-
1. Data: 2005-10-11 08:01:21
Temat: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Witam
Moja zona jest w ciazy :)
Tak sie zastanawiam czy w zwiazku z tym przysluguja jej jakies prawa i
przywileje??
Czy moze przywileje takie to dobra wola ludzi (w sklepie itp)??
--
Pozdrawiam
Jacek
-
2. Data: 2005-10-11 08:19:51
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 11 paź o godzinie 10:01, na pl.soc.prawo, castrol napisał(a):
> Moja zona jest w ciazy :)
Z Tobą chociaż? ;)
> Tak sie zastanawiam czy w zwiazku z tym przysluguja jej jakies prawa
Ma prawo urodzić? i w następstwie tego - wychować dizecko/dzieci? ;)
> i przywileje??
nie stać w kolejce w mięsnym, za papierem toaletowym, za.....
O kurna - przecież te czasy się już skończyły ;)
--
Herbi
11-10-2005 10:19:49
-
3. Data: 2005-10-11 09:11:37
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Użytkownik "castrol" <j...@w...blumen.pl> napisał w wiadomości
news:434b7144$1@news.home.net.pl...
> Czy moze przywileje takie to dobra wola ludzi (w sklepie itp)??
Nawet na to bym specjalnie nie liczyła. Po pierwsze ciąża to nie choroba,
miliony kobiet co roku zostają matkami i świat z tego powodu sie nie
zatrzymuje. Gdy byłam w 39 tygodniu ciązy to stałam całą drogę w pociągu na
trasie krakow-katowice, bo nie było wolnych miejsc:-/. Pewnie dlatego AnGeL
to kawał zahartowanego chłopa:-))
HaNkA
-
4. Data: 2005-10-11 10:45:42
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl> napisał
w wiadomości
> Nawet na to bym specjalnie nie liczyła.
No ja nie licze, pytam z ciekawosci :)
> Po pierwsze ciąża to nie choroba, miliony kobiet co roku zostają matkami i
> świat z tego powodu sie nie zatrzymuje.
Zgadza sie, pytam bo mnie interesuje wlasnie sytuacje ze staniem w kolejkach
itp :)
> Gdy byłam w 39 tygodniu ciązy to stałam całą drogę w pociągu na trasie
> krakow-katowice, bo nie było wolnych miejsc:-/. Pewnie dlatego AnGeL to
> kawał zahartowanego chłopa:-))
O to tez pytam. Jest duza znieczulica, ludzie w autobusach siedza, a widziac
ciezarna np odwracaja glowe i udaja ze nie widza, i to ludzie w roznym
wieku, a najszczesciej miejsca ustepuja jednak ludzie w podobnym wieku do
mnie i zony.
To samo w sklepie, czesto spotykam sie z uprzejmoscia innych, gdzie
niektorzy widzac stan w jakim znajduje sie moja zona sami proponuja np
przepuszczenie w kolejce :)
Ale np w hipermarketach, jesli sa jakies kasy pierwszenstwa, albo w innych
miejscach gdzie cos takiego istnieje, to sam podchodze do kolejki i sie
dopominam po prostu. Ludzie reaguja roznie, jedni sie bardzo wsciekaja, a
inni nie.
I stad moja ciekawosc czy cos takiego moze jest odgornie jakos uregulowane??
--
Pozdrawiam
Jacek
-
5. Data: 2005-10-11 12:13:33
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: Schwester <j...@c...com>
castrol napisał(a):
> Użytkownik "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl> napisał
> w wiadomości
>
>
>>Nawet na to bym specjalnie nie liczyła.
>
>
> No ja nie licze, pytam z ciekawosci :)
>
>
>>Po pierwsze ciąża to nie choroba, miliony kobiet co roku zostają matkami i
>>świat z tego powodu sie nie zatrzymuje.
>
>
> Zgadza sie, pytam bo mnie interesuje wlasnie sytuacje ze staniem w kolejkach
> itp :)
>
>
>>Gdy byłam w 39 tygodniu ciązy to stałam całą drogę w pociągu na trasie
>>krakow-katowice, bo nie było wolnych miejsc:-/. Pewnie dlatego AnGeL to
>>kawał zahartowanego chłopa:-))
>
>
> O to tez pytam. Jest duza znieczulica, ludzie w autobusach siedza, a widziac
> ciezarna np odwracaja glowe i udaja ze nie widza, i to ludzie w roznym
> wieku, a najszczesciej miejsca ustepuja jednak ludzie w podobnym wieku do
> mnie i zony.
>
> To samo w sklepie, czesto spotykam sie z uprzejmoscia innych, gdzie
> niektorzy widzac stan w jakim znajduje sie moja zona sami proponuja np
> przepuszczenie w kolejce :)
>
> Ale np w hipermarketach, jesli sa jakies kasy pierwszenstwa, albo w innych
> miejscach gdzie cos takiego istnieje, to sam podchodze do kolejki i sie
> dopominam po prostu. Ludzie reaguja roznie, jedni sie bardzo wsciekaja, a
> inni nie.
>
> I stad moja ciekawosc czy cos takiego moze jest odgornie jakos uregulowane??
>
>
Sklepy i komunikacja to pikuś - najlepiej jest w kościołach
A z fajnych rzeczy jest to, że chorobowe jest płatne 100% i nie można
ciężarnej zwolnić z pracy
--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
6. Data: 2005-10-11 12:15:49
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Schwester napisał(a):
>
> Sklepy i komunikacja to pikuś - najlepiej jest w kościołach
> A z fajnych rzeczy jest to, że chorobowe jest płatne 100% i nie można
> ciężarnej zwolnić z pracy
Z pracy w kosciele? ;P
j.
-
7. Data: 2005-10-11 12:17:39
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: Jasek <j...@p...onet.pl>
Herbi wrote:
> nie stać w kolejce w mięsnym, za papierem toaletowym, za.....
> O kurna - przecież te czasy się już skończyły ;)
Nie skonczyly. Jest taki manewr bardzo popularny na lotnisku Warszawa
Okecie. Do tego trzeba byc albo widocznej ciazy lub miec male dziecko.
Przychodzi sie w chwili gdy kolejka jest najwieksza, wpycha sie do
odprawy nie mowiac slowa "przepraszam" czy "dziekuje" tylko "mam male
dziecko i ja bez kolejki". Ludzie przepuszczaja, po czym jak wspomniana
dochodzi do stanowiska odpraw, macha reka do innych czlonkow rodziny. W
ostatnia niedziele dolaczylo do wspomnianej 4 dorosle osoby by tez w
kolejce nie staly.
To taka anegdota smutna...
Jacek
-
8. Data: 2005-10-11 12:22:54
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Jasek napisał(a):
> To taka anegdota smutna...
Scena z autobusu. Tlok. Mloda kobieta siedzi wygodnie i spoglada, z
rozanielona mina w szybe. Obok niej stoi starsza juz pani. W ktoryms
momencie starsza wzdycha (ale tak, zeby w calym autobusie bylo slychac):
"No moglaby pani ustapic mi miejsca". Na co ta mlodsza odpowiada: "Ale
ja w ciazy jestem". "O!, a wcale nie widac, jak dlugo?". "Jakies 30
minut - ale jeszcze mi sie nogi trzesa..." ;P
j.
-
9. Data: 2005-10-15 00:42:46
Temat: Re: Prawa i przywileje ciezarnych??
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:digahm$4li$1@inews.gazeta.pl,
Jasek <j...@p...onet.pl> napisał/a:
> Herbi wrote:
>
>> nie stać w kolejce w mięsnym, za papierem toaletowym, za.....
>> O kurna - przecież te czasy się już skończyły ;)
>
> Nie skonczyly. Jest taki manewr bardzo popularny na lotnisku Warszawa
> Okecie. Do tego trzeba byc albo widocznej ciazy lub miec male dziecko.
> Przychodzi sie w chwili gdy kolejka jest najwieksza, wpycha sie do
> odprawy nie mowiac slowa "przepraszam" czy "dziekuje" tylko "mam male
> dziecko i ja bez kolejki". Ludzie przepuszczaja, po czym jak
> wspomniana dochodzi do stanowiska odpraw, macha reka do innych
> czlonkow rodziny. W ostatnia niedziele dolaczylo do wspomnianej 4
> dorosle osoby by tez w kolejce nie staly.
>
> To taka anegdota smutna...
>
A co zmieni Ci czy odprawią Cię szybciej czy później, skoro i tak polecisz
konkretnym samolotem?
Przy odprawie najczęsciej "rozdawane" sa miejsca, więc dziwne by było gdyby
najpier odprawiono matke o pół godziny póxniej ojca i siedzieliby w róznych
miejscach samolotu przez kilka godzin.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania
/Robert Paulet/