eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2006-03-22 09:39:41
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
    Od: tarcamion <t...@l...tlen.pl>


    > Jak nie zameldowany, nie ma prawa wynajmu - wywalić.


    O to chodzi, że jest zameldowany, tyle że nie ma żadnej umowy pomiędzy
    nim, a nami. Można go wymeldować bez jego woli? Czy mogę go zmusić do
    podpisania umowy o najmie za odpłatnością?


  • 12. Data: 2006-03-22 13:53:02
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
    Od: "Aicha" <b...@m...pl>

    Użytkownik "tarcamion" napisał:

    > Na mojej posiadłości mieszka brat teścia. Nieruchomość jest
    > własnością teścia (brat się zrzekł całości ok 30 lat temu) przed
    > urzędnikiem, a

    Czegoś tu nie rozumiem. Twoje to jest czy teścia w końcu?
    A skoro się zrzekł i nie dostał za to żadnej rekompensaty, to
    logiczne, że czuje się w prawie.
    Dziwią mnie ludzie, którzy piszą "wyeksmituj dziada", znając sytuację
    z jednego zdania opisu.

    Pozdrawiam - Aicha

    --
    Dozwolone od lat 18:
    http://aicha.opowiadania.org
    "zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
    (C) koniczyna4listki at psst


  • 13. Data: 2006-03-22 19:50:40
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
    Od: tarcamion <t...@l...tlen.pl>

    Aicha napisał(a):
    > Użytkownik "tarcamion" napisał:
    >
    >> Na mojej posiadłości mieszka brat teścia. Nieruchomość jest własnością
    >> teścia (brat się zrzekł całości ok 30 lat temu) przed urzędnikiem, a
    >
    > Czegoś tu nie rozumiem. Twoje to jest czy teścia w końcu?
    > A skoro się zrzekł i nie dostał za to żadnej rekompensaty, to logiczne,
    > że czuje się w prawie.
    > Dziwią mnie ludzie, którzy piszą "wyeksmituj dziada", znając sytuację z
    > jednego zdania opisu.
    >
    > Pozdrawiam - Aicha
    >
    Skąd wiesz, że nic nie dostał? Dostał, ale przepił. Jest teścia, ale ja
    mam pełnomocnictwo, btw teść jest tego samego zdania co ja - jesteśmy
    jednomyślni.


  • 14. Data: 2006-03-22 22:50:05
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    tarcamion wrote:
    > Można go wymeldować bez jego woli?

    A coś to zmieni? Poza tym: nie.

    > Czy mogę go zmusić do
    > podpisania umowy o najmie za odpłatnością?

    Możesz (np. grożąc pobiciem w razie odmowy). Ale to przestępstwo.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 15. Data: 2006-03-22 23:57:30
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
    Od: tarcamion <t...@l...tlen.pl>


    >
    > Możesz (np. grożąc pobiciem w razie odmowy). Ale to przestępstwo.
    >
    Normalnie mnie rozbrajasz z tym biciem... Postawię pytanie inaczej: Jak
    go zmusić do płacenia czynszu lub co zrobić, żebym mógł od niego
    egzekwować dług za czynsz? Muszę mieć umowę w ogóle? A jak nie to co?


  • 16. Data: 2006-03-23 06:10:02
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobićz męczącym 'najemcą'
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:1143067804.4281.43.camel@neptune.sakowski.pl...
    > > Czy mogę go zmusić do
    > > podpisania umowy o najmie za odpłatnością?

    > Możesz (np. grożąc pobiciem w razie odmowy). Ale to przestępstwo.

    A czy zamiast/oprócz (groźby) pobicia może wystąpić do sądu z pozwem o
    stwierdzenie istnienia stosunku najmu i ustalenie jego warunków (m.in.
    wysokości czynszu)?


  • 17. Data: 2006-03-23 20:21:03
    Temat: Re: Pomocy! Co mogę zrobić z męczącym 'najemcą'
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    tarcamion wrote:
    > > Możesz (np. grożąc pobiciem w razie odmowy). Ale to przestępstwo.
    > >
    > Normalnie mnie rozbrajasz z tym biciem.

    No co? Do złożenia podpisu go bez przestępstwa nie zmusisz. Jak się
    postawi i nie będzie chciał podpisać, to nie podpisze. Fizycznie: jeśli
    nie będzie chciał, nie wykona charakterystycznego zamaszystego ruchu
    ręką nad kartką. Możesz co najwyżej go do tego namawiać.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1