-
11. Data: 2004-04-06 18:00:44
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
Qwax wrote:
> A propos nieźle się naszukałem Kodeksu Karnego w wersji
> obowiązującej (a komentarzy to do dziś w Internecie nie
> znalazłem - zresztą wcześniej się wściekłem) ;-)))
A ktoś widział może uzasadnienie do kk?
KG
-
12. Data: 2004-04-07 11:04:37
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "KLoSS" <N...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.c78hvu.i0.NoSpam.Klossik@alchemy.no-ip.
org...
> Czyli każdy Polak musi się do tego prawa stosować bez możliwości
zapoznania
> sie z nim ;-)
Moim zdaniem wystarczy się stosować do tego, co w Dziennikach Ustaw
ogłoszono. A tam znajdują się wszystkie ratyfikowane przez nas akty w
wersji polskojęzycznej.
-
13. Data: 2004-04-07 11:41:20
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Qwax" <...@...Q>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał
w wiadomości news:c4udmd$6s3$1@news.onet.pl...
> Qwax wyskrobał(a):
> > Szkoda tylko że taka strona nie istnieje
> > ;-)))
> > (404)
>
> Jak nie istnieje jak istnieje? Przed chwilą aż sprawdziłem
z ciekawości.
>
Istnieje ?!?!
A wczoraj się nie dała otworzyć
Dzięki
Qwax
-
14. Data: 2004-04-07 11:48:25
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Qwax" <...@...Q>
Użytkownik "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:c4ul8r$3ti$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
> news:c4u88o$k1n$1@213.17.138.58...
> >
> > A propos nieźle się naszukałem Kodeksu Karnego w wersji
> > obowiązującej
>
> www.sejm.pl
>
i owszem - ale nie będąc prawnikiem wkurza mnie zasada
panująca w publikacjach sejmowo/rządowych
- poprawki do poprawek do poprawek do poprawek do poprawek
do poprawek - i nigdzie tekstu jednolitego - OBOWIĄZUJĄCEGO.
Ale tu się zastrzegam że są to informacje "sprzed jakiegoś
czasu" - może coś się zmieniło ;-)))
> trudno żebyś znalazł. Ich autorzy nie pisali ich za darmo.
> Można je kupić.. :-)
Jeżeli są obowiązujące (mnie jako obywatela) i za ich
nieznajomość mogę pójść siedzieć to ...
nie będę się wyrażał.
Pozdrawiam
Qwax
-
15. Data: 2004-04-07 12:01:12
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Qwax" <...@...Q>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał
w wiadomości news:c4udt1$7j8$1@news.onet.pl...
> KLoSS wyskrobał(a):
> > Czyli każdy Polak musi się do tego prawa stosować bez
możliwości
> > zapoznania sie z nim ;-)
>
> Po pierwsze - nie każdy Polak musi, bo nie wszytkich ono
dotyczy.
Każdy Polak musi przestrzegać obowiązującego w Polsce prawa
i nieznajomość tegoż nie zwalnia go od odpowiedzialności za
jego nieznajomość!!
> Zauważ, że
> prawo UE tak generalnie to reguluje sprawy związane z
szeroko pojętym
> handlem, gospodarką - raczej prawo publiczne. Tak więc
przeważnie prawo
> unijne będzie interesować ludzi związanych z działalnością
gospodarczą,
> publiczną itd. Poza tym gros polskiego ustawodawstwa w
sumie powtarza
> regulacje unijne, a z polskim ustawodawstwem Polacy jak
najbardziej mogą się
> zapoznać. Po drugie - każdy Polak ma możliwość zapoznania
się z prawem
> polskim.
ROTFL - chciałbym poznać prawnika, który potrafi znaleźć
wszystkie obowiązujące w Polsce
akty+rozporządzenia+komentarze (aczkolwiek korzystający z
Lexa mówią że jest dobry)
A poza tym:
To nie ma znaczenia!!! - jeżeli Państwo wymaga ode mnie -
szarego obywatela - przestrzegania prawa (i karze mnie ja
jego nieprzestrzeganie!!!) to powinno mnie jako obywatela
nauczuć tego prawa - a jeżeli już tego nie uczy to
przynajmniej umożliwić jego poznanie przez USTAWOWE zebranie
w jednym miejscu całego obowiązującego w Polsce prawa (wraz
ze wszystkimi rozporządzeniami i obowiązującymi
interpretacjami/komentarzami) tak bym je mógł sam poznać. (o
takim drobiazgu jak 'komplikacja prawa' nie będę się
wyrażał)
> I co z tego wynika? Ano nic...
No może oprócz tego ze Państwo (administracja) ma w ...
głębokim poważaniu bydło którym zarządza.
Pozdrawiam
Qwax
-
16. Data: 2004-04-07 16:11:57
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
Qwax wyskrobał(a):
> Każdy Polak musi przestrzegać obowiązującego w Polsce prawa
> i nieznajomość tegoż nie zwalnia go od odpowiedzialności za
> jego nieznajomość!!
No i...? Co z tego, że przytoczyłeś taką formułkę? Tak naprawdę zwykłemu
obywatelowi RP znajomość prawa UE jest w zasadzie nieprzydatna. KK się nie
zmienia, KC też nie, procedury również pozostają, państwo jak było tak jest,
Konstytucja ta sama po 1 maja, więc po co zwykłemu Kowalskiemu znajomość
rozporządzeń, dyrektyw itd. UE? Zeby wiedzieć jak produkować szprotki w
oleju czy jak budować drogi? Nonsens...
> ROTFL - chciałbym poznać prawnika, który potrafi znaleźć
> wszystkie obowiązujące w Polsce
> akty+rozporządzenia+komentarze (aczkolwiek korzystający z
> Lexa mówią że jest dobry)
Znalezienie teoretycznie jest proste. Wystarczy nawiedzić większą bibliotekę
lub urząd publiczny i poszperać w Dz.U. Tak więc nie możesz postawić
zarzutu, że prawo jest jakieś niedostępne, tajne itd. Jest go dużo i się
czesto zmienia - to fakt, ale jak ktoś naprawdę chce, to się może z nim
zaznajomić. To tylko kwestia chęci.
> A poza tym:
> To nie ma znaczenia!!! - jeżeli Państwo wymaga ode mnie -
> szarego obywatela - przestrzegania prawa (i karze mnie ja
> jego nieprzestrzeganie!!!) to powinno mnie jako obywatela
> nauczuć tego prawa - a jeżeli już tego nie uczy to
> przynajmniej umożliwić jego poznanie przez USTAWOWE zebranie
> w jednym miejscu całego obowiązującego w Polsce prawa (wraz
> ze wszystkimi rozporządzeniami i obowiązującymi
> interpretacjami/komentarzami) tak bym je mógł sam poznać. (o
> takim drobiazgu jak 'komplikacja prawa' nie będę się
> wyrażał)
Dlaczego narzucasz taki obowiązek na państwo? Państwo to, państwo tamto...
Rzygać mi się chce jak ludzie tak gadają. Państwo powinno wszystko, a
obywatele nic, co? Państwo stwarza _możliwość_ poznania prawa. Jak ktoś
chce - skorzysta, jak nie - trudno. Naotmiast wymaga _bezwzględnie_ jego
przestrzegania, co nie jest równoznaczne z jego znajomością. Niektóre normy
prawne są niemal intyicyjnie zapisane w człowieku (nie zabijaj, nie kradnij
itd.), a do przestrzegania innych można samemu się z prawem zaznajomić albo
skorzystać z pomocy (adwokat, radca prawny itd.).
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
17. Data: 2004-04-08 08:02:53
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Qwax" <...@...Q>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał
w wiadomości news:c5198u$hmg$1@news.onet.pl...
