-
151. Data: 2005-07-30 09:40:54
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Mariusz O." <m...@p...fm>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dcfeua$sbf$1@inews.gazeta.pl...
>> Zauwazmy, ze mozna przezyc atak psa jak i porazeniem pradem, znane sa
>> przypadki uderzen pioruna czy porazen wysokim napieciem.
>> Pozostaje sie zastanowic nad roznica w przypadku zagryzienia przez psa a
>> zgonem po porazeniu.
>> PS Pies tez jest niebespieczny i umieszczanie go na swojej wlasnosci moze
>> powodowac uszczerbek na zyciu jak i smierc
>
> Pierwsza sprawa jest taka ze pies nie jest przedmitoem i jak masz zamiar w
> ten sposob o zwierzetach
> pisac piszac do mnei to sobie w ogole posta daruj.
> Druga sprawa jest taka ze pies bedzie takim jakim sie go wychowa, podobnie
> jak czlowiek,
> tu sie akurat niczym nie roznimy.
> Trzecia i najistnotniejsza sprawa jest taka ze pies nie jest przeanzcony
> do zabicia, natomiast
> to urzadzenie tak, zamiar sprawcy tez jest jasny - zamordowowac
> potencjalnego zlodzieja.
> Jak dla mnie eot.
>
> (jak bys nie sqmal eot - koniec pliku - koniec rozmowy)
>
> P.
>
OK. To Twoje zdanie. Moje zdanie jest takie ze jesli trzymam Psa na posesji
to po to by bronił posesji. Owszem Pies jak czlowiek i dla tego widzac
obcego moze sie na tyle Pies zdenerwowac ze zagryzie na smierc, nie jestesmy
w stanie przewidziec jak zachowa sie zwierze, bo zwierzeta atakuja raczej
chyba ze strachu i bronia swojego. Wiec majac Psa wlasciciel wie ze moze byc
dramatycznie jesli wejdzie ktos obcy na posesje np. zlodziej, Gdyby nie
kradzierze to wogole nie mialbym Psa. Gdyby nie kradzieze samochodow tez by
mi takie pomysly nie przychodzily do glowy jak z tym urzadzeniem.
-
152. Data: 2005-07-30 10:24:48
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> OK. To Twoje zdanie. Moje zdanie jest takie ze jesli trzymam Psa na
> posesji to po to by bronił posesji.
a sa jakies wyroki skazujace wlasciciela psa za pogryzienie zlodzieja na
zamknietej posesji ?
P.
-
153. Data: 2005-07-30 20:57:30
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Mariusz O." <m...@p...fm>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dcfkhe$f4o$1@inews.gazeta.pl...
>> OK. To Twoje zdanie. Moje zdanie jest takie ze jesli trzymam Psa na
>> posesji to po to by bronił posesji.
>
> a sa jakies wyroki skazujace wlasciciela psa za pogryzienie zlodzieja na
> zamknietej posesji ?
>
> P.
>
Pewnie cos by sie w Polskim nieudolnym prawie znalazło zeby oskarzyc
niewinnego właściciela.
-
154. Data: 2005-07-31 08:19:41
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Pewnie cos by sie w Polskim nieudolnym prawie znalazło zeby oskarzyc
> niewinnego właściciela.
bo wq tym przypadku to jest absurdem, a co do alarmu, mam idealny przyklad:
ostatnio na topie, samosad pewnych ludzi ze wsi, zadzgali jakiegos goscia
biegajacego z nozem.
Jestem pewien ze dostana conajmniej 25 lat i bardzo dobrze, bo w przypadku
gdyby bezposrednio ktoregos zaatakowal
to mogli sie bronic ale nie w ten spososb. Bylo to zwykle zaplanowane
morderstwo. Tak jak krzeslo elektryczne w samochodzie.
P.
--
szukasz pięknej ziemi? http://www.swistak.pl/aukcje/1197643.html
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
-
155. Data: 2005-07-31 09:29:54
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Mariusz O." <m...@p...fm>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dci1ir$8p5$1@inews.gazeta.pl...
>> Pewnie cos by sie w Polskim nieudolnym prawie znalazło zeby oskarzyc
>> niewinnego właściciela.
>
> bo wq tym przypadku to jest absurdem, a co do alarmu, mam idealny
> przyklad:
>
> ostatnio na topie, samosad pewnych ludzi ze wsi, zadzgali jakiegos goscia
> biegajacego z nozem.
