Witam serdecznie.
Bedac na tegorocznych wakacjach mialem okazje obserwowac pewna impreze
uliczna. Byla to parada z muzyka, kostiumami etc. odbywajaca sie na glownych
ulicach miejscowosci. Ulice byly wylaczone z ruchu kolowego, natomiast ruch
pieszych nie byl w zaden sposob ograniczany. Zadnych barierek, kompletnie nic.
Mialem ze soba aparat i postanowilem to wydarzenie uwiecznic. Opublikowalem
zdjecia na swojej stronie internetowej i teraz przegladajac strone
organizatora... znalazlem je! Wykorzystali je bez mojej wiedzy i zgody, za to
z wyraznym sprzeciwem (na stronie jest umieszczona klauzula, informujaca o tym
ze wykorzystywanie materialow bez mojej wiedzy jest zabronione).
Pytanie brzmi... czy mieli prawo to zrobic? W koncu to byla ich impreza ktora
ja fotografowalem... Czy moze nie mieli, a ja moge przed sadem dochodzic
roszczen z tytulu naruszenia praw autorskich?

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz.

--
Adam Maksymiuk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Tue, 12 Dec 2006 14:47:26 +0000 (UTC), Adam Maksymiuk napisał(a):

> Pytanie brzmi... czy mieli prawo to zrobic?

Nie.

> Czy moze nie mieli, a ja moge przed sadem dochodzic
> roszczen z tytulu naruszenia praw autorskich?

Mozesz.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream <n...@p...pl> napisał(a):

> > Pytanie brzmi... czy mieli prawo to zrobic?
> Nie.
> > Czy moze nie mieli, a ja moge przed sadem dochodzic
> > roszczen z tytulu naruszenia praw autorskich?
> Mozesz.

Czytalem kilka poprzednich watkow i pojawila sie tam watpliwosc, czy
fotografujac impreze bez zgody organizatora nie lamie jego praw autorskich...
Jak to wyglada w rzeczywistosci?

--
Adam Maksymiuk



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Tue, 12 Dec 2006 16:52:03 +0000 (UTC), Adam Maksymiuk napisał(a):

> Czytalem kilka poprzednich watkow i pojawila sie tam watpliwosc, czy
> fotografujac impreze bez zgody organizatora nie lamie jego praw autorskich...
> Jak to wyglada w rzeczywistosci?

Fotografując nie łamiesz żadnych praw. Chyba że fotografujesz zwierzątka
pod ochroną.
Co innego z publikacją. Ale tu też nie łamiesz bo robisz zdjęcia a nie
filmujesz - a organizator/wykonawca ma tylko prawa do utworu
audiowizualnego. Przynajmniej tak zrozumiałem PA.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
w wiadomości

> Fotografując nie łamiesz żadnych praw. Chyba że fotografujesz zwierzątka
> pod ochroną.
> Co innego z publikacją. Ale tu też nie łamiesz bo robisz zdjęcia a nie
> filmujesz - a organizator/wykonawca ma tylko prawa do utworu
> audiowizualnego. Przynajmniej tak zrozumiałem PA.


Chyba ze wprowadzil ograniczenie na podstawie jakiegos biletu albo
zaproszenia , ale tutaj taka sytuacja miejsca chyba nie ma .

Jaca

do góry

Użytkownik "Adam Maksymiuk" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:elmmnj$ags$1@inews.gazeta.pl...
> scream <n...@p...pl> napisał(a):
>
>> > Pytanie brzmi... czy mieli prawo to zrobic?
>> Nie.
>> > Czy moze nie mieli, a ja moge przed sadem dochodzic
>> > roszczen z tytulu naruszenia praw autorskich?
>> Mozesz.
>
> Czytalem kilka poprzednich watkow i pojawila sie tam watpliwosc, czy
> fotografujac impreze bez zgody organizatora nie lamie jego praw
> autorskich...
> Jak to wyglada w rzeczywistosci?
>
> --
> Adam Maksymiuk
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

Fotografowanie grup ludzi jest jak najbardziej dozwolone. Bez przesady.

do góry

Dnia 12.12.2006 fotomania <jacek@WYWAL__TO.FOTOMANIA.PL> napisał/a:
>> Co innego z publikacją. Ale tu też nie łamiesz bo robisz zdjęcia a nie
>> filmujesz - a organizator/wykonawca ma tylko prawa do utworu
>> audiowizualnego. Przynajmniej tak zrozumiałem PA.
> Chyba ze wprowadzil ograniczenie na podstawie jakiegos biletu albo
> zaproszenia , ale tutaj taka sytuacja miejsca chyba nie ma .

Tyle, że ma się to nijak do odpowiedzialności z tyt. prawa autorskiego. W
grę wchodzi MZ jedynie ewentualnie odpowiedzialnośc cywilno-prawna lub
dość dyskusyjna karna ale nie wynikająca z PA.
Oczywiście filmować mu też wolno.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.12.2006 Adam Maksymiuk <b...@W...gazeta.pl> napisał/a:
> Mialem ze soba aparat i postanowilem to wydarzenie uwiecznic. Opublikowalem
> zdjecia na swojej stronie internetowej i teraz przegladajac strone
> organizatora... znalazlem je! Wykorzystali je bez mojej wiedzy i zgody, za to
> z wyraznym sprzeciwem (na stronie jest umieszczona klauzula, informujaca o tym
> ze wykorzystywanie materialow bez mojej wiedzy jest zabronione).
> Pytanie brzmi... czy mieli prawo to zrobic? W koncu to byla ich impreza ktora
> ja fotografowalem... Czy moze nie mieli, a ja moge przed sadem dochodzic
> roszczen z tytulu naruszenia praw autorskich?

Nie mieli prawa tego zrobić. Dodatkowo jak rozumumiem przywłaszczyli sobie
jeszcze ich autorstwo za co grozi dodatkowa odpowiedzialność karna.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.12.2006 Adam Maksymiuk <b...@N...gazeta.pl> napisał/a:
> scream <n...@p...pl> napisał(a):
>
>> > Pytanie brzmi... czy mieli prawo to zrobic?
>> Nie.
>> > Czy moze nie mieli, a ja moge przed sadem dochodzic
>> > roszczen z tytulu naruszenia praw autorskich?
>> Mozesz.
>
> Czytalem kilka poprzednich watkow i pojawila sie tam watpliwosc, czy
> fotografujac impreze bez zgody organizatora nie lamie jego praw autorskich...
> Jak to wyglada w rzeczywistosci?

Fotografując nie z tym, że jeśli opublikowałeś na swojej stronie zdjęcia
osób i są one głównym obiektem tego zdjęcia (np. jakies zbliżenia) to
taka publikacja wymaga zgody tych osób vide art. 81.

--
Marcin

do góry

Dnia 12.12.2006 Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał/a:
> Dnia Tue, 12 Dec 2006 16:52:03 +0000 (UTC), Adam Maksymiuk napisał(a):
>
>> Czytalem kilka poprzednich watkow i pojawila sie tam watpliwosc, czy
>> fotografujac impreze bez zgody organizatora nie lamie jego praw autorskich...
>> Jak to wyglada w rzeczywistosci?
>
> Fotografując nie łamiesz żadnych praw. Chyba że fotografujesz zwierzątka
> pod ochroną.
> Co innego z publikacją. Ale tu też nie łamiesz bo robisz zdjęcia a nie
> filmujesz - a organizator/wykonawca ma tylko prawa do utworu
> audiowizualnego. Przynajmniej tak zrozumiałem PA.

Drogi Henry. Czasami nie wystarczy coś przeczytać. To nie ma znaczenia czy
są to zwierzątka i co w ogóle jest to za obiekt. PA nie rozróżnia obiektów
fotografowanych w omawianym kontekscie (odróżnia w wąskim zakresie przy
ochronie wizerunku i ochronie PA fotografowanych obiektów będących
utworami). W przypadku zwierzątek w grę wchodzi co najwyżej prawo związane
z ich ochroną i zapewne nie dotyczy również samej rejestracji obrazu. Z
ochroną praw autorskich nie ma to nic wspólnego. Filmować też można do
woli a jeśli wiesz coś innego to wierzę, że potrafisz to poprzeć stosownym
art. z PA i podzielisz się tą unikatową wiedzą z innymi uczestnikami tej
grupy.

--
Marcin

do góry