> Qwax wyskrobał(a):
>
>
> > A poza tym:
> > To nie ma znaczenia!!! - jeżeli Państwo wymaga ode
mnie -
> > szarego obywatela - przestrzegania prawa (i karze mnie
ja
> > jego nieprzestrzeganie!!!) to powinno mnie jako
obywatela
> > nauczuć tego prawa - a jeżeli już tego nie uczy to
> > przynajmniej umożliwić jego poznanie przez USTAWOWE
zebranie
> > w jednym miejscu całego obowiązującego w Polsce prawa
(wraz
> > ze wszystkimi rozporządzeniami i obowiązującymi
> > interpretacjami/komentarzami) tak bym je mógł sam
poznać. (o
> > takim drobiazgu jak 'komplikacja prawa' nie będę się
> > wyrażał)
>
> Dlaczego narzucasz taki obowiązek na państwo?
Bo Państwo narzuca obowiązki na mnie!!!
> Państwo to, państwo tamto...
> Rzygać mi się chce jak ludzie tak gadają.
Smacznego.
> Państwo powinno wszystko, a
> obywatele nic, co? Państwo stwarza _możliwość_ poznania
prawa.
ROTFL
> Jak ktoś
> chce - skorzysta, jak nie - trudno. Naotmiast wymaga
_bezwzględnie_ jego
> przestrzegania, co nie jest równoznaczne z jego
znajomością. Niektóre normy
> prawne są niemal intyicyjnie zapisane w człowieku (nie
zabijaj, nie kradnij
ROTFL - "niemal intyicyjnie zapisane w człowieku " - ROTFL
Ty tak na serio?
Qwax
-
18. Data: 2004-04-08 10:32:22
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Qwax wrote:
[...]
>> Jak serfujesz po internecie, to pewnie zauwazyles, ze
> istnieje cos takiego
>> jak komputer. Kup sobie baze aktow prawnych na CD i
> poznawaj do woli.
>
> A dlaczego mam je kupować???
Jesli nie umiesz znalezc to sobie kup.
Proste - prawda ?
A ztron z serwisami prawnymi jest wiele.
Ja zwykle korzystam z www.sejm.gov.pl
Boguslaw
-
19. Data: 2004-04-08 11:07:05
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Prefix" <prefix1WYTNIJ TO@o2.pl>
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:c50n74$gvt$1@213.17.138.58...
>
> To nie ma znaczenia!!! - jeżeli Państwo wymaga ode mnie -
> szarego obywatela - przestrzegania prawa (i karze mnie ja
> jego nieprzestrzeganie!!!) to powinno mnie jako obywatela
> nauczuć tego prawa - a jeżeli już tego nie uczy to
Po pierwsze, nieznajomosc prawa szkodzi. Po drugie, mozesz isc na prawo i
nauczyc sie go dokladnie, nawet zrobic
wszystkie mozliwe specjalizacje. Po trzecie, wiekszosc ludzi zatrzymalaby
sie na poziomie zrozumienia jednego aktu prawnego, wiec ta "nauka przez
panstwo" nigdy by sie nie skonczyla i sparalizowalaby cala cywilizacje. Po
czwarte, zamiast uczyc sie prawa, ktore w ogromnej czesci nigdy mnie nie
bedzie dotyczyc, lepiej wynajac specjaliste, tj. prawnika. Po piate, Twoje
zalozenie jest bezsensowne - nigdy w zadnej ludzkiej cywilizacji (a innych
nie znamy) zadne panstwo nie uczylo swych poddanych prawa, bo jest to
niewykonalne i niepotrzebne. Szaraczkowi wystarczy znajomosc podstawowych
norm prawnych. A dla bardzo tepych wystarczy 10 przykazan, ktore stanowia
streszczenie najbardziej fundamentalnych norm prawnych...
