-
241. Data: 2023-12-04 14:10:20
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-12-04, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Fri, 01 Dec 2023 23:31:15 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-12-01, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> Ale czy wyglądała na alarmującą? Po prosty pytam. 14-to latka w mieście,
>>> to nie wygląda na poważne zagrożenie dla życia. Tak. Wiem. Ona zmarła.
>>
>> Chyba nie wiesz. Jest godzina ósma rano, dziecko dopiero co wyszło z
>> domu, zapewne nie było wcześniej żadnej awantury, pewnie zjadła
>> normalnie śniadanie z ojcem i rodzeństwem. I teraz to dziecko dzwoni do
>> Ciebie po jakimś kwadransie i mówi, że się źle czuje, nie wie gdzie
>
> Ale nie wiemy czy to był kwadrans, czy np godzina i kwadrans.
> Pismaki sie dowiedziały o której zadzwoniła, ale sie nie dowiedziały,
> o której wyszla z domu.
Wiemy. Wyszła koło ósmej. Zadzwoniła o 8:17.
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art39504431-smierc-1
4-latki-z-andrychowa-trwa-kontrola-dzialan-policji
>> jest i inne szczegóły. Po krótkim czasie pewnie przestała odpowiadać.
>
> Zakladam, ze ojciec od razu zaczal do niej dzwonic. I juz nie
> odpowiadała.
https://wiadomosci.radiozet.pl/polska/andrychow-rodz
ina-i-bliscy-14-letniej-natalii-przerywaja-milczenie
-ojciec-jest-w-szoku
"Córka przekazała ojcu, że ma mroczki przed oczami, że robi się jej
słabo. Powiedziała po chwili: ,,Tato, ja już leżę na ziemi". Na tym się
urwało. Nie zdążyła powiedzieć, gdzie jest - mówił pan Rafał, znajomy
rodziny, w rozmowie z "Uwaga! TVN"."
Nb. trochę dziwne, że tylko zetka o tym napisała. To, że leży wydaje się
dość krytyczne.
>> Podstawowe pytanie: dlaczego miałaby wciskać kit? Chciała zwrócić na
>> siebie uwagę i zmusić rodzica aby się nią zainteresował?
>
> Jakby tylko, ze zle sie czuje, to tak. pojdzie sobie na wagary,
> a ojciec nie bedzie reagowal na nieobecnosc w szkole.
> No ale jak mówi, ze nie wie gdzie jest, to juz bardzo niepokojące.
No. m.in.
> zmuszanie do zainteresowania tez mozliwe.
Bardzo watpliwe biorąc pod uwagę okoliczności. Fakt, że patrząc z p.
widzenia policji, to oni pewnie a priori nie bedą wierzyć ojcu, że
dziewczyna nie była z tych co takie numery odwala. Nie mniej jeśli
chciała iść na wagary to musiałaby być kompletną idiotką, aby taką
historię stworzyć, ściągając na siebie uwagę wielu osób.
--
Marcin
-
242. Data: 2023-12-04 14:10:50
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 4 Dec 2023 12:50:59 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 04.12.2023 o 10:53, J.F pisze:
>>>> Ale czy wyglądała na alarmującą? Po prosty pytam. 14-to latka w mieście,
>>>> to nie wygląda na poważne zagrożenie dla życia. Tak. Wiem. Ona zmarła.
>>> Chyba nie wiesz. Jest godzina ósma rano, dziecko dopiero co wyszło z
>>> domu, zapewne nie było wcześniej żadnej awantury, pewnie zjadła
>>> normalnie śniadanie z ojcem i rodzeństwem. I teraz to dziecko dzwoni do
>>> Ciebie po jakimś kwadransie i mówi, że się źle czuje, nie wie gdzie
>> Ale nie wiemy czy to był kwadrans, czy np godzina i kwadrans.
>> Pismaki się dowiedziały o której zadzwoniła, ale się nie dowiedziały,
>> o której wyszła z domu.
>
> Nie wiemy, czy ojciec był w domu w chwili, gdy wychodziła. Nie wiemy,
> czy ma rodzeństwo, z którym mogłaby jeść to śniadanie.
Ale to mało istotne, chyba, ze dla spisującego.
Natomiast czas od wyjscia bardzo istony, bo przez 15 minut to raczej
niewiele uszła, ale przez 1:15 to mogła busy pomylic ...
>>> jest i inne szczegóły. Po krótkim czasie pewnie przestała odpowiadać.
>> Zakladam, ze ojciec od razu zaczal do niej dzwonic. I juz nie
>> odpowiadała.
> No niekoniecznie. Jak powiedziała, co powiedziała, to mógł dzwonić na
> Policję, a nie do niej.
Na policje bys dzwonił po takiej rozmowie ... urwanej?
> Potem jeszcze gdzieś po pomoc. Rozmowa z nią
> blokowała możliwość organizacji pomocy, a nic nie dawała, skoro ona nie
> wie, gdzie jest.
Ale mozna spytac czy w lesie. Co jest w poblizu. Czy wsiadła do
autobusu. Jaka ulica na tabliczce wypisana.
I moze by powiedziała, ze stoi pod Aldi ...
J.
-
243. Data: 2023-12-04 14:14:25
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 4 Dec 2023 12:44:08 +0100, Olin wrote:
> Dnia Sat, 2 Dec 2023 14:47:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> W wylew nie wierzę. Stawiam na to, ze ślisko było,
>> podjechały jej nogi i przywaliła w coś mocno głową: schody, murek
>> betonowy itp. Podniosła się i szła dalej.
>
> O wylewie mówią lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w
> Krakowie-Prokocimiu, ale oczywiście znasz się lepiej.
Ale pytanie, z jakiego powodu ten wylew.
Samoistnie u dzieci ... raczej rzadki przypadek.
> Dziewczynka mówiła ojcu, że boli ją brzuch,
Tak mówiła?
> co jest typowe po upadku i
> uderzeniu głową w coś twardego.
Brzuch po uderzeniu głową ?
J.
-
244. Data: 2023-12-04 14:19:15
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 12:29, Olin pisze:
> Dnia Mon, 4 Dec 2023 12:09:10 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Tu wszyscy się czepiają, że siedział, jakby z tego
>> cokolwiek sensownego wynikało.
>
> Czepiają sie, że funkcjonariusze nie angażują sie w pracę, a zgłaszających
> traktują jak natrętów. Dziewczynka miała wylew i gdyby znaleziono ją
> wcześniej mogłaby żyć.
a gdyby obok szedł profesor medycy ny i przypadkowo w samochodzie miał
instrumenty? Nie rozbijaj na atomy, bo oczywiście teraz siedząc za
klawiaturą, to każdy wymyśli, co można było zrobić lepiej, szybciej,
doskonalej.
>
>> Z tym odsyłaniem po ciuchy z kolei, to jest jakaś rozbieżność z inną
>> informacją, że podobno z nim pojechali i przy okazji piwnicę
>> przeszukiwali. Czemu bez psów, jeżeli kilka lat temu remontowano za
>> pieniądze Starostwa Powiatowego trzy kojce dla psów. Są w necie fotki.
>
> Sam widzisz, że kompetencje Twoich kolegów wprost oszałamiają.
> Jeden ekspert wypowiadał się, że ubrania dla psa tropiącego powinien wybrać
> fachowiec. Podobno szczególnie cenne są wkładki do butów, o czym
> przypadkowy człowiek oczywiście nie wie. To że kazali zrobić to ojcu jest
> kolejnym wyczynem wybitnych profesjonalistów od kładzenia lagi na robotę.
>
To Ty coś tam widzisz. Nie wkładaj tego w moje usta. Z relacji wynikało,
że policjanci (bez psa) przeszukiwali piwnicę jej domu. To byli tam na
miejscu, czy ich nie było. Tyle, że psa nie mieli i pewnie ktoś się tym
zainteresuje czemu. Może nie było żadnego w służbie po prostu i jechał
skądś na wsparcie. I tak ślad by trzeba z domu podjąć, więc trochę to
szukanie ciuchów dziwne dla mnie ale to inna sprawa.
--
(~) Robert Tomasik
-
245. Data: 2023-12-04 14:21:45
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 13:55, J.F pisze:
> I policjanci siedzą w pokojach na d* czekając na petenta, zeby go
> bezzwłocznie obsłuzyć?
Są telefony i dzwonimy do nich. Nie muszą siedzieć. Natomiast zasoby nie
są nieprzebrane i może się zdarzyć, że trzeba czekać. Tylko nie ma to
żadnego wpływu na poszukiwania.
