eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pornografia w kioskach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2004-06-11 13:12:44
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Nikot napisał:
    > Użytkownik "Maras" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:cac8k6$k3i$1@helios.domdata.com...
    >
    >>Tu się zgodzę. Przemoc i rozbebeszone ofiary to raczej wiele większy
    >
    > kaliber
    >
    >>niż kobieta zaznająca rozkoszy.
    >
    >
    > Tu sie nie zgodze. Obrazy zawierajace sceny o zawartosci seksualnej bardziej
    > niszcza w czlowieku cnote czystosci niz sceny z przemoca cnote lagodnosci.
    >

    O ile ktos uważa fobie seksualne za cnotę...

    A skoro tak chcesz pielęgnowac swoje cnoty to czemu bronisz się przed
    pokusami? Wszak prawdziwa cnota pokus sie nie boi.
    Człowiek prawdziwie cnotliwy nie stoczy sie na dno rozpusty :-) na widok
    jednej rozkraczonej panienki. Czy nawet calego stada.
    Może Twój bóg wystawia cie na próbę? A ty zamiast podjąc wyzwanie i
    męznie odgonic nieczyste myśli probujesz od próby się wykęcić?

    Oj, nędzne to cnoty które byle pokusa może zniszczyć.
    Ale po co do tego mieszac prawo?

    Cnote czystości najlepiej sie jednak pielegnuje przy pomocy wody i
    mydła. Polecam.

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl


  • 32. Data: 2004-06-11 13:38:13
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: "Nikot" <n...@o...pl>

    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:cacb9e$878$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Oj, nędzne to cnoty które byle pokusa może zniszczyć.
    > Ale po co do tego mieszac prawo?

    Jesli nie wiesz po co do tego mieszac prawo to siegnij prosze do
    uzasadnienia do projektu obecnie obowiazujacego Kodeksu Karnego w RP. I w
    ogole, zanim bedziesz zabieral glos na tej grupie, polecam lekture Kodeksu
    Karnego, a w tym przypadku zwlaszcza rozdzialu XXV, ktorego tytul brzmi:
    "Przestepstwa przeciwko wolnosci seksualnej i OBYCZAJNOSCI".

    Nikot



  • 33. Data: 2004-06-11 13:55:39
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: "Nikot" <n...@o...pl>

    Użytkownik "PaPi" <p...@g...home.pl> napisał w wiadomości
    news:cacaf4$v40$1@opal.futuro.pl...
    > > Dla twojej wiedzy:
    > > Rozbudzona przedwczesnie aktywnosc seksualna moze prowadzic do
    nieudanego
    > > wspolzycia seksualnego w przyszlosci, trudnosciach w zbudowaniu
    > prawdziwego
    > > pelnego zwiazku z partnerem, czy schorzen seksualnych typu
    homoseksualizm.
    >
    > Podaj zrodla tejze "wiedzy". Jakies opracowanie WHO, art. w Lancecie....
    > Cokolwiek wiarygodnego.

    Polecam przestudiowanie przypadku Teda Bundy'ego.
    "Wiarygodne" opracowania maja to do siebie, ze sa pisane przez
    "profesjonalistow". Profesjonalisci to ludzie, ktorzy w swej dzialalnosci
    maja do dyspozycji duze pieniadze. Duze pieniadze na przedsiewziecia
    badawcze pochodza od sponsorow.
    Swiatowy pornobiznes ma ogromne pieniadze (porownywalny z narkobiznesem).
    Kto mialby pieniadze na forsowanie badan, ktore mialyby dowiesc szkodliwosc
    korzystania z pornografii?

    Co oczywiscie nie znaczy, ze na ogolna szkodliwosc pornografii nie ma
    dowodow. Sa, tylko nie ujete w "fachowe" broszury z tabelkami i procentami
    oraz firmowane nazwiskami badaczy oraz renomowanych (czytaj: hojnie
    sponsorowanych) instytucji. Dowod na to moze sobie przeprowadzic kazdy z
    osobna, przy odrobinie dobrej woli. Wystarczy kierowac sie zdrowym
    rozsadkiem i szczerze odpowiedziec sobie na kilka pytan. Np. czy chcialbym
    zeby moja corka/matka/zona byla na porno-rozkladowce?
    A dla tych ktorzy sie tak zachwycaja nagoscia i jej naturalnoscia - ciekawy
    jestem, czy jak robi sie latem goraco, to nago chodzicie po ulicach?