> przynajmniej umożliwić jego poznanie przez USTAWOWE zebranie
> w jednym miejscu całego obowiązującego w Polsce prawa (wraz
> ze wszystkimi rozporządzeniami i obowiązującymi
> interpretacjami/komentarzami) tak bym je mógł sam poznać. (o
Nie krzycz, bo nie masz racji, a na dodatek sie osmieszasz. Gdyby zrobic to,
czego sie domagasz, nikt na swiecie nie bylby w stanie podniesc ksiazki
zawierajacej zbior "calego obowiazujacego w Polsce prawa". Zauwaze tylko
niesmialo, ze np. ustawa budzetowa, uchwalana co roku wazy (po wydrukowaniu)
jakies 2,5 - 3,5 kg. Zaprenumeruj sobie "Dziennik Ustaw" oraz "Monitor
Polski" i siegnij po numery archiwalne, zawierajace nadal obowiazujace akty
prawne. Moze zmiesci Ci sie to wszystko w jednym pokoju...
"Komentarze do obowiazujacego prawa" to sa cale biblioteki publikacji
ksiazkowych, prasowych i elektronicznych, maly misiu...
Poza tym, nie ma czegos takiego jak "ustawowe zebranie obowiazujacego
prawa". Powszechnie obowiazujace prawo - jak wynika z Konstytucji, moze
pochodzic z samej Konstytucji, ustaw, ratyfikowanych umow miedzynarodowych,
rozporzadzen, aktow prawa miejscowego. Zebranie tresci calego prawa w jednej
ustawie jest zadaniem niewykonalnym i analfabetyzmem prawnym, sprzecznym a
technika prawodawcza.
Jak serfujesz po internecie, to pewnie zauwazyles, ze istnieje cos takiego
jak komputer. Kup sobie baze aktow prawnych na CD i poznawaj do woli.
A przede wszystkim ucz sie, bo skala Twojej niewiedzy jest wprost
proporcjonalna do czynionego przez Ciebie halasu, niestety. Krzyczac
zwracasz uwage na podstawowe slabosci Twojego rozumowania. Lepiej zmien
nicka, bo dales sie zapamietac jako niezbyt rozgarniety, aczkolwiek
halasliwy i pewny siebie internauta....
--
pozdrawiam:-) Marek
-
20. Data: 2004-04-08 12:14:19
Temat: Re: Prawo Uni Europejskiej
Od: "Qwax" <...@...Q>
Użytkownik "Prefix" <prefix1WYTNIJ TO@o2.pl> napisał w
wiadomości news:c53bp6$39n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> > przynajmniej umożliwić jego poznanie przez USTAWOWE
zebranie
> > w jednym miejscu całego obowiązującego w Polsce prawa
(wraz
> > ze wszystkimi rozporządzeniami i obowiązującymi
> > interpretacjami/komentarzami) tak bym je mógł sam
poznać. (o
>
> Nie krzycz, bo nie masz racji, a na dodatek sie
osmieszasz. Gdyby zrobic to,
> czego sie domagasz, nikt na swiecie nie bylby w stanie
podniesc ksiazki
> zawierajacej zbior "calego obowiazujacego w Polsce prawa".
Ja się ośmieszam?
Kolego - pragne Ci zwrócić uwagę że korzystasz z Internetu
>
> "Komentarze do obowiazujacego prawa" to sa cale biblioteki
publikacji
> ksiazkowych, prasowych i elektronicznych, maly misiu...
Jak wyżej - wielki misiu!
>
> Poza tym, nie ma czegos takiego jak "ustawowe zebranie
obowiazujacego
> prawa". Powszechnie obowiazujace prawo - jak wynika z
Konstytucji, moze
> pochodzic z samej Konstytucji, ustaw, ratyfikowanych umow
miedzynarodowych,
> rozporzadzen, aktow prawa miejscowego. Zebranie tresci
calego prawa w jednej
> ustawie
Tempy czy tępy?
Mówiłem o zebraniu w jednym miejscu!
Dla milicjantów:
strona www.polskieprawo.gov.pl (sprawdziłem nie ma)
na której byłyby podstrony....
> Jak serfujesz po internecie, to pewnie zauwazyles, ze
istnieje cos takiego
> jak komputer. Kup sobie baze aktow prawnych na CD i
poznawaj do woli.
A dlaczego mam je kupować???
Pozdrawiam
Qwax