-
31. Data: 2004-11-18 00:01:44
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Asmodeusz wrote:
>> To jest tylko zbędny dodatek dopisywany przez kompilatory. Zresztą też
>> nie zawsze.
>>
> Drobna uwaga do tego fragmentu wypowiedzi: nie prawda, przegrałbyś zakład.
Prawda, prawda. O ile się zakładasz?
> Ps. Tak krótko i bez kontrargumentów, bo nie było argumentów.
Dla osoby znającej temat argumenty są zbędne. Ale dla lamerów
przygotowałem argument: wejdź na moje ftp (ftp.lechistan.com) i w
katalogu 'sample' znajdziesz plik EXE (klasyczne 'hello world') oraz
jego źródło.
I pokaż mi palcem, gdzie w tym pliku kompilator albo linker się podpisały...
-
32. Data: 2004-11-18 06:30:20
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: baldhorse <b...@i...precz.maszyno_irc.pl>
> I pokaż mi palcem, gdzie w tym pliku kompilator albo linker się podpisały...
wyjatek potwierdzajacy regule?
juz widze jak ktos w asmie "trzepie" aplikacje bazodanowe
(rotfl)
-
33. Data: 2004-11-18 06:33:11
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: baldhorse <b...@i...precz.maszyno_irc.pl>
> > Nie tylko przedmiot umowy, także wykonywanie poleceń przełożonego. Z
>
> Jeśli to mieściło się w zakresie obowiązków służbowych.
jesli sie nie miescilo to mogl odmowic wykonania takiego polecenia
ew oprocz umowy o prace spisac dodatkowa umowe zlecenie/o dzielo na
wykonanie jednorazowo czegos ponad swoje obowiazki pracownika
-
34. Data: 2004-11-18 10:01:15
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: Borszczuk <c...@U...wfmh.org.pl.TW>
Andrzej Lawa wrote:
> Miło mi, Andrzej jestem. ATSD ciekawych masz rodziców, że ci na pierwsze
> 'Troll' dali....
Ales przygadal blyskotliwie... Fiu fiu. Az sie lezka zakrecila w oku jak
sie przypomnialy czasy 5 klasy szkoly podstawowej...
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
35. Data: 2004-11-18 11:26:28
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*baldhorse* wrote in <news:MPG.1c06609583d68413989880@news.tpi.pl> :
>>> Nie tylko przedmiot umowy, także wykonywanie poleceń przełożonego. Z
>>
>> Jeśli to mieściło się w zakresie obowiązków służbowych.
>
> jesli sie nie miescilo to mogl odmowic wykonania takiego polecenia
> ew oprocz umowy o prace spisac dodatkowa umowe zlecenie/o dzielo na
> wykonanie jednorazowo czegos ponad swoje obowiazki pracownika
Odmówienie lub nie, nie ma nic do praw autorskich, istotny jest fakt
przekroczenia zakresu obowiązków.
--
Motto: "Wszyscy wiemy że Linux jest wspaniały... nieskończone pętle
robi w 5 sekund." (Linus Torvalds)
-
36. Data: 2004-11-18 12:48:28
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
baldhorse wrote:
>>I pokaż mi palcem, gdzie w tym pliku kompilator albo linker się podpisały...
>
> wyjatek potwierdzajacy regule?
Coś z logiką u ciebie cienko. Do obalenia twierdzenia wystarczy wykazać,
że choć w jednym przypadku jest ono fałszywe.
> juz widze jak ktos w asmie "trzepie" aplikacje bazodanowe
> (rotfl)
A co, nie wolno? Poza tym bazy danych nie są 'jedynie słusznymi'
aplikacjami.
-
37. Data: 2004-11-18 15:41:06
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: baldhorse <b...@i...precz.maszyno_irc.pl>
> > jesli sie nie miescilo to mogl odmowic wykonania takiego polecenia
> > ew oprocz umowy o prace spisac dodatkowa umowe zlecenie/o dzielo na
> > wykonanie jednorazowo czegos ponad swoje obowiazki pracownika
>
> Odmówienie lub nie, nie ma nic do praw autorskich, istotny jest fakt
> przekroczenia zakresu obowiązków.
oczywiscie tyle tylko ze jesli nie odmowi to znaczy ze zgadza sie
swiadomie na napisanie tego w ramach pracy , jesli zarzada dodatkowej
umowy to znaczy ze jest swiadom tego ze robi cos dodatkowego za co
nalezy mu sie dodatkowe wynagrodzenie
-
38. Data: 2004-11-18 18:17:11
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: Maciej Olędzki <l...@n...onecie>
Dnia Tue, 16 Nov 2004 11:14:13 +0100, MichalO napisał(a):
> Jestesmy programistami zatrudnionymi w pewnej firmie na umowe o prace a
> kolega na umowe zlecenie.
> Mamy problem, poniewaz nie wiemy czy mozemy zakodowac zrodla aplikacji
> (w ten sposob ze aplikacja bedzie dzialala ale jej kod zrodlowy bedzie
> nie do odczytania/modyfikacji). Czy to jest zgodne z prawem?
Myśle, że jak potraktujesz kod źródłowy jakimś obfuscator'em to *IMHO*
wszystko będzie zgodnie z prawem. Pracodawca dostanie kod źródłowy, który
się pięknie kompiluje, ale pożytek z niego będzie miał zerowy.
Ale ja Twoim miejscu nie robiłbym takich przekrętów.
--
Pozdrawiam
Maciej Olędzki
-
39. Data: 2004-11-18 19:36:41
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*baldhorse* wrote in <news:MPG.1c06e0e741c74072989881@news.tpi.pl> :
> oczywiscie tyle tylko ze jesli nie odmowi to znaczy ze zgadza sie
> swiadomie na napisanie tego w ramach pracy , jesli zarzada dodatkowej
> umowy to znaczy ze jest swiadom tego ze robi cos dodatkowego za co
> nalezy mu sie dodatkowe wynagrodzenie
Wiesz co tą dyskusję można zakończyć tak:
- Ty w takiej sytuacji bedziesz cicho
- Ja w takiej sytuacji zarządam wynagrodzenia
Nie ma obowiązku żądać zapłaty.
brak odmowy nie jest zgodą, nawet w słowniku jest gdzie indziej.
Wykorzystywanie silniejszej pozycji przez pracodawcę będzie
naruszeniem art.8 KP
--
"Dziewczyny !!! - dawajcie na krechę"
-
40. Data: 2004-11-18 19:51:14
Temat: Re: Prawo a oprogramowanie
Od: baldhorse <b...@i...precz.maszyno_irc.pl>
> Wiesz co tą dyskusję można zakończyć tak:
> - Ty w takiej sytuacji bedziesz cicho
a skad cos tak glupiego ci przyszlo do glowy ?
> - Ja w takiej sytuacji zarządam wynagrodzenia