> Niesłusznie podpisała mandat moim zdaniem. Kanary ją przydybały, bo oni
> muszą wyrobić jakąś tam normę albo dostają od mandatu prowizję. Szukali
> ofiary i ją złapali. Normalnie to żona powinna wysłać ich na drzewo i
> jeszcze skargę złożyć.

Hehe no właśnie wysłała ich na drzewo - i taki był tego rezultat :-)))

> Kanar jet od sprawdzania biletów
> i mówienia "Dzień dobry"

Nie, kontroler jest od sprawdzania biletów i karania tych, którzy te bilety
mają nieważne bądź nie mają ich wcale.

>a nie od dociekania motywów pasażera.

Owszem, od tego na pewno nie jest.

> 4) na miejscu żony po przybyciu policjanta i spisaniu zacząłbym się
wyrywać.
> Kanary nie odważyłyby się zatrzymać kogoś przy policjancie a gdyby nawet -
> zaczałbym się szarpać i wrzeszczeć. Policjant na pewno by zareagował.

Oczywiście - skułby taką awanturniczkę w kajdanki i zawiózł na komendę.

pdr
Olo

do góry

> Przecież to właśnie zrobiła, po czym oni ją czasowo pozbawili wolności,
> /porwali/ i wezwali policję.

Idź do doktora....


pdr
Olo

do góry

> Oooo, dresiarz Rokicki & Company;-)

Nie odpisuj tym idiotom, ok?
Nie po to wsadziłem dresiarstwo do KF'a żeby teraz czytac ich wymiociny w
cytatach

pdr
Olo

do góry

> Kontrolerzy mają co do zasady takie prawo, ale w
> odniesieniu do osób, które biletu nie posiadają.

Czyli że można sobie mieć bilet nieważny, a opłaty dodatkowe należą się
tylko osobom nie posiadającym go wcale? Pamiętaj ze we wszelkich mozliwych
przepisach jest mowa o przejezdzie "bez waznego biletu" a nie "bez biletu".
Bilet niewazny jest rownoznaczny z jazdą na gapę.


pdr
Olo

do góry

> Nie odpisuj tym idiotom, ok?

Dobra, ale najpierw niech gapowicz Rokicki mi powie, czy już zapłacił
wezwanie?
AS

do góry

> Dobra, ale najpierw niech gapowicz Rokicki mi powie, czy już zapłacił
> wezwanie?

A otrzymał takowe?
Tzn. pewnie niejedno, ale tu nic o tym nie czytałem chyba..

pdr
Olo

do góry

> A otrzymał takowe?
> Tzn. pewnie niejedno, ale tu nic o tym nie czytałem chyba..

Było, było. Nie w tym wątku, ale żalił się kiedyś na wrednych kanarów,
którzy nie pozwolili jechac spokojnemu gapowiczowi;-))
AS

do góry

Dnia 19 cze o godzinie 15:45, na pl.soc.prawo, Olo Kwasniak napisał(a):


> Acz wątpliwa. Nie wystarczy skasować bilet - bilet należy skasować
> _bezposrednio_ po wejsciu do pojazdu.


Nie poźniej niż do następnego przystanku - tak jest w Regulaminie - nie
znasz tego?
Nikt zdrowy na umyśle nie będzie deptał pasażerów którzy weszli do środka
komunikacji miejskiej wcześniej.
Więc co, doczepisz się do osoby która /czeka w kolejce/ do skasowania
biletu? Raz się do mnie taki jeden baran przyczepił - jeszcze drzwi
autobusu były otwarte - normalnie mnie tak zszokował że szepnąłęm mu parę
zdań do ucha i...nie skasowałem biletu wogóle - nie podjął dalszych
czynności pod moim adresem.

Mam nadzieje że kiedyś się spotkamy :D
Czasami jadę z mysłowic w kierunku katowic ....stukasz z jaworzna widać -
więc szansa jest....:D


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

: > Nie odpisuj tym idiotom, ok?
:
: Dobra, ale najpierw niech gapowicz Rokicki mi powie, czy już zapłacił
: wezwanie?
:

Jakie znowu wezwanie?

P.

do góry

> Jakie znowu wezwanie?

To sprzed kilku tygodni/może miesięcy.
AS

do góry