-
21. Data: 2002-01-11 00:10:13
Temat: Re: Poreczyciel
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Tomasz A. Skorża" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1k3ts$kom$1@news.onet.pl...
> Chyba jednak trzeba z nim porozmawiac żeby cos w tym kierunku zrobil (tzn
> zapłacenia długu)
Próbój. A następnym razem nie poręczaj.
> I naprawde banku to nie bedzie obchodziło że zostanie mi koło 300 zł na
cały
> miesiac (czynsz, woda itd) i utzrymanie 3 osobowej rodziny -
Możesz spróbować negocjować z bankiem - bankowi zależy na odzyskaniu kasy, a
nie na zagłodzeniu dłużnika (zagłodzony na śmierć niczego już nie spłacisz).
ATSD to czy czasem nie ma jakichś przepisów, ile człowiekowi na utrzymanie
trzeba miesięcznie zostawić? Czy to tylko przy wyliczaniu rat przy
zawieraniu umowy kredytowej?
> gdzie tu sprawiedliwość?
Śmierć zwykł mawiać: NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI - JESTEM TYLKO JA (patrz:
książki T.Pratchetta).
> Wiem że on ma troche ziemi i sprzetu rolniczego, czemu bank tego nie
> zabierze tylko czepia sie biedaków (czyli mnie :) )
Bank działa w interesie swoim i innych swoich klientów (np. posiadaczy
lokat, którzy czekają na swoją kasę) dlatego też stara się ściągnąć tak, jak
może najszybciej. Nie może wymusić zwrotu długu przy pomocy np. mordobicia
(i niczego nie sugeruję!) więc działa tak, jak umożliwia mu to prawo -
"sprawiedliwość" nie ma nic do rzeczy...
-
22. Data: 2002-01-11 08:48:16
Temat: Odp: Poreczyciel
Od: "Tomasz A. Skorża" <t...@p...onet.pl>
A jak mam się nie poddawać bez mrugania :)
> To poręczyciel poddał się egzekucji bez mrugnięcia okiem?
Tomasz Skorża
-
23. Data: 2002-01-11 14:09:42
Temat: Re: Poreczyciel
Od: <b...@p...onet.pl>
Rada w 100% skuteczna - nie poręczać, ale żarty na bok.
Jedynym wyjściem w Twojej sytuacji, wg mnie też niestety od strony prawnej
chyba bedziesz nusial płacic, jest przeciaganie tematu z kredytodawcą.
Sytuacja wygląda tak, że jak nie będziesz płacił, to Ci naśle komornika. Nie
jestem pewny czy musi w tej kwestii odbyć się sprawa sądowo-nakazowa czy tez z
umowy poręczenie wynika że może domagać się od Ciebie tych pieniedzy z
pominięciem sąsu prosto do kmornika. Ale w obu przypadkach masz możliwość
dyskutowania Twoich możliwości spłacania (innych w momencie poręczania - jak
gdyby moment zaciągniecia zobowiazania - a innych teraz). Jest też kwota wolna
od zajęć komorniczych - niestety tylko ok. 850 zł miesięcznie.
Reasumując masz prawną możliwośc wybronienia sie (jak masz małe dochody) od
spłacenia długu w całości, od poniesienia odsetek. Sugeruję, abyś w odpowiedzi
na żadanie banku odpisał "propozycją ugody" przedstawiając sytuację materialna
Twojej rodziny z wyszczególnieniem stałych wydatków (czynsz, opłaty za
mieszkanie, za szkołe i inne, spłaty aktualnych kredytów itd) odjął od dochodów
i wykazał, że nie masz możliwości spłaty długu. Jednakowoż, że zobowiązujesz
sie do spłacania po powiedzmy 75 zł miesięcznie i jednocześnie występujesz o
zaliczenie wpłat na poczet kwoty głównej i zatrzymanie naliczania odsetek. Nie
twierdzę, że bank się na to zgodzi, ale praktyka wykazuje, że to czasami
skutkuje. Podkreśł w piśmie, ze Twoja sytuacja materialna jest w tej chwili
całkiem inna, niż w momencie poręcznia kredytu, co zresztą wykazał sam
kredytodawca przyjmując Twoje poręczenie. A jak, najprawdopodobniej,
kredytodawca nie wyrazi zgody na takie postępowanie, to wtedy nastąpi, na Twój
lub ktredytodawcy wniosek, rozpatrzenie sprawy przez sąd. I wtym momencie
zaczyna być ważne, że złożyłeś takia propzycje ugody do Banku. Docelowo powinno
się udać ograniczyć spłaty do mało uciążliwych kwot i w miedzyczasie
scigać "kolege" nawet sądownie i przy pomocy komornika.
Zeby doładnie poznać sprawę, trzeba znać wszelkie papierkowe detale.
Pozdrawiam
Zbigniew Jakubcewicz
z...@b...pl
http://www.bezpartyjni.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2002-01-11 14:21:06
Temat: Odp: Poreczyciel
Od: "Tomasz A. Skorża" <t...@p...onet.pl>
Wieeeelkie dzieeeeki
Tak zrobie
Skorek