Witam!
Nie sądziłem, że kiedykolwiek przyjdzie mi szukać sprawiedliwości w sądzie.
A jednak - stało się. Padłem ofiarą nieuczciwego klienta na Allegro. Towar
wysłałem, pieniędzy nie zobaczyłem.
Jestem w trakcie pisania pozwu, ale nie mam zielonego pojęcia jak się do
tego zabrać, dlatego bardzo Was proszę o pomoc. Własnymi siłami spłodziłem
coś takiego:
http://www.ee.pw.edu.pl/~dziocht/pozew_pyt.doc
W dokumencie zaznaczyłem miejsca, co do których mam wątpliwości. Pomożecie?

Gdzie popełniłem błędy? Może wiecie co powinienem jeszcze zrobić?

z góry dziękuję!

pozdrawiam
Gall

PS. Czy aukcje internetowe traktowane są jak umowa kupna-sprzedaży?

do góry

Użytkownik "Gall" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:da1nrp$301$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Nie sądziłem, że kiedykolwiek przyjdzie mi szukać sprawiedliwości w
sądzie.
> A jednak - stało się. Padłem ofiarą nieuczciwego klienta na Allegro. Towar
> wysłałem, pieniędzy nie zobaczyłem.
> Jestem w trakcie pisania pozwu, ale nie mam zielonego pojęcia jak się do
> tego zabrać, dlatego bardzo Was proszę o pomoc. Własnymi siłami spłodziłem
> coś takiego:
> http://www.ee.pw.edu.pl/~dziocht/pozew_pyt.doc
> W dokumencie zaznaczyłem miejsca, co do których mam wątpliwości.
Pomożecie?
>
> Gdzie popełniłem błędy? Może wiecie co powinienem jeszcze zrobić?
>
> z góry dziękuję!

1. Odsetki nie do dnia skierowania sprawy do sądu, tylko "do dnia zapłaty"
2. Koszty procesu wg norm przepisanych
3. Pełnomocnictwo - tego nie, bo przecież nie reprezentuje Cię adwokat (w
załącznikach)


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Gall <g...@g...pl> nabazgrał(a)
> ...Może wiecie co powinienem jeszcze zrobić?...


Zapytaj jeszcze na alt.pl.allegro dla nich to chleb powszedni.

--
Pozdrawia lemur
gg:1718528 skype:lemur1975

do góry

Użytkownik "Gall" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:da1nrp$301$1@nemesis.news.tpi.pl...

Odsetki: od dnia wymagalności zapłaty (pewnie dnia dostawy) do dnia
"faktycznej zapłaty" (a nie wniesienia pozwu). Koszty prawem przepisane.

W opisie brakuje wytłumaczenia, jak się umówiliście co do zapłaty. Kiedy
i na jakich warunkach miała nastąpić. A wówczas w dowodach wykazania, iż
warunki owe nastąpiły. Natomiast nie ma sensu udowadnianie sądowi, że
pieniądze na konto nie wpłynęły. Wystarczy na tym etapie Twoje
oświadczenie, że nie wpłynęły. Przecież równie dobrze kupujący mógł Ci
przesłać gotówkę przekazem, albo sam przywieźć. Brak wpływu na koncie
jest żadnym dowodem. Tak więc wywal z dowodów ów wyciąg z konta. Poza
tym ja bym wzbogacił jednak opis o wyjaśnienie, jak działa allegro, bo
sędzia akurat może nie wiedzieć. Dołączył wydruk z regulaminu, jako
istotną część zawieranej w tym portalu umowy.

Zresztą, na Twoim miejscu przed pozwem złożyłbym przede wszystkim
najpierw zawiadomienie o oszustwie do organów ścigania. Kwota tu nie gra
roli. Istnieje spora szansa, że jak kupującego zapyta policja o to,
czemu ni zapłacił, to szybciutko jeszcze przed formalna rozmową zapłaci.
przy okazji wyjaśni się, czy kupujący w ogóle istnieje i czy jest
faktycznie odbiorcą Twojej przesyłki. A może w międzyczasie umarł?

do góry

"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> naskrobał/a w
news:da1o54$1b9$1@news.onet.pl:

> 1. Odsetki nie do dnia skierowania sprawy do sądu, tylko "do dnia
> zapłaty"

I niech zakreśli, że ustawowe.

> 3. Pełnomocnictwo - tego nie, bo przecież nie reprezentuje Cię
> adwokat (w załącznikach)

Tam też trzeba wpisać licznę odpisów pozwu i załączników, opróćz
pełnoimocnictwa wywalić punkt 3 (jeżeli pozew jest składany przez osobę
fizyczną).

--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
God must love stupid people, he made so many.

do góry

Gall napisał(a):

[Ciach ...]
Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się nad właściwością sądu.
SR w Mogilnie jest właściwy, i pewnie będzie szybszy, ale mógłbyś sądzić
się również w swoim SR czyli w Warszawie (miejsce wykonania umowy. Ty
miałbyś bliziutko, a zawsze byłby to problem z dojazdem w razie potrzeby
nie dla ciebie tylko dla pozwanego. Z tym, że SR w Warszawie pewnie
załatwi sprawę wolniej.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Gall napisał(a):
> Gdzie popełniłem błędy? Może wiecie co powinienem jeszcze zrobić?

od razu nakleić znaczek opłaty _sądowej_ za 15 zł

KG

do góry