> Witam.
>
> No właśnie. Jeśli już wpadło się na jakiś ciekawy pomysł, to można
> powiedzmy poszukać inwestora na to. No tak. Świetnie. Tyle, że inwestor
> może nas zrobić "w jajo", poklepać i ... ukraść pomysł.
>
> Czy można to jakoś zabezpieczyć prawnie ?
>
> --
> Ave,
> Cezar
Opisz całą sprawe na papierze lub na jakimś innym nośniku wyślij pocztą do
siebie.Ważne daty na kopercie.Podobno sprawdzone,wyczytałem to gdzieś w necie.
Koperty nie otwieraj.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Alan napisał(a):
> Użytkownik "Cezar" <c...@i...net.pl> napisał w wiadomości
> news:cofh4t$f67$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Alan napisał(a):
>>
>>
>>>Na ile to jest nowatorskie i jaka dziedzina :>
>>
>>Bardzo nowatorskie. Nie ma tego w Polsce, a i w Europie nie widziałem
>>(tu mogę się mylić - nie wszystko sprawdziłem). Dziedzina - informatyka
>>+ reklama.
>
>
> Jesli program komputerowy to przeciez jest zabezpieczony prawami autorskimi
> od samego poczatku jego powstania wiec tak bez twojej zgody nie moga uzyc. A
> jak uzyja to sie mozesz procesowac wtedy...
>
To nie tylko sam program, bo on sam nie stanowi problemu. Rację masz w
tym co powiedziałeś, ale co zrobić, gdy masz pomysł jak go wykorzystać,
z jaką technologią i co może ona dać. A to nie tylko sam program, tu
przecież chodzi o sam pomysł, gdzie program to tylko mały trybik w
wielkiej maszynie ;-)

--
Ave,
Cezar

do góry

Roman napisał(a):
>>Witam.
>>
>>No właśnie. Jeśli już wpadło się na jakiś ciekawy pomysł, to można
>>powiedzmy poszukać inwestora na to. No tak. Świetnie. Tyle, że inwestor
>>może nas zrobić "w jajo", poklepać i ... ukraść pomysł.
>>
>>Czy można to jakoś zabezpieczyć prawnie ?
>>
>>--
>>Ave,
>>Cezar
>
> Opisz całą sprawe na papierze lub na jakimś innym nośniku wyślij pocztą do
> siebie.Ważne daty na kopercie.Podobno sprawdzone,wyczytałem to gdzieś w necie.
> Koperty nie otwieraj.

Można jaśniej ? Po co mam do siebie wysyłać ?

--
Ave,
Cezar

do góry

On 2004-11-30 13:34 :

>> Opisz całą sprawe na papierze lub na jakimś innym nośniku wyślij
>> pocztą do siebie.Ważne daty na kopercie.Podobno
>> sprawdzone,wyczytałem to gdzieś w necie.
>> Koperty nie otwieraj.
>
> Można jaśniej ? Po co mam do siebie wysyłać ?

Wysyłasz listem poleconym, żeby mieć datę wysłania. Ale możesz mieć
problemy z udowodnieniem swojej niewinności (tak, wiem, par. 6 kc), że
nie otworzyłeś listu po odebraniu.
- Szwejk

do góry

Wojtek Szweicer napisał(a):
> On 2004-11-30 13:34 :
>
>>> Opisz całą sprawe na papierze lub na jakimś innym nośniku wyślij
>>> pocztą do siebie.Ważne daty na kopercie.Podobno
>>> sprawdzone,wyczytałem to gdzieś w necie.
>>> Koperty nie otwieraj.
>>
>>
>> Można jaśniej ? Po co mam do siebie wysyłać ?
>
>
> Wysyłasz listem poleconym, żeby mieć datę wysłania. Ale możesz mieć
> problemy z udowodnieniem swojej niewinności (tak, wiem, par. 6 kc), że
> nie otworzyłeś listu po odebraniu.

OK. Wysyłam do siebie list, mam datę wysłania na poleconym. Jednak dalej
nie rozumiem po co ta cała kombinatoryka ? Albo mnie coś zaćmiło albo to
ten wątek jest zbyt skompresowany.

--
Ave,
Cezar

do góry

On 2004-11-30 16:24 :

>> Wysyłasz listem poleconym, żeby mieć datę wysłania. Ale możesz mieć
>> problemy z udowodnieniem swojej niewinności (tak, wiem, par. 6 kc),
>> że nie otworzyłeś listu po odebraniu.
>
> OK. Wysyłam do siebie list, mam datę wysłania na poleconym. Jednak
> dalej nie rozumiem po co ta cała kombinatoryka ? Albo mnie coś zaćmiło
> albo to ten wątek jest zbyt skompresowany.

Ten list jest dowodem na to, że napisałeś jego treść najpóźniej w dniu,
w którym go wysłałeś. Wysyłasz ten pomysł do siebie dzień wcześniej niż
wysłałeś inwestorowi. Jak zauważysz, że inwestor Cię oszukał, to
podajesz go do sądu. On będzie się bronił, że sam to wymyślił, a Ty masz
dowód ("dowód"?), że byłeś szybszy.
Ja tego nigdy nie praktykowałem, tylko słyszałem, że tak się robi.
- Szwejk

do góry

Wojtek Szweicer napisał(a):
> On 2004-11-30 16:24 :
>
>>> Wysyłasz listem poleconym, żeby mieć datę wysłania. Ale możesz mieć
>>> problemy z udowodnieniem swojej niewinności (tak, wiem, par. 6 kc),
>>> że nie otworzyłeś listu po odebraniu.
>>
>>
>> OK. Wysyłam do siebie list, mam datę wysłania na poleconym. Jednak
>> dalej nie rozumiem po co ta cała kombinatoryka ? Albo mnie coś zaćmiło
>> albo to ten wątek jest zbyt skompresowany.
>
>
> Ten list jest dowodem na to, że napisałeś jego treść najpóźniej w dniu,
> w którym go wysłałeś. Wysyłasz ten pomysł do siebie dzień wcześniej niż
> wysłałeś inwestorowi. Jak zauważysz, że inwestor Cię oszukał, to
> podajesz go do sądu. On będzie się bronił, że sam to wymyślił, a Ty masz
> dowód ("dowód"?), że byłeś szybszy.
> Ja tego nigdy nie praktykowałem, tylko słyszałem, że tak się robi.

Hmm... Dobre, pod warunkiem, że nie otworzysz koperty. No i jeszcze
sprawa taka: jak udowodnić, że to właśnie ta koperta, którą wysłałem.
Takich kompert można sobie przygotować kilka i w każdej inną treść.

Jednak pomysł, mimo wszystko, bardzo ciekawy ;-)

--
Ave,
Cezar

do góry

Użytkownik "Cezar" <c...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:coi74i$n7$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Hmm... Dobre, pod warunkiem, że nie otworzysz koperty. No i jeszcze
> sprawa taka: jak udowodnić, że to właśnie ta koperta, którą wysłałem.
> Takich kompert można sobie przygotować kilka i w każdej inną treść.
>
> Jednak pomysł, mimo wszystko, bardzo ciekawy ;-)

No wlasnie jest to sposob chyba najlepszy z dostepnych metod.
Moze jeszcze przechowalniaj jakas gdzie kazdy dsotep do skrzynki jest gdzies
odznaczany (bank?)

A kopert miec masy nie mozesz bo przeciez stepluje poczta tylko na tej
glownej kopercie gdzie jest znaczek... wiec nie rozumie twojego problemu.


--
alan [at] poczta [dot] neostrada [dot] pl
GG: 3265146 | ICQ: 53767178 | GSM: +48 501800741
"Life is brutal, full of zasadzkas and sometimes you get kopas w dupas"

do góry

Alan napisał(a):
> A kopert miec masy nie mozesz bo przeciez stepluje poczta tylko na tej
> glownej kopercie gdzie jest znaczek... wiec nie rozumie twojego problemu.

No tak, ale tyle druczków na listy polecone jest tyle, ile listów ;-) Na
razie jednak pominę to ;-)

--
Ave,
Cezar

do góry

> Hmm... Dobre, pod warunkiem, że nie otworzysz koperty. No i jeszcze
> sprawa taka: jak udowodnić, że to właśnie ta koperta, którą wysłałem.
> Takich kompert można sobie przygotować kilka i w każdej inną treść.
>

sa ponoc specjalne koperty do tych celow (ponumerowane)

P.

do góry