> I każdemu zaginionemu namierzacie telefon?
Nie. Tylko, jeśli to ma sens. Ale jak ma. to każdemu. nie robimy tu
jakiś wyjątków.
--
(~) Robert Tomasik
-
246. Data: 2023-12-04 14:27:02
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 04.12.2023 o 13:50, J.F pisze:
>> Tylko jeśli chodzi o poszukiwania, to oczekiwanie z poszukiwaniem
>> ma związek luźny. Czeka się na wypełnienie papierów. Szuka się po
>> telefonie.
> Sie nie szuka po telefonie, jak widać, nawet jak wsciekly ojciec
> alarmuje. No chyba ze NS inaczej ..
Wściekłość ojca nie mma tu nic do rzeczy. W innych podwątkach zaczyna
się objawiać nowy watek, że on nie tyle pomocy od Policji oczekiwał, co
od kolegi wujka dziecka. Jak przyszedł i powiedział, że jest umówiony z
Kowalskim, a Kowalski akurat robił do czegoś innego czynności no to
mogło się skończyć tak, jak tu akurat. Ale nie wiem,c zy to tak
wyglądało. Od tego jest śledztwo.
>
>> Pytanie, czy miał tam kto w danym momencie szukać. Takie
>> komisariaty miewają po kilkanaście etatów.
> No przeciez sam piszesz, ze oni nie szukają, tylko wysyłają faksa. I
> mozna spokojnie wypełniac papiery, a samo się szuka ...
Gdzie ja coś takiego piszę. Nie upodobniaj się do Shreka. Ktoś tam na
miejscu ogarnia temat i wysyła ten faks, a otem czeka na odpowiedź.
Policja, to nie 07 Zgłoś Się gdzie wszystko robi Borewicz. To zbiorowe
działanie.
>
>> Ten - wnosząc po danych z Internetu jest większy. Ale na
>> przedpołudniowej zmianie mógł być jeden patrol, który mógł po
>> prostu być zajęty i tyle.
> Ale tu nie o patrol chodzi, tylko o dyżurnego w okienku, osobę do
> spisania sprawy itp. A i patrolowi można zmienic priorytety ...
>> Ktoś nie ocenił, że to pilne i bez wątpienia w tym konkretnym
>> wypadku popełnił błąd. Pytanie czym spowodowany. To ktoś tam
>> wyjaśnia. Dziecku życia nie wróci, ale chodzi o uniknięcie takich
>> błędów na przyszłość.
> Roczek bez zawiasów, opublikowany z policyjnej gazecie, poprawiłby
> sytuacje diametralnie, ale to tylko MSZ.
O ile będzie ktoś, kto źle ocenił.
--
(~) Robert Tomasik
-
247. Data: 2023-12-04 14:27:31
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 4 Dec 2023 12:43:38 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 04.12.2023 o 10:58, Robert Wańkowski pisze:
>>> I dlatego trzeba bylo zaczac od lokalizowania telefonu.
>> A czy to jest bardzo pracochłonne, powoduje utrudnienia w działaniu
>> sieci, absorbuje służby? Jeżeli nie to, dlaczego nie stosować tego
>> powszechnie przez służby.
>
> Stosuje się powszechnie - o ile ma sens. Czasem ma, a czasem nie. Nie
> wiem co dokładnie ona ojcu powiedziała i co on Policji przekazał. Jeśli
> z przekazu wynikało, że jest gdzieś w Andrychowie, to z przyczyn już tu
> przeze mnie wielokrotnie opisanych sensu szukanie tej anteny nie miało
> dokładnie żadnego. Ten sens kreują osoby nie rozumiejące, tak to działa,
> ale ile mogę tłumaczyć, skoro nawet ministrowi nie wierzą, jak napisał w
> rozporządzeniu, co mamy. Shrek wie lepiej.
>
> Jak dzwoni ktoś na 112 i mówi, że zgubił się w górach, to dyżurnemu
> wyświetla się jego lokalizacja na ekranie. Jak ma włączony GPS, to jest
> to dokładna pozycja. Jak nie ma GPS-a, albo ma wyłączony, albo
Jak to działa?
Bo o ile GPS w smartfonie jest, i pozycję może określic, to dawniej
nie przekazywał jej do centrali.
