-
91. Data: 2006-01-13 15:18:57
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dq8g0d$eeh$1@inews.gazeta.pl...
> Leszek napisał(a):
>> Bezprawnie bronie własnych dzrwi??
>
> Oczywiście. Skoro druga strona działa w ramach przyznanych przez prawo
> uprawnień (dozwolona samopomoc), to Ty działasz bezprawnie.
Jak do tego przekonasz policjantów przybyłych na miejsce godz. 0.35 ? Meldunkiem
w dowodzie osobistym ? Przecież stoisz na stanowisku, że meldunkiem można sobie
podetrzeć.
Twoja żona ma za to meldunek i jest w posiadaniu mieszkania bo jest za drzwiami
od wewnątrz lokum (oraz kochanka w nim). Wejdą bez nakazu? Ty cały czas
zamarzasz przed drzwiami (solidnymi). Cosik kończą ci się argumenty;))
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
92. Data: 2006-01-13 17:07:15
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Leszek wrote:
>
> Może, możliwe. Wejdę tam gdzie jestem zameldowany.
>
>
Oczywiście.
Najwyżej ktoś ci potem sprawę w sądzie zrobi o naruszenie miru domowego
i napaść.
-
93. Data: 2006-01-13 17:08:24
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Leszek wrote:
>
> Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@N...pl> napisał w
> wiadomości news:dq6nj3$j4a$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Macius wrote:
>>
>>
>>> Pytanie brzmi - CO dawalo policjantom podstawe do twierdzenia, ze skoro
>>> jest zameldowany, to ma tutaj przebywac.
>>
>>
>> Nic. Jest wręcz przeciwnie. Zameldowanie nie daje prawa do przebywania.
>> [Podstawa prawna: 9.1.2b. ustawy o ewidencji ludności "Zameldowanie w
>> lokalu służy wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu potwierdzenie
>> faktu pobytu w tym lokalu."]
>
>
>
> Czy "potwierdzenie faktu pobytu" jest możliwe bez pobytu w nim ? Co za
> nonsensy wypisujesz?
> Meldunek wg. ciebie to czysta fikcja? Myśl tak dalej.
>
>
Zanim napiszesz coś jeszcze to przypomnę ci, że dyskutujesz z wykładowcą
prawa.
-
94. Data: 2006-01-13 17:09:07
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: kam <#k...@w...pl#>
Leszek napisał(a):
> Jak do tego przekonasz policjantów przybyłych na miejsce godz. 0.35 ?
A to już zależy od sytuacji. Natomiast policjanci w żadnym razie nie są
od rozstrzygania na miejscu kto ma jakie prawa.
> Meldunkiem w dowodzie osobistym ? Przecież stoisz na stanowisku, że
> meldunkiem można sobie podetrzeć.
> Twoja żona ma za to meldunek i jest w posiadaniu mieszkania bo jest za
> drzwiami od wewnątrz lokum (oraz kochanka w nim). Wejdą bez nakazu? Ty
> cały czas zamarzasz przed drzwiami (solidnymi).
Nie, idę nocować do hotelu, a kosztami obciążam żonę.
KG
-
95. Data: 2006-01-13 17:34:02
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: kam <#k...@w...pl#>
witek napisał(a):
> Zanim napiszesz coś jeszcze to przypomnę ci, że dyskutujesz z wykładowcą
> prawa.
Przy całym szacunku dla Marty, to nie oznacza nieomylności :)
KG
-
96. Data: 2006-01-13 19:04:04
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
kam wrote:
> witek napisał(a):
>
>> Zanim napiszesz coś jeszcze to przypomnę ci, że dyskutujesz z
>> wykładowcą prawa.
>
>
> Przy całym szacunku dla Marty, to nie oznacza nieomylności :)
>
> KG
Akurat w tym przypadku się nie myli.
A obrzucać błotem przez Internet jest bardzo łatwo, więc może od czasu
do czasu należałoby przypomnieć właściwą kolej rzeczy.
-
97. Data: 2006-01-13 19:05:41
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dq8ms4$eej$1@inews.gazeta.pl...
> Leszek napisał(a):
>> Jak do tego przekonasz policjantów przybyłych na miejsce godz. 0.35 ?
>
> A to już zależy od sytuacji. Natomiast policjanci w żadnym razie nie są od
> rozstrzygania na miejscu kto ma jakie prawa.
Już nie żyjesz. Zamarzłeś pod własnym mieszkaniem. W państwie prawa;))
> Nie, idę nocować do hotelu, a kosztami obciążam żonę.
Nie masz pieniędzy. Jest godz. 0.30. W Pcimiu Dolnym nie ma hotelu a z uwagi na
gadanie głupot nikt cię nie lubi i pod swój dach nie przyjmie;))
Pzdr
Leszek
-
98. Data: 2006-01-13 19:07:17
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dq8oaq$l7q$1@inews.gazeta.pl...
> witek napisał(a):
>> Zanim napiszesz coś jeszcze to przypomnę ci, że dyskutujesz z wykładowcą
>> prawa.
>
> Przy całym szacunku dla Marty, to nie oznacza nieomylności :)
Mało tego. To może oznaczać zadufanie w swoją nieomylność przy lukach w wiedzy.
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
99. Data: 2006-01-13 19:20:00
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Leszek wrote:
>
> Mało tego. To może oznaczać zadufanie w swoją nieomylność przy lukach w
> wiedzy.
>
>
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
-
100. Data: 2006-01-13 19:36:18
Temat: Re: Policjant i zameldowanie - noz sie otwiera w kieszeni
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:dq8uh0$lkn$1@inews.gazeta.pl...
> Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Może by tak coś na temat? Człowieka zamarzającego pod własnym mieszkaniem
którego żona nie chce wpuścić?
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."