Witam

Nie jestem biegły w internecie i nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedzi na
moje pytanie. Czy na broń gazową potrzebne jest pozwolenie? Mój znajomy
mówi, że potrzebne są jakieś papiery, bo wystarczy nagwintować lufę i z
broni gazowej powstanie zwykła. Dziękuje za szybką pdpowiedź.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik GRUPY DYSKUSYJNE napisał:
> Nie jestem biegły w internecie i nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedzi na
> moje pytanie. Czy na broń gazową potrzebne jest pozwolenie? Mój znajomy
> mówi, że potrzebne są jakieś papiery, bo wystarczy nagwintować lufę i z
> broni gazowej powstanie zwykła. Dziękuje za szybką pdpowiedź.

Twój znajomy gada bzdury. Ale fakt, że jest durnota w tym kraju i na
broń (buacha cha cha) potrzeba zezwolenia.
Za to możesz sobie kupić najzwyklejszy na świecie rewolwer, w pełni
sprawną replikę broni z czasów Dzikiego Zachodu :)
Taki to śmieszny kraj u nas jest :)

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net

do góry

GRUPY DYSKUSYJNE napisał(a):
> Witam
>
> Nie jestem biegły w internecie i nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedzi na
> moje pytanie. Czy na broń gazową potrzebne jest pozwolenie?

Na bron gazowa (palna) tak.

Na rozpylacze jakis swintw (pieprz, czy inna chemia) juz nie (nawet jak
takie cos wyglada jak pistolet).


> Mój znajomy
> mówi, że potrzebne są jakieś papiery, bo wystarczy nagwintować lufę i z
> broni gazowej powstanie zwykła.

No az tak prosto to nie jest, aczkolwiek faktycznie bron da sie przerobic :)

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dljuhb$7fu$1@news.task.gda.pl...
> No az tak prosto to nie jest, aczkolwiek faktycznie bron da sie przerobic
> :)

wystarczy wymiana lufy :)
koszt lufy oraz wymiany około 200 zł - słowa rusznikarza, który naprawiał mi
iglicę po tym jak sie zacięła. Fakt - niektóre modele broni powstały stricte
jako gazowe i w nich niektóre elementy są ze specjalnie mniej trwałych
materiałów, co oznacza, że przy przerobieniu na ostrą po kilkunastu
strzałach powinna się rozpaść. nie zmienia to faktu, że kilkanaście strzałów
możnaby oddać. Ale są modele - np P 63 (czy P 64), CZ, starsze Walthery
(taki ja mam, 9 mm, przeróbka z ostrej na gazową), które zalegały stany
magazynowe i z ostrej broni zrobiono gazową po prostu poprzez wymianę lufy
na taką ze wspawana przegrodą. Tu wystarczy wymienić lufę i masz w pełni
sprawną broń ostrą.

pozdrawiam,
Mirek

do góry

Mirek napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:dljuhb$7fu$1@news.task.gda.pl...
>
>>No az tak prosto to nie jest, aczkolwiek faktycznie bron da sie przerobic
>>:)
>
>
> wystarczy wymiana lufy :)

No ale wymiana to co innego niz nagwintowanie, jak sugerowal pytajacy :)

Swoja droga to jak to jest z amunicja?
Bo chyba nabojow do ostrej broni tez nikt nie powinien na piekny usmiech
sprzedac :)

do góry

Tak, na bron palną gazową potrzebne jest zezwolenie......i badania
psychiatryczne.. :)
Pozdrawiam


Użytkownik Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:dlk0hc$d15$...@n...task.gda.pl...
> Mirek napisał(a):
> > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> > news:dljuhb$7fu$1@news.task.gda.pl...
> >
> >>No az tak prosto to nie jest, aczkolwiek faktycznie bron da sie
przerobic
> >>:)
> >
> >
> > wystarczy wymiana lufy :)
>
> No ale wymiana to co innego niz nagwintowanie, jak sugerowal pytajacy :)
>
> Swoja droga to jak to jest z amunicja?
> Bo chyba nabojow do ostrej broni tez nikt nie powinien na piekny usmiech
> sprzedac :)

do góry

Mirek wrote:

[ciach]

za to bez kombinowania i bez zezwolenia mozna kupic bron czarnoprochowa,
jak to juz wspominal tutaj arek i nosic sixshutera:)

do góry

robert wrote:
> Tak, na bron palną gazową potrzebne jest zezwolenie......i badania
> psychiatryczne.. :)
> Pozdrawiam

[ciach cytat]

...których nie przechodzą lamerzy, którzy nawet cytować po ludzku nie
potrafią ;->

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry