-
221. Data: 2005-01-05 21:00:35
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsj4ix5rvmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> A kto ci karze pracować na uczelniach doktorku, może przy wymianie okien
> byś zarobił lepiej?
nie
i bez innego komentarza
> A poza tym wbij sobie do swojego dyplomowanego łba,
rodzice, którzy pracowali na uczelni nauczyli pana tak się zwracać do
doktorów nauk ścisłych?
> Czyli za komuny ludzie głodowali?
W szczególności w stanie wojennym.
> Nie było jedzenia na rynku?
Nie było
> Nie stać ich było na jedzenie?
Nie było towaru. Sprzedawali spod lady, na lewo w gazecie cielęcinę i
wieprzowinę, nie badane. Nie wiadomo skąd.
> Dzieci mdlały z głodu na lekcjach?
Sam kiedyś zemdlałem w podstawówce.
> Nie pisałem o własnym mieszkaniu ale o mieszkaniu. Bezdomnych nie było.
Większośc była bezdomnych, bez własnego mieszkania, tułaczy w hotelach
robotniczych, na kwaterach...
> Każdy miał gdzie mieszkać. Jak nie miał włąsnego mieszkania, to miał hotel
> robotniczy.
A w nim pijaństwo i degrengolada.
> Pretensje do Solidarności, że rozwaliła komunę, zanim niedobrzy komuniści
> zdązyli wybudować i dać ci mieszkanie
Już ich widzę w akcji jak mi dają. Najpierw dawali swoim, co za nimi ze
'wsiów' przyjechali do pracy na hutę, albo do kopalni.
Ja bym się w życiu nie doczekał na szczodrość komunistów. Zachapali pełny
wkład na mieszkanie, owszem wybudowali, ale dla swoich, ze swoich wsi.
Potem już nie było od kogo brać i zaczęło się załamywać wszystko.
> nawiasem mówiąc za śmieszne pieniądze w porównaniu z jego wartością.
Wcale to nie były wtedy śmieszne pieniądze.
Teraz po przeliczeniu, po wymianie 10000:1 to może, ale wtedy można było za
to kupić ładną działkę w atrakcyjnej miejscowości turystycznej.
> Ale miliony ludzi takie mieszkania dostały.
Bo byli z tej samej wsi co prezes spółdzielni, z okolicznych wsi i z wsi
innych pracowników spółdzielni.
miliony to napewno nie. Aż tak dużo mieszkań nie budowali.
> Często czekali nawet dłużej niż ty.
Aż umarli?
Wpłacił wkład gdy miał 18 lat. Tułał się całe życie i dostał mieszkanie w
wieku 75 lat po to aby w nim umrzeć. To był socjalizm, do którego pan tak
tęsknisz.
> Niestety w dzisiejszych czasach za tak małe pieniądze
tłumaczę ci, że wtedy to nie były małe pieniądze. Mama znaczną część
nauczycielskiej pensji przeznaczała na raty na to mieszkanie, którego do
dzisiaj w wieku około 40 lat nie mam, odkąd byłem uczniem liceum. Zrobili
nas na szaro nie pierwszy i nie ostatni raz.
> To miałeś pecha. Bo ja dwa razy w roku wyjeżdzałem najpierw na kolonie,
> obozy i zimowiska albo na wczasy z rodzicami. Nad morze, w góry, do ZSRR,
> do NRD
i tam pana zwerbowali?
> byłem też i za Żelazną kurtyną. I podobnie większość moich kolegów. Bo
> komuna o pracowników dbała.
o pracowników UB tak
>> Trzeba by?o mie? przepustki i uzasadnione powody do wyje?d?ania za
>> miasto.
>
> Przez pierwsze kilka miesięcy. Tak mniej więcej do marca 1982 r.
Więc jednak pan przypomniał sobie, chociaż pan mógł jeździć gdzie pan chciał
nawet zaraz po przejęciu władzy przez komunistycznego dyktatora
Jaruzelskiego.
> Potem już nie. Można było jeździć swobodnie.
Gdzie i za co? Wszędzie pełno ZOMO i brak podstawowych środków czystości,
brak paliw, brak jedzenia.
> Ograniczenia dotyczyły tylko strefy nadgranicznej. Pamiętam, że nie mozna
> było dojsć do schroniska na Śnieżce i przejechać na Hel.
Nagle pamięć wróciła.
>> Pan pewnie był w ZOMO, UB, PZPR, LWP lub MO.
>> Ci ludzie faktycznie mogli sobie jeździć gdzie chcieli, kiedy chcieli.
>
> Nie. Moi rodzice pracowali na uniwersytecie.
Dobra odpowiedź w stylu pytania do Piotrowskiego:
"-Pan zamordował księdza Jerzego Popiełuszkę?"
"-nie, moi rodzice byli rolnikami"
>> Zbieg okoliczno?ci.
>
> Tak. Oczywiście. Przypadkiem przekleiłeś tekst "desert storma" albo
> zupełnie przypadkowo napisałeś go identycznymi słowami.
Zupełnie przypadkowo zapewne.
Muszę zobaczyć posty tamtego storma.
>> Nie wiem kto teraz pracuje w ABW, ale pewnie gdybym ja przyszed? z CV to
>> mnie nie zatrudni?.
>
> Skąd wiesz? Może zarobiłbyś tam więcej niż na użalaniu się tutaj?
I kazali by mi chronić SLD? :)
Dziękuję. Za żadne pieniądze.
> Wprowadz jeden przepis - "prawem jest to co ja uważam za słuszne" bo
> inaczej chyba nie da się ciebie zadowolić.
Właśnie takiego prawa przestrzegam.
Grzegorz Kruk, Ph.D.
-
222. Data: 2005-01-05 21:32:17
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: IceManEk <icemanfg@spam_poczta.fm>
"Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> wrote in
news:crb92i$4bl$1@atlantis.news.tpi.pl:
>> Art. 118. 1. Kto w celu osiągniecia korzyści majątkowej przedmiot
>> bedący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu,
>> wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia
>> albo wbrew jego warunkom nabywa lub pomaga w jego zbyciu albo
>> przedmiot ten przyjmuje lub pomaga w jego ukryciu, podlega karze
>> pozbawienia wolności od 3 miesiecy do lat 5.
>>
>> W celu osiągniecia korzyści majątkowej, wiec nie wymaga komentarza.
A to niby dlaczego nie wymaga komentarza?
Patrz wyrok SN z 19.marca 2003 III KKN 230/01 "...Korzysc majatkowa, jaka
zamierzal osiagnac i w rzeczywistosci osiagnal oskarzony, w sprawie o
przestepstwo z art 118 ustawy o prawie autorskim materializuje sie w
roznicy pomiedzy cena, jaka zaplacil on za zwielokrotnione nielegalnie
dyski optyczne, a cena nalezna za licencjonowane programy komputerowe,
ktore zostaly skopiowane bez zezwolenia producenta owych dyskow..."
Wiec jak sobie sciagniesz windowsa z netu to juz dzialasz w celu
osiagniecia korzysci majatkowej.
> Dziekuje, pozwole sobie zacytowac pana post :)
Lepiej nie cytuj.
-
223. Data: 2005-01-05 21:55:49
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "IceManEk" <icemanfg@spam_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:Xns95D5E5478C1A9icemanfgpocztafm@213.180.128.20
...
> Wiec jak sobie sciagniesz windowsa z netu to juz dzialasz w celu
> osiagniecia korzysci majatkowej.
"majątkowej"? pisałem już, że mam licencję na Windows, więc po co mam sobie
ściągać z sieci?
I jaki to majątek po ściągnięciu tego Windowsa i zainstalowaniu sobie ktoś
zdobywa?
MAJĄTEK?
Co inego gdy tamten zrobił sobie małą hurtownię z programami, których nie
napisał i sprzedawał setki takich kopii. No to można mówić już o majątku gdy
ich sprzedał powiedzmy 10000 po 50 zł
Co to za ludzie w tej Polsce żyją? Dziecko czyjeś sobie Windowsy zainstaluje
z sieci i już majątek sobie przywłaszczyło?
Pan jest nienormalny mówiąc prosto. Od razu muszą mu dysk zabierać, albo jak
nie da splądrować sobie mieszkania to AT wzywają?
O kawałek drewna chłopinę posądzili, że sobie z lasu przyniósł na podpałke
za 200 zł, zaraz próba wtargnięcia funkcjonariuszy w celu znalezienia drewna
z lasu, a potem brutalna akcja AT przeciwko dzieciom?
To jest normalne? Tak powinni postępować cywilizowani ludzie w wolnym kraju?
>> Dziekuje, pozwole sobie zacytowac pana post :)
>
> Lepiej nie cytuj.
Już zacytowałem i co ?
-
224. Data: 2005-01-05 21:57:28
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik januszek j...@p...irc.pl ...
> Budzik napisał(a):
>
> [...]
>
>> czy w takim razie uwazasz ze wejscie do domu i zauwazenie czystych
>> plyt albo tylko komputera z windowsem jest wystarczajaca przesłanka
>> do tego aby podejrzewac ze ktos ma pirackie oprogramowanie?
>
> Oj... Policjant nie jest wrozka ani jasnowidzem. Opiera sie o "czuja"
> tudziez o jakies tam informacje, ktore zbierze. Odwroce Twoje pytanie:
> Czy zatrzymanie do konktroli drogowej pojazdu, ktorego kierowca nie
> popelnil zadnego wykroczenia i sprawdzenie numerow silnika oraz
> karoserii takze jest wg Ciebie naduzyciem ze strony Policji?
>
słuszne pytanie, sam sie nad tym zastanawiałem wysyłajac porzedniego posta.
Pisałem nawet ze nie mam nic przeciwko temu aby raz na jakis czas polcja
zatrzyamała mnie na rowerze i spisała numer ramy, ewentualnie numer imei
komórki. OK. Czym innym jest jednak kontrola drogowa, a czym innym
podstepne wejscie do domu z porsba o pomoc i "rewidowanie" swiadka!
A o ten pretekst pytałem w kontekscie tego milionowego odszkodowania -
byłem ciekaw czy zgadzasz sie aby takie odszkodowania były płacone z twoich
pieniedzy?
P.S. A propos policji wczoraj miałem ciekawa przygode. Otóz jechałem
rowerem przez miasto i zauwazyłem ze radiowóz zawrócił na skrzyzowaniu
bedac na pasie do skretu w lewo (skrzyzowanie ze swiatłami) - wydaje mi sie
ze na takim skrzyzowaniu o ile wyraznie nie jest zaznaczone ze jest to pas
do skretu w lewo i do zawracania - takie zachowanie jest zabronione.
Kawałek dalej jechałem sciezka rowerowa. Po drugiej stronie stał radiowóz,
który akurat zapalił silnik i swiatła i chciał właczyc sie do ruchu. Ulica
pusta, nic nie jedzie - mysle na co oni czekaja, i nagle dojezdzam do
skrzyzowania, gdzie oczywiscie nikt nie pomyslał o kontynuowaniu sciezki
rowerowej i namalował tylko pasy dla pieszych i juz wiem - czekaja az
przejade rowerkiem na pasach. Chyba byli mocno zdziwieni jak sie
zatrzyamłem i poczekałem az odjada. Byłem o krok od tego aby ich zatrzymac
i powiedziec ze widziałem kierowce który złamał przepisy na sasiednim
skrzyzowaniu. ciekawe jak by zareagowali na numer rejestracji HPU...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
'wali' i mam ja gdzies" MikeXex
-
225. Data: 2005-01-05 21:57:43
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej_K n...@n...spam.pl ...
> "Nie ma takiego numeru, nie ma takiego..." - Człowieku!,
> jaja sobie robisz czy szukasz naiwnych.? Żadna uczelnia,
> żadna inna firma nie ma podpisanych żadnych indywidualnych
> umów. Przestań bredzić.
u nas tez mozna wypozyczyc windowsa offica i inne programy microsoftu bedac
studentem...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć
między nimi. I cóż ty na to fizyko???
-
226. Data: 2005-01-05 22:20:33
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: i...@p...onet.pl
Oj, Panie Grzegorz Kruk, troche Pan kozaczy! Zakłada Pan, ze wszyscy znamy
swoje prawa, w tak doskonalym stopniu jak Pan. Jest Pan w tej uprzywilejowanej
sytuacji, ze moze Pan wiekszosc programow komputerowych kupic za polowe ceny,
tej ktora musi zaplacic zwykly zjadacz chleba. I zapewne jestes Pan
czlowiekiem ksztalconym, wiec nie wyżywaj sie Pan na dzieciakach, ktorych byc
moze nie stac na (ich lub ich rodzicow) na wydanie np 1000 pln, tylko po to,
zeby programy i tak dzialajace, zalegalizowac. I tym moze, ktorym widok
munduru mocno "ugrzecznia" zachowanie.
> Użytkownik "Bert" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:cr9vuo$h3q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Sasiad popelni przestepstwo internetowe (oszustwo na allegro), a ze mamy w
> > bloku siec to sprawdzili wszystkich.
>
> To jak się ma sieć to mogą sobie wszystkich sprawdzać? Jaki to ma związek.
> Coś bajkopisarstwo jakieś pan szanowny uprawia.
>
> > Bez nakazu, pojawili sie ze slowami: "Chcielismy zadac kilka pytan."
> > Wpuscilem ich do domu, pogadalismy ok godz. i powiedzieli ze sprawdza
> > teraz
> > czy mam legalna kopie oprogramowania.
>
> A pan na to:
> "oczywiście proszę sprawdzić"
> ?
> czy użyli przemocy fizycznej u pana w domu przytrzymując pana i poszli
> sprawdzać?
>
> Tak z ciekawości pytam. Mam legalne oprogramowanie, ponieważ pracuję w
> uczelni, która ma podpisaną umowę z Microsoft i pracownicy oraz studenci
> otrzymują licencje na różne programy m.in. Windows :) Microsoftowi to się
> opłaci a i my mamy spokojne sny. Powinno to być wzorem dla innych szkół i
> uczelni, aby tego typu historie nie miały miejsca.
>
> Gdyby mnie tak nielegalnie bez nakazu prokuratury zabrali dysk na podstawie
> podejrzeń, lub donosu uczynnej sąsiadki, to ja wszedłbym do ich domów i też
> sobie coś zabrał, albo np. radiowóz gdybym akurat miał ochotę na ognisko w
> lesie. Przypomniał bym sobie jak to było w wojsku. Trzeba być nieraz w życiu
> twardym. Tego mnie tam uczyli :)
>
> W końcu zapłacił pan chyba za ten dysk, a oni nie mieli oficjalnego nakazu z
> prokuratury i przesłuchiwali pana jako świadka dzięki pańskiej uprzejmości,
> ponieważ zechciał pan ich wpuścić do domu.
>
> Grzegorz Kruk, Ph.D.
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
227. Data: 2005-01-05 22:30:23
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: i...@p...onet.pl
Nie, to Ty sobie jaja robisz. Oczywiscie, ze jest taka umowa, w ktorej
Microsoft zobowiazuje sie do sprzedazy oprogramowania wszystkim EDU (czyli
nauczycielom, studentom, pracownikom uczelni) za 1/3 ceny rynkowej.
> User "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> napisał(a)
> w news'ie: news:cra0rs$khr$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > [.....................]
> > uczelni, która ma podpisaną umowę z Microsoft i pracownicy oraz studenci
> > [.....................]
>
> "Nie ma takiego numeru, nie ma takiego..." - Człowieku!,
> jaja sobie robisz czy szukasz naiwnych.? Żadna uczelnia,
> żadna inna firma nie ma podpisanych żadnych indywidualnych
> umów. Przestań bredzić.
>
> --
> Pozdrawiam - Andrzej_K.
> "Bądź uroczy dla swych wrogów - nic ich bardziej nie zezłości."
> www.amikom.com.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
228. Data: 2005-01-05 23:05:04
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: i...@p...onet.pl
Poszukaj na stronie Microsoftu.
> Heh, ale to przecież nie ma nic do rzeczy. Uczelnia ma
> > kupioną licencję (nie umowę) na ileś tam szt programów
> > i iluś tam ludzi (studentów, np.) może to sobie z sieci
> > pobrać. (na otrzymane od Microsoft'u hasło) To taka
> > forma sprzedaży stosowana przez Microsoft.
> > Nie ma żadnych idywidualnych (na piśmie) umów.
> >
>
> nie wiem czy ustna czy na pismie ale jest umowa. Licencja tez jest w
> pewnym sensie
> umowa jakby nie patrzec :-)
>
> Poszukam na stronie uniwerku, gdzies jest opisany ten program
>
> P.
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
229. Data: 2005-01-06 06:52:58
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Budzik napisał(a):
[...]
> Czym innym jest jednak kontrola drogowa, a czym innym
> podstepne wejscie do domu z porsba o pomoc i "rewidowanie" swiadka!
Po pierwsze to uscislijmy, ze opisywane w tym watku wydarzenie to
nie jest IMHO "podstepne wejscie do domu". Z domowej sieci, z ktorej
autor watku korzysta dzialal uzytkownik, ktory oszukiwal ludzi na
aukcjach internetowych. Natomiast slysze tu argumenty, ktore mozna by
bylo rozwazac kiedy Policja przeprowadzalaby akcje kontroli na chybil-
trafil :)
> A o ten pretekst pytałem w kontekscie tego milionowego odszkodowania -
> byłem ciekaw czy zgadzasz sie aby takie odszkodowania były płacone z
> twoich pieniedzy?
Odszkodowania nie musza byc milionowe. Bez przesady. Wielkosc
odszkodowania musi w jakis sposob odpowiadac wadze zdarzenia. Tak wiec
o ile rodzina zabitego przez pomylke czlowieka faktycznie powinna
otrzymac wysokie odszkodowanie to za pomylkowe przeszukanie mieszkania
wystarczy, zeby bylo w wysokosci miesiecznych poborow pana policjanta
(a kasa ta bedzie mu potracana przez najblizsze pol roku etc) ktory jest
bezposrednio odpowiedzialny za podjecie decyzji, w wyniku ktorej taka
akcje podjeto plus ewentualny zwrot kosztow strat jakie czasem moga w
wyniku takiej akcji wystapic.
> P.S. A propos policji wczoraj miałem ciekawa przygode... [...]
Kazdy mial podobna przygode ;) Nic nowego :)
j.
-
230. Data: 2005-01-06 06:54:24
Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
i...@p...onet.pl napisał(a):
> Nie, to Ty sobie jaja robisz. Oczywiscie, ze jest taka umowa, w ktorej
> Microsoft zobowiazuje sie do sprzedazy oprogramowania wszystkim EDU (czyli
> nauczycielom, studentom, pracownikom uczelni) za 1/3 ceny rynkowej.
Sa rozne licencje tego typu. Niestety prawie kazda z nich wyklucza uzywanie
takiego oprogramowania do dzialnosci zarobkowej.
j.