-
11. Data: 2004-09-01 12:57:03
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: "tch" <t...@w...pl>
>
> więc tak jak nie oddasz to ci nic nie grozi to fakt.
ale pomyśl koń ma cztery nogi i też się potknie.
dzisiaj on jutro ty.
facet zwyczajnie się pomylił na twoją korzyść
bądź człowiekiem wyprostuj sprawę.
zadzwoń umów się z nim kiedy ma ci przywieźć
właściwy towar i odebrać swój niewłaściwy.
trudno żebyś jescze angażował swój czas i paliwo
za czyjeś błędy.
ale towar mu oddaj inaczej chłop ma w plecy i to zdrowo.
a to że sie do ciebie przejedzie to moim zdaniem zupełnie wystarczy.
po co komplikować to co proste?
M
-
12. Data: 2004-09-01 13:00:39
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <ch4dmc$a9o$1@nemesis.news.tpi.pl>, Kaliope wrote:
> Czy to
>> zalezy od mojej dobrej woli czy moga wyciagnac wobec mnie jakies
>> konsekwencje prawne. Dodam jeszcze ze wiedzialam o pomylce po rozpakowaniu
>> kartonu w domu
>>
> Ja zupełnie NTG, bo nie będę przytaczać przepisów prawnych. Chciałam wyrazić
> tylko moje głębokie zdumienie, że wogóle pojawiło się u Ciebie takie
> pytanie. Rozpakowałeś w domu, widzisz, że nie Twój towar - to naturalne, że
> go zwracasz.
> Jeżeli go nie oddasz, to różnicę w cenie będzie musiał ze swojej kieszeni
> pokryć pracownik magazynu, który za pewne ponosi odpowiedzialność
> materialną.
> Ale to tylko taka uwaga na marginesie, nie chcę nikogo urażać, czy tylko li
> irytować, po prostu rodzice mnie wychowali nieżyciowo.....
> pozdrawiam filozoficznie
Przyłączam się, co byś nie czuła się osamotniona i opuszczona w tej
swojej nieżyciowości. Ale co do jednego mam odmienne zdanie - mnie w
polactwie niewiele już zdumiewa.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
13. Data: 2004-09-01 13:01:27
Temat: [OT] Re: Pomylka sklepu
Od: "/Y\\S" <m...@w...pl>
> Zwrocic chodzic co niedizele do kosciola i byc uczciwym !
a co ma wspólnego chodzenie do kosciola z byciem uczciwym?? :-o
/Y\S
-
14. Data: 2004-09-01 13:06:15
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: testosteron <f...@f...de>
Renata Gołębiowska napisał(a):
> Ale co do jednego mam odmienne zdanie - mnie w polactwie niewiele już zdumiewa.
Bo zwiałaś z kraju i teraz udajesz okrótną patriotkę :(((
feeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
e
-
15. Data: 2004-09-01 14:23:39
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: "Artur" <a...@i...pl>
> Mam taka male pytanie...Co moze zrobic mi sklep ktory pomylil sie na moja
> korzysc , a mianowicie magazynier wydal mi rzecz warta 3000 zloty zamiast
> rzeczy wartej 1200 zl. Wlasnie pracownik tegoz sklepu zostawil mi
wiadomosc
> na sekretarce o tej pomylce....z prosba o oddanie lub zamiane . Czy to
> zalezy od mojej dobrej woli czy moga wyciagnac wobec mnie jakies
> konsekwencje prawne. Dodam jeszcze ze wiedzialam o pomylce po rozpakowaniu
> kartonu w domu
Mialem podobna sprawe tylko ze bylem po stronie wydajacego, chcialem sie z
klientem dogadac (odpalic mu cos za zgode na wymiane) ale niestety nie udalo
mi sie, wiec musialem sam pokryc roznice, a prawda jest taka ze przy
obecnych zarobkach jest to bardzo bolesne. Decyzja co do tego zalezy tylko
od Ciebie, na marginesie dodam ze w tym momencie nie masz gwarancji na ten
sprzet (inny w dowodzie zakupu). Dogadaj sie z tym magazynierem, niech Ci
nawet cos odpali za dobre serce
-
16. Data: 2004-09-01 15:16:34
Temat: Re: [OT] Re: Pomylka sklepu
Od: "BaCa" <b...@i...pl>
Uzytkownik "/Y\S" <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:ch4h2j$clh$1@pippin.nask.net.pl...
> > Zwrocic chodzic co niedizele do kosciola i byc uczciwym !
>
> a co ma wspólnego chodzenie do kosciola z byciem uczciwym?? :-o
No wlasnie ...
BaCa
-
17. Data: 2004-09-01 15:31:56
Temat: Re: [OT] Re: Pomylka sklepu
Od: "Marcin" <m...@o...pl>
Uzytkownik "BaCa" <b...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:ch4p4s$us8$1@opal.icpnet.pl...
>
> Uzytkownik "/Y\S" <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
> news:ch4h2j$clh$1@pippin.nask.net.pl...
> > > Zwrocic chodzic co niedizele do kosciola i byc uczciwym !
> >
> > a co ma wspólnego chodzenie do kosciola z byciem uczciwym?? :-o
>
> No wlasnie ...
po prostu w modzie jest wtracac we wszystko Kosciól.... ot taka nowa zabawa
Polaków...
pozdro!
-
18. Data: 2004-09-01 16:06:08
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: "SQLwysyn" <s...@v...pI>
Użytkownik "Kaliope" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ch4dmc$a9o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy to
> > zalezy od mojej dobrej woli czy moga wyciagnac wobec mnie jakies
> > konsekwencje prawne. Dodam jeszcze ze wiedzialam o pomylce po
rozpakowaniu
> > kartonu w domu
> >
> Ja zupełnie NTG, bo nie będę przytaczać przepisów prawnych. Chciałam
wyrazić
> tylko moje głębokie zdumienie, że wogóle pojawiło się u Ciebie takie
> pytanie.
Własnie. Potencjalny złodziej szuka porady prawnej na grupie. Wyjątkowa
bezczelnosc.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
19. Data: 2004-09-01 16:16:39
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: "kaowuael" <k...@o...pl>
> Mialem podobna sprawe tylko ze bylem po stronie wydajacego, chcialem sie z
> klientem dogadac (odpalic mu cos za zgode na wymiane) ale niestety nie
> udalo
> mi sie, wiec musialem sam pokryc roznice, a prawda jest taka ze przy
> obecnych zarobkach jest to bardzo bolesne.
połamałeś mu coś ?
-
20. Data: 2004-09-01 16:27:54
Temat: Re: Pomylka sklepu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Egon Olsen" <e...@c...chello.pl> napisał w wiadomości
news:ch4d01$nh3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Domyślam się, że to jest ta sama grupa produktów a jedynie lepszy model,
> więc klient może się nie znać...
Nie tyle nie musiał się znać, co trudno udowodnić, co wziął. Może
powiedzieć, że kupował dla kogoś innego, albo że mu zginęło. Inna sprawa, że
1.800 zł będzie musiał dopłacić pracownik sklepu. Bo to on się pomylił, a
nie sklep.