> Najlepsze sa wynalazki wlasne roboty, oczywiscie urzadzenia smiertelnego
> nigdy nie stworze chociaz gdyby istnialy to moglo by sie duzo zmienic.

widze ze zmieniamy zeznania

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dc8drq$j7b$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To nie to samo! Ja bronie własną rzecz, moze nawet dobytek !
>
> od tego sa ubezpieczenia. i policja, Ty masz prawo zlapac takiego
> zlodzieja i doprowadzic na policje.
> a nie zamordowac.
>
> nie Pan od tego na dziendobry zaczal.
>
> Ja pytalem o sprawy prawne i niezamierzam nikogo
>> skrzywdzic!!
>
> tak tak tylko zabic ewentualnie trwale okaleczyc,
>
>
>> W RPA istnieja podobne urzadzenia rowniez bardzo niebezpieczne !
>> Przypominam ze jestesmy w kraju Demokratycznym i moge na tej grupie
>> zadawac pytania jakie mi sie podobaja a cenzurowanie nie nalezy do mnie !
>
> pan oswiadczyl ze ZAMIERZA zrobic cos co ZABIJE ew OKALECZY zlodzieja.
>
> EOT
>

ech, to Źle Pan zrozumiał, gdybym chciał to zrobić to nie pisałbym na to
forum !
Znów sie powtórze: Interesuje mnie co prawo o tym sądzi gdyby ktoś naprawde
zmaistrował takie urzadzenie i doszlo do tragedii, kto bedzie winny a
dokladnie czy winny bedzie wlasciciel.
Juz nie ma sensu rozwijac tego wątku, bo widac to wyraźnie w przepisach ze
ostrzezenia nawet o zagrozeniu zycia uzywane przez właścicieli sa nielegalne
ale przez Państwo sa legalne, przynajmniej ja tak rozumiem, moze i blednie.
Pozdrawiam
Mariusz

do góry

Przemek R:
>> Eeee, zorganizowane grupy to maja urzadzenia, ktore eliminuja wymyslne
>> autoalarmy w drogich autach. Tu mielibysmy do czynienia z urzadzeniem, ze
>> tak powiem, nowatorskim.
>> Pozdr. Dulek
>
> o ktorym jest informacja na szybie :)

Swego czasu ktos mi zamontowal taki alarm w aucie. Znalazlem kartke za
wycieraczka. Urzadzenie nazywalo sie "Wilgotna Zuzia". Byl rowniez adres
producenta. Ale nie wiem, czy to byl Mariusz.
Pozdr. Dulek

do góry

robicie z igly widly,
Pan ma prawo bronic swojej wlasnosci i dobytku montujac srodki
zapobiegawcze.
Pan ma prawo nie znac sie na rzeczy i nie umiec dostosowac napiecia i
natezenia by zparalizowac zlodzieja.
Pan ma prawo, do przypuszczania ze znaczki ostrzegawcze jakie umieszcza
na swojej "rzeczy" sa wystarczajacym powodem do tego zeby jej nie
ruszac, a raczej jej krasc z wlamaniem.
Zawsze mozna sie wykpic ze nie wiedzialo sie jakie beda skutki, a
przyczyna smierci bylo wlamanie zlodzieja do auta a nie zamontowanie
tego alarmu.
Pan niestety nie ma prawa odmowic przeznaczenia czesci swoich podatkow
na utrzymanie wiezniow..a szkoda.
Pan powinien zadac przywrucenia kary smierci, bo to jest moze nie
odstraszajacy wystarczajaco czynnik, ale ile klopotu bedzie mniej i
oszczednosci wiecej jak niektorych degeneratow sie pozbedziemy.

