-
1. Data: 2002-06-03 14:27:50
Temat: Prawo Karne: Moment rozpoczecia skladania zeznan
Od: <l...@h...com>
Witam,
oskarzony w sprawie karnej zeznal, ze nie pracuje od momemntu popelnienia czynu
karalnego . Dowiedzialem sie, ze jednak nadal pracuje w tej samej firmie. Wyrok
w 1. instancji wygralem, a oskarzony zlozyl apelacje.
Czy jest sens w drugiej instancji poruszenie tej sprawy ? Nie wiem czy kiedy
sedzina ustala dane osobowe to juz mamy do czynienia ze skladaniem zeznan czy
raczej skladanie zeznan ograniczone jest tylko do relacjonowana przebiegu
zdarzenia.
Zatajenie zatrudnienia a tym samym dodatkowych zrodel dochodow moglo sie wiazac
z wysokoscia np nawiazki na moja rzecz.
Dzieki za pomoc
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-06-03 16:04:11
Temat: Re: Prawo Karne: Moment rozpoczecia skladania zeznan
Od: "Kingurek" <K...@p...fm>
co za pytanie- uzywaj wszystkiego na co prawo Ci pozwala wiec i tego tez-
powodzenia
Użytkownik <l...@h...com> napisał w wiadomości
news:73db.00002ed2.3cfb7ce6@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> oskarzony w sprawie karnej zeznal, ze nie pracuje od momemntu popelnienia
czynu
> karalnego . Dowiedzialem sie, ze jednak nadal pracuje w tej samej firmie.
Wyrok
> w 1. instancji wygralem, a oskarzony zlozyl apelacje.
> Czy jest sens w drugiej instancji poruszenie tej sprawy ? Nie wiem czy
kiedy
> sedzina ustala dane osobowe to juz mamy do czynienia ze skladaniem zeznan
czy
> raczej skladanie zeznan ograniczone jest tylko do relacjonowana przebiegu
> zdarzenia.
> Zatajenie zatrudnienia a tym samym dodatkowych zrodel dochodow moglo sie
wiazac
> z wysokoscia np nawiazki na moja rzecz.
>
> Dzieki za pomoc
> Leszek
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-06-03 20:00:35
Temat: Re: Prawo Karne: Moment rozpoczecia skladania zeznan
Od: "haxo" <h...@N...poczta.gazeta.pl>
Popierwsze oskarzony sklada wyjasnienia a nie zeznaje,
tzn. ze nie ma obowiazku mowienia prawdy, inaczej swiadek,
ktorego nalezy pouczyc o odpowiedzialnosci karnej za
zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy. Jezeli
oskarzony wyjasnil ze nigdzie nie pracuje, a Ty
wiesz ze pracuje, a jestes oskarzycielem posilowym
albo prywatnym to mozesz zlozyc wniosek o przeprowadzenie
dowodu na ta okolicznosc. Masz racje ze sad nie wymierzy
kary grzywny jesli ktos nie pracuje, bo nie mialoby to
sensu. Druga sprawa to czy Ty zlozyles apelacje (i co w niej podniosles)?
Taka kwestie mozna byloby podniesc w apelacji. Kara o charakterze
majatkowym moglaby lepiej realizowac swoje cele.
haxo
<l...@h...com> napisał(a):
> Witam,
>
> oskarzony w sprawie karnej zeznal, ze nie pracuje od momemntu popelnienia
czynu
>
> karalnego . Dowiedzialem sie, ze jednak nadal pracuje w tej samej firmie.
Wyrok
>
> w 1. instancji wygralem, a oskarzony zlozyl apelacje.
> Czy jest sens w drugiej instancji poruszenie tej sprawy ? Nie wiem czy
kiedy
> sedzina ustala dane osobowe to juz mamy do czynienia ze skladaniem zeznan
czy
> raczej skladanie zeznan ograniczone jest tylko do relacjonowana przebiegu
> zdarzenia.
> Zatajenie zatrudnienia a tym samym dodatkowych zrodel dochodow moglo sie
wiazac
>
> z wysokoscia np nawiazki na moja rzecz.
>
> Dzieki za pomoc
> Leszek
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/