-
221. Data: 2007-05-21 15:50:47
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 21-05-2007 o 14:16:02 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):
> A kto to robi? Od 2000 roku używam GNU/Linuksa na serwerach, od 2003 na
> stacjach roboczych. NIGDY nie sprawdzałem żadnych źródeł. Jestem ZU, z
> lekkim odchyleniem na admina. Nie jestem programistą. Końcowy odbiorca i
> tak nie sprawdzi nic.
Nie kazdy musi sprawdzac - wystarczy ze sprawdzi jedna osoba. Czysto
teoretycznie, na zrodlo moze zerknac 7 miliardow ludzi... i wystarczy, ze
jednej cos nie podpasuje.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
222. Data: 2007-05-21 17:22:29
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Wrak Tristana <n...@s...pl> writes:
[...]
>> Nie marudze na Calc (calkiem niezle radzi sobie z rachunkiem
>> macierzowym),
>
> o brat marudził jak miał sprawozdanie zrobić z laborki.... Wykresy
> jakby nie spełniły swojego zadania i czegoś tam jeszcze wyliczyć się
> nie dało.
To zupełny offtopic, ale do takich rzeczy lepiej używać Scilab.
-
223. Data: 2007-05-21 17:25:18
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 maja 2007 17:50
(autor Jasko Bartnik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <op.tsooyxqjrgp2nr@sempron>):
> Nie kazdy musi sprawdzac - wystarczy ze sprawdzi jedna osoba. Czysto
> teoretycznie, na zrodlo moze zerknac 7 miliardow ludzi... i wystarczy, ze
> jednej cos nie podpasuje.
O ile to coś siedzi w źródle...
Czyste źródła --> Pacz z pułapką --> Wynik dystrybuowany
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl
-
224. Data: 2007-05-21 17:26:54
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 maja 2007 17:48
(autor Jasko Bartnik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <op.tsoouud8rgp2nr@sempron>):
>>>> I kto kupuje płatny?
>>> Firmy, ktore chca miec support.
>> Do antywirusa? Do wademekumów?
>
> Mozesz mi wierzyc, ze nawet duze firmy lubia miec ta mozliwosc z
> supportem. Nie kazdy pracownik jest obeznany z komputerem i przerazic go
> moze kazdy kominikat Windowsa. Zamiast czekac dwa dni na przyjazd
> firmowego specjalisty prosciej bedzie zadzwonic do supportu, ktory przez
> sluchawke wytlumaczy co-i-jak.
Ale wademekum ma sens jak się go sprzedaje masowo....
Inaczej nie zarobisz... Antywirus również
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl
-
225. Data: 2007-05-21 18:14:26
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Wrak Tristana <n...@s...pl> writes:
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 maja 2007 17:50
> (autor Jasko Bartnik
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <op.tsooyxqjrgp2nr@sempron>):
>
>> Nie kazdy musi sprawdzac - wystarczy ze sprawdzi jedna
>> osoba. Czysto teoretycznie, na zrodlo moze zerknac 7 miliardow
>> ludzi... i wystarczy, ze jednej cos nie podpasuje.
>
> O ile to coś siedzi w źródle...
>
> Czyste źródła --> Pacz z pułapką --> Wynik dystrybuowany
O, tak.
Nawiasem mówiąc, to czy polskie prawo reguluje w jakikolwiek sposób
kwestię celowego wprowadzania błędów w programach przeznaczonych dla
użytkowników końcowych?
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
226. Data: 2007-05-23 16:17:37
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Sun, 20 May 2007 23:55:47 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
>>> Np. oprogramowanie antywirusowe.
>> Oprogramowanie AV ma być aktualne i skuteczne. Gdzie
>> sprzeczność z modelem OS?
> Jeżeli nie będzie płatne -->
A kto powiedział, że nie będzie?
>>> Np. gry.
>> Gdzie sprzeczność z modelem OS?
> Teoretycznie nigdzie. W praktyce koszt produkcji jest
> ogromny i nie leżą one w duchu OS,
A co to jest "duch OS"?
>>> Np. oprogramowanie finansowo-księgowe.
>> Gdzie sprzeczność z modelem OS?
> Tutaj w zasadzie jest najmniejsza sprzeczność, jednak
> taki program również musi powstać szybko, być
> kompletny i aktualny... Może duże produkty dla dużych
> firm tak mogą powstawać, ale dla MSP, który kupuje FV
> czy PKPiR z półki nic to nie da... Sam fakt, że nie
> istnieje na polskim rynku nawet maleństwo do
> wystawiania faktur o czymś świadczy.
