-
1. Data: 2003-07-04 10:04:29
Temat: Pozew z zagranicy...
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
Kupuje od czasu do czasu rozne duperele na ebayu.
Tym razem mialem ochote na grubszy zakup do firmy
zwiazany z importem itd.
Aukcje wygralem, towar osiagnal bardzo atrakcyjne dla mnie cene.
Niestety sprzedawca napisal rano, ze sprzet zostal uszkodzony
podczas pakowania (chyba w nocy bo poprzedni mail byl z wieczora)
i w efekcie transakcja nie doszla do skutku.
Poprosilem sprzedawce o przeslanie mailem zdjecia tego sprzetu,
ktory "has been damaged during packaging" zebym mogl stwierdzic
czy to prawda, czy po prostu wala w kule bo cena jest ich zdaniem
za niska. Minely trzy tygodnie, zdjecia brak.
W "miedzyczasie" na www w cenniku firmy pojawil sie dokladnie
tak samo opisany sprzet tylko z 4x wyzsza cena.
Pewnie zbieg okolicznosci.
Jako, ze nie lubie byc traktowany niepowaznie wystawilem negatywna opinie...
Chyba trafilem w czuly punkt ;) bo firma zaczela straszyc mnie sadem
brytyjskim, polskim, tylko ostatecznym nie :)
Ew. sprawy sie nie boje, moje pytanie jest inne.
Czy firma z UK moze pozwac mnie w procesie cywilnym przed sadem
angielskim? Jesli, to jak wtedy wyglada proces? Czy pozwany musi
stawiac sie przed tamtejszym sadem, czy jest to zalatwiane jakos inaczej?
Pytam z ciekawosci...
Z gory dzieki za odpowiedz...
q
-
2. Data: 2003-07-04 13:49:09
Temat: Re: Pozew z zagranicy...
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:be3jf5$5pa$1@druid.ceti.pl...
> Czy firma z UK moze pozwac mnie w procesie cywilnym przed
> sadem angielskim? Jesli, to jak wtedy wyglada proces? Czy
> pozwany musi stawiac sie przed tamtejszym sadem, czy jest
> to zalatwiane jakos inaczej? Pytam z ciekawosci...
Dołączam się do pytania, z tym że także w drugą stronę (możliwość pozwania
osoby - prawnej lub fizycznej - z zagranicy).
Jeszcze bardziej tylko z ciekawości ;)
-
3. Data: 2003-07-04 18:51:28
Temat: Re: Pozew z zagranicy...
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
Dodam jeszcze, ze firma straszy mnie
"Act of Fair Trading under Section 23.9 of European Law".
Pod haslem "Act of Fair Trading" google podaja tyle linkow,
ze nie jestem w stanie sie przebic...
Co to za prawo i co ono ma do mnie?
"European Law" - cos mi sie wydaje, ze jeszcze nie
jestesmy w EU a moze nie ma to znaczenia?
Z gory dzieki za wyjasnienia.
q
-
4. Data: 2003-07-05 03:02:06
Temat: Re: Pozew z zagranicy...
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <be4ibf$hn1$1@druid.ceti.pl>, Jakub Jewuła wrote:
> Dodam jeszcze, ze firma straszy mnie
> "Act of Fair Trading under Section 23.9 of European Law".
A co żeś tam tej opinii napisał właściwie (tak konkretniej)?
--
Marcin
-
5. Data: 2003-07-05 07:33:23
Temat: Re: Pozew z zagranicy...
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
> > Dodam jeszcze, ze firma straszy mnie
> > "Act of Fair Trading under Section 23.9 of European Law".
>
> A co żeś tam tej opinii napisał właściwie (tak konkretniej)?
Dokladnie napisalem tak:
"Nie robcie interesow z firma ....Dlaczego? prosze o e-mail"
Kilka osob zapytalo o co chodzi.
W e-mailu opisalem krok po kroku jak przebiegala sprawa.
Firma wycofala sie ze sprzedazy wylicytowanego towaru
piszac, ze "ulegl uszkodzeniu podczas pakowania".
Ciekawe, ze musieli pakowac chyba w nocy...
Opisalem fakty dodajac, ze dla mnie firma nie jest wiarygodna,
a czytajacy musi sobie wlasna opinie wyrobic sam.
