-
11. Data: 2005-03-19 17:23:32
Temat: Re: Polisa - Ubezpieczenie zaopatrzenia dzieci
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "Przemysław Jasionowski" <P...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:d1hm2a$6tf$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
> news:d1hk1i$27v$1@news.onet.pl...
>
> > tak, wniesienie pozwu przerywa bieg przedawnienia
>
> Dziękuję za informację.
> Czy pamiętasz, może, jaki artykuł o tym stanowi ?
Art. 123 par 1 pkt 1 Kc.
-
12. Data: 2005-03-19 18:07:11
Temat: Re: Polisa - Ubezpieczenie zaopatrzenia dzieci
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Przemysław Jasionowski napisał(a):
> Z tego co cię dowiadywałem to sprawa jest do wygrania - w niektórych
> przypadkach PZU nawet nie przysyła swoich prawników.
Pewnie jest, choć nie dostaniesz tyle ile wynika z przeliczania sumy
ubezpieczenia przez średnią płacę, tylko jakieś 1/2-2/3 tego, bo
inflacja obciąża obie strony. A bezpłatną pomoc można uzyskać w
Federacji Konsumentów albo u miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentów.
KG
-
13. Data: 2005-03-19 18:12:27
Temat: Re: Polisa - Ubezpieczenie zaopatrzenia dzieci
Od: "Przemysław Jasionowski" <P...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d1hpmt$1g$1@news.onet.pl...
> nie dostaniesz tyle ile wynika z przeliczania sumy
> ubezpieczenia przez średnią płacę, tylko jakieś 1/2-2/3 tego, bo
> inflacja obciąża obie strony.
Lepsze to niż 500 złotych oferowane obecnie
>A bezpłatną pomoc można uzyskać w
> Federacji Konsumentów albo u miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentów.
dzięki za info, może skorzystam
-
14. Data: 2005-03-19 18:18:24
Temat: Re: Polisa - Ubezpieczenie zaopatrzenia dzieci
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
kam wrote:
> Przemysław Jasionowski napisał(a):
>
> Pewnie jest, choć nie dostaniesz tyle ile wynika z przeliczania sumy
> ubezpieczenia przez średnią płacę, tylko jakieś 1/2-2/3 tego, bo
> inflacja obciąża obie strony. A bezpłatną pomoc można uzyskać w
> Federacji Konsumentów albo u miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentów.
>
Pani w federacji nie potrafiła mi odpowiedzieć na najprostrsze pytania.
Wkońcu wkurzona zaczęła rzucać jakimiś paragrafami w KC.
Jak jej powiedziałem, że te przepisy nie dotyczą sprzedaży konsumenckiej
to się rozłączyła, twierdząc, że skoro jestem mądrzejszy to po co dzwonię.
Nie traktowałbym ich poważnie jeżeli jest coś do załatwienia więcej niż
reklamacja zepustego mleka w sklepie.
-
15. Data: 2005-03-19 18:26:53
Temat: Re: Polisa - Ubezpieczenie zaopatrzenia dzieci
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
witek napisał(a):
> Pani w federacji nie potrafiła mi odpowiedzieć na najprostrsze pytania.
> Wkońcu wkurzona zaczęła rzucać jakimiś paragrafami w KC.
> Jak jej powiedziałem, że te przepisy nie dotyczą sprzedaży konsumenckiej
> to się rozłączyła, twierdząc, że skoro jestem mądrzejszy to po co dzwonię.
> Nie traktowałbym ich poważnie jeżeli jest coś do załatwienia więcej niż
> reklamacja zepustego mleka w sklepie.
Cóż, w Federacji pracują różni ludzie, o różnym poziomie wiedzy, nie
wszyscy są prawnikami. Są też fachowcy, niestety różnie można trafić.
Z rzecznikami też jest różnie...
Ale jeśli ktoś nie ma innego wyjścia, to lepsza taka pomoc niż żadna.
Można spróbować skorzystać z obu źródeł i skonfrontować odpowiedzi.
KG
-
16. Data: 2005-03-19 18:43:03
Temat: Re: Polisa - Ubezpieczenie zaopatrzenia dzieci
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
kam wrote:
>
> Cóż, w Federacji pracują różni ludzie, o różnym poziomie wiedzy, nie
> wszyscy są prawnikami. Są też fachowcy, niestety różnie można trafić.
> Z rzecznikami też jest różnie...
> Ale jeśli ktoś nie ma innego wyjścia, to lepsza taka pomoc niż żadna.
> Można spróbować skorzystać z obu źródeł i skonfrontować odpowiedzi.
>
Z nieprawnikami to w ogóle nie było o czym rozmawiać.
Prawnik bywał raz w tygodniu i totalnie nie był zainteresowany, a wręcz
zły, że ktoś dzwonił.