dostają
tantiemy?



z

do góry

W dniu 2009-12-08 18:47, Henry(k) pisze:

> Ale by dostał za nagranie całego filmu i słusznie. Skoro za kradzież
> zwykłego samochodu można dostać 5 lat, to czemu nie za narażanie
> koncernów filmowych na stratę potencjalnego zysku?

Stratę potencjalnego zysku?! nie chciałbym w Twoim świecie przejść
obojętnie koło reklamy :/

do góry

Użytkownik "Zygmunt" <...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hfmkb2$qkm$1@news.onet.pl...

>> Jest to jedyny przypadek, że za to samo płaci się dwa razy:
> abonament+haracz.
Jeśli doliczymy abonament to trzy.
Dwa razy płacisz Ty i raz nadawca.
pozdr
smiechu

do góry