-
1. Data: 2006-07-12 00:22:39
Temat: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl>
Witam,
Mam (pozornie?) proste pytanie natury prawnej: czy mogę zaproponować osobie,
która naruszyła moje dobro (konkretnie chodzi o sprawę przypisania sobie
autorstwa mojego dzieła) "polubowne" załatwienie sprawy (odszkodowanie o
ustalonej przeze mnie wysokości) zamiast skierowania sprawy do sądu? Nie
chciałbym, żeby to zostało uznane za np. szantaż - fakt naruszenia mojego
dobra zaistniał, być może "sprawca" zechce załatwić sprawę poza sądem, który
być może też przyznałby jakieś odszkodowanie. Jeśli mogę coś takiego
zaproponować - jak sprawa ma się do prawa? Muszę fakt wręczenia takiego
odszkodowania gdzieś zarejestrować? Podpisać umowę?
Przy okazji chciałbym zapytać, w jaki sposób mogę udowodnić autorstwo
swojego tekstu przed sądem? Sprawa jest technicznie prosta, ponieważ rzecz
dzieje się w internecie, a tekst znajduje się na stronie, do której dostęp
na prawach administratora mam tylko ja, a osoba, która przypisała sobie jego
autorstwo, wielokrotnie publicznie "chwaliła" się moim tekstem, jako swoim
(podając link do _mojej_ strony, bez kopiowania samego tekstu). Czy taki
argument wystarczy?
pzdr.,
stti.
-
2. Data: 2006-07-12 07:10:19
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Statystyczny Internauta [###s...@o...pl.###]
napisał:
Możesz i nie będzie to szantaż. OD odszkodowania nie płaci się
podatku. Z punktu widzenia sprawcy lepiej by było, byście zawarli
ugodę na piśmie.
-
3. Data: 2006-07-12 08:27:11
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: "Statystyczny Internauta" <s...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e927d8$jp6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Możesz i nie będzie to szantaż. OD odszkodowania nie płaci się
> podatku. Z punktu widzenia sprawcy lepiej by było, byście zawarli
> ugodę na piśmie.
Dziękuję za odpowiedź :) Mam nadzieję, że w ten sposób uda się to załatwić -
bo na sądy nie wiem, czy mam czas ;)
pzdr.,
stti.
-
4. Data: 2006-07-12 15:28:01
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: stern <s...@0...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Możesz i nie będzie to szantaż. OD odszkodowania nie płaci się
> podatku.
obawiam się, że w tym konkretnym przypadku nie masz racji.
Art. 21. 1. Wolne od podatku dochodowego są:
3) otrzymane odszkodowania, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania
wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych
wydanych na podstawie tych ustaw, z wyjątkiem:
g) odszkodowań wynikających z zawartych umów lub ugód,
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
5. Data: 2006-07-12 22:16:27
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
stern [###s...@0...pl.###] napisał:
No to faktycznie. Zatem trzeba to odszkodowanie potraktować jako dochód z
parw autorskich i wykazać w PIT-ie na koniec roku.
-
6. Data: 2006-07-13 14:44:34
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: stern <s...@0...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> stern [###s...@0...pl.###] napisał:
>
> No to faktycznie. Zatem trzeba to odszkodowanie potraktować jako dochód z
> parw autorskich i wykazać w PIT-ie na koniec roku.
nawiasem mówiąc zupełnie nie rozumiem, dlaczego ustawodawca premiuje
odszkodowania uzyskane w wyniku wyroku.
nie pozostaje nic innego jak uzyskać np. wyrok zaoczny ;)
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
7. Data: 2006-07-13 16:56:53
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
stern napisał(a) w wiadomości: ...
>Robert Tomasik napisał(a):
>> stern [###s...@0...pl.###] napisał:
>>
>> No to faktycznie. Zatem trzeba to odszkodowanie potraktować jako dochód z
>> parw autorskich i wykazać w PIT-ie na koniec roku.
>
>nawiasem mówiąc zupełnie nie rozumiem, dlaczego ustawodawca premiuje
>odszkodowania uzyskane w wyniku wyroku.
>nie pozostaje nic innego jak uzyskać np. wyrok zaoczny ;)
Czyli ktoś mi kradnie za 100zł. Ugoda, oddaje 100zł. A ja mam zapłacić
podatek? Państwo jest paserem? No wiem, że prawnie nieścisłe, ale
wychodzi na to, że pańswo ma zysk z kradzieży. W dodatku nie poniosło
kosztów sądowych.
Czy chodzi tylko o zamknięcie "luki" umożliwiającej ominięcie
podatku dochodowego?
Arek
-
8. Data: 2006-07-13 17:07:14
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: Johnson <j...@n...pl>
stern napisał(a):
>
>> Możesz i nie będzie to szantaż. OD odszkodowania nie płaci się
>> podatku.
>
> obawiam się, że w tym konkretnym przypadku nie masz racji.
>
> Art. 21. 1. Wolne od podatku dochodowego są:
> 3) otrzymane odszkodowania, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania
> wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych
> wydanych na podstawie tych ustaw, z wyjątkiem:
> g) odszkodowań wynikających z zawartych umów lub ugód,
>
>
A czy przypadkiem nie będzie to art. 23 ust 1 pkt 3b ? (o ile mam
aktualną ustawę)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
9. Data: 2006-07-13 17:09:50
Temat: Re: Polubowne załatwienie sprawy - zamiast sądu + udowodnienie autorstwa
Od: Johnson <j...@n...pl>
stern napisał(a):
>
> nawiasem mówiąc zupełnie nie rozumiem, dlaczego ustawodawca premiuje
> odszkodowania uzyskane w wyniku wyroku.
Pewnie nie ma zaufania do ugód. Strony mogą pod pozorem ugody ukrywać
inne czynności prawne.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/