PS Ja moge naciskac czerwony guziczek za 2000 netto/miesiecznie ;)

do góry

Dilbercik napisał(a):
> a jak alarm zadziala z Toba na siedzeniu ?
>
> Michal
to popelniasz samobojstwo, w czym problem, czy prawo ci zabrania
popelnienia samobojstwa???

do góry

Przemek R... napisał(a):
>>a dzis Prawo broni złodziejaszkow, oby tak dalej.
>
>
> a swistak siedzi i zawija je w te sreberka...
>
> Art. 279. i do Art. 278. okreslaja wysokosc kary/
>
> P.
>
>
>
czy mozna sie tlumaczyc ze obrona konieczna bylo zabicie frajera, bo
osoba taka mogla sie zemscic po wyjsciu z odsiadki i zabic
ciebie/rodzine itd??

Nie wiem czym sie to rozni od niewchodzenia pod nadjezdzajacy samochod,
przeciez wiadomo ze jak jedzie 80km/h a ty wejdziesz pod niego to
zginiesz najpewniej, i tutaj taka sama sytuacja powinna by...;)

do góry

> robicie z igly widly,
> Pan ma prawo bronic swojej wlasnosci i dobytku montujac srodki
> zapobiegawcze.
> Pan ma prawo nie znac sie na rzeczy i nie umiec dostosowac napiecia i
> natezenia by zparalizowac zlodzieja.
> Pan ma prawo, do przypuszczania ze znaczki ostrzegawcze jakie umieszcza na
> swojej "rzeczy" sa wystarczajacym powodem do tego zeby jej nie ruszac, a
> raczej jej krasc z wlamaniem.
> Zawsze mozna sie wykpic ze nie wiedzialo sie jakie beda skutki, a
> przyczyna smierci bylo wlamanie zlodzieja do auta a nie zamontowanie tego
> alarmu.

Pan ma prawo tylko i wylacznie
1.wezwac policje
lub
2. zatrzymac sprawce (nie wyrzadzajac mu krzywdy ew. obronic sie przed
bezposrednim zamachem)
do przyjazdu policji lub sam tam doprowadzic,

wiec nie wygaduj takich bzdur.

> Pan niestety nie ma prawa odmowic przeznaczenia czesci swoich podatkow na
> utrzymanie wiezniow..a szkoda.

a z czego twoim zdaniem mieliby byc utrzymywani?
tylko nie pierd. ze nalezaloby zaglodzic na smierc
osoby np kradnace batonika czy jadace lasem na rowerze po
1 piwie bvo wtedy nie mamy o czym rozmawiac.

Powiem ci jakby mozna bylo to zalatwic, zmienic ustaw eo ubezpieczeniach
wprowadzjac
ogranczenie ubezpieczen tylko do zdrowotnego(bop domyslam sie ze inne tez sa
oplacane)
u wiezniow ktorych kara wynosi ponad 2 lata.
I juz mamy mase kasy i na nowe wiezienia i na utrzymanie obecnych.

P.


--
szukasz pięknej ziemi? http://www.swistak.pl/aukcje/1197643.html
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<

do góry

> ech, to Źle Pan zrozumiał, gdybym chciał to zrobić to nie pisałbym na to
> forum !

ale Pan napisal, i nic tego nie zmieni, jak dla mnei EOT. ( End Of File)
P.

do góry

>czy mozna sie tlumaczyc ze obrona konieczna bylo zabicie frajera, bo osoba
>taka mogla sie zemscic po wyjsciu z odsiadki i zabic ciebie/rodzine itd??

obrona konieczna to obrona przed bezposrednim "zamachem" .

Po za tym mam nadzieje ze nie masz teraz na mysli tego "krzesla elektr." bo
jezeli tak
to Twoje rozumowanie jest po prostu smutne..



P.

do góry

>to popelniasz samobojstwo, w czym problem, czy prawo ci zabrania
>popelnienia samobojstwa???

Art. 155. kk Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.



jak widzisz prawo nie precyuzuje ze to musi byc inny czlowiek :))
(chyba ze gdzies indziej jest to zawarte - kiedys nawet byla o tym rozmowa
na grupie)

P.

do góry