Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał
> IMHO oczywiście można zabronić fotografowania przeźroczy natomiast co do
> nagrywania wykładu... chyba nie...

Dlaczego akurat przezroczy?

do góry

>> Jeden ze studentów bawił się telefonem komórkowym na wykładzie. Profesor
>> prowadzący wykład zauważył to i uznał że student próbował lub wykonać
>> zdjęcie wyświetlanego przez profesora na ekranie przezrocza. Profesor od
>> razu stwierdził, że nie życzy sobie robienia zdjęć jego przezroczy i
>> nagrywania jego wykładów na dyktafon. Zasłaniał się prawem autorskim. Czy
>> ma do tego prawo?
>
> Hmmm... Kiedyś twierdziłem, że ma do tego prawo. Teraz bardziej przychylam
> się do tezy, że on ma prawo prosić, a odbiorca ma prawo nie posłuchać.
>
> Ale z praktycznego punktu widzenia, to Ty bedziesz zdawał egzamin u
> profesora, a nie odwrotnie.

To oczywiste, ale chodzi o kwestię prawa, którym się zasłaniał. Nie lubię
jak jakiś bufon wymądrza się przed grupą studentów mając ich za matołów. Tym
bardziej, że często wykłady schodzą na tory polityki, sytuacji w Polsce i
kończą się na samochwalstwie wyżej wspomnianego profesora (czego to on nie
wymyślił?), a od studenta wymaga się cudów na egzaminach. Zapewniam, że nie
studiuję politologii, a bardziej techniczny kierunek.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> Po raz 665 ;-)
>
> Nie ma zakazu rejestracji dźwięku/obrazu (za wyjątkiem paru szczegółów
> wskazanych w ustawach).
To chyba nie o to chodzi. Art. 17: Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej,
twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i
rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do
wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

Ma miejsce zatem korzystanie z utworu (koncert, wykład).


> Nie można natomiast takich nagrań
> rozpowszechniać bez zgody zainteresowanego lub innych osób.

To już coś innego. Nie ma tu mowy o udostępnieniu publicznym, czy
rozpowszechnianiu, bo koncert i wykład mogą być przeznaczone tylko dla
zamkniętego grona odbiorców, którzy opłacili bilety, czesne itp.

> To samo dotyczy się np. nagrywania rozmowy telefonicznej, ale tylko
> wtedy, kiedy bierze się w niej udział.

Chyba jednak nie to samo. Rozmowa telefoniczna musiałaby być przedmiotem
prawa autorskiego.

Fonon

do góry

In article <dkd0qd$5kp$1@h1.uw.edu.pl>, Piotr Fonon wrote:
> Maciej Bebenek wrote:
>> Nie ma zakazu rejestracji dźwięku/obrazu (za wyjątkiem paru szczegółów
>> wskazanych w ustawach).
> To chyba nie o to chodzi. Art. 17: Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej,
> twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i
> rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do
> wynagrodzenia za korzystanie z utworu.
> Ma miejsce zatem korzystanie z utworu (koncert, wykład).

Rejestracja utworu nie jest korzystaniem z utworu. Co najwyżej można się
spierać czy późniejsze odtwarzanie w znanych warunkach jest dozwolonym
użytkiem.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski wrote:
> Rejestracja utworu nie jest korzystaniem z utworu.
A czym jest? Jeśliby nawet przyjąć, że nie, to pozostaje kwestia
rozporządzania utworem.

> Co najwyżej można się
> spierać czy późniejsze odtwarzanie w znanych warunkach jest dozwolonym
> użytkiem.
>
A kto określa, jaki użytek jest dozwolony - jeśli ustawa nie stanowi
inaczej - twórca.
Fonon

do góry

In article <dkfj94$n6k$1@h1.uw.edu.pl>, Piotr Fonon wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> Rejestracja utworu nie jest korzystaniem z utworu.
> A czym jest? Jeśliby nawet przyjąć, że nie, to pozostaje kwestia
> rozporządzania utworem.

Nagrywanie? Pewnie niczym szczególnym w świetle ustawy (nie definiuje).

>> Co najwyżej można się
>> spierać czy późniejsze odtwarzanie w znanych warunkach jest dozwolonym
>> użytkiem.
> A kto określa, jaki użytek jest dozwolony - jeśli ustawa nie stanowi
> inaczej - twórca.

Ustawa stanowi: Art. 23. u.1 + art. 6. u. 3.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski wrote:
> Nagrywanie? Pewnie niczym szczególnym w świetle ustawy (nie definiuje).
Jednak definiuje. Jest to sporządzenie fonogramu - Art. 94.
>
> Ustawa stanowi: Art. 23. u.1 + art. 6. u. 3.
Tyle, że w tym przypadku utwór nie został udostepniony publicznie.
Fonon

do góry

In article <dknhbl$jgm$1@h1.uw.edu.pl>, Piotr Fonon wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> Nagrywanie? Pewnie niczym szczególnym w świetle ustawy (nie definiuje).
> Jednak definiuje. Jest to sporządzenie fonogramu - Art. 94.
>> Ustawa stanowi: Art. 23. u.1 + art. 6. u. 3.
> Tyle, że w tym przypadku utwór nie został udostepniony publicznie.

Koncert, taki na który może pójść sobie każdy to nie jest udostępnienie
publiczne?

--
Marcin

do góry