    Nikot



  • 34. Data: 2004-06-11 14:06:25
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>


    : : A tak na marginesie, jestem ciekaw ilu z tych traktujących mnie jak
    : przedstawiciela Ciemnogrodu ma dzieci? I co odpowiedzą jak dzieciak spyta:
    : Tatusiu, co to znaczy "Zerżnij moją dziurkę!"? Bo takie teksty na
    okładkach
    : już widziałem.

    bylbym podwrazeniem ze taki maluch potrafi czytac!

    a tak w ogole gadales z tym kioskarzem?

    P.


  • 35. Data: 2004-06-11 14:29:51
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: JaromirD <r...@o...gl>

    Przemyslaw Rokicki napisał:

    >
    > : : A tak na marginesie, jestem ciekaw ilu z tych traktujących mnie jak
    > : przedstawiciela Ciemnogrodu ma dzieci? I co odpowiedzą jak dzieciak
    > : spyta: Tatusiu, co to znaczy "Zerżnij moją dziurkę!"? Bo takie teksty na
    > okładkach
    > : już widziałem.
    >
    > bylbym podwrazeniem ze taki maluch potrafi czytac!
    Mam 5 letnią córkę która PŁYNNIE czyta od prawie roku.
    >
    > a tak w ogole gadales z tym kioskarzem?
    >
    > P.

    Nie gadałem bo nie wiedziałem co mi wolno, a co jemu nie. Po co zaczynać
    rozmowę jak się nie ma (zna) argumentów?

    JaromirD
    --
    Odpowiadając pocztą zamień gl na pl


  • 36. Data: 2004-06-11 15:34:00
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>


    : Mam 5 letnią córkę która PŁYNNIE czyta od prawie roku.


    a czyta napisy na murach typu "kurwy" itp.? Pyta sie wtedy tatusiu a kto to
    jest K. ?

    Domy wszedzie sa pomazane.

    Nie wiem co Ty robisz z tym dzieckiem al;e w tym wieku to ona powinna sie
    bawic a nie siedziec i sie uczyc.


    : >
    : > a tak w ogole gadales z tym kioskarzem?
    : >
    : > P.
    :
    : Nie gadałem bo nie wiedziałem co mi wolno, a co jemu nie. Po co zaczynać
    : rozmowę jak się nie ma (zna) argumentów?

    Bo jak mu z taka grozba wyjedziesz to moze sie dla Ciebie nieciekawie
    skonczyc.


    P.


  • 37. Data: 2004-06-11 16:32:02
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: JaromirD <r...@o...gl>

    Przemyslaw Rokicki napisał:


    > a czyta napisy na murach typu "kurwy" itp.? Pyta sie wtedy tatusiu a kto
    > to jest K. ?

    A podobają Ci się te napisy? Moje dziecko wie, że ten kto je robi to
    bezmyślny wandal.
    A o kurwy nie pyta. Sam się zastanawiałem czemu (jeszcze) nie spytała, ale
    nie wiem.

    >
    >
    > Nie wiem co Ty robisz z tym dzieckiem al;e w tym wieku to ona powinna sie
    > bawic a nie siedziec i sie uczyc.

    Nic z tego o czym myślisz. Tak właściwie to tylko zapewniam odpowiednią
    pożywkę jej ogromnej ciekawości świata. Plus:
    - brak telewizora
    - od mniej więcej 6 miesiąca jej życia wieczorem, i nie tylko, czytamy jej
    książki. Wystarczyłoby placów obu rąk by policzyć ile razy nie czytaliśmy
    - wierszyk "Abecadało" znasz?
    - resztę załatwiła klawiatura komputera.
    Przy odpowiedniej motywacji (uwaga! NIE przymusie) dziecko samo nauczy się
    czytać. Z ciekawości i nudów.
    >
    >
    > : >
    > : > a tak w ogole gadales z tym kioskarzem?
    > : >
    > : > P.
    > :
    > : Nie gadałem bo nie wiedziałem co mi wolno, a co jemu nie. Po co zaczynać
    > : rozmowę jak się nie ma (zna) argumentów?
    ^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^

    > Bo jak mu z taka grozba wyjedziesz to moze sie dla Ciebie nieciekawie
    > skonczyc.
    >
    Pisać potrafi. Ale czytać to już chyba nie.

    --
    Odpowiadając pocztą zamień gl na pl


  • 38. Data: 2004-06-11 19:07:03
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Nikot wrote:
    > Możesz się domagać od sprzedawcy usunięcia tych czasopism z publicznego
    > widoku. To co on robi to przestepstwo przewidziane w polskim kodeksie
    > karnym.
    > Art. 202 kk
    > 1. Kto publicznie prezentuje tresci pornograficzne w taki sposob, ze moze to
    > narzucic ich odbior osobie, ktora tego sobie nie zyczy, podlega grzywnie,
    > karze ograniczenia wolnosci albo pozbawienia wolnosci do roku
    > 2. Kto maloletniemu ponizej lat 15 prezentuje tresci pornograficzne [...]
    > podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnosci albo pozbawienia wolnosci do
    > lat 2.

    To jeszcze proszę o definicję treści pornograficznych.

    > A erotyka i pornografia sa oczywiscie szkodliwe i to nie tylko (choc
    > zwlaszcza) dla dzieci. Co jest intymne ma byc intymne.

    Podziwiam to 'oczywiście'

    KG


  • 39. Data: 2004-06-11 19:37:07
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: "Nikot" <n...@o...pl>

    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
    news:cacvp3$770$1@news.onet.pl...
    > Nikot wrote:
    > > Możesz się domagać od sprzedawcy usunięcia tych czasopism z publicznego
    > > widoku. To co on robi to przestepstwo przewidziane w polskim kodeksie
    > > karnym.
    > > Art. 202 kk
    > > 1. Kto publicznie prezentuje tresci pornograficzne w taki sposob, ze
    moze to
    > > narzucic ich odbior osobie, ktora tego sobie nie zyczy, podlega
    grzywnie,
    > > karze ograniczenia wolnosci albo pozbawienia wolnosci do roku
    > > 2. Kto maloletniemu ponizej lat 15 prezentuje tresci pornograficzne
    [...]
    > > podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnosci albo pozbawienia wolnosci
    do
    > > lat 2.
    >
    > To jeszcze proszę o definicję treści pornograficznych.

    Ustawowe definicje znajdziesz w art.115 kk. Pozostale pojecia nieostre, jak
    zapewne swietnie wiesz, podlegaja wykladni dokonywanej przez organy
    stosujace prawo (w tym wypadku sad czy prokurator) w toku odpowiedniej
    procedury sadowej, a nie przez Nikota na grupie pl.soc.prawo.
    W doktrynie prawa karnego sformulowano juz wiele konkurencyjnych definicji
    pojecia pornografii i bynajmniej nie jest to terra incognita. Watpliwosci,
    rozdmuchiwane oczywiscie przez media, dotycza z reguly jedynie skrajnych,
    granicznych przypadkow, a co do pozostalych jest jasnosc.
    Etymologicznie rzecz ujmujac pornografia oznacza opisywania lub inne
    wizualne przedstawienie zachowan nierzadnych, sprosnych, ktore naruszaja
    obyczajnosc. Poza tym odeslac mozna np. do definicji na podstawie konwencji
    genewskiej o zwalczaniu obiegu i handlu wydawnictwami pornograficznymi z
    12.9.1923, do definicji subiektywnych (Andrejew, Sliwowski, Siewierski) czy
    obiektywnych (Buchala, Filar). Literatura prawnicza jest na ten temat
    bogata, ale i tak decydujace znaczenie ma judykatura.

    Nikot



  • 40. Data: 2004-06-11 19:41:08
    Temat: Re: Pornografia w kioskach
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Nikot wrote:
    > Ustawowe definicje znajdziesz w art.115 kk. Pozostale pojecia nieostre, jak
    > zapewne swietnie wiesz, podlegaja wykladni dokonywanej przez organy
    > stosujace prawo (w tym wypadku sad czy prokurator) w toku odpowiedniej
    > procedury sadowej, a nie przez Nikota na grupie pl.soc.prawo.

    Podziwiam umiejętność unikania odpowiedzi na pytania.

    KG

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1