-
31. Data: 2009-06-02 15:12:31
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
spp pisze:
> Herald pisze:
>
>>> Ależ oczywiście, ale co popsuł naprawić musi.
>>
>> Nie będę teraz poruszał tematu celowości "uszkodzenia" czy po prostu
>> zwykłego braku wiedzy o tym że w jego ziemi 'siedzi kabelek".
>
> A co to ma za znaczenie?
>
Decydujące - jeśli nie mógł wiedzieć, że w ziemi coś siedzi, to jak może
odpowiadać za przypadkowe uszkodzenie tego czegoś?
-
32. Data: 2009-06-02 15:13:52
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
s...@v...pl pisze:
> Kabel tak luzem sobie w ziemi leżał? zwykle TP umieszcza kable w ziemi w
> plastikowych rurach, o średnicy ok 10 cm, na głębokości powyżej 1 metra.
Ty nic nie mów o infrastrukturze TPSA... Koło mnie kable idą po ziemi -
na powierzchni. Gdzieniegdzie trzymają się co N-tego słupa, w paru
miejscach podpierają je gałęzie i podstawione drągi.
-
33. Data: 2009-06-02 15:19:44
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: agent73 <a...@g...pl>
On Tue, 02 Jun 2009 12:56:18 +0200, s...@v...pl wrote:
>Kabel tak luzem sobie w ziemi leżał? zwykle TP umieszcza kable w ziemi w
>plastikowych rurach, o średnicy ok 10 cm, na głębokości powyżej 1 metra.
Bzdura. Zwykłe ziemne kable rozdzielcze i abonenckie (a o takim tutaj
mowa, skoro wątkotwórca wspomina że naprawa polegała na zrobieniu paru
skrętek) powinny być na głębokości 60 cm, o ile nie ma jekichś
szczególnych warunków terenowych. A "powyżej metra" to tylko
przewierty pod drogami, torami itp. i czasem światłowody.
--
A.
-
34. Data: 2009-06-02 15:24:46
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: kuba <j...@g...com>
Herald pisze:
> Niby istnieje, ale właściciel o niej nie ma pojęcia.
A mnie się wydaje, że służebność wygasła.
> Wobec czego jaki problem by umowę wypowiedzieć?
> Chyba można umowę wypowiedzieć prawda?
> Mówię o takiej która jest tylko na papierze, bez wpisów do KW.
Co tu można wypowiadać? Wypowiada to się bezterminowe stosunki prawne o
charakterze ciągłym, a tamta umowa ma jednorazowy skutek rzeczowy.
Wyobrażasz sobie wypowiedzenie umowy ustanawiającej służebność? Bo ja nie;)
Zresztą nawet, gdyby można ją było wypowiedzieć, to wątkotwórca nie jest
jej stroną.
pozdrowienia
kuba
-
35. Data: 2009-06-02 16:17:31
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: spp <s...@o...pl>
kuba pisze:
>> Niby istnieje, ale właściciel o niej nie ma pojęcia.
>
> A mnie się wydaje, że służebność wygasła.
Dlaczego?
Przecież najprawdopodobniej wcale jej nie było. :)
To było raczej użytkowanie a nie służebność. :)
>> Wobec czego jaki problem by umowę wypowiedzieć?
>> Chyba można umowę wypowiedzieć prawda?
>> Mówię o takiej która jest tylko na papierze, bez wpisów do KW.
>
> Co tu można wypowiadać? Wypowiada to się bezterminowe stosunki prawne o
> charakterze ciągłym, a tamta umowa ma jednorazowy skutek rzeczowy.
Skąd ta pewność, nie znamy treści umowy. Prawdopodobnie była zawarta na
czas nieokreślony.
> Wyobrażasz sobie wypowiedzenie umowy ustanawiającej służebność? Bo ja nie;)
> Zresztą nawet, gdyby można ją było wypowiedzieć, to wątkotwórca nie jest
> jej stroną.
W sumie nie musi wypowiadać - może zażądać usunięcia kabla a dalej
procedura ... jak w Markach. :)
--
spp
-
36. Data: 2009-06-02 16:49:37
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: kuba <j...@g...com>
spp pisze:
> Dlaczego?
> Przecież najprawdopodobniej wcale jej nie było. :)
> To było raczej użytkowanie a nie służebność. :)
A dlaczego użytkowanie? Użytkowanie ma dużo szerszy zakres i obejmuje
między innymi pobieranie pożytków, o czym tu nie może być mowy. W tym
wypadku zakres korzystania z rzeczy polegał pewnie na puszczeniu pod
ziemią kabla i ewentualne prawo wstępu na nieruchomość w celu dokonania
oznaczonych robót, konserwacji itp. (to się nazywa służebność przesyłu).
A wygasła dlatego, że nie była ujawniona w księdze wieczystej (art. 5
ust. o księgach wieczystych). Obecnie nie działa to w odniesieniu do
służebności przesyłu, ale wątkotwórca nabył działkę jeszcze przed
nowelizacją ustawy.
> Skąd ta pewność, nie znamy treści umowy. Prawdopodobnie była zawarta na
> czas nieokreślony.
Ja bym raczej powiedział, że była to klasyczna umowa ustanawiająca
służebność (skoro wątkotwórca użył tego słowa, to skądś musiało mu
przyjść do głowy :) ). Zresztą TP S.A. dąży do zawarcia umów
ustanawiających służebność. Umowa zezwalająca na korzystanie z gruntu w
oznaczonym zakresie zawarta na czas nieoznaczony nie spełnia swojej
roli, choćby dlatego że można ją wypowiedzieć i dlatego że wiąże
określone strony.
Umowa ustanawiająca służebność ma skutek wobec przyszłych nabywców, czy
też - brzydko się wyrażę - wobec każdoczesnego właściciela nieruchomości
obciążonej. Nie można także jej wypowiedzieć, można tylko żądać
zniesienia służebności na drodze sądowej.
> W sumie nie musi wypowiadać - może zażądać usunięcia kabla a dalej
> procedura ... jak w Markach. :)
A tego nie czytałem ;)
pozdrawiam
kuba
-
37. Data: 2009-06-02 16:52:41
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: kuba <j...@g...com>
spp pisze:
> kuba pisze:
>
>>> Niby istnieje, ale właściciel o niej nie ma pojęcia.
>>
>> A mnie się wydaje, że służebność wygasła.
>
> Dlaczego?
> Przecież najprawdopodobniej wcale jej nie było. :)
> To było raczej użytkowanie a nie służebność. :)
Zresztą użytkowania też nie można wypowiedzieć ;)
pozdrawiam
-
38. Data: 2009-06-02 16:59:29
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: spp <s...@o...pl>
kuba pisze:
> Umowa ustanawiająca służebność ma skutek wobec przyszłych nabywców, czy
> też - brzydko się wyrażę - wobec każdoczesnego właściciela nieruchomości
> obciążonej. Nie można także jej wypowiedzieć, można tylko żądać
> zniesienia służebności na drodze sądowej.
To wiem, jednak posłużyłem się znanym mi, prawie identycznym przypadkiem
z Poznania. Oczywiście trudno rozmawiać nie mając umowy w ręku ale być
może było podobnie:
http://www.rp.pl/artykul/56711,70073_Uzytkowanie_to_
nie_sluzebnosc.html
w skrócie:
" ... służebność gruntowa jest obciążeniem cudzej nieruchomości, mającym
na celu zwiększenie użyteczności innej nieruchomości (tzw. władnącej).
Bezwzględnie zatem musi istnieć ta ,,nieruchomość władnąca", a
ustanowiona służebność musi służyć zwiększeniu jej użyteczności.
Podatnik nie przedstawił informacji o istnieniu nieruchomości władnącej,
a z przedstawionego przez niego stanu faktycznego wynika, że ze spółką
Aquanet zawarł umowę bezterminowego prawa użytkowania nieruchomości.
Takie prawo jest odrębnie określone w kodeksie cywilnym (art. 252).
Polega na używaniu rzeczy (np. nieruchomości) i pobieraniu z niej
pożytków. - A zatem w tej sprawie nie mamy do czynienia z ustanowieniem
służebności gruntowej, który to wymóg jest niezbędny do zastosowania
przedmiotowego zwolnienia z podatku dochodowego - uznał dyrektor IS.
Uzupełniając - pożytkiem było jednorazowe odszkodowanie.
> > W sumie nie musi wypowiadać - może zażądać usunięcia kabla a dalej
>> procedura ... jak w Markach. :)
>
> A tego nie czytałem ;)
Gdzieś są linki w wątku. W skrócie - właściciel wykopał kable
światłowodowe po bezskutecznym wzywaniu TPSA do wykonania wyrku sądu
nakazującego usunięcie tych kabli.
--
spp
-
39. Data: 2009-06-02 17:09:08
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: kuba <j...@g...com>
spp pisze:
> " ... służebność gruntowa jest obciążeniem cudzej nieruchomości, mającym
> na celu zwiększenie użyteczności innej nieruchomości (tzw. władnącej).
> Bezwzględnie zatem musi istnieć ta ,,nieruchomość władnąca", a
> ustanowiona służebność musi służyć zwiększeniu jej użyteczności.
> Podatnik nie przedstawił informacji o istnieniu nieruchomości władnącej,
> a z przedstawionego przez niego stanu faktycznego wynika, że ze spółką
> Aquanet zawarł umowę bezterminowego prawa użytkowania nieruchomości.
> Takie prawo jest odrębnie określone w kodeksie cywilnym (art. 252).
> Polega na używaniu rzeczy (np. nieruchomości) i pobieraniu z niej
> pożytków. - A zatem w tej sprawie nie mamy do czynienia z ustanowieniem
> służebności gruntowej, który to wymóg jest niezbędny do zastosowania
> przedmiotowego zwolnienia z podatku dochodowego - uznał dyrektor IS.
>
> Uzupełniając - pożytkiem było jednorazowe odszkodowanie.
Dobre! Bo to Dyrektor Izby Skarbowej chciał kasę sciągnąć i dlatego coś
takiego wymyślił :)
W orzecznictwie i doktrynie prawa cywilnego faktycznie wywoływał
problemy ten brak nieruchomości władnącej, ale jakoś to naciągali
(bodajże przez bardzo szeroką interpretację nieruchomości sąsiedniej).
Podobny problem był z brakiem możliwości sądowego ustanowienia takiej
służebności - więc robiono to przez analogię do przepisów o przymusowym
ustanowieniu drogi koniecznej.
Teraz problem jest już rozwiązany - są w KC przepisy o służebności
przesyłu i jest to służebność na rzecz przedsiębiorcy (nowa kategoria).
pozdrawiam
kuba
-
40. Data: 2009-06-02 17:12:55
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: spp <s...@o...pl>
kuba pisze:
> Teraz problem jest już rozwiązany - są w KC przepisy o służebności
> przesyłu i jest to służebność na rzecz przedsiębiorcy (nowa kategoria).
:)
Na szczęście.
--
spp