eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 11. Data: 2005-12-16 20:25:27
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dnv2ca$kmc$1@inews.gazeta.pl...
    > ape napisał(a):
    >
    > > moim zdaniem ojciec wywiazywal sie z tych obowiazkow, na ktore
    > > pozwolila mu matka jego dziecka.
    >
    > Zapewne wnosisz to z fragmentu pierwszego posta?:
    >
    > "Od tego czasu nie widział sie ze swoją córką która w
    > chwili rozwodu miala 4 lata. Miał swoje mieszkanie i żył zapominając o
    > wszystkim poza WODKĄ. Jego córka dowiedziała sie o jego istnieniu
    kiedy
    > otrzymała z MOP-su wezwanie do zapłaty 19 tyś zł. "

    dokladnie o tem fragment mi chodzilo :-)
    gdyby nie placil - to by nie mieszkal w swoimm mieszkanku, a by gnil w
    pierdlu za brak alimentacji.
    czyzby nastepna nawiedzona w moherowym berecie nie potrafila tego
    zrozumiec?
    myslenie nie boli :-)

    > > placil alimenty przez cale zycie!
    >
    > Gdzie to wyczytałeś?

    powyzej, a wiec dokladnie tam, gdzie tobie bylo za ciezko ruszyc
    mozgownica

    > > pewnie nie mogl dziecka widziec, bo jakas niejasna sprawa o
    > > niby-znecanie sie. ale placil na to dziecko
    > > wiec teraz role sie odwrocily i coreczka tez powinna cos zrobic dla
    > > niego.
    >
    > Sympatycznym atramentem między wierszami zapisane chyba było.
    > Bo ja widziałam tylko to, co wyzej.

    zdejmij kantar, bo ci klapki utrudniaja dostep do torby z obrokiem albo
    walnij baranka w przeciwlegla sciane. recze, ze cie olsni :-)

    > > oczywiscie wszystkie stare dewoty dyskretnie przemilczaly, ze ojciec
    > > pije, a wyrodna coreczka nic nie zrobila zeby go wyciagnac z
    choroby.
    >
    > Biedaczek.
    > Wszystko przez ta złą kobietę, mogła przeciez pić razem z nim.

    jeszcze czego?
    przeciez matka - polka (jego byla zona) by mu urzadzila pokazowy proces
    o rozpijanie dziecka.
    reasumujac: wyrodna coreczka dostawala papu za tatusina kase, wiec teraz
    powinna splacic dlug wdziecznosci!
    ewentualnie moze podziekowac mamusi, za wypaczenie wiedzy o ojcu (nikt
    przeciez nie za bardzo wie o co chodzi, a wszyscy kracza, ze tatus
    kryminalista)

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 12. Data: 2005-12-16 21:01:50
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: Sebastian <s...@s...pl>

