Gotfryd Smolik news pisze:

> Patrzę ci ja na trzymany przed nosem telefon, patrzę... mam wyciągać
> fakturę z kwotą "1 zł"? :>
> Oczywiscie to, że telefon ZOSTANIE ZAPŁACONY w droższym abonamencie lub
> w inny sposób (mniejszym limitem rozmów na przykład, na czym mi nie
> zależy) jest poza konkursem.

hmm, jak to się ma do zakazu łączenia ofert?
Było to jakiś czas temu apropo neo i telefonu, czy tutaj też to podpada?
Czy może opy bronią się, że to tylko "promocja"?

do góry

Tristan pisze:

> No to pierwsza rata.

Bzdury gadasz i ja to udowodnię. Byłem wczoraj w salonie orange i
spytałem się czy mogę kupić taki i taki telefon na raty, odpowiedzieli,
że nie. Ha! Sam widzisz! :)

> Możliwe. Aczkolwiek oceniałem moralnie. Uważam, że szukanie kruczków
> prawnych, żeby wykorzystać operatora jest niemoralne. Tyle.

Ta, rozumiem że uważasz że szukanie kruczków i tworzenie "uzupełnień
regulaminów" przez opów jest całkowicie moralnie słuszne?

do góry

PlaMa pisze:
> Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Patrzę ci ja na trzymany przed nosem telefon, patrzę... mam wyciągać
>> fakturę z kwotą "1 zł"? :>
>> Oczywiscie to, że telefon ZOSTANIE ZAPŁACONY w droższym abonamencie lub
>> w inny sposób (mniejszym limitem rozmów na przykład, na czym mi nie
>> zależy) jest poza konkursem.
>
> hmm, jak to się ma do zakazu łączenia ofert?
> Było to jakiś czas temu apropo neo i telefonu, czy tutaj też to podpada?
> Czy może opy bronią się, że to tylko "promocja"?


Ale tutaj klient ma wybór: może kupić sam telefon, sam abonament, albo
dobrowolnie połączoną ofertę abo+tel. To chyba nie jest zakazane.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

poreba pisze:

> Jednak do
> głowy by mi nie przyszło aby, z uporem godnym
> lepszej sprawy, w tak zawoalowany sposób
> nakierowywać czytających na oczywisty
> wniosek, iż operatorzy 'dotowane' telefony
> finansują z pobieranych potem opłat.

Bo on nie łapie ze operatorzy sprzedając (a ni wynajmując lub udzielając
rat) telefon za złotówkę podejmują pewne ryzyko, że jak zmienią
regulamin to ludzie odejdą i im się to nie zwróci. IMO uczciwie
postawione, ale to zwolennik rat, chciałby wszystko na raty kupować, na
raty sprzedawać i w ratach wyliczać... od taka mania.

> No, chyba że miałbym fazę na trollowanie albo
> chciał tasiemcowaty podwątek wyhodować ;)

No to tez jest opcja

do góry

Tristan pisze:

> 3zł. Kupujesz zestaw za 5 i sprzedajesz gazetę za 2.
> Ale cóż, ja truskawki śmietaną, bo ja wariat.

Oki, zadam ci jeszcze jedno pytanie. Zgodnie z twoja teorią
spiskowo-ratalną, wykrzykującą dobro i uczciwość operatórów pod
niebiosa, t w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie
można go naprawiać to mam prawo zażądać zwrotu 1 zł którą zapłaciłem +
200 zł "rat"?

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 13 lipiec 2008 14:40
(autor PlaMa
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5ct4n$fki$2@inews.gazeta.pl>):

>> 3zł. Kupujesz zestaw za 5 i sprzedajesz gazetę za 2.
>> Ale cóż, ja truskawki śmietaną, bo ja wariat.
>
> Oki, zadam ci jeszcze jedno pytanie. Zgodnie z twoja teorią
> spiskowo-ratalną, wykrzykującą dobro i uczciwość operatórów pod
> niebiosa, t w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie
> można go naprawiać to mam prawo zażądać zwrotu 1 zł którą zapłaciłem +
> 200 zł "rat"?

Przecie ci go naprawią albo wymienią na nowy.


--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

Tristan pisze:

>> Oki, zadam ci jeszcze jedno pytanie. Zgodnie z twoja teorią
>> spiskowo-ratalną, wykrzykującą dobro i uczciwość operatórów pod
>> niebiosa, t w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie
>> można go naprawiać to mam prawo zażądać zwrotu 1 zł którą zapłaciłem +
>> 200 zł "rat"?
> Przecie ci go naprawią albo wymienią na nowy.

świetnie
"w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie można go
naprawiać ANI NIE BEDA MOGLI MI DAC NOWEGO to mam prawo zażądać zwrotu 1
zł którą zapłaciłem + 200 zł "rat"?

proszę, już lepiej?

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 13 lipiec 2008 16:20
(autor PlaMa
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5d304$chl$1@inews.gazeta.pl>):

> "w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie można go
> naprawiać ANI NIE BEDA MOGLI MI DAC NOWEGO to mam prawo zażądać zwrotu 1
> zł którą zapłaciłem + 200 zł "rat"?
>
> proszę, już lepiej?

A dlaczego nie mają móc ci dać nowego?

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

"Tristan" napisał:

>> "w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie można go
>> naprawiać ANI NIE BEDA MOGLI MI DAC NOWEGO to mam prawo zażądać zwrotu 1
>> zł którą zapłaciłem + 200 zł "rat"?

> A dlaczego nie mają móc ci dać nowego?

Nie ma żadnego "dlaczego", odpowiedz wprost na pytanie.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 13 lipiec 2008 17:33
(autor Slawek 'IDEall' Fydryk
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g5d799$1qi$1.jkr@Slawek.IDEall.Fydryk.com>):

>>> "w chwili gdy telefon odmówi mi posłuszeństwa i nie będzie można go
>>> naprawiać ANI NIE BEDA MOGLI MI DAC NOWEGO to mam prawo zażądać zwrotu 1
>>> zł którą zapłaciłem + 200 zł "rat"?
>> A dlaczego nie mają móc ci dać nowego?
> Nie ma żadnego "dlaczego", odpowiedz wprost na pytanie.

Kto jest twoim ideałem i dlaczego Lenin? Odpowiedziałem wprost. Naprawią
albo wymienią.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry