joe <c...@a...com> napisał(a):

> Takie pytanie sa niezgodne z prawami UK. Wieloma zreszta. Sprawe nalezy
> naglosnic. Z pewnoscia zwiazki zawodowe chetnie zobacza taka ankiete.

To byly dwie szczegolowe ankiety dotyczace stanu zdrowia + adresu i telefonu
przychodni i lekarza rodzinnego, z czego jedna zakonczona byla moja zgoda
miedzy innymi na
udostepnianie przez lekarza "informacji z moich kart medycznych" (nie
okreslono jakich, jak ma sie to odbywac i jakie beda skutki wynalezienia tam
czegos niestosownego, chociaz nietrudno sie domyslic)
i "przekazywanie tych informacji bez mojej wiedzy",
poza oczywiscie zaswiadczeniem lekarskim potwierdzajacym zdolnosc do podjecia
pracy na wymaganym stanowisku, przeswietleniem pluc i innymi raczej
normalnymi praktykami z punktu widzenia zatrudnienia.
Padaly pytania o przebyte w ogole w calym zyciu choroby (byly tego calkiem
spore spisy), pobyty w szpitalu, palenie papierosow... i oczywiscie nalezalo
podac szczegoly.

Nie wiem, moze po prostu zlozyc w swojej przychodni jakies oswiadczenie czy
porozmawiac z lekarzem rodzinnym i jakos temu zapobiec?
Pracodawca jest raczej ok, poza tymi wlasnie pytaniami ktore wydaly mi sie
nielegalne wszystko jest ladnie pieknie i elegancko, ale widocznie w stosunku
do zdesperowanych Polakow pozwalaja sobie na wszystko??? :(

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Zofia Ziółkowska" <z...@g...pl> napisał w
wiadomości news:demmhj$knb$1@inews.gazeta.pl...

Będziesz pracował w Anglii, a więc przed wszystkim należało by się
zastanowić, czy prawo tamtego kraju nie daje mu takich uprawnień. O
ile się nie mylę, to opisane przez Ciebie dane są potrzebne nie tyle
Twojemu pracodawcy, co ubezpieczycielowi. Oni tam mają taki dziwny
system ubezpieczeń społecznych, który jest bliższy normalnym
ubezpieczeniom, niż nasz ZUS. Te dane są chyba do ubezpieczenia.

do góry

Dnia Fri, 26 Aug 2005 12:44:43 GMT, joe napisał(a):

> Olgierd wrote:
>> Był 26 sierpień 2005 14:00, kiedy tajemnicza osoba przedstawiająca się
>
> A co powiesz o tym?:
> http://eeoc.gov/
> Ten pracodawca obudzilby sie z grzywna pare milionow dolarow w USA za
> taki wyybryk.

Tylko że ty powołujesz się na prawo USA nie mające się nijak do prawa
Brytyjskiego.
Nie wiemy czy takie same zasady obowiązują w UK.


--
Mieczysław
----

do góry

Dnia Fri, 26 Aug 2005 12:34:50 GMT, joe napisał(a):

> Zofia Ziółkowska wrote:
>
>

>
>
> tak, tylko ze takie upowaznienie jest niewazne z mocy prawa, bo narusza
> prawo pracy. Pracodawca nie moze warunkowac umowy zrzeczeniem sie praw
> ustawowych przez pracownika.

Jakiego prawa ?? obowiązującego w UK ?? podaj namiar na ten przepis.


>
> Jak najbardziej. Pracodawca naruszyl caly szereg przepisow prawa UK.

Których ?? Podaj szczegóły jak tak dobrze to prawo znasz, a nie pisz
ogólników.

>
> Nielegalna. Temu pracodawcy mozesz zrobic goraco kolo posladkow za tego
> typu numery.

W jaki sposób ??