> Jestem pewien ze dostana conajmniej 25 lat i bardzo dobrze, bo w przypadku
> gdyby bezposrednio ktoregos zaatakowal
> to mogli sie bronic ale nie w ten spososb. Bylo to zwykle zaplanowane
> morderstwo. Tak jak krzeslo elektryczne w samochodzie.
>
> P.
>
>
Ale chyba winny nie wiedzial ze bedzie zamordowany przez ludzi wyrokiem
samosądu. A w przypadku posesji jest ostrzezenie "Groźny Pies" natomiast w
aucie "Wejscie grozi porazeniem pradem"
Z punktu widzenia moralnego masz całkowitą racje ale w prawie przydalo by
sie pozwolenie na urzadzenia, moze nie zabijajace ale np. ogluszajace lub
cos innego pod warunkiem ze bedziemy mieli tabliczke ostrzegawcza, w tedy
zlodzies ktory w targnie na nasza posesje lub do samochodu bedzie mial
swiadomosc co mu grozi, nie bedziemy musieli odpowiadac za to ze np
czesciowo ogluch w moim samochodzie lub stracil reke bo Pies mu odgryzl itd.
Prosze tylko nie pisz a co bedzie jak nie przeczyta ostrzezenia, bo jak ja
nie bede znal prawa i zrobie cos niezgodnie z prawem to mnie za to wsadza,
wiec zlodziej sie nauczy na przyszlosc ze sie nie wchodzi do czyjegos auta
lub na czyjas posesje.
Pare lat temu bylo takie zdazenie, zlodzieje kradli trafo ze slupa, zauwazyl
wlasciciel ze zlodzieje kradna mu trafo, wiec wlasciciel wzioł strzelbe i
mowi do zlodziei, "prosze zostawic to trafo bo bede strzelał do was" i co
zlodzieje nic, wiec zostali postrzeleni od wlasciciela. Sprawa wyglada tak
ze wlasciciel nie moze uwolnic sie od klopotow a zlodzieje juz dawno sa na
wolnosci i ciesza sie ze mamy takie durne prawo i dalej zbierają swoje łupy.
-
156. Data: 2005-07-31 10:14:21
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Ale chyba winny nie wiedzial ze bedzie zamordowany przez ludzi wyrokiem
> samosądu. A w przypadku posesji jest ostrzezenie "Groźny Pies" natomiast w
> aucie "Wejscie grozi porazeniem pradem"
to nic nie zmienia.
(a ztym groznym psem to juz przestan rownie dobrze mozna napisac grozny
wlasciciel, pies nie sluzy
do zabijania, broni swoich domownikow jak i siebie, w zadnym wypadku nie
mozna mowic o morderstwie)
> Z punktu widzenia moralnego masz całkowitą racje ale w prawie przydalo by
> sie pozwolenie na urzadzenia, moze nie zabijajace ale np. ogluszajace lub
> cos innego pod warunkiem ze bedziemy mieli tabliczke ostrzegawcza,
i jest na to pozwolenie, to sie nazywa np gaz, sa urzadzenia alarmowe-
dzwiekowe , jest duzo mozliwosci
Przeciez mozesz w celu odstraszenia kartke o ktorej pisales przkleic na
szybe jednak tylko sama kartke,
i jak pisalem w innym poscie np jakis sprzet ("magnetofon") nasladujacy
dzwiek z skrzynek z trupia czacha
dorzucic.
w tedy
> zlodzies ktory w targnie na nasza posesje lub do samochodu bedzie mial
> swiadomosc co mu grozi, nie bedziemy musieli odpowiadac za to ze np
> czesciowo ogluch w moim samochodzie lub stracil reke bo Pies mu odgryzl
> itd. Prosze tylko nie pisz a co bedzie jak nie przeczyta ostrzezenia, bo
> jak ja nie bede znal prawa i zrobie cos niezgodnie z prawem to mnie za to
> wsadza, wiec zlodziej sie nauczy na przyszlosc ze sie nie wchodzi do
> czyjegos auta lub na czyjas posesje.
ale Ty prawa nie ustanawiasz i kartka informujaca o mordesrtwie po
spelnieniu pewnych warunkow
nie zwolni Cie od odpowiedzialnosci. I bardzo dobrze.
> Pare lat temu bylo takie zdazenie, zlodzieje kradli trafo ze slupa,
> zauwazyl wlasciciel ze zlodzieje kradna mu trafo, wiec wlasciciel wzioł
> strzelbe i mowi do zlodziei, "prosze zostawic to trafo bo bede strzelał do
> was" i co zlodzieje nic, wiec zostali postrzeleni od wlasciciela. Sprawa
> wyglada tak ze wlasciciel nie moze uwolnic sie od klopotow a zlodzieje juz
> dawno sa na wolnosci i ciesza sie ze mamy takie durne prawo i dalej
> zbierają swoje łupy.
1. telefon na policje,
2. strzal w niebo ostrezgawczy,
3. proba zatrzymania
4. w razie ataku strzal np w nogi (przy zalozeniu ze ma pozwolenie).
on wybral samosad to i ma klopoty i bardzo dobrze. gdyby zezwolono na to
komukolwiek
(przy kradziezach zwlaszcza) to by sie ludziom w dupach poprzewracalo,
wygladalo by to mniejwiecej tak,
zapraszam nieprzyjaciela na teren mojej posesji i jeb mu w glowe a policji
mowie ze chcial cos ukrasc.
Postaw sie moze na miejscu osoby ktora zostanie albo falszywie oksrazona
albo pokrzywdzona w takim zdarzeniu
zanim zaczniesz dalej takie rzezcy wypisywac.
Jedynym usprawiedliwqieniem jest dla mnie zabostwo obcego czlowieka
napotkanego we wlasnym domu, przy zalozeniu
ze nie ma watpliwosci co do tego ze sie wlamal i jezeli mial przy sobie
(gotowa do uzycia) bron realnie zagrazajaca
domownikom i jezeli przed strzalem mial m,ozliwosc poddania sie.
Oraz usprawiedliwone postrezlenie w nogi np gdy nie mial nic, nie chcial sie
poddac, chcial uciec .
P.
-
157. Data: 2005-08-01 07:48:19
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: Harry <Harry_USUNTO_@_WYTNIJTO_poczta.neostrada.pl>
no i twoje usprawiedliwienia biora w leb, bo przypominam sprawe z
wlascicielem ktory po szamotaninie z wlamywaczem ugodzil goscia u udo
(czesc nogi, jak radziles) i potem facet zmarl, i gosc zostal wsadzony
do wiezienia i tutaj widzimy jak prawo nie dziala dobrze, to moze i
niedobrze by zadzialalo i uniewinnilo takiego wlasciciela samochodu z
elektrycznym alarmem.
-
158. Data: 2005-08-01 08:37:30
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Harry napisał(a):
> no i twoje usprawiedliwienia biora w leb, bo przypominam sprawe z
> wlascicielem ktory po szamotaninie z wlamywaczem ugodzil goscia u udo
> (czesc nogi, jak radziles) i potem facet zmarl,
nie wiemy jak naprawde bylo, masz jakies dokladne namiary n ate sprawe?
i gosc zostal wsadzony
> do wiezienia i tutaj widzimy jak prawo nie dziala dobrze, to moze i
> niedobrze by zadzialalo i uniewinnilo takiego wlasciciela samochodu z
> elektrycznym alarmem.
prawo dziala dobrze tylko nie zawsze dobrze dzialaja osoby orzekajace.
p.
-
159. Data: 2005-08-01 14:48:39
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Harry napisał(a):
>> no i twoje usprawiedliwienia biora w leb, bo przypominam sprawe z
>> wlascicielem ktory po szamotaninie z wlamywaczem ugodzil goscia u udo
>> (czesc nogi, jak radziles) i potem facet zmarl,
>
> nie wiemy jak naprawde bylo, masz jakies dokladne namiary n ate sprawe?
jaka byla przyczyna smierci, bo wiesz jezeli go ugodzil i gdzies wyrzucil to
sie nie dziwie,
bo od takiego czegos sie nie umiera, i jeszcze czy sam go atakawoal czy
zostal zatakaowany.
p.
-
160. Data: 2005-08-01 19:53:21
Temat: Re: Porażenie prądem przez AutoAlarm
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> jaka byla przyczyna smierci, bo wiesz jezeli go ugodzil i gdzies wyrzucil
> to sie nie dziwie,
> bo od takiego czegos sie nie umiera, i jeszcze czy sam go atakawoal czy
> zostal zatakaowany.
i jeszzce jedno nieudzielenie pomocy tez jest przestepstwem po spelenieniu
pewnych warunkow.
P.