-
11. Data: 2008-12-06 22:02:56
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>
Dnia Sat, 06 Dec 2008 20:03:41 +0100, r...@m...com napisał(a):
> Właściwie to nie wiem co legitymowanie daje, bo ktoś poszukiwany przez policję
> nie będzie nosił dokumentów, a w razie legitymowania z wypowiedzi ustnej poda
> fałszywe dane (musi znać kompletne dane osoby nieposzukiwanej na pamięc
> łącznie datą urodzenia, z imionami rodziców, nazwiskiem panienskim matki itp)
> i go nie złapią.
Baza legitymowań daje jakiś tam punkt zaczepienia wydziałom
dochodzeniowo-śledczym do spraw które prowadzą. Chociażby można do takiego
legitymowanego pójść i zapytać, czy może wtedy coś widział.
Tak wogóle, to policjanci w zdecydowanej większości przypadków przy
legitymowaniach trafiają na notowanych nie poszukiwanych, czyli jednak mają
nosa i po wyglądzie typują takich, którzy już coś mieli kiedyś na sumieniu.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
http://foto.3mam.net/warsaw/ - galeria Węzeł komunikacyjny Młociny
-
12. Data: 2008-12-06 22:38:54
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
<r...@m...com> wrote
> w razie legitymowania z wypowiedzi ustnej poda
> fałszywe dane (musi znać kompletne dane osoby nieposzukiwanej na pamięc
> łącznie datą urodzenia, z imionami rodziców, nazwiskiem panienskim matki
> itp)
> i go nie złapią.
Taki sposób ustalenia tożsamości jest niezgodny z rozporządzeniem, dane
podane ustnie przez jedną osobą nie są podsawą do ustalenia tożsamości w
Polsce.
-
13. Data: 2008-12-06 22:42:57
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl> wrote
> Baza legitymowań daje jakiś tam punkt zaczepienia wydziałom
> dochodzeniowo-śledczym do spraw które prowadzą. Chociażby można do takiego
> legitymowanego pójść i zapytać, czy może wtedy coś widział.
Oczywiście, że tak jest. Ale myślę, że system motywowania, który premiuje
samo legitymowanie, nie ważne kogo i po co, jednak źle ukierunkowuje
działania. Policjanci zamiast robić coś sensowengo skupiają się na tym jak
wypełnić limit. A najłatwiej jest go wypełnić zwykle takimi legitymowaniami,
które sensu nie mają. Nie zawsze chyba da się znleźć i dobrać podsawę, aby
spisać kogoś spod ciemnej gwiazdy, a limit zrobić trzeba.
-
14. Data: 2008-12-06 23:51:26
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
>
> "Icek" <i...@d...pl> wrote
> > jak jeszcze wylegitymowania rozumiem to mandatow juz nie.
>
> A ja akurat legitymowań nie rozumiem. Mierniki muszą być scisle związane z
> celami jakie sie stawia. A jaki to jest cel? Spisywać na sztukę...? Do czego
> to motywuje? Oby łatwo zebrać ludzi, a więc...kierowcy, babuszki z
> pietruszką i małolaty. Chyba nie o to chodzi. Legitymowanie jest środkiem, a
> nie celem.
>
>
Legitymuje się małolatów. A w kapowniku pisze ze byli po piwie. W razie gdyby
kiedykolwiek z małolatami był problem to jest dodatkowy argument że już
wcześniej byli w bazie danych. Niech udowodnią że nie byli po piwie po jakimś
czasie. To kolejny etap tresury. Polecam artykuł w sobotnio-niedzielnej gazecie
wyborczej o tym jak potraktowała Policja lekarkę, bo ta nie chciała pobrać krwi
od człowieka przywiezionego przez Policję. Dla ułatwienia napisane tam ze ten
człowiek nie wyraził zgody na pobranie krwi. Zdrutowali ją jak by była
kryminalistką i zmiękczali kilka godzin na dołku. Albo że dziewczyna co dostała
z piąchy od policjanta? bo podeszła do radiowozu kiedy drutowali jej chłopaka
była w relacji pani rzeczniczki komendy nietrzeźwa. Było to łącznie z nagraniem
jak zalicza glebę w TV. Jak widzę policjanta to przechodzę na drugą stronę ulicy
albo wchodzę do sklepu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2008-12-07 07:47:56
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomek wrote:
> Jak widzę policjanta to przechodzę na drugą stronę ulicy
> albo wchodzę do sklepu.
>
I tak powinno być :)
-
16. Data: 2008-12-09 18:46:57
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Robert " <r...@g...pl>
Piotr [trzykoty] <r...@o...pl> napisał(a):
>
> <r...@m...com> wrote
> > w razie legitymowania z wypowiedzi ustnej poda
> > fałszywe dane (musi znać kompletne dane osoby nieposzukiwanej na pamięc
> > łącznie datą urodzenia, z imionami rodziców, nazwiskiem panienskim matki
> > itp)
> > i go nie złapią.
>
> Taki sposób ustalenia tożsamości jest niezgodny z rozporządzeniem, dane
> podane ustnie przez jedną osobą nie są podsawą do ustalenia tożsamości w
> Polsce.
>
>
Jednak zawsze w taki sposób byłem legitymowany, gdy nie miałem przy sobie
dokumentów. W większości przypadków byłem sam, bez osoby towarzyszącej, więc
nie było też możnosci potwierdzenia.
Policjanci porposili o podanie danych takich jak imie (pierwsze i drugie),
nazwisko,data i miejsce urodzenia, adres zameldowania, imiona rodziców i
nazwisko panieńskie matki. Spisali te dane w kapowniku a następnie wywołali
informatyka i podali mu te dane przez radiotelefon. potem minuta dwie
czekania i odpowiedz: nie szukany, biały, nie potrzebny itp.
Za kazdym razem tak samo, a było to kilka razy w różnych miejscach i czasie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2008-12-09 19:07:16
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Robert " <r...@g...pl> wrote
> Policjanci porposili o podanie danych takich jak imie (pierwsze i drugie),
> nazwisko,data i miejsce urodzenia, adres zameldowania, imiona rodziców i
> nazwisko panieńskie matki. Spisali te dane w kapowniku a następnie
> wywołali
> informatyka i podali mu te dane przez radiotelefon.
Jednak jest to niezgodne z prawem. Wiem, że kiedyś jeden policjant się ostro
na tym przejechał, jak się okazało, że nawystawiał kilka mandatów babce,
która ciągle podawała dane siostry, której nie cierpiala, a jej dane
doskonale znala. Tak więc tego typu zachowania to raczej luka w systemie z
powodu błędów człowieka.
-
18. Data: 2008-12-09 19:41:37
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Robert " <r...@g...pl>
Piotr [trzykoty] <r...@o...pl> napisał(a):
> "Robert " <r...@g...pl> wrote
> > Policjanci porposili o podanie danych takich jak imie (pierwsze i
drugie),
> > nazwisko,data i miejsce urodzenia, adres zameldowania, imiona rodziców i
> > nazwisko panieńskie matki. Spisali te dane w kapowniku a następnie
> > wywołali
> > informatyka i podali mu te dane przez radiotelefon.
>
> Jednak jest to niezgodne z prawem. Wiem, że kiedyś jeden policjant się
ostro
> na tym przejechał, jak się okazało, że nawystawiał kilka mandatów babce,
> która ciągle podawała dane siostry, której nie cierpiala, a jej dane
> doskonale znala. Tak więc tego typu zachowania to raczej luka w systemie z
> powodu błędów człowieka.
>
>
Więc jaka procedura jest zgodna z prawem i powinna byc stosowana, gdy
zostanę zatrzymany bez dokumentów i jestem bez osoby towarzyszącej; sam?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2008-12-09 20:12:12
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
> Więc jaka procedura jest zgodna z prawem i powinna byc stosowana, gdy
> zostanę zatrzymany bez dokumentów i jestem bez osoby towarzyszącej; sam?
Doprowadzenie do komisariatu: potwierdzenie np. na podsawie odcisków palców,
jeżeli byłeś notowany, potwierdzenie przez inną osobę wskazaną przez Ciebie,
potwierdzenie w miejscu zamieszkania, osobiscie lub za pomocą fotografii
itp. Nie ma jedenej prawnie określonej procedury, ale przepisy mowiące co
jest podstawą stwierdzenia tożsamości przy legitymowaniu są tu:
http://www.policja.pl/ftp/prawo/rozp_niektorych_upra
wnien.pdf
-
20. Data: 2008-12-11 07:27:01
Temat: Re: Policjant i nieprzyjęcie mandatu.
Od: "hubi" <g...@p...onet.pl>
>> wywołali informatyka
hiehie. dobre :)
pozdr
hubi