-
21. Data: 2007-12-28 14:35:22
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: Jacek Soltysik <j...@w...pl>
witek pisze:
> Jacek Soltysik wrote:
>> witek pisze:
>>> o ile ja będę w tym mieszkaniu mieszkał a ty będzie tylko jego
>>> właścicielem, to nie będziesz tam mógł wejść dopóki cię nie wpuszczę
>>> albo nie przyjdziesz z wyrokiem sądu i komornikiem.
>>> Żadna policja ci nie pomoże, a sam jeszcze zostaniesz przy okazji
>>> skazany.
>>>
>>> Przestań ćpać zacznij czytać ustawy i posługiwać się prawidłowym
>>> słownictwem.
>>>
>>>
>>
>> ale tam nie ma nic o tym, że właścicielka nie mieszka w tym
>> mieszkaniu, więc czemu zakładasz taki przypadek?
> ale nie ma też że mieszka.
>
> właściciel to właściciel, lokator to lokator a posiadacz to posiadacz
> i trzeba umieć posługiwać się właściwym słownictwem.
nie ma też tam nic o tym, że nie jest terrorystą, więc trzeba też
założyć taki przypadek, że ochroniarz chronił budynek przed wysadzeniem...
-
22. Data: 2007-12-28 14:57:11
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> Zaś ochroniarz powinien dostać wyrok za 191KK, a ten cały właściciel
>> kamienicy (jeśli faktycznie zlecił ochroniarzowi takie zachowanie) to za
>> sprawstwo kierownicze.
>
> Raczej przekroczenie uprawnień z ustawy o ochronie osób i mienia, a nie
> 191 kk. Częścto się o tym zapomina, a to o wiele korzystniejsza
> sytuacja, bowiem ściganie następuje z urzędu.
191KK też z urzędu. Plus licho wie, na ile ów "ochroniarz" pod ustawę o
ochronie mienia podpada - może zwykły cieć przemianowany przez wielkiego
pana właściciela na "ochronę".
>> Jednocześnie lokatorka wraz z rodziną i redaktorką mogliby spokojnie
>> ochroniarza zagazować, obezwładnić, skuć i oddać w ręce policji.
>
> Skoro weszli bez tego, to wniosek, że nie było to niezbędne. Czasem
> wystarczy porozmawiać, a nie pchać się na siłę.
Rozmawiać to można z rozumnym człowiekiem.
-
23. Data: 2007-12-28 18:24:20
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: mvoicem <m...@g...com>
witek wrote:
> mvoicem wrote:
>> witek wrote:
>>
>>>> czyli jak stanę przez Twoim mieszkaniem i siłą będę uniemożliwiał Ci
>>>> wejście do niego to nie masz prawa nic zrobić, dopóki nie będziesz miał
>>>> prawomocnego wyroku sądu.
>>>> dobre:D co ćpałeś? ja też tak chcę!
>>> o ile ja będę w tym mieszkaniu mieszkał a ty będzie tylko jego
>>> właścicielem, to nie będziesz tam mógł wejść dopóki cię nie wpuszczę
>>> albo nie przyjdziesz z wyrokiem sądu i komornikiem.
>>> Żadna policja ci nie pomoże, a sam jeszcze zostaniesz przy okazji
>>> skazany.
>>>
>>> Przestań ćpać zacznij czytać ustawy i posługiwać się prawidłowym
>>> słownictwem.
>>
>> Może jednak najpierw ty zacznij czytać posty przedpiśców :).
>>
> o przepraszam
> poukładaj sobie wg. godziny i porównaj kto co napisał wcześniej.
O przepraszam, fizycznie niemożliwe jest żebyś odpowiedział na post który
jest napisany później od twojej odpowiedzi. Spójrz na to na co odpisałeś, i
spójrz na swoją odpowiedź.
Jacek napisał o sytuacji kiedy bezprawnie uniemożliwia ci wejście do
mieszkania. Ty odpowiedziałeś że nie może wejść dopóki go nie wpuścisz. Nie
uważasz że odpowiedź była troche nie na temat?
p. m.
-
24. Data: 2007-12-28 19:33:47
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
mvoicem wrote:
> witek wrote:
>
>> mvoicem wrote:
>>> witek wrote:
>>>
>>>>> czyli jak stanę przez Twoim mieszkaniem i siłą będę uniemożliwiał Ci
>>>>> wejście do niego to nie masz prawa nic zrobić, dopóki nie będziesz miał
>>>>> prawomocnego wyroku sądu.
>>>>> dobre:D co ćpałeś? ja też tak chcę!
>>>> o ile ja będę w tym mieszkaniu mieszkał a ty będzie tylko jego
>>>> właścicielem, to nie będziesz tam mógł wejść dopóki cię nie wpuszczę
>>>> albo nie przyjdziesz z wyrokiem sądu i komornikiem.
>>>> Żadna policja ci nie pomoże, a sam jeszcze zostaniesz przy okazji
>>>> skazany.
>>>>
>>>> Przestań ćpać zacznij czytać ustawy i posługiwać się prawidłowym
>>>> słownictwem.
>>> Może jednak najpierw ty zacznij czytać posty przedpiśców :).
>>>
>> o przepraszam
>> poukładaj sobie wg. godziny i porównaj kto co napisał wcześniej.
>
> O przepraszam, fizycznie niemożliwe jest żebyś odpowiedział na post który
> jest napisany później od twojej odpowiedzi. Spójrz na to na co odpisałeś, i
> spójrz na swoją odpowiedź.
>
> Jacek napisał o sytuacji kiedy bezprawnie uniemożliwia ci wejście do
> mieszkania. Ty odpowiedziałeś że nie może wejść dopóki go nie wpuścisz. Nie
> uważasz że odpowiedź była troche nie na temat?
>
Napisał że właściciel nie może wejść do lokalu.
Z faktu że "właściciel" jest właścicielem nie wynika, że ma prawo tam wejść.
Uściślił o co chodzi dopiero później.
-
25. Data: 2007-12-29 23:11:25
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: " 666" <j...@w...eu>
To czego właścicielką jest właścicielka???
JaC
-----
> Dzialal z polecenia wlasciciela kamienicy.
-
26. Data: 2007-12-31 08:00:19
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:9ald45-lph.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Jacek Krzyzanowski pisze:
>> Sprawa dla reportera teraz.
>> Ocroniarz nie wpuszcza wlascicielki mieszkania.
>> Wezwana policja steka i gowno robi. To jak to jest z ta policja?
> A jakieś konkrety?
> Bo jak to mieszkanie wynajęte komuś, to jasne że ten ktoś nie musi
> właściciela wpuszczać.
Jeden Pan za własne pieniądze i na własnej ziemi zbudował dom wielorodzinny.
Część sprzedał jako odrębne mieszkania.
Najwyraźniej od jednej Pani wziął trochę za mało kasy i teraz próbuje
korzystając z jakichś kruczków prawnych Pani się pozbyć utrudniając jej przy
okazji życie (posesja jest zamykana na łańcuch, ochrona nie wpuszcza gości
tej Pani). Pani ma wprawdzie fakturę za mieszkanie i potwierdzenie zapłaty,
nie majednakjakiegoś tam tytułu prawnego do zamieszkania.
--
Paweł
wszytkie posty z gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania
-
27. Data: 2007-12-31 08:59:00
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: " 666" <j...@w...eu>
Skacząc trochę w bok od wątku sprawdził bym, czy grunt jest własnością pana, czy w
wieczystej dzierżawie od gminy lub
skarbu państwa.
I poszukał i dobrze zabezpieczył umowe o wybudowanie mieszkania, może z notarialną
kopią gdzieś u rodziny.
JaC
-----
> Jeden Pan za własne pieniądze i na własnej ziemi zbudował dom wielorodzinny.
> Część sprzedał jako odrębne mieszkania.
> Najwyraźniej od jednej Pani wziął trochę za mało kasy i teraz próbuje korzystając z
jakichś kruczków prawnych Pani się
pozbyć utrudniając jej przy okazji życie (posesja jest zamykana na łańcuch, ochrona
nie wpuszcza gości tej Pani).
> Pani ma wprawdzie fakturę za mieszkanie i potwierdzenie zapłaty, nie
majednakjakiegoś tam tytułu prawnego do
zamieszkania.
-
28. Data: 2007-12-31 12:37:41
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
> Nie można sprzedać czegoś bez drogi dojazdowej?
> To po co niby jest instytucja ustanowienia drogi koniecznej?
On to miał na myśli, czyli po prostu, że jak się sprzeda coś a nie ma drogi
to i tak ta droga jest - droga konieczna. Nawet użył tego pojęcia.
Problem jest ciekawy. Co jeśli ktoś uniemożliwia korzystania z drogi
koniecznej przez gościa nieruchomości dla której droga ta istnieje? W tym
przypadku właściciel wystawił ochroniarza i nie wpuszczał gości sąsiada.
Czy ma znaczenie jakieś, czy ta droga jest sądownie ustanowiona czy nie, to
jak ma tam wchodzić dopóki nie ustanowi tego Sąd?
KC (art. 352) stanowi, że prawo do korzystania z służebności nieruchomości
(tu drogi dojściowej?) jest chronione jak posiadanie (posiadanie
służebności), mylę się?
Czyż więc ten kto chciał przejść nie mógł zastosować ochrony posiadania
(posiadania służebności) i domagać się przepuszczenia? A ochroniarz który
blokował drogę nie naruszał wartości prawem chronionej i wtedy można by się
przed nim bronić obroną konieczną??? A przynajmniej Policja powinna może
zablokować bezprawne działanie ochroniarza polegająca na nie wpuszczaniu?
Tylko jakie bezprawne działanie ewentualnie: naruszenie nietykalności
gościa, złośliwe niepokornie...? W końcu on tylko zasłaniał ciałem wejście.
-
29. Data: 2008-01-01 05:41:39
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Paweł pisze:
> Jeden Pan za własne pieniądze i na własnej ziemi zbudował dom wielorodzinny.
> Część sprzedał jako odrębne mieszkania.
> Najwyraźniej od jednej Pani wziął trochę za mało kasy i teraz próbuje
> korzystając z jakichś kruczków prawnych Pani się pozbyć utrudniając jej przy
> okazji życie (posesja jest zamykana na łańcuch, ochrona nie wpuszcza gości
> tej Pani).
No to policjanci nie dopełnili obowiązków.
> Pani ma wprawdzie fakturę za mieszkanie i potwierdzenie zapłaty,
> nie majednakjakiegoś tam tytułu prawnego do zamieszkania.
To jest właśnie tytuł prawny do mieszkania.
-
30. Data: 2008-01-01 06:09:36
Temat: Re: Posiadanie policja i ochrona
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Andrzej Lawa pisze:
>> Pani ma wprawdzie fakturę za mieszkanie i potwierdzenie zapłaty,
>> nie majednakjakiegoś tam tytułu prawnego do zamieszkania.
>
> To jest właśnie tytuł prawny do mieszkania.
a w jakiej formie przenosi się własność nieruchomości albo ustanawia
odrębną własność lokalu?
KG