Czytam, że kobieta ma stracić niedawno uzyskane prawo jazdy, gdyż
egzamin trwał tylko 24 minuty zamiast wymaganych minimalnie 25.
Do pomiaru innych wielkości często wymagana jest legalizacja przyrządów
pomiarowych, jak choćby wagi.
Czy w przypadku pomiaru czasu nie powinno też tak być?
Idąc dalej wymyślam przykład:
A- parkuję na chodniku i SM nakłada mandat za niezachowanie odległości
1,5 metra. Mierzyli miarką za 5 zł bez legalizacji.
B- koło mnie jest zakaz skrętu w jedną stronę obowiązujący od 7 do
17-tej. Skręciłem o 6:59, zatrzymano mnie i mandat. Pomiar czasu
zegarkiem naręcznym.
Jacek

do góry

Sąd i tak Cię ujebie.
Cytat z uzasa: "obwiniony wskazał na nieprawidłowe umieszczenie znaku drogowego
dopiero na etapie postępowania sądowego".


-----
> Mierzyli miarką za 5 zł bez legalizacji.
> Pomiar czasu zegarkiem naręcznym.
> Jacek
>

do góry

W dniu 23-11-18 o 14:08, n pisze:
> Sąd i tak Cię ujebie.

Możesz się pomylić. Kilka lat temu robiłem materiały dotyczące sprzedaży
alkoholu przez sklep wbrew pozwoleniu.Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00. Dowodem były zapisy kasy
fiskalnej. Kluczowym było stwierdzenie, o ile czas w kasie różni się od
urzędowego. W oględziny wpisałem, że różnicę czasu obliczoną na
podstawie wskazań GPS-u. Sąd mnie wezwał i poprosił o wyjaśnienie, jak
na tej podstawie dało się ustalić czas i "czy zegarki wszystkich kolegów
wskazywały ten sam czas".

> Cytat z uzasadnienia: "obwiniony wskazał na nieprawidłowe
> umieszczenie znaku drogowego dopiero na etapie postępowania
> sądowego".

Wyrwane z kontekstu trudno wyjaśniać, ale nie wykluczone, że chodziło o
to, że gdyby błąd w umieszczeniu znaku drogowego był istotny, to
rozsądnie rzecz ważąc obwiniony (oskarżony) powinien to podnieść na
początku postępowania. Nawet wadliwie ustawiony znak jest nadal znakiem
drogowym i obowiązuje, choć oczywiście w niektórych wypadkach można na
tej podstawie wykazać uzasadniony błąd co do prawa.

do góry

Robert Tomasik napisał(a) :
> W dniu 23-11-18 o 14:08, n pisze:
>> Sąd i tak Cię ujebie.
>
> Możesz się pomylić. Kilka lat temu robiłem materiały dotyczące sprzedaży
> alkoholu przez sklep wbrew pozwoleniu.Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00. Dowodem były zapisy kasy
> fiskalnej. Kluczowym było stwierdzenie, o ile czas w kasie różni się od
> urzędowego. W oględziny wpisałem, że różnicę czasu obliczoną na
> podstawie wskazań GPS-u. Sąd mnie wezwał i poprosił o wyjaśnienie, jak
> na tej podstawie dało się ustalić czas i "czy zegarki wszystkich kolegów
> wskazywały ten sam czas".

W kasie można (było, jak robiłem w tym) zmieniać czas wiele razy.
Ale taki manewr był odnotowywany w pamięci kasy. Do sprawdzenia w
wydrukach dobowych.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry

W dniu 24-11-18 o 22:18, Zbynek Ltd. pisze:
> Robert Tomasik napisał(a) :
>> W dniu 23-11-18 o 14:08, n pisze:
>>> Sąd i tak Cię ujebie.
>>
>> Możesz się pomylić. Kilka lat temu robiłem materiały dotyczące sprzedaży
>> alkoholu przez sklep wbrew pozwoleniu.Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
>> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00. Dowodem były zapisy kasy
>> fiskalnej. Kluczowym było stwierdzenie, o ile czas w kasie różni się od
>> urzędowego. W oględziny wpisałem, że różnicę czasu obliczoną na
>> podstawie wskazań GPS-u. Sąd mnie wezwał i poprosił o wyjaśnienie, jak
>> na tej podstawie dało się ustalić czas i "czy zegarki wszystkich kolegów
>> wskazywały ten sam czas".
>
> W kasie można (było, jak robiłem w tym) zmieniać czas wiele razy. Alekazanie
> taki manewr był odnotowywany w pamięci kasy. Do sprawdzenia w wydrukach
> dobowych.
>
Dokładnie. Tamta kasa,to była jeszcze z rolką, ale ingerencja w czas
była odnotowywana. Chodziło o wykazanie tego dnia, kilka transakcja
wstecz, a nie kilka lat.

