-
1. Data: 2006-01-24 23:54:34
Temat: Potracenie rowerzysty
Od: Janusz Malinowski <j...@o...wardhowell.com.pl>
Witam
Sytuacja wygladala tak:
Samochod potracil mojego tate. Policja po przyjezdzie stwierdzila,
ze wina lezy po stronie kierowcy samochodu ale nie okreslia zdarzenia
jako wypadek tylko jako "kolizje". Jako, ze "kolizja" kierowca uniknal
kary.
A teraz jak sprawa wygladala z moim tata:
Najpierw spedzil w szpitalu 5 dni, po tygodniowej przerwie wrocil do
szpitala na tydzien, itd. Lacznie w szpitalu byl ponad miesiac.
Skonczylo sie wszystko guzem na mozgu. Zostal poddany trepancji
czaszki i cudem uniknal smierci.
Jako, ze teraz czuje sie lepiej zastanawiam sie kogo pociagnac za
prawie usmiercenie mojego taty?
Pozdrawiam grupowiczow.
-
2. Data: 2006-01-25 00:08:12
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: "PAndy" <p...@p...onet.pl>
"Janusz Malinowski" <j...@o...wardhowell.com.pl> wrote in message
news:slrndtdf9s.rmk.janek@office.wardhowell.com.pl..
.
> Witam
>
> Sytuacja wygladala tak:
> Samochod potracil mojego tate. Policja po przyjezdzie stwierdzila,
> ze wina lezy po stronie kierowcy samochodu ale nie okreslia zdarzenia
> jako wypadek tylko jako "kolizje". Jako, ze "kolizja" kierowca uniknal
> kary.
>
> A teraz jak sprawa wygladala z moim tata:
> Najpierw spedzil w szpitalu 5 dni, po tygodniowej przerwie wrocil do
> szpitala na tydzien, itd. Lacznie w szpitalu byl ponad miesiac.
> Skonczylo sie wszystko guzem na mozgu. Zostal poddany trepancji
> czaszki i cudem uniknal smierci.
>
> Jako, ze teraz czuje sie lepiej zastanawiam sie kogo pociagnac za
> prawie usmiercenie mojego taty?
>
> Pozdrawiam grupowiczow.
o ile dysponuejsz dokumentacja choroby to sprawa powinna byc prosta - wiecej
jak 7 dni w szpitalu i prokurator musi wkroczyc - zloz w prokuraturze
wlascwiej wniosek o sciganie sprawcy wypadku - wstepna kwalifikacja
policjanta nie ma znaczenia - policjant nie jest lekarzem...
poza tym zainteresuje sie firmami odzyskujacymi odszkodowanie - ogloszenia
takich firm wisza w wielu przychodniach o ile udalo mi sie zaobserwowac. jak
mysle firmy te moge udzielic ci wskazowek i przyjac ubieganie sie o dosyc
wysokie odszkodowanie od sprawcy wypadku i jego ubezpieczyciela...
-
3. Data: 2006-01-25 00:40:15
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: jatsek <b...@w...pl>
Janusz Malinowski napisał(a):
> Witam
>
> Sytuacja wygladala tak:
> Samochod potracil mojego tate. Policja po przyjezdzie stwierdzila,
> ze wina lezy po stronie kierowcy samochodu ale nie okreslia zdarzenia
> jako wypadek tylko jako "kolizje". Jako, ze "kolizja" kierowca uniknal
> kary.
>
Zajrzyj tam: http://www.alterego.org.pl - powinni udzielić porady w tej
sprawie.
-
4. Data: 2006-01-25 06:47:18
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: P...@o...pl
Janusz Malinowski napisał(a):
> Sytuacja wygladala tak:
> Samochod potracil mojego tate. Policja po przyjezdzie stwierdzila,
> ze wina lezy po stronie kierowcy samochodu ale nie okreslia zdarzenia
> jako wypadek tylko jako "kolizje". Jako, ze "kolizja" kierowca uniknal
> kary.
>
> A teraz jak sprawa wygladala z moim tata:
> Najpierw spedzil w szpitalu 5 dni, po tygodniowej przerwie wrocil do
> szpitala na tydzien, itd. Lacznie w szpitalu byl ponad miesiac.
> Skonczylo sie wszystko guzem na mozgu. Zostal poddany trepancji
> czaszki i cudem uniknal smierci.
>
> Jako, ze teraz czuje sie lepiej zastanawiam sie kogo pociagnac za
> prawie usmiercenie mojego taty?
Ubezpieczyciela sprawcy. Może zrobić to próbować tata, może zwrócić się
do firmy zawodowo zajmującej się ściąganiem odszkodowań. Zwyczajowo
zadowalają się oni 10% prowizją od sumy odszkodowania. Poszukaj w swoim
mieście takiej firmy.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
-
5. Data: 2006-01-25 07:52:38
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: "#:-) gps" <g...@p...onet.pl>
Pozdrów Tatę od grupy (myślę, że każdy się z pozdrowieniami dołączy) i
życz mu dużo zdrowia i powrotu do pełni sił. Cieszę się, że ma się lepiej.
Nie potrafię Ci pomóc, co należy zrobić (nie znam się na takich
przypadkach), ale informuj nas jak sprawa się rozwinęła.
Pozdrawiam,
#:-)
gps
-
6. Data: 2006-01-25 10:20:26
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: "dziad" <n...@l...spamu.pl>
Użytkownik "Janusz Malinowski" <j...@o...wardhowell.com.pl> napisał w
wiadomości news:slrndtdf9s.rmk.janek@office.wardhowell.com.pl..
.
> A teraz jak sprawa wygladala z moim tata:
> Najpierw spedzil w szpitalu 5 dni, po tygodniowej przerwie wrocil do
> szpitala na tydzien, itd. Lacznie w szpitalu byl ponad miesiac.
> Skonczylo sie wszystko guzem na mozgu. Zostal poddany trepancji
> czaszki i cudem uniknal smierci.
zdaje się że uszkodzenie ciała skutkujące ponad 7 dniami zwolnienia jest z
urzędu ścigane przez policję, więc na początek wystarczy pójść na komisariat z
papierami ze szpitala i pogadać co i jak.
-
7. Data: 2006-01-25 16:07:09
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Janusz Malinowski [###j...@o...wardhowell.com.pl.###] napisał:
W częśc8i cywilnej odszkodowanie przysługuje z OC pojazdu. W częci
karnej możesz złożyć zawiadomienie o przestępstwie, ale może być
kłopot praktyczny z wykazaniem związku drugiego pobytu w szpitalu z
wypadkiem.
-
8. Data: 2006-01-25 21:53:45
Temat: Re: Potracenie rowerzysty
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
Jako, ze teraz czuje sie lepiej zastanawiam sie kogo pociagnac za
> prawie usmiercenie mojego taty?
Jak to kogo ? Sprawce, a on pewnie mial OC, wiec roszczenie "przekierowane"
zaostanie na ubezpieczyciela. Pozywasz na podstawie 444 i 445 kc.
Cezar