Prosilem kilkukrotnie, zeby po prostu zrobili zdjecie uszkodzonego
sprzetu, nie doczekalem sie odpowiedzi. Teraz gosc straszacy mnie
pisze, ze on wie iz sprzet ulegl uszkodzeniu i nie musi mi tego
udowadniac :) Straszy mnie, ze mnie wykoncza itp belkot.
q
-
6. Data: 2003-07-08 15:04:27
Temat: Re: Pozew z zagranicy...
Od: Pawel <pzkw_panther@(nospam)gazeta.pl>
"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> wrote in
news:be3jf5$5pa$1@druid.ceti.pl:
> Czy firma z UK moze pozwac mnie w procesie cywilnym przed sadem
> angielskim? Jesli, to jak wtedy wyglada proces? Czy pozwany musi
> stawiac sie przed tamtejszym sadem, czy jest to zalatwiane jakos
> inaczej? Pytam z ciekawosci...
>
> Z gory dzieki za odpowiedz...
>
Przede wszystkim najpierw warto wiedziec o co chodzi o tej firmie.Z tego
postu wynika ze po prostu obraziles ich :) i oni nie chca miec
nadszarpnietego dobrego imienia,a z kolei w drugim poscie piszesz o Fair
Trading Act.Problem jest taki ze ten akt dotyczy czegos w rodzaju naszej
sprzedazy konsumenckiej i nie dotyczy on dobr osobistych wiec wydaje mi sie
ze moze im chodzi o jakies nieprawidlowosci zwiazane z umowa.
Ale pomijajac to na jakiej podstawie ci groza,to jesli chodzi o sad
wlasciwy w sprawie to Polska i Wlk.Brytania sa stronami konwencji z Lugano
i tu zla wiadomosc dla ciebie:w wiekszosci wypadkow konwencja przewiduje
jursydykcje przemienna tak wiec nie ma problemu zeby mogli wniesc pozew
przeciw tobie u siebie w Anglii.Kolejnym krokiem tego sadu bedzie
zastosowanie ichniejszego prawa prywatnego miedzynarodowego czyli oni musza
rozpatrzyc wg jakiego prawa sprawe rozstrzygnac.Nie mam pojecia jak to jest
u nich ale z tego co wiem prawo angielskie (i amerykanskie zreszta
tez) preferuje nastepujace rozwiazanie:prawem wlasciwym bedzie to prawo
ktore wykazuje najwiekszy zwiazek z kontraktem a w ten zwiazek bedzie
wchodzic;wg jakiego prawa jest forma umowy,gdzie mialo nastapic wykonanie
umowy,gdzie te umowe zawarto itp.Bada sie ten caly zestaw i wybiera sie tzw
proper law of contract (chyba to sie tak nazywa z tego co pamietam).Krotko
mowiac bada sie z ktorym prawem umowa ma najwiekszy zwiazek.Bardzo
elastyczne rozwiazanie,tak na marginesie.
A jesli chodzi o wyrok i uznanie go w Polsce to mamy z Wlk.Brytania i
Irlandia umowe w tym temacie ktora pochodzi z 1931 roku.Niestety nie wiem
ktory to dziennik ustaw i jaka jest tresc.
Pozdrawiam
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-07-08 15:17:01
Temat: Re: Pozew z zagranicy...
Od: Pawel <pzkw_panther@(nospam)gazeta.pl>
Pawel <pzkw_panther@(nospam)gazeta.pl> wrote in
news:Xns93B2AEF869635pzkwpanthergazetapl@193.42.231.
152:
A jesli chodzi o wyrok i uznanie go w
> Polsce to mamy z Wlk.Brytania i Irlandia umowe w tym temacie ktora
> pochodzi z 1931 roku.Niestety nie wiem ktory to dziennik ustaw i jaka
> jest tresc. Pozdrawiam
>
Przepraszam ale strzelilem byka co wynika z faktu ze sa wakacje,siedze z
piwkiem przy kompie i na caly regulator leci Pantera u mnie w wiezy
heh.Oczywiscie uznawanie i wykonywanie wyrokow tez jest uregulowane w
konwencji z Lugano.
PS
Tresc konwencji jest na stronie Ministerstwa Sprawiedliwosc.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/