-
1. Data: 2006-07-18 18:23:21
Temat: Prawa do filmowania
Od: "Zanac" <n...@w...pl>
Witam
Na basen odkryty w moim miescie przyszło dwoch dziennikarzy z lokalnej
gazety i telewizji aby nakrecic krotki material filmowy oraz napstrykac pare
zdjec, oczywiscie za zgoda kierownika basenu. Czy ja jako uzytkownik basenu
moge sie upomniec aby mojej twarzy nie filmowali ani mi nie pstrykali zdjec
jak sie kapie czy opalam?
-
2. Data: 2006-07-18 19:41:10
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>
Dnia Tue, 18 Jul 2006 20:23:21 +0200, Zanac napisał(a):
> Witam
>
> Na basen odkryty w moim miescie przyszło dwoch dziennikarzy z lokalnej
> gazety i telewizji aby nakrecic krotki material filmowy oraz napstrykac pare
> zdjec, oczywiscie za zgoda kierownika basenu. Czy ja jako uzytkownik basenu
> moge sie upomniec aby mojej twarzy nie filmowali ani mi nie pstrykali zdjec
> jak sie kapie czy opalam?
Redakcja nie musi pytać Ciebie o zgodę na publikację Twojego wizerunku,
jesli jesteś elementem krajobrazu zgodnie z art. 81
Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83 USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim
i prawach pokrewnych1)
Jesli natomiast zobaczysz w TV czy gazecie swoje wykadrowane zdjęcie,
ewentualnie podczas filmowania skierują obiektyw specjalnie na ciebie i
dokonają zbliżenia, to już bym polemizował, czy w/w artykuł ma
zastosowanie.
--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net
-
3. Data: 2006-07-18 20:14:40
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Jesli natomiast zobaczysz w TV czy gazecie swoje wykadrowane zdjęcie,
> ewentualnie podczas filmowania skierują obiektyw specjalnie na ciebie i
> dokonają zbliżenia, to już bym polemizował, czy w/w artykuł ma
> zastosowanie.
Zwłaszcza jesli powiedzą cos o handlarzach narkotyków na basenach, albo
wręcz pedofilach, co ostatnio modne :D
--
Krzysiek, Krakow
-
4. Data: 2006-07-18 20:48:35
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Zanac wrote:
> pare zdjec, oczywiscie za zgoda kierownika basenu. Czy ja jako
> uzytkownik basenu moge sie upomniec aby mojej twarzy nie filmowali ani
> mi nie pstrykali zdjec jak sie kapie czy opalam?
Jasne. Możesz się też upomnieć, żeby zbyt intensywnie na ciebie nie
patrzyli ani żeby się nie naśmiewali. Wolny kraj.
PS: oczywiście legalnego sposobu na "wprowadzenie w życie" takich życzeń
nie ma. Możesz się tylko ręcznikiem przykryć.
-
5. Data: 2006-07-20 03:18:33
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: "fotomania.pl" <lensring@NO_SPAM_lensring.pl>
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:14vo021f9fs91.1sqf1pgfbxzyc.dlg@40tude.net...
> Jesli natomiast zobaczysz w TV czy gazecie swoje wykadrowane zdjęcie,
> ewentualnie podczas filmowania skierują obiektyw specjalnie na ciebie i
> dokonają zbliżenia, to już bym polemizował, czy w/w artykuł ma
> zastosowanie.
Teren prywatny , wejscie na bilet . regulamin dostepny u wlasciciela ( nie
wiem urzad miejski )
Tak na marginesie , nie wiem czy na terenie prywatnym istnieje cos takiego
jak ochrona wizerunku . Kupiles bilet akceptujesz warunki regulaminu .
-
6. Data: 2006-07-20 10:53:41
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 20.07.2006 fotomania.pl <lensring@NO_SPAM_lensring.pl> napisał/a:
> Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <k...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:14vo021f9fs91.1sqf1pgfbxzyc.dlg@40tude.net...
>> Jesli natomiast zobaczysz w TV czy gazecie swoje wykadrowane zdjęcie,
>> ewentualnie podczas filmowania skierują obiektyw specjalnie na ciebie i
>> dokonają zbliżenia, to już bym polemizował, czy w/w artykuł ma
>> zastosowanie.
>
> Teren prywatny , wejscie na bilet . regulamin dostepny u wlasciciela ( nie
> wiem urzad miejski )
> Tak na marginesie , nie wiem czy na terenie prywatnym istnieje cos takiego
> jak ochrona wizerunku . Kupiles bilet akceptujesz warunki regulaminu .
Ciekawe. Z czego to wynika?
--
Marcin
-
7. Data: 2006-07-20 11:30:07
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 18 Jul 2006 22:48:35 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> PS: oczywiście legalnego sposobu na "wprowadzenie w życie" takich życzeń
> nie ma. Możesz się tylko ręcznikiem przykryć.
Ano właśnie :) Ostatnio miałem starcie z ochroną CH BlueCity w W-wie, która
to usilnie próbowała mi wmówić że nie mogę robić fotek. Robiłem sobie fotki
zwierzaków w sklepie zoologicznym. Najpierw przyczepiła się obsługa, potem
kierownik sklepu, chciał mnie nawet przepychać ciałem i uporczywie
zasłaniał wystwe sklepową :))) Gadali coś o zgodzie na fotografowanie od
właściciela obiektu, od nich wszystkich (obsługa sklepu! a może i zwierzaki
powinienem poprosić o zgode?), nawet coś o opłatach, hehe. W końcu wezwali
ochrone, a straszyli mnie nawet policją! Nie mogłem sie przestać śmiać jak
wpieniało ich to, że nic sobie nie robie z ich próśb i gróźb, i dalej
pstrykam... W końcu ochroniarz stwierdził, że nie mogę, a na pytanie o
podstawe prawną zaczął mi mówić coś o wewnętrznym zarządzeniu dyrekcji
sklepu... LOL :)) Wytłumaczyłem mu grzecznie że nie mam ochoty z nim
rozmawiać i jak sie za chwile nie odczepi i sobie nie pójdzie, to będzie
miał znaczne kłopoty z policją - o dziwo, posłuchał i dał mi spokój.
Niedługo znowu ide robić fotki do BlueCity, zachęcam też do tego wszystkich
innych, bo przecież inaczej oni zawsze bedą myśleć że zarządzenie jakiegoś
dyrektora stanowi w tym kraju podstawę prawną :)))
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
8. Data: 2006-07-20 15:00:01
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: "Zanac" <n...@w...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:kzpnia7fo8q8.1jzv8s756a0n8$.dlg@40tude.net...
> Niedługo znowu ide robić fotki do BlueCity, zachęcam też do tego
> wszystkich
> innych, bo przecież inaczej oni zawsze bedą myśleć że zarządzenie jakiegoś
> dyrektora stanowi w tym kraju podstawę prawną :)))
>
Moim zdaniem po to robi sie taka zadyme aby obsluga sklepu i ochrona mieli
w ciagu tych 8 godzin jakies zajecie bo co tu innego robic jak w ciagu czasu
ich pracy zajrzy zaledwie 2-3 klientów, nierzadko klientów-snobow? :) Znam
Blue City - wiekszosc stoisk swieci pustkami, powiewa nudą bo albo drogo
albo snoby maja i tak juz mnostwa pola do popisu w Wawie.
-
9. Data: 2006-07-20 20:22:49
Temat: Re: Prawa do filmowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
scream wrote:
> Niedługo znowu ide robić fotki do BlueCity, zachęcam też do tego wszystkich
> innych, bo przecież inaczej oni zawsze bedą myśleć że zarządzenie jakiegoś
> dyrektora stanowi w tym kraju podstawę prawną :)))
:)
Niestety świadomość prawna w Polsce jest mizerna...
Na jednostkach wojskowych nadal wiszą te idiotyczne zakazy
fotografowania, które straciły jakąkolwiek moc prawną ponad 7 lat temu.
A'propos - ma ktoś może tekst M.P. 1983 nr 26 poz. 145 (Zarządzenie
Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 29 czerwca 1983 r. w sprawie
określenia wzoru i sposobu oznakowań obiektów, których fotografowanie,
filmowanie, szkicowanie i rysowanie bez zezwolenia jest zabronione ze
względu na ochronę tajemnicy państwowej)?
Czy dobrze zgaduję, że przekreślony aparat oznaczał też zakaz szkicowania?
Ciekaw jestem, jaka byłaby reakcja na postawienie sztalugi przed bramą
jednostki wojskoweji rozpoczęcie pracy twórczej ;)
Bo na fotografowanie nadal krzywo patrzą i zadają głupie pytania w stylu
"a po co pan fotografuje?" ("bo mogę i lubię" ;-> ) i usiłują powoływać
się na te stare tabliczki. (BTW: przed jednostką wojskową na Bemowie są
śliczne jodły...)