Protokół zmieniono? Może w LTE?
> zablokowany, bo ukrywa się przed służbami specjalnymi, to przykładowo
> wiemy, że jest gdzieś na południe od Prehyby.
Ale przy telefonie na 112 operator miał namierzac dokładniej,
i to bez pomocy GPS.
Byc moze w niesprzyjących warunkach dokładnie sie nie da, ale w
miescie często powinno się dać.
> Bo to są te dane z rozporządzenia, a nie jakieś magiczne położenie
> telefonu, które przed oczami Shrekowi (oddajmy tu sprawiedliwość, że nie
> tylko jemu) się objawia.
Jak sam wiesz, dawniej siec potrafiła (w dobrych warunkach) ustalic
pozycję z dokładnoscią do ~500m.
I chyba przy telefonie na 112 powinno być to wykorzystane.
Ale dziewczyna nie dzwoniła na 112 ...
> Oczywiście że lepiej, niż nic, ale sensu
> pytania o to operatora nie ma. Przyśle te same dane, a czasem nie, bo
> jak pisałem niektórzy te dane logują z pewnym opóźnieniem.
I nie ma możliwosci dokładniejszego namierzenia?
Wydaje mi się, ze jest ..
> Osobiście uważam - choć tu by to akurat nic nie pomogło - że powinna
> powstać aplikacja ratunkowa, by się dało wezwać pomoc jednym
> kliknięciem. Dzwonisz 112 i wysyłane jest położenie GPS. Są już takie
I jest aplikacja "na ratunek" GOPR i WOPR ...
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.pa
gasolutions.emergencycall_pl
> systemy w samochodach i przychodzą takie formatki po kolizji. Ludzie
> nawet nie wiedzą, że samochód sam wezwał pomoc. Tu przychodzi pinezka.
>
> Niby w Internecie jest:
> https://play.google.com/store/apps/details?id=com.he
lp.deafhelp&hl=pl&gl=US&pli=1
> Ale ja mam ją zainstalowaną i ona działa u mnie jak książka
> telefoniczna. Czyli mam wszystkie służby. Jak klikam 112, to próbuje
> wykonać połączenie. Nie mam możliwości wysłania SMS, o którym mowa w
> opisie - a moim zdaniem powinna być możliwość naciśnięcia ikony
> "POMOCY!" - nie wiem, na ile ludzie do tego dorośli, ale to już inna
> sprawa.
Opis jest jakby inny.
Ale jak mawiają Rosjasnie "praktika ..."
> Przejrzałem zezwolenia i ta aplikacja nie ma dostępu do lokalizacji.
Musisz zezwolić?
> Ale
> mam włączony dostęp dla połączeń ratunkowych. Być może to załatwia
> pozycjonowanie. Pozycjonowanie jednak działa tylko gdy masz GPSa w
> telefonie i masz go włączonego. Dlatego lepiej nie wyłączać, bo w
> sytuacji krytycznej może być problem. Ma ktoś wiedzę o takiej aplikacji,
> która by działała, jak te w samochodach?
Policji spytaj, na pewno wiedzą :-)
J.
-
248. Data: 2023-12-04 14:29:53
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 4 Dec 2023 12:14:18 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 04.12.2023 o 11:00, Olin pisze:
>>> zachowanie policji jest tak irracjonalne jak na
>>> początku wydawało się działanie tego co pobił Amerykankę.
>> Dlaczego zaraz irracjonalne.
>> Dzień był mroźny, a oni siedzieli w ciepłym, więc logiczne, że priorytetem
>> było zmęczenie i zniechęcenie ojca, a przynajmniej odsunięcie w czasie
>> niedogodności w ciężkiej pracy.
>>
> Oczywiście! Bo jak powszechnie wiadomo po ciemku i po godzinach pracy
> wydajniej się przeszukuje teren. Argument ze zniechęceniem, to w ogóle
> jest odjazdowy. Długo nad tym myślałeś? Sądzili, że jak sobie tak
> posiedzi, pomyśli, odpręży się, to dojdzie do wniosku, że w sumie
> dziecko było jeszcze młode i zamiast go szukać zrobi nowe? Czy masz
> jakieś inne kretyńskie przemyślenia? Nie bardzo wypada z tragedii robić
> "kabaret". Trochę się opanuj.
