-
1. Data: 2009-06-01 21:37:58
Temat: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: q...@g...com
Witam
Sprawa wygląda nastepujaco:
Kupilem dzialke na ktorej podczas prac ziemnych uszkodzilem kabel TP.
Przyjechali, naprawili i wystawili rachunek 500zl (szok).
Poprzedni wlasciciel wyrazil zgode na puszczenie kabla przez jego
dzialke i TP ma to na pismie, jednak nie ma zadnego wpisu w ksiedze
wieczystej o sluzebnosci gruntu.
Czy umowa podpisana przez poprzedniego wlasciciela zobowiazuje mnie do
czegokolwiek i czy TP moze mnie obciazyc kosztami naprawy.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2009-06-02 06:38:53
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
q...@g...com wrote:
> Witam
> Sprawa wygląda nastepujaco:
> Kupilem dzialke na ktorej podczas prac ziemnych uszkodzilem kabel TP.
> Przyjechali, naprawili i wystawili rachunek 500zl (szok).
Rzeczywiscie szok.
Conajmniej jedno zero za malo.
Plac szybko, bo jak sie zorientuja to przestanie ci byc wesolo.
-
3. Data: 2009-06-02 07:02:16
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
q...@g...com wrote:
> Witam
> Sprawa wygląda nastepujaco:
> Kupilem dzialke na ktorej podczas prac ziemnych uszkodzilem kabel TP.
> Przyjechali, naprawili i wystawili rachunek 500zl (szok).
> Poprzedni wlasciciel wyrazil zgode na puszczenie kabla przez jego
> dzialke i TP ma to na pismie, jednak nie ma zadnego wpisu w ksiedze
> wieczystej o sluzebnosci gruntu.
> Czy umowa podpisana przez poprzedniego wlasciciela zobowiazuje mnie do
> czegokolwiek i czy TP moze mnie obciazyc kosztami naprawy.
>
Czy oprócz informacji o tej domniemanej zgodzie istnieje jakikolwiek
inny dokument, z którego mógłbyś dowiedzieć się o istnieniu i
lokalizacji kabla? Czy byłeś poinformowany przez poprzedniego
właściciela o takiej zgodzie?
M.
PS. Pokazano Ci tę "umowę"?
-
4. Data: 2009-06-02 07:17:51
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: q...@g...com
On 2 Cze, 08:38, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> q...@g...com wrote:
> > Witam
> > Sprawa wygląda nastepujaco:
> > Kupilem dzialke na ktorej podczas prac ziemnych uszkodzilem kabel TP.
> > Przyjechali, naprawili i wystawili rachunek 500zl (szok).
>
> Rzeczywiscie szok.
> Conajmniej jedno zero za malo.
> Plac szybko, bo jak sie zorientuja to przestanie ci byc wesolo.
Strasznie zabawny jestes, jesli dla Ciebie za polaczenie 3 skretek
500zl to malo to nie mamy o czym gadac, poszukaj forum na pudelku.
-
5. Data: 2009-06-02 07:18:57
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: q...@g...com
On 2 Cze, 09:02, "Maciej Bebenek (news.onet.pl)"
<m...@t...waw.pl> wrote:
> q...@g...com wrote:
> > Witam
> > Sprawa wygląda nastepujaco:
> > Kupilem dzialke na ktorej podczas prac ziemnych uszkodzilem kabel TP.
> > Przyjechali, naprawili i wystawili rachunek 500zl (szok).
> > Poprzedni wlasciciel wyrazil zgode na puszczenie kabla przez jego
> > dzialke i TP ma to na pismie, jednak nie ma zadnego wpisu w ksiedze
> > wieczystej o sluzebnosci gruntu.
> > Czy umowa podpisana przez poprzedniego wlasciciela zobowiazuje mnie do
> > czegokolwiek i czy TP moze mnie obciazyc kosztami naprawy.
>
> Czy oprócz informacji o tej domniemanej zgodzie istnieje jakikolwiek
> inny dokument, z którego mógłbyś dowiedzieć się o istnieniu i
> lokalizacji kabla? Czy byłeś poinformowany przez poprzedniego
> właściciela o takiej zgodzie?
>
> M.
>
> PS. Pokazano Ci tę "umowę"?
Nie wiedziałem o kablu, natomiast TP posiada mapke geodezyjna na
ktorej kabel jest z tym ze nie jest w zaden sposob opisany.
-
6. Data: 2009-06-02 07:25:54
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
q...@g...com wrote:
> On 2 Cze, 08:38, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>> q...@g...com wrote:
>>> Witam
>>> Sprawa wygląda nastepujaco:
>>> Kupilem dzialke na ktorej podczas prac ziemnych uszkodzilem kabel TP.
>>> Przyjechali, naprawili i wystawili rachunek 500zl (szok).
>> Rzeczywiscie szok.
>> Conajmniej jedno zero za malo.
>> Plac szybko, bo jak sie zorientuja to przestanie ci byc wesolo.
>
> Strasznie zabawny jestes, jesli dla Ciebie za polaczenie 3 skretek
> 500zl to malo to nie mamy o czym gadac, poszukaj forum na pudelku.
Sam jestes przezabawny.
Zadzwon sobie po fachowca od pralki/zlewu i zobacz ile zaplacisz.
Ja ci tylko dobrze radze, bo potem dorzucą jeszcze koszty prawnika, a on
bierze znacznie wiecej za godzine
-
7. Data: 2009-06-02 07:59:07
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
q...@g...com wrote:
> Nie wiedziałem o kablu, natomiast TP posiada mapke geodezyjna na
> ktorej kabel jest z tym ze nie jest w zaden sposob opisany.
No to jak Ci się chce, to spróbuj ustalić, czy to jest rzeczywiście mapa
geodezyjna czy mapa TP. Stawka za prawidłową odpowiedź warta jest 500 zł.
M.
-
8. Data: 2009-06-02 09:18:04
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: "Icek" <i...@d...pl>
>Strasznie zabawny jestes, jesli dla Ciebie za polaczenie 3 skretek
>500zl to malo to nie mamy o czym gadac, poszukaj forum na pudelku.
to naprawde malo
Icek
-
9. Data: 2009-06-02 09:19:12
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: "Icek" <i...@d...pl>
>Czy umowa podpisana przez poprzedniego wlasciciela zobowiazuje mnie do
>czegokolwiek i czy TP moze mnie obciazyc kosztami naprawy.
jakie prace ziemne wykonywales?
na jakiej glebokosci byl ten kabel ?
W jaki sposob go uszkodziles? Jakim sprzetem ?
Icek
-
10. Data: 2009-06-02 09:28:58
Temat: Re: Potrzebna porada prawna - uszkodzilem kabel TP
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 2 Jun 2009 11:19:12 +0200, Icek napisał(a):
> jakie prace ziemne wykonywales?
Kopałem na SWOIM GRUNCIE rabatki - jeszcze jakieś pytania? :)
> na jakiej glebokosci byl ten kabel ?
Na mojej nieruchomości nie mam wrysowanego żadnego kabla - co on tam robił?
Ojj .. chyba będzie powtórka spod "Marek" warszawskich :)
> W jaki sposob go uszkodziles? Jakim sprzetem ?
nie widziałem żadnej folii (zresztą bez znaczenia) więc sobie szpadelkiem
napierdalałem w ziemi - a co nie wolno mi? :)
niech tepsa się cieszy że ich wpuścił na swój teren by mogli połatać
kabe;lek :)