eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Porażenie prądem przez AutoAlarm
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 266

  • 161. Data: 2005-08-01 22:19:52
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: Harry <Harry_USUNTO_@_WYTNIJTO_poczta.neostrada.pl>

    no w necie nie widzialem na ten temat materialow, ale zapewne byly/sa
    ale w telewizji trombili ;) o tym
    Sprawa sie rozchodzila o to ze doszlo do walki jak sie spotkali na
    korytarzu w nocy zlodziej i wlasciciel domu, po chwili ugodzony zlodziej
    zaczol wiac i spitolil, ale nie uciekl zbyt daleko i po kilkudziesieciu
    metrach padl a potem sie wykrwawil( i dobrze)


  • 162. Data: 2005-08-02 08:12:05
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    > Sprawa sie rozchodzila o to ze doszlo do walki jak sie spotkali na
    > korytarzu

    korytarzy klatki czy mieskzania?

    w nocy zlodziej i wlasciciel domu, po chwili ugodzony zlodziej
    > zaczol wiac i spitolil, ale nie uciekl zbyt daleko i po kilkudziesieciu
    > metrach padl a potem sie wykrwawil( i dobrze)

    no to jak padl to obowiazkiem tego czlowieka bylo wezwac policje i
    poinformowac jak sprawa wyglada
    a Ci by wezwali pogotowie.

    a jaki zarzut mu przedstawiono?
    p.






  • 163. Data: 2005-08-02 12:03:26
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Artur Ch. <s...@r...pbz> wrote:

    > Kto prosił skurw...na by wchodził do cudzej własności z zamiarem
    > obojętnie jakim - czy to drzemki, dupcz..a się z kolesiem czy tez
    > kradzieży tego samochodu?

    Tak sobie czytam ten wątek i przypomniała mi się pewna historyjka.
    Otóż był sobie basen, który miał swoją szatnię. W szatni, jak to
    zwykle w szatniach bywa, ludzie zostawiali swoje ubrania. Bardzo
    częste były jednak kradzieże, doszło do tego, że zostawiając kurtkę
    można było być pewnym, że kieszenie zostaną "przetrzepane".

    Co wymyślił właściciel jednej z kurtek?

    Otóż zaszył on w kieszeniach kurtki haczyki wędkarskie. Zaszył je tak,
    żeby można było włożyć rękę, ale nie można było jej wyjąć. Pod koniec
    dnia znaleziono tą kurtkę z rozprutą kieszenią, śladami krwi i, pardon,
    jeśli komuś obrzydzę obiad, mięsa powyrywanego z ręki. Kradzieże ustały.

    Jak tylko przypominam sobie tą historyjkę, morda od razu zaczyna się
    cieszyć i jestem prawie pewien, że gdybym był na miejscu właściciela
    tej kurtki, do haczyków dołożyłbym jeszcze kondensator naładowany wysokim
    napięciem, na przykład taki, jakie powszechnie stosowane są w lampach
    błyskowych do gromadzenia ładunku przed wyzwoleniem. Z ograniczeniem
    prądu naturalnie, żeby gadowi za bardzo nie spalić ręki ani, broń
    Boże, nie zabić.

    Wprawdzie nie wiem, jak tamta sprawa się skończyła, ale moja kurtka,
    więc mogę trzymać w kieszeniach co chcę. Skazaliby mnie za to? Jeśli
    tak, to dowiodłoby jedynie i tak już znanej wszystkim "tajemnicy",
    że żyjemy w państwie, hehe, prawa. Już pomijając fakt, że złodziej
    raczej by się nie zgłosił na Policję ;)

    --
    Adam Wysocki * http://www.gophi.rotfl.pl/ * GG 1234 * Fido 2:480/138
    Gdyby szafka miala sznurek to by była windą. (C) PaulKing 12.02.2004


  • 164. Data: 2005-08-02 12:16:20
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > > Jak tylko przypominam sobie tą historyjkę, morda od razu zaczyna się
    > cieszyć i jestem prawie pewien, że gdybym był na miejscu właściciela
    > tej kurtki, do haczyków dołożyłbym jeszcze kondensator naładowany wysokim
    > napięciem, na przykład taki, jakie powszechnie stosowane są w lampach
    > błyskowych do gromadzenia ładunku przed wyzwoleniem. Z ograniczeniem
    > prądu naturalnie, żeby gadowi za bardzo nie spalić ręki ani, broń
    > Boże, nie zabić.
    >
    > Wprawdzie nie wiem, jak tamta sprawa się skończyła, ale moja kurtka,
    > więc mogę trzymać w kieszeniach co chcę. Skazaliby mnie za to? Jeśli
    > tak, to dowiodłoby jedynie i tak już znanej wszystkim "tajemnicy",
    > że żyjemy w państwie, hehe, prawa. Już pomijając fakt, że złodziej
    > raczej by się nie zgłosił na Policję ;)

    wazny jest zamiar sprawcy, wiec jak by zdolali dowiesc to tak.
    (glownie mam na mysli to powyzej)



  • 165. Data: 2005-08-02 12:24:44
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Przemek R... <p...@t...gazeta
    .pl> wrote:

    > sznurek z reguly nie jest przeznaczony do powieszeni asie a te
    > urzadzenie PRZEZNACZONE jest do zamordowania lub trwalego
    > okalczenia czlowieka
    > Dostrzegasz roznice?

    Jakimś rozwiązaniem jest siatka złożona z cienkich drutów, między
    którymi, naprzemiennie, występuje napięcie. Siatka na komary na
    przykład, bo właściciel nie chce ich mieć w samochodzie. I kto
    mu coś udowodni...

    --
    Adam Wysocki * http://www.gophi.rotfl.pl/ * GG 1234 * Fido 2:480/138
    Gdyby szafka miala sznurek to by była windą. (C) PaulKing 12.02.2004


  • 166. Data: 2005-08-02 12:36:11
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: "Mariusz O." <m...@p...fm>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:dcn9sj$p1o$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Sprawa sie rozchodzila o to ze doszlo do walki jak sie spotkali na
    >> korytarzu
    >
    > korytarzy klatki czy mieskzania?
    >
    > w nocy zlodziej i wlasciciel domu, po chwili ugodzony zlodziej
    >> zaczol wiac i spitolil, ale nie uciekl zbyt daleko i po kilkudziesieciu
    >> metrach padl a potem sie wykrwawil( i dobrze)
    >
    > no to jak padl to obowiazkiem tego czlowieka bylo wezwac policje i
    > poinformowac jak sprawa wyglada
    > a Ci by wezwali pogotowie.
    >

    A potem zlodziej wyzdrowieje wyjdzie z aresztu i spali wlascicielowi dom z
    rodziną, ciekawe co jest mniejszym złem?, pozostawic zlodzieja az sie
    wykonczy sam, czy pomóc mu a potem czekac jak sie zemsci i doprowadzi do
    tragedii.


    > a jaki zarzut mu przedstawiono?
    > p.
    >
    >
    >
    >
    >



  • 167. Data: 2005-08-02 12:42:47
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Mariusz O. <m...@p...fm> wrote:

    > Więc czemu ja mam odpowiadać za śmierć złodzieja,

    Bo takie mamy w Polsce prawo. To nie jest grupa pl.sci.moralnosc tylko
    pl.soc.prawo.

    --
    Adam Wysocki * http://www.gophi.rotfl.pl/ * GG 1234 * Fido 2:480/138
    gophi jesteś nienetetyczny (C) TheDude o moim podejściu do netykiety


  • 168. Data: 2005-08-02 12:52:01
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Przemek R... <p...@t...gazeta
    .pl> wrote:

    > a z czego twoim zdaniem mieliby byc utrzymywani?

    Z tego, z czego normalni obywatele - z własnej pracy.

    Hehe, ciekawe jak wyglądałyby statystyki opowiadania się za karą śmierci,
    gdyby każdy obywatel dostał wybór - jeśli głosujesz za karą śmierci, to
    jesteś zwolniony z części podatku idącej na więziennictwo.

    --
    Adam Wysocki * http://www.gophi.rotfl.pl/ * GG 1234 * Fido 2:480/138
    Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej.. (C) Agnieszka


  • 169. Data: 2005-08-02 13:01:35
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Jakimś rozwiązaniem jest siatka złożona z cienkich drutów, między
    > którymi, naprzemiennie, występuje napięcie. Siatka na komary na
    > przykład, bo właściciel nie chce ich mieć w samochodzie. I kto
    > mu coś udowodni...

    siatka na komary nie podziala na ludzi tak jakbys chcial, za slaby "prad".
    po zatym w samochodzie komary nie lataja.

    p.



  • 170. Data: 2005-08-02 13:03:20
    Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> a z czego twoim zdaniem mieliby byc utrzymywani?
    >
    > Z tego, z czego normalni obywatele - z własnej pracy.

    oczywiscie zakladasz ze kazdy w tym zakladzie jest winny i slusznie tam
    osadzony tak?


    > Hehe, ciekawe jak wyglądałyby statystyki opowiadania się za karą śmierci,
    > gdyby każdy obywatel dostał wybór - jeśli głosujesz za karą śmierci, to
    > jesteś zwolniony z części podatku idącej na więziennictwo.

    "Walesa oddaj moje 100 milionow " :-)

    P.




strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1