Sobie posiedzi, to się sama znajdzie. Tak uczy doświadczenie.
No i się znalazła sama :-(
J.
-
249. Data: 2023-12-04 14:32:54
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 4 Dec 2023 12:09:10 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 04.12.2023 o 11:13, Olin pisze:
>> Trochę przeszacowałeś tempo pracy stróżów prawa.
> (...)
>> Wszystko trwało do godz. 12.36. Wtedy ojciec dopiero mógł opuścić
>> komisariat. Policjanci mieli odesłać go do domu po ubrania Natalii - by
>> pies mógł złapać trop."
>
> Mniejszym problemem jest to, jak długo tam siedział. On nie był do
> poszukiwań szczególnie potrzebny akurat. Mógł sobie w tym komisariacie
> siedzieć, bo ciepło. Tu wszyscy się czepiają, że siedział, jakby z tego
> cokolwiek sensownego wynikało.
Przeciez nie siedzial, bo chciał, bo ciepło i kawa dobra, a i pączkiem
poczęstowali, tylko tak mu kazaliście.
> Dla mnie większym problemem, kiedy realnie zaczęto szukać. Pytanie, czy
> miał kto w ogóle szukać.
Na pewno nie wczesniej niz odczekał na swoją kolej, i nim przebrnięto
przez "bezsensowny" formularz ...
> Z tym odsyłaniem po ciuchy z kolei, to jest jakaś rozbieżność z inną
> informacją, że podobno z nim pojechali i przy okazji piwnicę
> przeszukiwali. Czemu bez psów, jeżeli kilka lat temu remontowano za
> pieniądze Starostwa Powiatowego trzy kojce dla psów. Są w necie fotki.
Widac psów juz starostwo nie ufundowało ..
J.
-
250. Data: 2023-12-04 14:36:56
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 04 Dec 2023 10:47:34 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-12-04, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Mon, 04 Dec 2023 04:02:18 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2023-12-04, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> Z opisu wynika, że leżała na płasko w śniegu trzymając w ręku świecacy
>>> się telefon. Tak miał ją znaleźć ten znajomy ojca. Ojcieć pewnie był tam
>>> poraz kolejny, tzn obok przy drodze, ale tu już spekuluję.
>>
>> Opisy sa rózne - ze stala, z siedziala - moze na koncu upadła i
>> lezała.
>> Ten swiecący ekran to gdzie wyczytałes?
>
> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,304
60988,andrychow-to-on-znalazl-wychlodzona-14-latke-w
-centrum-miasta.html\
> "Pan Rafał mówił, że ojciec Natalii sprawdzał drogę z komisariatu na
> przystanek, a on szedł trasą w pobliżu sklepu. Zajrzał tam za baner
> reklamowy. - Gdy dochodziłem do tego miejsca, zobaczyłem twarz
> dziewczynki. Tragiczny widok, dziewczynka leżała z telefonem w ręku. On
> działał, ekran był włączony, miała na nim palec."
>
>>> Patrzę po: https://bts.socware.pl/ Tam jest parę róznych BTSow w okolicy
>>> i po drodze do Kęt. Wiem, że różnych operatorów, więc jeden operator
>>> moze mieć pojedyńczy BTS w okolicy, ale większość ma po 2 na terenie
>>> Andrychowa. To powinno trochę zawęzić obszar szczególnie jeśli
>>> zarejstrowano, że zmieniła bts w obrębie Andrychowa. Po drugie, nie ma
>>> żadnego wskazania co do siły signału? Rozporządzenie rozporządzeniem,
>>> ale operator nie ma takich danych?
>>
>> Ta sila sygnalu w miescie moze być bardzo złudna.
>
> Może, ale zawsze coś.
Albo fałszywa informacja. Bedziesz szukał daleko, a ona blisko.
W starej sieci GSM była mierzona odległość od BTS
(raczej w trakcie rozmowy), ale teraz jakies inne sieci.
>>> A jeszcze, czy komórka nie próbuje
>>> się logować do bts'ów roznych operatorów?
>>
>> Jak jest zalogowana w sieci, to raczej nie.
>
> Ale po drodze, zanim się ostatecznie zalogowała do "swojego".
Cały czas była w swojej sieci, no chyba, ze ma w domu słaby zasięg ..
J.