--
Mieczysław
----

do góry

Dnia Fri, 26 Aug 2005 12:24:30 GMT, joe napisał(a):

> Artur M. Piwko wrote:
>
>
>> In the darkest hour on Fri, 26 Aug 2005 09:14:27 +0000 (UTC),
>> Zofia Ziółkowska <z...@g...pl> screamed:
>>
>>>Czesc, wlasnie dostalam chyba prace w Anglii, wszystko jest ok, z jednym
>>>drobnym wyjatkiem...
>>
>> [...]
>>
>>>Teraz nurtuje mnie takie pytanie: czy pracodawca ma prawo do tak daleko
>>>idacego wgladu w moje karty medyczne itd., wydaje mi sie to jednak troche
>>>watpliwe, ale niestety nie wiem na ile maja oni prawo do takich poczynan i
>>>czy to jest legalne?.
>>>
>>
>>
>> Najlepiej jak zapytasz na grupie anglojęzycznej.
>>
>>
>>>Oczywiscie nie mam wyboru, podpisac musze, jesli chce prace podjac...
>>>
>>
>>
>> Czyli masz wybór.
>>
>
>
> tak panstwo prawa nie dziala panie Dupko. To pracodawca ma wybor
> stosowac sie do prawa,

I potencjalny pracownik takóz !!!!

--
Mieczysław
----

do góry

Dnia 26 sie o godzinie 14:29, na pl.soc.prawo, joe napisał(a):


> A czy aby ta osoba ma faktycznie luszczyce i stara sie o posade masarza?
> Strzelasz niedorzecznymi przykladami.


Nie założyłem przecież że Zofia ma łuszczycę, ani że stara się o wakat
masarza. Wskazywałem przykład że *jakaś* osoba nie posiada predyspozycji do
otrzymania posady masarza z przyczyn zdrowotnych.
Co byś powiedział gdyby na stanowisko laboranta (badania i pobieranie krwi)
starała sie osoba chora na trąd? Czy nadal byś wyskakiwał z tekstami że
ankieta "przedwstepna", przed badaniami wstępnymi - jest niezgodna z
prawem?


>>>Oczywiscie nie mam wyboru,
>>
>> Hmmm.. czyli wpadła ekipa wyspiarzy, związała Cię, podpalała palnikiem
>> acetylenowo-tlenowym i zmusiła Cię do podpisania i wypełnienia ankiety ...
>> *Masz wybór* - możesz nie wypełnić ankiety.
>
> Takie pytanie sa niezgodne z prawami UK. Wieloma zreszta. Sprawe nalezy
> naglosnic. Z pewnoscia zwiazki zawodowe chetnie zobacza taka ankiete.


Zwłaszcza polskie związki - pojada znów na skandynawie i będą ......
atakować polskich robotników tam pracujących.



> A to ze narusza to prawo UK. Widac zyjesz w panstwie prawa skoro jest
> to drobnostka dla Ciebie.


Narusza prawo że wypełniając ankietę - przedstawiasz to że jesteś osobą
zdrową, nadająca sie na dane stanowisko....
Udając się do lekarza, podczas pobytu na urlopie, np. 700km od "swojego"
lekarza, też będziesz straszył go prawem gdy ten poprosi o wypełnienie
ankiety, potrzebnej np. do podania określonych leków - ale lekarz
potrzebuje informacji czy przechodziłeś np. grypę, anginę, wyrostek
robaczkowy itp, czy palisz, czy zażywasz jakieś narkotyki...
A jest mu to potrzebne by lek który ma Ci zaaplikować był skuteczny i by Ci
nie zaszkodził .... ale Ty i tak postraszysz go prawem ;)


> Ciekawe ze wobec mnie ten sam pracodawca nie odwazylby sie pokazac tej samej
ankiety...


Wobec Ciebie??
Ależ skądże - któż byłby tak nieodpowiedzialny???

MSPANC


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Mieczysław <m...@o...pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 26 Aug 2005 12:44:43 GMT, joe napisał(a):
>
> > Olgierd wrote:
> >> Był 26 sierpień 2005 14:00, kiedy tajemnicza osoba przedstawiająca się
> >
> > A co powiesz o tym?:
> > http://eeoc.gov/
> > Ten pracodawca obudzilby sie z grzywna pare milionow dolarow w USA za
> > taki wyybryk.
>
> Tylko że ty powołujesz się na prawo USA nie mające się nijak do prawa
> Brytyjskiego.
> Nie wiemy czy takie same zasady obowiązują w UK.
>
>

Wydaje mi sie ze chodzi tez i to chyba glownie o prawo polskie, bo pracodawca
chce za moimi plecami pytac sie o zapisy z mojej dokumentacji medycznej
lekarza ktorego obowiazuja prawa polskie a nie brytyjskie.