    Użytkownik ape napisał:
    > Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:dnv2ca$kmc$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>ape napisał(a):
    >>
    >>
    >>>moim zdaniem ojciec wywiazywal sie z tych obowiazkow, na ktore
    >>>pozwolila mu matka jego dziecka.
    >>
    >>Zapewne wnosisz to z fragmentu pierwszego posta?:
    >>
    >>"Od tego czasu nie widział sie ze swoją córką która w
    >>chwili rozwodu miala 4 lata. Miał swoje mieszkanie i żył zapominając o
    >>wszystkim poza WODKĄ. Jego córka dowiedziała sie o jego istnieniu
    >
    > kiedy
    >
    >>otrzymała z MOP-su wezwanie do zapłaty 19 tyś zł. "
    >
    >
    > dokladnie o tem fragment mi chodzilo :-)
    > gdyby nie placil - to by nie mieszkal w swoimm mieszkanku, a by gnil w
    > pierdlu za brak alimentacji.
    > czyzby nastepna nawiedzona w moherowym berecie nie potrafila tego
    > zrozumiec?
    > myslenie nie boli :-)
    >
    >
    >>>placil alimenty przez cale zycie!
    >>
    >>Gdzie to wyczytałeś?
    >
    >
    > powyzej, a wiec dokladnie tam, gdzie tobie bylo za ciezko ruszyc
    > mozgownica
    >
    >
    >>>pewnie nie mogl dziecka widziec, bo jakas niejasna sprawa o
    >>>niby-znecanie sie. ale placil na to dziecko
    >>>wiec teraz role sie odwrocily i coreczka tez powinna cos zrobic dla
    >>>niego.
    >>
    >>Sympatycznym atramentem między wierszami zapisane chyba było.
    >>Bo ja widziałam tylko to, co wyzej.
    >
    >
    > zdejmij kantar, bo ci klapki utrudniaja dostep do torby z obrokiem albo
    > walnij baranka w przeciwlegla sciane. recze, ze cie olsni :-)
    >
    >
    >>>oczywiscie wszystkie stare dewoty dyskretnie przemilczaly, ze ojciec
    >>>pije, a wyrodna coreczka nic nie zrobila zeby go wyciagnac z
    >
    > choroby.
    >
    >>Biedaczek.
    >>Wszystko przez ta złą kobietę, mogła przeciez pić razem z nim.
    >
    >
    > jeszcze czego?
    > przeciez matka - polka (jego byla zona) by mu urzadzila pokazowy proces
    > o rozpijanie dziecka.
    > reasumujac: wyrodna coreczka dostawala papu za tatusina kase, wiec teraz
    > powinna splacic dlug wdziecznosci!
    > ewentualnie moze podziekowac mamusi, za wypaczenie wiedzy o ojcu (nikt
    > przeciez nie za bardzo wie o co chodzi, a wszyscy kracza, ze tatus
    > kryminalista)
    >
    szczeże powiem że liczyłem na jakąś pomos a nie dyskusje spoleczne.
    żeby rozwiac wasze wszelkie watpiliwossi to napisze ze od rozwody tatys
    nie płacił alimentów ponieważ nikt o nie nie wystąpił. nie wystąpil bo
    ta matka polka do konca swojego zycia miala depresje i stany lekowe.
    ale dzieki serdeczne.
    to se poczytałem.


  • 13. Data: 2005-12-16 21:09:05
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: scream <n...@p...pl>

    ape napisał(a):
    > dokladnie o tem fragment mi chodzilo :-)
    > gdyby nie placil - to by nie mieszkal w swoimm mieszkanku, a by gnil w
    > pierdlu za brak alimentacji

    A jeśli podczas rozprawy rozwodowej nie został złożony wniosek o
    alimenty, bądź matka dziecka ich nie chciała, to też?

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 14. Data: 2005-12-16 21:24:23
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Sebastian" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:dnva0a$57e$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > >
    > szczeże powiem że liczyłem na jakąś pomos a nie dyskusje spoleczne.
    > żeby rozwiac wasze wszelkie watpiliwossi to napisze ze od rozwody
    tatys
    > nie płacił alimentów ponieważ nikt o nie nie wystąpił. nie wystąpil bo
    > ta matka polka do konca swojego zycia miala depresje i stany lekowe.
    > ale dzieki serdeczne.
    > to se poczytałem.

    szczerze mowiac nie bardzo chce mi sie w to wierzyc, bo pierwsza rzecza
    jaka zwykle robi kobieta po rozstaniu sie z facetem jest przywalenie jak
    najwyzszych alimentow, a nastepnie (lub jeszcze wczesniej) szlaban na
    dzieci. ale mniejsza o to.
    dziecko ma onbowiazek alimentacji ojca lub matki gdy taka potrzeba
    zaistnieje. a ojciec w chorobie alkoholowej racej tego potrzebuje.
    a to, ze corka pozwolila zeby i matka i ojciec chorowali ciezko i
    przewlekle - pozostawie bez komentarza...

