-
21. Data: 2008-08-01 09:08:41
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 01 Aug 2008 10:52:52 +0200, Tristan napisał(a)
w:<news:g6uit3$p5t$4@news.onet.pl>:
> Ale ja nie mówię, że ma płacić druga strona, ale wypłacanie gotówką to
> realny spory koszt dla pracodawcy.
Więc dlaczego bezprawnie obciąża pracownika prowizją banku?
--
Quid leges sine moribus?
-
22. Data: 2008-08-01 09:16:16
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:01
(autor krys
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g6ujec$j0h$1@inews.gazeta.pl>):
>> Ale co piszę bez sensu? Mamy takich u nas i wiem jakie to są straty
>> przez nich. Wiele banków daje teraz darmowe konta i darmową kartę,
>> więc jest to wyjątkowa złośliwość takiego ,,geniusza'', który miałby
>> bliżej do bankomatu niż do nas, ale i tak woli życie zakładowi pracy
>> zatruwać.
> Opłaty bankowe to są co najwyżej koszty dla pracodawcy, a nie straty. A
> pracownik (nie żaden "geniusz") żyje w wolnym kraju i ma prawo wybrać
> dowolny bank, choćby miał płacić za obsługę konta, karty i jeździć do
> bankomatu na siódmą wieś.
Skup się... Mowa nie o tym, jaki bank wybierze pracodawnik, ale że ma prawo
nie wybrać sobie żadnego i narażać pracodawcę na koszt wypłat gotówkowych.
Cranky se wybrał bank, który go kasuje 5% za przelew. Niech se ma, jak lubi.
Ale dlatego, że jego bank jest chory, to ma zmuszać pracodawcę do
wypłacania gotówki?
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
23. Data: 2008-08-01 09:17:06
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 01 Aug 2008 09:42:00 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Proszę o niewyjeżdżanie
> ze skromną praktyką bankructw banków w .pl sztuk jedna :P
I ty też uważasz, że banki spółdzielcze, to nie banki? Bo w tym segmencie
bankructw było dużo więcej.
-
24. Data: 2008-08-01 09:18:59
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:08
(autor Liwiusz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g6ujpk$ssh$1@news.onet.pl>):
>> Ale ja nie mówię, że ma płacić druga strona, ale wypłacanie gotówką to
>> realny spory koszt dla pracodawcy. Więc wg mnie wypłacanie przelewem na
>> konta powinno być możliwe jako jedyne rozwiązanie. A nie, że jedna oma mo
>> wizję, coby dostać do ręki nie w banku, to jest problem.
>
> Póki co to monety i banknoty są prawnym środkiem płatniczym, ponadto
> nie ma obowiązku posiadania konta bankowego (*), tak więc najbardziej
> podstawowym sposobem zaspokojenia wierzyciela jest gotówką do jego rąk,
> co oczywiście nie może się wiązać z żadnym obciążaniem go kosztami.
Ależ pewnie masz rację. Ja tylko skomentowałem, że to chore.
> (*) zdaje się, że od 2009r. nowi emeryci będą mieli obowiązek założenia
> konta bankowego, aby dostać swoje emerytury.
No i słusznie. Za moją kasę se żerą i jeszcze mam płacić za ich fanaberie
dostarczania do domu? Jak lubią listonosza, to niech se założą w Banku
Pocztowym i będą mieli po staremu.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
25. Data: 2008-08-01 09:20:32
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:08
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <3...@4...net>):
>> Ale ja nie mówię, że ma płacić druga strona, ale wypłacanie gotówką to
>> realny spory koszt dla pracodawcy.
> Więc dlaczego bezprawnie obciąża pracownika prowizją banku?
Przecie to nie pracodawca, a bank pracownika.
Cytat:
Pracodawca ma rachunek w PKO i za przelew pensji itp. *bank* potrąca 0,5%
kwoty przelewu.
Więc to bank odbiorcy se potrąca. Może ma konto na wyspach hulla gulla?
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
26. Data: 2008-08-01 09:25:01
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:08
> (autor Liwiusz
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g6ujpk$ssh$1@news.onet.pl>):
>>> Ale ja nie mówię, że ma płacić druga strona, ale wypłacanie gotówką to
>>> realny spory koszt dla pracodawcy. Więc wg mnie wypłacanie przelewem na
>>> konta powinno być możliwe jako jedyne rozwiązanie. A nie, że jedna oma mo
>>> wizję, coby dostać do ręki nie w banku, to jest problem.
>> Póki co to monety i banknoty są prawnym środkiem płatniczym, ponadto
>> nie ma obowiązku posiadania konta bankowego (*), tak więc najbardziej
>> podstawowym sposobem zaspokojenia wierzyciela jest gotówką do jego rąk,
>> co oczywiście nie może się wiązać z żadnym obciążaniem go kosztami.
>
> Ależ pewnie masz rację. Ja tylko skomentowałem, że to chore.
Czy ja wiem... Jest to naturalne. Gotówka jest pieniądzem, wszystko
inne to tylko dobrowolne ustalenia. Jestem raczej przeciwny przenoszeniu
wszystkich operacji do banków. Utrudnia to istnienie szarej strefy, a
jak wiadomo, istnieje szarej strefy jest niezbędne do zdrowego rozwoju
gospodarki w tak zaawansowanym fiskalnie państwie jak Polska. Wystarczy
sobie wyobrazić, o ile zwolniłaby gospodarka, gdyby z dnia na dzień
chciano zalegalizować wszystkie transakcje pieniężne (od wynagrodzeń
wypłaconych "pod stołem", po darowizny pieniężne na 100zł, z którymi
należy latać do urzędu i przynajmniej składać druk PCC-3).
>> (*) zdaje się, że od 2009r. nowi emeryci będą mieli obowiązek założenia
>> konta bankowego, aby dostać swoje emerytury.
>
> No i słusznie. Za moją kasę se żerą i jeszcze mam płacić za ich fanaberie
> dostarczania do domu? Jak lubią listonosza, to niech se założą w Banku
> Pocztowym i będą mieli po staremu.
Wiesz, emeryt też powinien mieć wybór, czy chce pieniądze na konto,
czy ma mu je przynieść listonosz, czy też chce je odebrać w kasie
zakładu. I to nie jest wina emeryta, że żyje za Twoje pieniądze. W
normalnym systemie żyłby za to, co zaoszczędził. A że mamy socjalizm, to
walczymy dzielnie z problemami nie występującymi w żadnym innym
normalnym ustroju. Tylko czy jest sens walczyć, zamiast wprowadzić
normalny system? Wtedy byłoby Ci wszystko jedno, czy emeryt swoje
pieniądze dostanie przelewem, czy rakietą do domu.
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
27. Data: 2008-08-01 09:25:02
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:08
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <3...@4...net>):
>> Ale ja nie mówię, że ma płacić druga strona, ale wypłacanie gotówką to
>> realny spory koszt dla pracodawcy.
> Więc dlaczego bezprawnie obciąża pracownika prowizją banku?
Przecie to nie pracodawca, a bank pracownika.
Cytat:
Pracodawca ma rachunek w PKO i za przelew pensji itp. *bank* potrąca 0,5%
kwoty przelewu.
Więc to bank odbiorcy se potrąca. Może ma konto na wyspach hulla gulla?
Ale nie do tego się odnosiłem, a do obowiązku wypłacania gotówką na
fanaberię pracownika.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
28. Data: 2008-08-01 09:28:35
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Tristan pisze:
> Ale nie do tego się odnosiłem, a do obowiązku wypłacania gotówką na
> fanaberię pracownika.
Taka sama fanaberia, jak żądanie pracodawcy założenia konta, tyle że
to drugie nie ma podstaw prawnych.
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
29. Data: 2008-08-01 09:30:53
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 01 Aug 2008 11:16:16 +0200, Tristan napisał(a)
w:<news:g6uk8v$u7e$4@news.onet.pl>:
> Cranky se wybrał bank, który go kasuje 5% za przelew.
Ty chyba nie zrozumiałeś pierwszego postu.
--
Quid leges sine moribus?
-
30. Data: 2008-08-01 09:31:52
Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:25
(autor Liwiusz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g6ukpb$s5$1@news.onet.pl>):
>> Ależ pewnie masz rację. Ja tylko skomentowałem, że to chore.
> Czy ja wiem... Jest to naturalne. Gotówka jest pieniądzem, wszystko
> inne to tylko dobrowolne ustalenia.
Może naturalne prawnie, ale zdroworozsądkowo przykre.
> Jestem raczej przeciwny przenoszeniu
> wszystkich operacji do banków. Utrudnia to istnienie szarej strefy, a
> jak wiadomo, istnieje szarej strefy jest niezbędne do zdrowego rozwoju
> gospodarki w tak zaawansowanym fiskalnie państwie jak Polska. Wystarczy
> sobie wyobrazić, o ile zwolniłaby gospodarka, gdyby z dnia na dzień
> chciano zalegalizować wszystkie transakcje pieniężne (od wynagrodzeń
> wypłaconych "pod stołem", po darowizny pieniężne na 100zł, z którymi
> należy latać do urzędu i przynajmniej składać druk PCC-3).
Co by zwolniło? Od braku łapówek zwalnia gospodarka? A nawet jeśli, to niech
se łapówki dają pod stołem, ale pensje są i tak ewidencjonowane i zmuszanie
pracodawcy do cudowania z gotówką jest bublem prawnym. Za kasę, jaką na to
wydaje, mógłby dać wyższe pensje.
>>> (*) zdaje się, że od 2009r. nowi emeryci będą mieli obowiązek założenia
>>> konta bankowego, aby dostać swoje emerytury.
>> No i słusznie. Za moją kasę se żerą i jeszcze mam płacić za ich fanaberie
>> dostarczania do domu? Jak lubią listonosza, to niech se założą w Banku
>> Pocztowym i będą mieli po staremu.
> Wiesz, emeryt też powinien mieć wybór, czy chce pieniądze na konto,
> czy ma mu je przynieść listonosz, czy też chce je odebrać w kasie
> zakładu.
Albo może że ma na złotej tacy mu przynieść Benedykt 16.
Tylko czemu se za to sam nie płaci? Czemu ja mam płacić za jego fanaberie?
> I to nie jest wina emeryta, że żyje za Twoje pieniądze. W
> normalnym systemie żyłby za to, co zaoszczędził.
A jaki jest normalny? Utopijny? Bo ilu emerytów na świecie żyje za
oszczędności? Albo żyją na koszt obywateli albo rodziny. Ja nie mam nic
przeciwko temu, żeby żył za moje, przecież jestem socjalistą i
przeciwnikiem drapieżnego kapitalizmu, ale wołam o istnienie socjalizmu
sensownego. Za pieniądze zmarnowane na listonosza mogę wyżywić kolejnego
emeryta.
> A że mamy socjalizm, to
> walczymy dzielnie z problemami nie występującymi w żadnym innym
> normalnym ustroju.
Po raz kolejny -- jaki mamy normalnu ustrój? Bo normalny to jest socjalizm.
Ale socjalizm a nie marnotrawizm.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.