Witam.
Pisze w imieniu mojej dziewczyny. Podjela prace w lipcu w jednej firmie
podpisujac umowe o prace na czas okreslony 3 mies. Na poczatku
pracodawca zazadal podpisania umowy na pol etatu (mimo ze dziweczyna
pracowac miala pelny etat), jednoczesnie uzgadaniajac ze druige tyle
co na umowie bedzie jej placil "nieformalnie". Wiem, ze nie powinna
podpisywac ale wiecie jak czesto jest z praca wiec tu prosze nie
komentowac:) Jako ze umowa zostala podpisana 18 lipca pracodawca
stwierdzil ze pensja bedzie wyplacana rowniez 18. Pomijam juz fakt ze o
kazda pensje trzeba sie bylo wielokrotnie upominac. W tym mies
dziewczyna stwierdzila na rozmowie z pracodawca ze nei chce przedluzac
umowy. Ten w zwiazku z tym stwierdzil ze nie wyplaci jej pieniedzy za
ostatni przepracowany mies bo nie zostala wykonana uzgodniona praca. Na
umowie nie ma nic o obowiazkach pracownika. co mozna w takiej sytuacji
zrobic? Jako ze dziewczyna pracowala czasem po 10 godz czy w zwiazku z
tym mozna policzyc ze "przepracowala" 2.5 dnia i npnastepne poltora dnia
moze sobie zrobic wolne?

--
Linux Registered User #309932
GG 4513130
Chemia kwantowa jest jak swinka morska:
ani swinka, ani morska...

do góry

Użytkownik tomjas napisał:
> Witam.
> Pisze w imieniu mojej dziewczyny. Podjela prace w lipcu w jednej firmie
> podpisujac umowe o prace na czas okreslony 3 mies. Na poczatku
> pracodawca zazadal podpisania umowy na pol etatu (mimo ze dziweczyna
> pracowac miala pelny etat), jednoczesnie uzgadaniajac ze druige tyle
> co na umowie bedzie jej placil "nieformalnie". Wiem, ze nie powinna
> podpisywac ale wiecie jak czesto jest z praca wiec tu prosze nie
> komentowac:) Jako ze umowa zostala podpisana 18 lipca pracodawca
> stwierdzil ze pensja bedzie wyplacana rowniez 18. Pomijam juz fakt ze o
> kazda pensje trzeba sie bylo wielokrotnie upominac. W tym mies
> dziewczyna stwierdzila na rozmowie z pracodawca ze nei chce przedluzac
> umowy. Ten w zwiazku z tym stwierdzil ze nie wyplaci jej pieniedzy za
> ostatni przepracowany mies bo nie zostala wykonana uzgodniona praca. Na
> umowie nie ma nic o obowiazkach pracownika. co mozna w takiej sytuacji
> zrobic? Jako ze dziewczyna pracowala czasem po 10 godz czy w zwiazku z
> tym mozna policzyc ze "przepracowala" 2.5 dnia i npnastepne poltora dnia
> moze sobie zrobic wolne?
>

niech zgłosi to do PIP.

do góry

On Sun, 14 Oct 2007 13:46:41 +0200, o`rety wrote:
> Użytkownik tomjas napisał:
>> Witam.
>> Pisze w imieniu mojej dziewczyny. Podjela prace w lipcu w jednej firmie
>> podpisujac umowe o prace na czas okreslony 3 mies. Na poczatku
>> pracodawca zazadal podpisania umowy na pol etatu (mimo ze dziweczyna
>> pracowac miala pelny etat), jednoczesnie uzgadaniajac ze druige tyle
>> co na umowie bedzie jej placil "nieformalnie". Wiem, ze nie powinna
>> podpisywac ale wiecie jak czesto jest z praca wiec tu prosze nie
>> komentowac:) Jako ze umowa zostala podpisana 18 lipca pracodawca
>> stwierdzil ze pensja bedzie wyplacana rowniez 18. Pomijam juz fakt ze o
>> kazda pensje trzeba sie bylo wielokrotnie upominac. W tym mies
>> dziewczyna stwierdzila na rozmowie z pracodawca ze nei chce przedluzac
>> umowy. Ten w zwiazku z tym stwierdzil ze nie wyplaci jej pieniedzy za
>> ostatni przepracowany mies bo nie zostala wykonana uzgodniona praca. Na
>> umowie nie ma nic o obowiazkach pracownika. co mozna w takiej sytuacji
>> zrobic? Jako ze dziewczyna pracowala czasem po 10 godz czy w zwiazku z
>> tym mozna policzyc ze "przepracowala" 2.5 dnia i npnastepne poltora dnia
>> moze sobie zrobic wolne?
>>
>
> niech zgłosi to do PIP.
To wiem. Juz dzwonila sie dowiedziec. Pytanie tylko co jesli potem
oberwie za to ze np zgodzila sie pracowac "na czarno"? Poza tym
pracodawca zawsze moze twierdzic ze nie zaplacil bo nie wykonala zleconej
pracy - i co wtedy?


--
Linux Registered User #309932
GG 4513130
Chemia kwantowa jest jak swinka morska:
ani swinka, ani morska...

do góry

Dnia Sun, 14 Oct 2007 13:40:02 +0000 (UTC), tomjas napisał(a):

> Poza tym pracodawca zawsze moze twierdzic ze nie zaplacil bo nie
> wykonala zleconej pracy - i co wtedy?


To w końcu umowa o pracę, czy umowa-zlecenie?
Zresztą - długo by pisać - niechaj Twoja przyjaciółka lepiej skorzysta z
pomocy papug w PIPie.


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

W wiadomości news:slrnfh1tg3.7ob.tomjas@kinga.cyf-kr.edu.pl tomjas
<t...@W...onet.pl> pisze:

> Pisze w imieniu mojej dziewczyny.
Nawet jeśli to prawda, to bez znaczenia.

> Podjela prace w lipcu w jednej firmie
> podpisujac umowe o prace na czas okreslony 3 mies. Na poczatku
> pracodawca zazadal podpisania umowy na pol etatu (mimo ze dziweczyna
> pracowac miala pelny etat), jednoczesnie uzgadaniajac ze druige tyle
> co na umowie bedzie jej placil "nieformalnie". Wiem, ze nie powinna
> podpisywac ale wiecie jak czesto jest z praca wiec tu prosze nie
> komentowac:)
Prośba nie zostanie spełniona.
Podpisać umowę na 1/2 etatu mogła. Jej treść należało przed podpisaniem
sprawdzić pod kątem zgodności z wymaganiami prawa pracy, ale to sprawa
oczywista.
Natomiast przyjmowanie od pracodawcy nieksięgowanych, nieopodatkowanych i
nieozusowanych kwot stanowi co najmniej wykroczenie (a może przestępstwo?)
skarbowe dokonane wspólnie i w porozumieniu z pracodawcą w celu osiągnięcia
zysku.
Jednak wątpię, by którakolwiek ze stron z własnej woli przyznała się do tych
praktyk.

> Jako ze umowa zostala podpisana 18 lipca pracodawca
> stwierdzil ze pensja bedzie wyplacana rowniez 18.
Należało odesłać go do KP.

> Pomijam juz fakt ze o
> kazda pensje trzeba sie bylo wielokrotnie upominac.
Nieprawda. Nie trzeba było się upominać wielokrotnie. Wystarczyło upomnieć
się (dla elegancji) raz, a potem wszcząć odpowiednie postępowanie celem
uzyskania należnych kwot.

> W tym mies
> dziewczyna stwierdzila na rozmowie z pracodawca ze nei chce przedluzac
> umowy. Ten w zwiazku z tym stwierdzil ze nie wyplaci jej pieniedzy za
> ostatni przepracowany mies bo nie zostala wykonana uzgodniona praca. Na
> umowie nie ma nic o obowiazkach pracownika. co mozna w takiej sytuacji
> zrobic?
Złożyć pozew do sądu pracy o wypłatę wynagrodzenia.

> Jako ze dziewczyna pracowala czasem po 10 godz
Potrafi tego dowieść?

> czy w zwiazku z
> tym mozna policzyc ze "przepracowala" 2.5 dnia i npnastepne poltora dnia
> moze sobie zrobic wolne?
Tak po prostu to nie.

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:
> Natomiast przyjmowanie od pracodawcy nieksięgowanych, nieopodatkowanych
> i nieozusowanych kwot stanowi co najmniej wykroczenie (a może
> przestępstwo?) skarbowe dokonane wspólnie i w porozumieniu z pracodawcą
> w celu osiągnięcia zysku.

tak? jakie?

KG

do góry

kam pisze:

>> Natomiast przyjmowanie od pracodawcy nieksięgowanych,
>> nieopodatkowanych i nieozusowanych kwot stanowi co najmniej
>> wykroczenie (a może przestępstwo?) skarbowe dokonane wspólnie i w
>> porozumieniu z pracodawcą w celu osiągnięcia zysku.
>
> tak? jakie?
>

Pewnie coś w stylu art. 54 kks - oczywiście po niezadeklarowaniu kwot w
rozliczeniu rocznym - dałoby sie skroić.

A poza tym podobne w stosunku do pracodawcy, a zachowanie pracownika
dałoby sie rozważyć jako pomocnictwo ??!

--
@2007 Johnson

"Mądrość jest córką doświadczenia"

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fetjg0$muf$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:slrnfh1tg3.7ob.tomjas@kinga.cyf-kr.edu.pl tomjas
> <t...@W...onet.pl> pisze:
> Tak po prostu to nie.

wiem, ze nie chcesz dyskutować :) nie dyskutuj ... " Tak po prostu nie" to
jak?

a nie można byłoby tak np. do sądu pracy skierować o ustalenie stosunku
pracy o pełnym wymiarze godzin ?
i w uzasadnieniu dokładnie opisać sytuacje jaka miała miejsce u tego
pracodawcy ?

Sandra

do góry

W wiadomości news:ffm0nu$1nch$1@news.mm.pl karen <d...@m...pl> pisze:

>> Tak po prostu to nie.
> wiem, ze nie chcesz dyskutować :) nie dyskutuj ...
Dzieki za radę, dobra rada nie zawada. ;)
Nie, że nie chcę dyskutować, tylko nie zawsze, nie z każdym i nie o
wszystkim.

" Tak po prostu nie" to jak?
Wycięłaś znaczącą część tekstu ale z pewnością doczytasz. Pracownik nie może
sam sobie udzielić wolnego. Ono mu się może z jakiegoś tytułu należeć (np.
za pracę w godzinach ponadwymiarowych), ale musi mu go udzielić pracodawca
(zasady w KP), a nie on sam sobie.
Za takie coś może być art. 52.
Natomiast może złożyć wniosek o udzielenie czasu wolnego.

> a nie można byłoby tak np. do sądu pracy skierować o ustalenie stosunku
> pracy o pełnym wymiarze godzin ?
> i w uzasadnieniu dokładnie opisać sytuacje jaka miała miejsce u tego
> pracodawcy ?
Oczywiście, że można. Do sądu można z różnymi rzeczami...
W sądzie powstaje jednak problem natury dowodowej. Tu by trzeba IMO wiedzieć
jak z ewidencją czasu pracy.

--
Jotte

do góry