Witam!

W pracy wywiązała się dyskusja w której toku została postawiona kwestia
prawnych konsekwencji zerwania zaręczyn. Ja twierdzę inaczej, ale dwaj
moi koledzy upierają się przy tym, że zerwanie zaręczyn może mieć prawne
skutki i być podstawą dochodzenia jakichś roszczeń przed sądem cywilnym.
Wg mnie jest to wierutna bzdura a zaręczyny są wyłącznie tradycją i nie
wiążą się z żadnymi konsekwencjami prawnymi. Uważam, że jedyne czego by
można dochodzić to udziału w ponoszeniu kosztów odwołanego wesela.

Pytanie jest jak najbardziej serio :-)

chester

do góry

chester pisze:

>
> W pracy wywiązała się dyskusja w której toku została postawiona kwestia
> prawnych konsekwencji zerwania zaręczyn. Ja twierdzę inaczej, ale dwaj
> moi koledzy upierają się przy tym, że zerwanie zaręczyn może mieć prawne
> skutki i być podstawą dochodzenia jakichś roszczeń przed sądem cywilnym.
> Wg mnie jest to wierutna bzdura a zaręczyny są wyłącznie tradycją i nie
> wiążą się z żadnymi konsekwencjami prawnymi. Uważam, że jedyne czego by
> można dochodzić to udziału w ponoszeniu kosztów odwołanego wesela.
>

Koszty związane z zaręczynami i ewentualnym przyszłym ślubem to są
właśnie "prawne skutki" dochodzone przed sądem cywilnym o których mówią
twoi koledzy.
Czyli nie macie sprzecznych twierdzeń ...

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Johnson pisze:
> chester pisze:
>
>>
>> W pracy wywiązała się dyskusja w której toku została postawiona
>> kwestia prawnych konsekwencji zerwania zaręczyn. Ja twierdzę inaczej,
>> ale dwaj moi koledzy upierają się przy tym, że zerwanie zaręczyn może
>> mieć prawne skutki i być podstawą dochodzenia jakichś roszczeń przed
>> sądem cywilnym.
>> Wg mnie jest to wierutna bzdura a zaręczyny są wyłącznie tradycją i
>> nie wiążą się z żadnymi konsekwencjami prawnymi. Uważam, że jedyne
>> czego by można dochodzić to udziału w ponoszeniu kosztów odwołanego
>> wesela.
>>
>
> Koszty związane z zaręczynami i ewentualnym przyszłym ślubem to są
> właśnie "prawne skutki" dochodzone przed sądem cywilnym o których mówią
> twoi koledzy.
> Czyli nie macie sprzecznych twierdzeń ...

Mamy, bo oni widzą więcej tych kosztów, np. stracony czas itp :-)
Inaczej mówiąc: oni uważają, że zerwanie zaręczyn tak po prostu, gdy
jeszcze nic związanego ze ślubem nie było załatwione już samo w sobie
może mieć skutki prawne. Co ja uważam za bzdurę, ale nikt nie jest
nieomylny :-P

chester

do góry

Patrze, patrze a tu chester porozsypywal nastepujace haczki:
> Inaczej mówiąc: oni uważają, że zerwanie zaręczyn tak po prostu, gdy
> jeszcze nic związanego ze ślubem nie było załatwione już samo w sobie
> może mieć skutki prawne. Co ja uważam za bzdurę, ale nikt nie jest
> nieomylny :-P

Powiedz kolegom zeby nie ogladali tyle filmow amerykanskich ;)

--
badzio

do góry

On 10 Sie, 11:47, chester <c...@p...gazeta.pl> wrote:

>Uważam, że jedyne czego by
> można dochodzić to udziału w ponoszeniu kosztów odwołanego wesela.
>
> Pytanie jest jak najbardziej serio :-)
>
> chester

Jak Cie baba capnie to koszty odwolania wesela beda tymi o ktore
bedziesz sie najmniej martwil.
Bylo nawet o tym jakis czas temu w gazetach.. Kobita byla z USA i
Katrina sie chyba nazywala.

NMSP

pozdrawiam.

do góry

Marchefkowy pisze:
> On 10 Sie, 11:47, chester <c...@p...gazeta.pl> wrote:
>
>> Uważam, że jedyne czego by
>> można dochodzić to udziału w ponoszeniu kosztów odwołanego wesela.
>>
>> Pytanie jest jak najbardziej serio :-)
>>
>> chester
>
> Jak Cie baba capnie to koszty odwolania wesela beda tymi o ktore
> bedziesz sie najmniej martwil.
> Bylo nawet o tym jakis czas temu w gazetach.. Kobita byla z USA i
> Katrina sie chyba nazywala.
>
> NMSP

Nie znam sprawy więc nie wiem, o czym mowa :-)
W każdym razie w moim pytaniu kontekstem był polski system prawny, choć
ew. przykład z USA też by się przydał ale _konkretny_ .

chester

do góry

http://e-prawnik.pl/prawo/page.php/cD1tdXN0X2xvZ2luX
2FuZF9wYXlfc21zJnBrZXk9NjcyOGE4ZDZkZjk3MTZlZjdkOTVkO
GY0MjQzNWZjYmU
JaC

-----

> polski system prawny

do góry

Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Fri, 10 Aug
2007 11:57:16 +0200, chester zeznał(a):

> Mamy, bo oni widzą więcej tych kosztów, np. stracony czas itp :-)
> Inaczej mówiąc: oni uważają, że zerwanie zaręczyn tak po prostu, gdy
> jeszcze nic związanego ze ślubem nie było załatwione już samo w sobie
> może mieć skutki prawne. Co ja uważam za bzdurę, ale nikt nie jest
> nieomylny :-P

no to dorzućmy jeszcze pytania:

Czy mężczyzna może się domagać zwrotu pierścionka zaręczynowego ew. jego
wartości ?

Czy to uprawnienie - jeśli istnieje - zależy od osoby zrywającej zaręczyny?

I ten wieczny problem z udowodnieniem szkody.
Tzn. oczywiście znakomita większość kobiet uzna, że "ten drań zmarnował im
życie" ;)

do góry

Dnia 11.08.2007 stern <s...@n...to> napisał/a:
> Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Fri, 10 Aug
> 2007 11:57:16 +0200, chester zeznał(a):
>
>> Mamy, bo oni widzą więcej tych kosztów, np. stracony czas itp :-)
>> Inaczej mówiąc: oni uważają, że zerwanie zaręczyn tak po prostu, gdy
>> jeszcze nic związanego ze ślubem nie było załatwione już samo w sobie
>> może mieć skutki prawne. Co ja uważam za bzdurę, ale nikt nie jest
>> nieomylny :-P
> no to dorzućmy jeszcze pytania:
> Czy mężczyzna może się domagać zwrotu pierścionka zaręczynowego ew. jego
> wartości ?

I czy należy opłacić podatek od darowizn.

--
Marcin

do góry

Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Sat, 11 Aug
2007 17:40:23 +0800, Marcin Debowski zeznał(a):

> I czy należy opłacić podatek od darowizn.

w sumie nie ma wyjątków :).
I jeśli potraktować to jako darowiznę, to ciekawy byłby proces
udowadniający "rażącą niewdzięczność" ;)

do góry