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 15. Data: 2005-12-16 21:29:53
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > no super !
    > wyobrazmy sobie. ze jakas peerelowska zdzira (moze nawet mocno partyjna)
    > wrobila goscia przed niezawislym komunistycznym sadem w znecanie sie nad
    > rodzina.
    > pamietasz metody milicji albo sile komitetow partyjnych?
    > a masz pewnosc, ze nie rozkraczala sie przed kazdym lokalnym kacykiem?
    > dziwisz sie, ze gosc sie zalamal kompletnie i uciekl w alkohol?
    > podziwiam jasnosc twoich morale

    Bylo wiele "ludzi PRL", ktorzy zniszczyli zycia wielu ludziom. Nie trzeba
    daleko szukac. Michnik, chociazby. Nazwisk sa tysiace. Alkoholizm jest
    droga, na ktora czlowiek wchodzi sam. Jezeli nawet nie wszedl sam, to winy
    za to nie moze ponosic corka, tylko ten, kto zakapowal, ten kto osadzil i
    skazal "po rąsi" i ci - ktorzy nieprawde poswiadczali. Nie dziwie sie
    ludziom, ktorzy zalamuja sie po traumatycznych przezyciach. Dziwie sie
    natomiast, jezeli ida w kierunku alkoholizmu, bo powszechnie wiadomo, ze
    alkohol nie rozwiazuje zadnych problemow - a tylko tworzy nowe. Niestety, na
    temat madrosci niektorych ludzi rozmawiac nie chce. Natomiast za glupote
    ojca tez nie moze placic corka. To jest kurna wbrew konstytucyjnemu zapisowi
    o wolnosci czlowieka. Bo jak to... nagle ktos w 18-te urodziny dostaje w
    prezencie dlugi swojego ojca, ktory jeszcze zyje? A jesli nie zyje - to w
    postepowaniu spadkowym nawet jest paragraf zabezpieczajacy na te
    okolicznosc - mozna spadek odrzucic. Wiec moze skonczmy te paranoje i
    zacznijmy sie zastanawiac, czy ktos tej dziewczynie nie chce zrobic krzywdy
    przy pomocy bezprawnego wyludzenia - liczac na to, ze mlody czlowiek,
    nieswiadomy swoich praw, ulegnie i grzecznie zaplaci (zreszta nawet jesli
    zaplaci, to nie sadze, zeby MOPS byl instytucja na tyle rozwiazla i
    efemeryczna, zeby nie znac podstawowych praw i przepisu o bezpodstawnym
    wzbogaceniu - ktorego zapewne MOPS bylby w sytuacji otrzymania takich
    pieniedzy swiadomy).

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 16. Data: 2005-12-16 21:33:05
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:dnvaap$med$1@news.onet.pl...
    > ape napisał(a):
    > > dokladnie o tem fragment mi chodzilo :-)
    > > gdyby nie placil - to by nie mieszkal w swoimm mieszkanku, a by gnil
    w
    > > pierdlu za brak alimentacji
    >
    > A jeśli podczas rozprawy rozwodowej nie został złożony wniosek o
    > alimenty, bądź matka dziecka ich nie chciała, to też?

    a znasz przypadek, w ktorym polska sedzina rodzinna od siebie by o sie
    to nie postarala?
    zauwaz, ze alimenty jako jedyne nie musza czekac na koniec rozprawy
    ze swego doswiadczenia znam tylko jeden przypadek, w ktorym matka olala
    alimenty ale nie bylalby soba, wiec nie pozwolila nikomu z rodziny ojca
    dziecka na zobaczenie go. babcia plakala do samej smierci, ze nie
    widziala nigdy wnuka. nie byli malzenstwem, wiec zadna stara prukwa w
    todze sie nie przyssala do sprawy.

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 17. Data: 2005-12-16 21:34:55
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > szczeże powiem że liczyłem na jakąś pomos a nie dyskusje spoleczne. żeby
    > rozwiac wasze wszelkie watpiliwossi to napisze ze od rozwody tatys nie
    > płacił alimentów ponieważ nikt o nie nie wystąpił. nie wystąpil bo ta
    > matka polka do konca swojego zycia miala depresje i stany lekowe.
    > ale dzieki serdeczne.
    > to se poczytałem.

