-
61. Data: 2007-05-14 13:18:01
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
> Można mieć i nie grozi za to odpowiedzialność z kodeksu karnego lecz
> jedynie cywilnego.
jezlei sie go uzyskalo od osoby nieupranionej to mozna odpowiedziec z kk
--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."
-
62. Data: 2007-05-14 13:23:10
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Sebcio Łastowski napisał:
> Tak ? W takim razie jak prawo określa sytuację, w której ktoś bez
> wiedzy i zgody właściciela korzysta z jego własności ? No i czy to jest
> legalne ?
Zrozum, że nie ma takich analogii między rzeczami a prawami autorskimi.
Mówiąc inaczej - kopie utworów nie są własnością twórcy - jego własnością
są PRAWA AUTORSKIE i z tych praw odbiorca w ŻADEN sposób go nie okrada.
> Na przykład ulepiłem sobie garnek z motywami kaszubskimi, ktoś mi go
> podpieprzył i dał Tobie. Wiesz że jest z kradzieży (bo trudno zakładać
> że jesteś oszołomem nie wiedzącym że masa ściąganych z P2P danych
> znajduje się w niej w wyniku naruszenia praw autorskich).
Nieprawda. Bardzo wiele jest opisana DVDRip czyli jest kopią DVD
> Nie zapominaj że film, MP3, program - to wszystko jest czyjaś
> własność. Ten ktoś udzielił komuś (nie Tobie, który ściągasz to z P2P)
> licencji do korzystania na określonych zasadach.
Nie ma czegoś takiego jak licencja na korzystanie z utworu w tym aspekcie
(odbiorczym).
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
63. Data: 2007-05-14 13:23:59
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
>
> No chyba, że zakładasz, że wszystkie pieniądze, które mam w kieszeni
> należą do M$ i im podobnych, a tylko dziwnym przypadkiem są jeszcze w
> mojej kieszeni?
NIE NIE NIE, ja domniemywam ze skoro korzystasz z produktu X firmy M$ to
ow produkt jest Ci potrzebny a skoro jest Ci potrzebny to gdybys go nie
ukradl (uzyskal od osoby nieuprawnionej) wowczas bys go kupil, wiec jest
to dosc logiczna utrata potencjalnego zysku, a skoro zainstalowales go
nie majac zamiaru korzystania z niego to twoj problem, za glupote sie
odpowiada.
> Przypominasz mi teraz płacz GSMów na moją firmę, że przeze mnie
> oni TRACĄ bo ja oferuję niższe ceny dostępu do ich usług niż oni sami :)
glupie porownanie. Ja nigdy nie twierdzilem ze korzystajac z linuksa
okradasz M$ tylko korzystajac z narzedzi M$ nie palcac za nie (uzyskujac
odo osoby nieupraniwonej).
> Bo jeśli w kieszeni są MOJE pieniądze to ja decyduję, jak i czy w ogóle
> je wydam na ich utwór.
zgadza sie, ngdy nie twierdzilem inaczej, ale nie licz na to ze ktos nie
nazwie cie zlodziejem jezlei postanowisz jednak korzystac z czyjego
utworu nie placac z aniego jezlei taki jest warunek.
>
> I ja stwierdzam, że NIE WYDAM pieniędzy na system za więcej niż 50 zł.
> I ich nie wydam.
nikt cie nie zmusza
> Czy nic nie będę używał czy też będę używał jakikolwiek inny - albo
> zainstaluje nielegalnie - w NICZYM to nie zmienia przychodów ani
> dochodów M$ (i jemu podobnych).
zabiera realny potencjalny zysk
> Oni na mnie nie zarobią nic dopóki nie zejdą z ceną do 50 zł.
mylisz sie, skroo kogos stacna 2 tys na komputer ta pewno stac na
'program' za 300 zl z ktorego bedzie korzystac przez ladnych kilka lat.
nie przekonasz mnie ze jest inaczej, spojrz jak wzrosla sprzedaz
windowsow przy plotkach o nalotach, dziwnym tarfem znalazla sie na niego
kasa!
> Mówienie jednak, że pieniądze niewydane na dany utwór to okradanie
> twórcy jest... no wybacz... co najmniej zabawne.
znowu przekrecasz, okradaaniem jest to tylko wowczas gdy korzystasz z
tego programu uzyskujac go od osoby nieupraniwonej.
P.
--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."
-
64. Data: 2007-05-14 15:00:41
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Sun, 13 May 2007 11:33:30 +0200, Przemek Lipski napisał(a):
> Po co ma cos dogrywac?? To co jest wystarczy w zupelnosci...
Czy aby nie jest tak że to jest ścigane na wniosek poszkodowanego?
Czyli w tym przypadku to MS, Adobe i twórcy tych filmów musieli złożyć
wniosek o ściganie tego kolegi od wątkotwórcy - nieprawdaż?
Konia z rzędem temu kto widział że MS czy inna "stajnia" wskazuje osobę
która korzysta z np. Windowsa.
Bo przecież nie jest tak że policja wpada, sprawdza co jest na kopie i
dopiero wtedy daje znać np. do "MS", "Adobe", "Corela".
Bo wtedy by to nie była policja tylko policja producentów oprogramowania ;)
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
65. Data: 2007-05-14 15:41:41
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Piotr Wojcicki <pwl@NO_SPAM.4me.pl>
Jacek23 napisał(a):
> N tym sie nieznam wiec nie pytalem, faktura , paragon , na oprogramowanie
> mowili ze to im wystarczy na miejscu.
Ja nie trzymam paragonow ani od zakupionych butow, ani od zakupionego
oprogramowania. Nie mam przeciez takiego obowiazku...
-
66. Data: 2007-05-14 16:13:22
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Mon, 14 May 2007 08:52:15 +0200, Robert L napisał(a):
>> Zbedne rzeczy to maja ci ktorzy maja poinstalowane kupe nie potrzebnych im
>> programow na komputerze, piratow oczywiscie , ja mam tylko potrzebne mi
>> programy ale przynajmniej legalne.
>
> W pelni sie zgadzam z przedmowca.
> Mam nadzieje, ze w swiadomosci Polakow wreszcie zacznie kielkowac mysl,
> ze piractwo to KRADZIEZ.
> Wielu moich znajomych ma poinstalowane na komputerach pakiety
> oprogramowania w wersjach Enterprice, po to tylko zeby je miec...
Od dluzszego czasu kielkuje mi w glowie mysl...
Bo jesli zalozmy uzywam oprogramowania bez zakupienia stosownej licencji na
korzystanie z niego i ktos nazwie mnie zlodziejem, to czy moge go pozwac do
sadu o oszczerstwo?
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
67. Data: 2007-05-14 16:16:05
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Michał <n...@n...pl>
Artur napisał(a):
> Bo przecież nie jest tak że policja wpada, sprawdza co jest na kopie i
> dopiero wtedy daje znać np. do "MS", "Adobe", "Corela".
> Bo wtedy by to nie była policja tylko policja producentów oprogramowania ;)
Ależ właśnie tak jest. Najpierw jest podejrzenie, potem przeszukanie i
badanie, a dopiero potem wniosek o ściganie. Żeby było jeszcze lepiej,
to prokuratura pyta właścicieli praw autorskich czy wnioskują o
ściganie podając dane osobowe.
A tak na marginesie dziś czytałem właśnie _kolejną_ opinię tego samego
biegłego, który wije się jak piskorz byleby nie odpowiedzieć na zadane
pytania. Pieprzy (w opinii dot. prawa karnego) trzy po trzy o licencjach
i jej złamaniu, jak tylko może to omija pytania i wciska własne poglądy
pomieszane z terminami prawa cywilnego i karnego. Cóż, napisał jak
prokuraturze wygodnie to dolę dostał.
--
pzdr
-
68. Data: 2007-05-14 16:29:40
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 14-05-2007 o 13:05:43 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):
> proste, jezlei konretny program jest ci potrzebny to gdybys sobie go nie
> skopiowal to bys kupil, a jezlei ci jest niepotrzeny a mimo to zrobiles
> to twoj problem, za glupote sie placi. W pierwszym wypadku jest to
> zwykla - od strony moralnej, technicznie inna - kradziez.
Ja mam np. potrzebe na Borlada najnowszego. Tak sie sklada, ze nie moge z
miejsca wylozyc ponad 10 tys. zl. Sugerujesz, ze jestem zlodziejem? W
koncu z mojego powodu firma stracila te 10 tys. zl.
Masz pojecie ilu mamy "zlodziei" w kraju? Ile osob potrzebuje jedzenia,
wody, mieszkan? Potrzebuja... ale ich nie stac. Okradaja sklepy i
developerow, bo nie kupili ziemniakow albo mieszkania? I ile na tym
niezaplaconym VAT panstwo stracilo... przeciez to w miliardy idzie.
A teraz to troszke odwrocmy: chce kupic Nero do wypalania plyt; nie stac
mnie; sciagam DeepBurner; firma Ahead nie stracila przeze mnie ani
zlotowki. A gdybym uzyl programu firmy Ahead? Jakie _faktyczne_ straty
ponioslaby firma? Takie same jak przy uzyciu produktu konkurencji.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
69. Data: 2007-05-14 16:37:51
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Kapsel napisał:
> Bo jesli zalozmy uzywam oprogramowania bez zakupienia stosownej licencji na
> korzystanie z niego i ktos nazwie mnie zlodziejem, to czy moge go pozwac do
> sadu o oszczerstwo?
Jak najbardziej.
Mnie ta myśl naszła już rok temu jak się zaczęło pajacowanie z P2P w Polsce.
Ale już tyle procesów wytoczyłem, że na razie sobie odpuściłem :)
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
70. Data: 2007-05-14 16:39:52
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Sowiecki Agent napisał:
> jezlei sie go uzyskalo od osoby nieupranionej to mozna odpowiedziec z kk
Nie. Jeżeli nabył program uzyskany za pomocą czynu zabronionego.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com