Akurat to przede wszystkim świadczy o naszym systemie
podatkowo-finansowym.
>>> Np. różne wademekumy księgowego, prawnika,
>>> zosi-samosi.
>> Vademecum powiadasz? A faktycznie, do tego to lepsze
>> Wiki
> Taaaaaaaaaaaaaaaaa
No, bierzesz piszesz sobie wademekum, a czy wydasz w
formie papierowej czy zrobisz ognistą prezentacje
multimedialną to fraszka.
>>> Np. systemy wyceny samochodów (w rodzaju
>>> Audatex)
>> Opiera się na bazie danych, prawda? A obsługa tejże
>> może być prowadzona przez oprogramowanie OS.
> No i? To może może powstać przeglądarka OS, no i?
> Dalej to nie zmienia faktu, że taki produkt nie może
> być OS tylko w modelu komercyjnym.
Dlaczego przeglądarka nie może być OS, i dlaczego
zastosowanie do przeglądarki OS się nie nadaje?
> O! Właśnie przyszedł mi kolejny przykład: MAPY.
> Również oprogramowanie GPRSowe i inne podobne nie
> nadaje się do rozwijania jako OS.
Jest grupa (czy aby RTomasik nie będzie wiedział
lepiej?) tworząca mapę/dane do tych GPS-owych
trzymadełek. BTW dlaczego do map dołączyłeś GPRS?
Literówka?
>>> i wiele wiele innych, które wymagają stałego i
>>> ciągłego rozwoju lub ogromnych nakładów przy
>>> tworzeniu.
>> I dlatego sporo oprogramowania OS jest tworzone,
>> nadzorowane i wypuszczane przez wielkie, z duużym
>> zapleczem kapitałowym
> Owszem.... O ile mają z tego zysk. I dlatego wiele
> produktów NIE MA SZANS pojawić się w wersji
> OpenSource....
OO jest pisane na OS a Sun Office jakiś zysk Sunowi
przynosi.
>
>>> Model OpenSource oznacza pozorną tylko
>>> darmowość.
>> Ktoś Cię paskudnie okłamał wiążąc OS z
>> odpłatnością lub jej brakiem. Hint: O-pen S-ource
>> Upublicznienie źródeł oprogramowania
> ... na wolnej licencji. Samo upowszechnianie nie jest OS.
Toż oczywiste. Już JBartnik Ci pisał, że firmy chcące
zarabiać na OS często wprowadzają podwójną licencję. Nie
wiem czy któraś z OSowatych licencji nakazuje
udostępniać skompilowany kod.
>> po prostu czasem sprawdza się lepiej, czasem gorzej.
> Owszem. A czasami w ogóle się nie sprawdza.
Gdzie się "wogóle nie sprawdza"?
>> Te gorzej to np. wspomniane przez Ciebie bardzo
>> specjalistyczne, niszowate oprogramowanie np. naukowe
>> - mało przeglądaczy kodu, mało testerów, to
>> oprogramowanie gorszej jakości.
> Może gorszej, ale to się nadaje na OS.
Napisałem, dlaczego uważam ze takie niszowate nadają się
- sprawdzają sie gorzej.
> Ta wartość ZAWSZE wymaga opłaty.
Nie twierdzę inaczej. Za windows płaci duża grupa
klientów, płacąc pośrednio za piratów. W jednej z
licencji OS, w GPL płacą programiści poprawiający kod,
płacą zgłaszający bugi, testujący na nowym sprzęcie.
Płacą m.in. za tych którzy żadnego wkładu nie czynią.
Nikt nie pisze, że OS to darmowe obiadki.
> na ile ceny są adekwatne do wartości oraz jak tę
> wartość mierzyć.
Jak to jak? Gwarancją działania i refundacji
poniesionych ewentualnych szkód i utraconego zarobku ;)
Jak przy odkurzaczach.
--
pozdro
poreba
-
227. Data: 2007-05-23 17:26:15
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
poreba <d...@p...pl> writes:
[...]
>> Ta wartość ZAWSZE wymaga opłaty.
> Nie twierdzę inaczej. Za windows płaci duża grupa klientów,
> płacąc pośrednio za piratów. W jednej z licencji OS, w GPL płacą
> programiści poprawiający kod, płacą zgłaszający bugi, testujący
> na nowym sprzęcie.
Oprogramowanie udostępniane na wolnych licencjach można również
sprzedawać. Te 'opłaty', o których piszesz, występują również
w przypadku oprogramowania własnościowego (sam od czasu do czasu
zgłaszam znalezione błędy w oprogramowaniu -- zarówno wolnym, jak
i komercyjnym, a dobry raport o błędzie to połowa rozwiązania).
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
228. Data: 2007-05-23 21:02:57
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 23 maja 2007 18:17
(autor poreba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <kdout5eapboh$.185sk6pgzn2ua.dlg@40tude.net>):
> Dnia Sun, 20 May 2007 23:55:47 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
>
>>>> Np. oprogramowanie antywirusowe.
>>> Oprogramowanie AV ma być aktualne i skuteczne. Gdzie
>>> sprzeczność z modelem OS?
>> Jeżeli nie będzie płatne -->
> A kto powiedział, że nie będzie?
Bo płatność niskostawkowa a wysokonakładowa jest sprzeczna z modelem
OpenSource.
>>>> Np. oprogramowanie finansowo-księgowe.
>>> Gdzie sprzeczność z modelem OS?
>> Tutaj w zasadzie jest najmniejsza sprzeczność, jednak
>> taki program również musi powstać szybko, być
>> kompletny i aktualny... Może duże produkty dla dużych
>> firm tak mogą powstawać, ale dla MSP, który kupuje FV
>> czy PKPiR z półki nic to nie da... Sam fakt, że nie
>> istnieje na polskim rynku nawet maleństwo do
>> wystawiania faktur o czymś świadczy.
> Akurat to przede wszystkim świadczy o naszym systemie
> podatkowo-finansowym.
No tak... Pewnie tak... Podatki wykończyły programistów i wyjechali na
saksy...
>>>> Np. różne wademekumy księgowego, prawnika,
>>>> zosi-samosi.
>>> Vademecum powiadasz? A faktycznie, do tego to lepsze
>>> Wiki
>> Taaaaaaaaaaaaaaaaa
> No, bierzesz piszesz sobie wademekum, a czy wydasz w
> formie papierowej czy zrobisz ognistą prezentacje
> multimedialną to fraszka.
No i? Nie zmienia to faktu, że jest to ściśle związane z płatnością
>>>> Np. systemy wyceny samochodów (w rodzaju
>>>> Audatex)
>>> Opiera się na bazie danych, prawda? A obsługa tejże
>>> może być prowadzona przez oprogramowanie OS.
>> No i? To może może powstać przeglądarka OS, no i?
>> Dalej to nie zmienia faktu, że taki produkt nie może
>> być OS tylko w modelu komercyjnym.
> Dlaczego przeglądarka nie może być OS, i dlaczego
> zastosowanie do przeglądarki OS się nie nadaje?
No więc przeczytaj jeszcze raz co napisałem... Spróbuję innymi słowy: Tak,
może i może powstać przeglądarka OpenSource (no z dokładnością do tego że
akurat Audatex zawiera jakieś zabezpieczenia auntypirackie, więc już choćby
temu nie może), ale co Ci da sama przeglądarka? jest BEZUŻYTECZNA.
Nie o tym mówiliśmy w całym wątku, a teraz czepiasz się niuansików.
>> O! Właśnie przyszedł mi kolejny przykład: MAPY.
>> Również oprogramowanie GPRSowe i inne podobne nie
>> nadaje się do rozwijania jako OS.
> Jest grupa (czy aby RTomasik nie będzie wiedział
> lepiej?) tworząca mapę/dane do tych GPS-owych
> trzymadełek.
No i ciekawe co z tego wyjdzie i kiedy wyjdzie i na ile będzie aktualne. Bo
to nie jest taki temat pstryk-mamy. Aktualna mapa kosztuje muczos ojros.
ZTCW to te społeczne projekty polegają na ,,zbierzmy sobie notatki z wyjazdu
rowerkiem do parku i wklepmy w cośtama''. No z taką mapą to ja bym jeździć
inaczej niż hobbystycznie dla jaj nie chciał.
> BTW dlaczego do map dołączyłeś GPRS?
> Literówka?
Ano.... :D Skróty są podobne i w ferworze walki :D się przeklepałem.
>>>> i wiele wiele innych, które wymagają stałego i
>>>> ciągłego rozwoju lub ogromnych nakładów przy
>>>> tworzeniu.
>>> I dlatego sporo oprogramowania OS jest tworzone,
>>> nadzorowane i wypuszczane przez wielkie, z duużym
>>> zapleczem kapitałowym
>> Owszem.... O ile mają z tego zysk. I dlatego wiele
>> produktów NIE MA SZANS pojawić się w wersji
>> OpenSource....
> OO jest pisane na OS a Sun Office jakiś zysk Sunowi
> przynosi.
Ideologiczny... Aczkolwiek to jest inna bajka. Zobacz co napisałem:
I dlatego _wiele_ produktów.
_WIELE_ nie wszystkie. Akurat OOo powstaje od coś koło 20 lat, z czego 8 w
rękach SUNa. I wiadomo jaką ma momentami jakość i że jeszcze wiele jest do
zrobienia.
Cały czas próbuję zwrócić uwagę na to, że do modelu OS nie nadaję się rzeczy
szybko się starzejące i wymagające stałej pracy. OOo akurat do nich nie
należy i dlatego ma się dobrze.
>>>> Model OpenSource oznacza pozorną tylko
>>>> darmowość.
>>> Ktoś Cię paskudnie okłamał wiążąc OS z
>>> odpłatnością lub jej brakiem. Hint: O-pen S-ource
>>> Upublicznienie źródeł oprogramowania
>> ... na wolnej licencji. Samo upowszechnianie nie jest OS.
> Toż oczywiste. Już JBartnik Ci pisał, że firmy chcące
> zarabiać na OS często wprowadzają podwójną licencję.
Pacz mi na usta: Nie udowadniam tezy że nic się nie da. Udowadniam tezę, że
pewnych rzeczy się nie da.
>>> po prostu czasem sprawdza się lepiej, czasem gorzej.
>> Owszem. A czasami w ogóle się nie sprawdza.
> Gdzie się "wogóle nie sprawdza"?
W sklepie warzywnym...
... kuźwa od tygodnia z hakiem opisuję te przypadki.
>> Ta wartość ZAWSZE wymaga opłaty.
> Nie twierdzę inaczej. Za windows płaci duża grupa
> klientów, płacąc pośrednio za piratów. W jednej z
> licencji OS, w GPL płacą programiści poprawiający kod,
> płacą zgłaszający bugi, testujący na nowym sprzęcie.
Żeby tylko... A utrzymanie infrastruktury itp....
> Płacą m.in. za tych którzy żadnego wkładu nie czynią.
> Nikt nie pisze, że OS to darmowe obiadki.
No właśnie..... A niektórym tak się wydaje.
>> na ile ceny są adekwatne do wartości oraz jak tę
>> wartość mierzyć.
> Jak to jak? Gwarancją działania i refundacji
> poniesionych ewentualnych szkód i utraconego zarobku ;)
> Jak przy odkurzaczach.
No wiesz, odkurzacz jest zdecydowanie mniej skomplikowany i zdecydowanie
prościej stwierdzić przyczynę problemu. W przypadku programów się nie da.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl
-
229. Data: 2007-05-23 21:04:42
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 23 maja 2007 19:26
(autor Piotr Dembiński
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <8...@h...domek>):
>>> Ta wartość ZAWSZE wymaga opłaty.
>> Nie twierdzę inaczej. Za windows płaci duża grupa klientów,
>> płacąc pośrednio za piratów. W jednej z licencji OS, w GPL płacą
>> programiści poprawiający kod, płacą zgłaszający bugi, testujący
>> na nowym sprzęcie.
> Oprogramowanie udostępniane na wolnych licencjach można również
> sprzedawać.
Oczywiście... Zapomnij jednak o sprzedawaniu masowym z półki za niską
cenę... W bardzo niektórych przypadkach, gdzie mamy odbiorców-lamerów może
się udać, ale to nie zasada.
Poza tym, wątek wyszedł nie od tego że można sprzedawać, ale od tego jakie
to płatne jest be i że da się spokojnie tworzyć soft bez płacenia przez
klienta.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl
-
230. Data: 2007-05-24 08:16:37
Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 24-05-2007 o 10:29:37 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał(a):
> Tu się mylisz. W Brazylii podobno można sobie kupić Ubuntu Linux
> (z zasady free) właśnie w taki sposób -- w sklepie, wersję pudełkową.
Az tak daleko przykladow szukales? Podziwiam. W Polsce tez sprzedaja
ubuntu pudelkowe w sklepach.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.