    Nie przejmuj sie masturbacjami pseudo-umyslowymi typowego trolla (zreszta
    malpie - ape - do trolla wygladem niedaleko). Po przeczytaniu postu ape nad
    Twoim az sie we mnie zagotowalo. Ale spokojnie... powiedzmy sobie, ze
    generalizacja jest wrogiem prawdy. I te regulke zapamietaj sobie APE, zanim
    nastepnym razem palniesz cos tak bezczelnego i lajdackiego. Kurna no... zeby
    alkoholizm usprawiedliwiac i zwalac na innych ciezar wyciagania kogos z
    alkoholizmu?! Ape wez sie kurna strzel w leb, albo zrob cos ze soba, bo albo
    siedzisz w alkoholizmie albo masz o nim takie pojecie, jak o kopulacji
    mastodontow na Kamczatce!

    No... pozdrawiam,

    Tiger



  • 18. Data: 2005-12-16 21:38:40
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:3747e$43a331d1$5112dda5$31016@news.chello.pl...
    > > no super !
    > > wyobrazmy sobie. ze jakas peerelowska zdzira (moze nawet mocno
    partyjna)
    > > wrobila goscia przed niezawislym komunistycznym sadem w znecanie sie
    nad
    > > rodzina.
    > > pamietasz metody milicji albo sile komitetow partyjnych?
    > > a masz pewnosc, ze nie rozkraczala sie przed kazdym lokalnym
    kacykiem?
    > > dziwisz sie, ze gosc sie zalamal kompletnie i uciekl w alkohol?
    > > podziwiam jasnosc twoich morale
    >
    > Bylo wiele "ludzi PRL", <cut>

    czytales kiedys do snu kodeks rodzinny i opiekunczy?
    jesli nie - to poczytaj. byc moze kiedys i ty bedziesz stary i
    schorowany :-)

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 19. Data: 2005-12-16 21:47:55
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:b83e1$43a33351$5112dda5$31445@news.chello.pl...
    > > szczeże powiem że liczyłem na jakąś pomos a nie dyskusje spoleczne.
    żeby
    > > rozwiac wasze wszelkie watpiliwossi to napisze ze od rozwody tatys
    nie
    > > płacił alimentów ponieważ nikt o nie nie wystąpił. nie wystąpil bo
    ta
    > > matka polka do konca swojego zycia miala depresje i stany lekowe.
    > > ale dzieki serdeczne.
    > > to se poczytałem.
    >
    > Nie przejmuj sie masturbacjami pseudo-umyslowymi typowego trolla
    (zreszta
    > malpie - ape - do trolla wygladem niedaleko). Po przeczytaniu postu
    ape nad
    > Twoim az sie we mnie zagotowalo. Ale spokojnie... powiedzmy sobie, ze
    > generalizacja jest wrogiem prawdy. I te regulke zapamietaj sobie APE,
    zanim
    > nastepnym razem palniesz cos tak bezczelnego i lajdackiego. Kurna
    no... zeby
    > alkoholizm usprawiedliwiac i zwalac na innych ciezar wyciagania kogos
    z
    > alkoholizmu?! Ape wez sie kurna strzel w leb, albo zrob cos ze soba,
    bo albo
    > siedzisz w alkoholizmie albo masz o nim takie pojecie, jak o kopulacji
    > mastodontow na Kamczatce!

    chyba ci sie zagotowalo pod czaszka.
    kolejny raz zalecam ci uwazna lekture kodeksu rodzinnego i opiekunczego,
    a epitety zachowaj dla swojej szanownej mamusi, bo czy tiger to nie
    czasem jakas rozpasana krzyzowka losia z homo academicus?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 20. Data: 2005-12-16 22:02:16
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    ape wrote:

    > dokladnie o tem fragment mi chodzilo :-)
    > gdyby nie placil - to by nie mieszkal w swoimm mieszkanku, a by gnil w
    > pierdlu za brak alimentacji.

    Bredzisz. Alimenty nie są przyznawane z urzędu - jeśli zainteresowana
    nie złożyła wniosku, to żaden sąd z własnej inicjatywy by alimentów nie
    zasądził.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1