-
341. Data: 2023-12-04 22:10:22
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.12.2023 o 17:02, Robert Tomasik pisze:
> Wiesz ile zajmuje zmontowanie do poszukiwań GOPR I Straży Pożarnej? Bo
> ja wiem.
Z ciekawości ile goprowców. Bo goprowców akurat nie znam, ale strażaków
tak - kilka minut po dyspozycji są w wozie.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
342. Data: 2023-12-04 22:41:49
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 18:36, Robert Wańkowski pisze:
>> Wiem też, że można do
>> kilku metrów to ustalić i wiem, dlaczego w Andrychowie się nie dało.
> Ale próbowali czy nie próbowali, bo wiedzieli, że nie ustalą?
Nie sądzę, by próbowali. Ja na podstawie materiałów prasowych wiem, że
ne próbowali. Generalnie za mało czasu. Musiałby być niewyobrażalny
fart, by odpowiedni sprzęt akurat tam był. Tego się z 3 godziny nie obgoni.
--
(~) Robert Tomasik
-
343. Data: 2023-12-04 22:43:12
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 19:32, J.F pisze:
>>> Ogolnie to juz chyba niewiele zdążyło powiedziec, bo było by wiecej
>>> informacji. Chocby to, że jest pod Aldi.
>> I w ogóle byśmy nie wiedzieli, że może być taki problem. Wiesz ile osób,
>> które straciły przytomność dziennie karetki zawożą do szpitala?
> No ale one odzyskują przytomność same (często), ktos ich tam widział
> bo karetkę wezwał itp
Dokładnie.
--
(~) Robert Tomasik
-
344. Data: 2023-12-04 22:45:01
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 20:09, Shrek pisze:
>>> Swoją drogą cos sie polepszyło czy priorytet dostała, bo dawniej to na
>>> sekcje czekało się IMHO dłuzej ...
>> Mówili o obrzęku, ale czy to to samo?
> Konkretnie o obrzęku spowodowanym masywnym krworokiem.
Uraz albo tętniak - a;le nie jestem lekarzem. Tak czy siak liczyła się
każda minuta.
--
(~) Robert Tomasik
-
345. Data: 2023-12-04 22:46:21
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 19:29, J.F pisze:
>>> Sekcja chyba ustali? Juz ustaliła, ze był wylew, nie wiem czy są
>>> jakies ślady po uderzeniu.
>> Ale nadal nie ustalisz, co ją uderzyło. Sądzę, ze ktoś o tym
>> pomyślał i
> Ale ustalisz czy uderzenie było, czy przyczyna raczej "wewnętrzna"
Pewnie tak. Tylko, czy opublikują to.
>
>> zabezpieczają tam monitoring ze sklepików, miejski, parafialny i co
>> tam
> Policja raczej nie wpadła. Moze prokurator, moze "kontrola", moze
> policja w trybie ratowania d*.
CZemu tak sądzisz?
>
>> tylko jest. Mogła spaść ze schodów w domu. Albo z piętrowego łóżka.
>> Ona nam już nie powie. Jeśli się nie nagrało, to się nie dowiemy
--
(~) Robert Tomasik
-
346. Data: 2023-12-04 22:56:57
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 20:52, J.F pisze:
>> Nie upieram się, że słusznie, ale konsekwencją tego
>> był brak alarmu.
> Konsekwencje to jeszcze zobaczymy jakie będą.
> Jak nie stara władza, to nowa policjantów ... zobaczymy, co im zrobi.
Co ja odbieram jako sugestię, że należy ukarać policjanta bez względu na
to, czy jest winny.
> A wystarczyło namierzyc telefon.
Wątpię.
> No dobra - może by nie wystarczylo, ale wtedy byśćie mogli mówić
> "niezwłocznie próbowalismy namierzyć telefon, ale się nie udało
> odpowiednio precyzyjnie".
I czasem traci się czas na takie nieistotne działania pod publikę. W tym
konkretnym przypadku priorytetem bym uznał:
1) komunikat w mediach - więcej ludzi będzie zwracać uwagę, bo może
gdzieś krąży;
2) monitoringi miejskie i sklepowe, o ile na trasie były;
3) psa - ale ten musi dojechać.
W między czasie montować grupę poszukiwawczą i można dane o telefonie -
o ile jest w sieci, która to gromadzi na bieżąco, a jeśli nie, to
wdrożyć bieżące monitorowanie - co tu by nic nie dało akurat. Rozpytywać
znajomych, bo może coś wiedzą (wiem, że nie wiedzieli, ale oni nie
wiedzieli). Gromadzić dane cybernetyczne - i tu już ne będę pisał jakie.
--
(~) Robert Tomasik
-
347. Data: 2023-12-04 22:59:01
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 18:19, Robert Wańkowski pisze:
>>>> Problemem jest, czemu nie szukano.
>>> No właśnie. Kilka osób już to sensownie tłumaczyło. Wystarczyło
>>> szukać od razu i nikt by się nie czepiał.
>> Tylko kiedy ów raz zacząć liczyć?
> Jeżeli dzwonię pod 112 i mówię, że córka przekazała, że źle się
> czuje, nie wie gdzie jest, leży już na śniegu, nie odbiera już
> telefonu i to zostaje zrozumiana tak jak przekazuję, to każdy się
> zgodzie, że lokalizują telefon.
> Jeżeli tego nie zrobili, to musieli mieć inne informacje.
> Dla mnie to tak, jakby zadzwoniła i powiedziała, że lud się załamał
> pod nią i ledwo się trzyma krawędzi, nie wie gdzie jest.
Jestem dokładnie tego zdania. Tam coś nie zadziałało tak, jak powinno.
Nie wiem czemu. Mogę się domyślać, ale możliwości jest kilka.
--
(~) Robert Tomasik
-
348. Data: 2023-12-04 23:02:01
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 20:11, Shrek pisze:
>>>> Problemem jest, czemu nie szukano.
>>> No właśnie. Kilka osób już to sensownie tłumaczyło. Wystarczyło
>>> szukać od razu i nikt by się nie czepiał.
>> Tylko kiedy ów raz zacząć liczyć?
> Może od telefonu?
Którego? Do wujka? Do kolegi wujka? Do jakiegoś przypadkowego policjanta
z Komisariatu? Na 112 - jeśli w ogóle ostatecznie tam zadzwonili? Bo, ze
pewnie od telefonu, to łatwo wymyślić. Problem, że nie wiemy, co oni tam
robili.
--
(~) Robert Tomasik
-
349. Data: 2023-12-04 23:03:05
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 20:24, Shrek pisze:
>>>> Tylko kiedy ów raz zacząć liczyć?
>>> Może od telefonu?
>> No ale jak dzwonił do znajomego znajomego, to nie ...
> Zeznał że dzwonił na policję o 9.36 chyba.
Ten znajomy, to policjant. To może i na Policję dzwonił. Po prostu
brakuje nam wiedzy do oceny tego.
--
(~) Robert Tomasik
-
350. Data: 2023-12-04 23:07:08
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 18:39, J.F pisze:
> Dziecko ci mówi, ze źle sie czuje, do tego stopnia, ze nie wie gdzie
> jest w rodzinnym miescie, a tu "prosze czekac az ktos zejdzie".
> Godzinę. Podobno.
Stawiam. Tu poległa jakaś procedura. Chciałbym wiedzieć, co on
powiedział dyżurnemu. Bo jak powiedział, ze rozmawiał z Kowalskim
(policjantem), a on mu kazał przyjść i zawiadomić, to może dyżurny
uznał, że tamten ocenił, że to nie jest pilne. Po prostu mi się w głowie
nie mieści, że po takim komunikacie nie zaczęto działać, ale może jest
coś, czego po prostu nie wiemy.
--
(~) Robert Tomasik