do góry

Dnia Sat, 24 Nov 2018 22:18:50 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):
> Robert Tomasik napisał(a) :
>> W dniu 23-11-18 o 14:08, n pisze:
>>> Sąd i tak Cię ujebie.
>>
>> Możesz się pomylić. Kilka lat temu robiłem materiały dotyczące sprzedaży
>> alkoholu przez sklep wbrew pozwoleniu.Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
>> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00. Dowodem były zapisy kasy
>> fiskalnej. Kluczowym było stwierdzenie, o ile czas w kasie różni się od
>> urzędowego. W oględziny wpisałem, że różnicę czasu obliczoną na
>> podstawie wskazań GPS-u. Sąd mnie wezwał i poprosił o wyjaśnienie, jak
>> na tej podstawie dało się ustalić czas i "czy zegarki wszystkich kolegów
>> wskazywały ten sam czas".
>
> W kasie można (było, jak robiłem w tym) zmieniać czas wiele razy.
> Ale taki manewr był odnotowywany w pamięci kasy. Do sprawdzenia w
> wydrukach dobowych.

Tylko wiadomo, ze zegar kasy swoja dokladnosc ma, i po paru miesiacach
od ustawiania bedzie sie troche roznil od urzedowego.
A jak ustawiany recznie, to nie wiadomo na ile dokladnie.

J.

do góry

Dnia Sat, 24 Nov 2018 22:30:40 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 24-11-18 o 22:18, Zbynek Ltd. pisze:
>> Robert Tomasik napisał(a) :
>>> Możesz się pomylić. Kilka lat temu robiłem materiały dotyczące sprzedaży
>>> alkoholu przez sklep wbrew pozwoleniu.Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
>>> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00. Dowodem były zapisy kasy
>>> fiskalnej. Kluczowym było stwierdzenie, o ile czas w kasie różni się od
>>> urzędowego. W oględziny wpisałem, że różnicę czasu obliczoną na
>>> podstawie wskazań GPS-u. Sąd mnie wezwał i poprosił o wyjaśnienie, jak
>>> na tej podstawie dało się ustalić czas i "czy zegarki wszystkich kolegów
>>> wskazywały ten sam czas".
>>
>> W kasie można (było, jak robiłem w tym) zmieniać czas wiele razy. Alekazanie
>> taki manewr był odnotowywany w pamięci kasy. Do sprawdzenia w wydrukach
>> dobowych.
>>
> Dokładnie. Tamta kasa,to była jeszcze z rolką, ale ingerencja w czas
> była odnotowywana. Chodziło o wykazanie tego dnia, kilka transakcja
> wstecz, a nie kilka lat.

Ale co - sprytny sprzedawca zmienial czas i omijal zakazane godziny ?

J.

do góry

Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

> Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00.

Jaki sens takiego wpisu i jaki sens scigania jego łamania?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

do góry

Dnia 25 Nov 2018 09:59:59 GMT, Budzik napisał(a):
> Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>> Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
>> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00.
>
> Jaki sens takiego wpisu i jaki sens scigania jego łamania?

Jesli wpisali, to widac jest jakis sens, a skoro tak, to trzeba scigac
lamanie :-)

J.

do góry

W dniu 25-11-18 o 10:59, Budzik pisze:

>> Mieli w pozwolenie wpisany zakaz
>> sprzedaż alkoholu w godzinach 13:00 ~ 15:00.
> Jaki sens takiego wpisu i jaki sens scigania jego łamania?

Skoro Urząd Gminy wydał komuś pozwolenie na sprzedaż alkoholu z
wyłączeniem tych dwóch godzin, to facet albo mógł się odwołać - jeśli
uważał, że to bez sensu - albo przez te dwie godziny nie sprzedawać.
Przyznam, że nie badałem przyczyny, ale ufam, że z czegoś to wynikało.

do góry