Pozdr. Zoska

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Artur Ch. <s...@r...pbz> napisał(a):

> Nie założyłem przecież że Zofia ma łuszczycę, ani że stara się o wakat
> masarza. Wskazywałem przykład że *jakaś* osoba nie posiada predyspozycji do
> otrzymania posady masarza z przyczyn zdrowotnych.

Wtedy lekarz nie wyda zaswiadczenia o braku przeciwwskazan do pracy na danym
stanowisku, taka osoba nie dostanie wymaganej dla wykonywania zawodu
ksiazeczki zdrowia itd.
Sa poza tym jakies badania lekarskie na miejscu, nie rozumiem po co im wglad
w cala moja dokumentacje medyczna i wszystkie choroby i dolegliwosci w ciagu
zycia, no i dlaczego to przekazywanie ma sie odbywac bez mojej wiedzy, za
moimi plecami?

"W badaniach tego rodzaju nie mogą pojawić się pytania, których nie może
stawiać pracodawca, szczególnie z zakresu seksuologicznego, ginekologicznego,
dotyczące przebytych chorób lub chorób członków rodziny. Należy pamiętać i o
tym, iż lekarzy obowiązuje tajemnica lekarska, z której mogą być zwolnieni
jedynie przez uprawnione organy i tylko w określonych przypadkach."
http://bfe-lesko.pl/bezrobotni_poradnik4.html

Poza tym wrecz:
"Powstaje w związku z tym pytanie o skutki prawne udzielenia przez kandydata
fałszywej odpowiedzi na pytanie niedopuszczalne, zwłaszcza w sytuacji, gdyby
z faktu odmowy odpowiedzi na takie pytanie pracodawca mógł wyciągnąć
negatywne wnioski na temat kandydata. Orzecznictwo sądowe niektórych państw
dopuszcza w takiej sytuacji udzielanie odpowiedzi fałszywych (prawo
kwestionowania) bez żadnych skutków prawnych, w szczególności możliwości
wypowiedzenia na tej podstawie umowy o pracę. Zasada ta nie obowiązuje w
przypadku pytań dopuszczalnych."
http://praca.gazeta.pl/praca/1,47415,429272.html

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Fri, 26 Aug 2005 13:58:05 +0000 (UTC), Zofia Ziółkowska napisał(a):

> Wydaje mi sie ze chodzi tez i to chyba glownie o prawo polskie, bo pracodawca
> chce za moimi plecami pytac sie o zapisy z mojej dokumentacji medycznej
> lekarza ktorego obowiazuja prawa polskie a nie brytyjskie.

Prawo polskie nie ma żadnego zastosowania w UK. Podejmujesz pracę w tamtym
kraju - obowiązuje Cię ich prawo, a nie polskie.


--
Mieczysław
----

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Zofia Ziółkowska" <z...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:demmhj$knb$1@inews.gazeta.pl...
>
> Będziesz pracował w Anglii, a więc przed wszystkim należało by się
> zastanowić, czy prawo tamtego kraju nie daje mu takich uprawnień. O
> ile się nie mylę, to opisane przez Ciebie dane są potrzebne nie tyle
> Twojemu pracodawcy, co ubezpieczycielowi. Oni tam mają taki dziwny
> system ubezpieczeń społecznych, który jest bliższy normalnym
> ubezpieczeniom, niż nasz ZUS. Te dane są chyba do ubezpieczenia.

Po prostu nie wiem, byc moze, po prostu nie informuje sie o tym do czego jest
to potrzebne i na jakiej podstawie, a kwestionarisz sygnowany jest nazwa
zakladu pracy a nie ubezpieczyciela.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry