Dnia 18-05-2007 o 20:32:36 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał(a):

>> Ja mam np. potrzebe na Borlada najnowszego. Tak sie sklada, ze nie
>> moge z miejsca wylozyc ponad 10 tys. zl. Sugerujesz, ze jestem
>> zlodziejem? W koncu z mojego powodu firma stracila te 10 tys. zl.
> Straciła? To nie otrzymali zamówionego oprogramowania?

Firma Borland? Jakiego oprogramowania? Kasy nie dostala, bo nie stac mnie
na oryginalnego Delphi :)

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 18-05-2007 o 22:01:58 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

>> Z ciekawości zapytam: jakie to modele, w których OS jest niemożliwym do
>> zastosowania?

> Np. oprogramowanie antywirusowe.

http://www.clamwin.com/

> Np. gry.

http://osswin.sourceforge.net/games.html
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_open_source_gam
es

> Np. oprogramowanie finansowo-księgowe.
> Np. różne wademekumy księgowego, prawnika, zosi-samosi.

http://www.gnucash.org/
http://www.turbocashuk.com/
http://www.lazy8.nu/

> Np. systemy wyceny samochodów (w rodzaju Audatex)

Nie znam odpowiednika OS... ale nie widze powodow wykluczajacych
stworzenia takiego w tej wersji.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 18-05-2007 o 19:42:22 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

>> Dla programistow jest chociazby serwis rent-a-coder.
> No i? No i będziesz robił wynajęte a nie OS. A nawet jak to wynajęte
> będzie OS to i tak masz tylko promil takich przypadków.

Nie do konca rozumiem. Ludzie tam pisza oferty typu "zlece wykonanie
programu do czegostam za ilestam". Zglaszasz sie, piszesz taki program
czlowiekowi i juz. Jak hobbysta ma wolny czas i chce zarobic to moze to
nawet stanowic glowne zrodlo utrzymania.

>> A moze przeciez zawodowo byc nauczycielem fizyki w
>> gimnazjum :)

> Oczywiście że można. Ale wiesz, świat nie potrzebuje wyłącznie
> programików
> do obliczania prędkości czy innych takich, które można napisać na dużej
> przerwie.

Ale czesto od tego sie to wszystko zaczyna. GG zaczynalo od prostego
programu do wysylania smsow. Skonczylo sie... wiadomo jak sie skonczylo.
Darmowe jest? Jest :)

>> Ale, przynajmniej w teorii, placacy na ZUS i NFZ ma z tego jakies
>> korzysci :)
> Tak samo z płacenia ZAiKSom i innym... W teorii masz kupę korzyści...

Jakos nic mi nie przychodzi do glowy... np. jakie ma kapela grajaca na
weselach albo szary Kowalski kupujacy plyte CD.

>> Ale jest sporo tanszych programow.
>> Nero widze na allegro za kilka zlotych... ciekawe gdzie jest haczyk.
> Pewnie to te oemy z nagrywarek

Sprzedawane z nagrywarka "po drobnym wypadku" :)

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 18-05-2007 o 20:34:34 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał(a):

> Oczywiście. Oprogramowanie jest często utworem o wiele bardziej
> skomplikowanym i trudniejszym do uzyskania, niż samochód.

Tyle osob nie ma zadnego problemu z uzyskaniem programow... inna sprawa,
ze od osoby nieuprawnionej. A stopien skomplikowanosci rzeczy materialnej
i niematerialnej ... nie potrafie porownac wg jakichkolwiek kryteriow.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 18-05-2007 o 20:34:15 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):

>>> Przypisywanie tożsamości pozyskania sprzeczną z prawem(?) drogą
>>> rzeczy materialnej i jednostkowej (auto) z niematerialną
>>> i niepoliczalną (soft) jest prymitywną, rażącą głupotą.
>> Oczywiście. Oprogramowanie jest często utworem o wiele bardziej
>> skomplikowanym i trudniejszym do uzyskania, niż samochód.
> Nie sądzę.
> Ale i nie o to mi chodziło.

Czy moze chodzi o to, ze kradziez dobr materialnych wiaze sie ze zmiana
wlasciciela a dobr intelektualnych z ich zwielokrotnieniem, wbrew woli
autora?

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Piotr Dembiński napisał(a):
> Free _Software_ Soudation, a samo przedsięwzięcie nazywa się GNU.

A więc bądź łaska poinformować biegłego a nie bez sensu i w dodatku
wbrew przedstawionym faktom przypisujesz cokolwiek mi.

Coś jeszcze?


--
pzdr

do góry

W wiadomości news:op.tsjmf5hwrgp2nr@sempron Jasko Bartnik
<a...@s...nadole> pisze:

> Czy moze chodzi o to, ze kradziez dobr materialnych wiaze sie ze zmiana
> wlasciciela a dobr intelektualnych z ich zwielokrotnieniem, wbrew woli
> autora?
Z grubsza.

--
Jotte

do góry

Dnia 18-05-2007 o 19:29:52 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

>>> Jeżeli
>>> będziesz jechał do klienta a ja Cię zatrzymam celowo, żebyś nie
>>> dojechał, zapewne mnie zaskarżysz.
>> Ale nie o kradzież.
> Zapewne nie.... Ale generalnie jest to forma kradzieży.

Z moralnego punktu widzenia ;)

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 18-05-2007 o 23:15:53 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):

> On Fri, 18 May 2007, Wrak Tristana wrote:
>
>>>> Pozbawienie potencjalnych zysków TEŻ jest wg mnie przestępstwem.
>>> Ale to nie znaczy że ma byc uznane za KRADZIEŻ!
>> Jak zwał tak zwał... Przestępca zabiera kasę,
> Nie zabiera. Pozbawia możliwości zarobkowania!
> Tej kasy "jeszcze nie ma", ona *miała się pojawić*.
> To tak, jakby ktoś idącego do pracy robotnika wziął i wsadził
> do zamykanej na głucho piwnicy: człowiek MÓGŁBY ZAROBIĆ, a ten
> mu to UNIEMOŻLIWIŁ.

Gdybysmy potraktowali czlowieka jako rzecz... no to go zwyczajnie ukradl.
Albo ukradl jego ubranie, przypadkowo, razem z wlascicielem :)

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

> Zastanawia mnie jedna kwestia - nie zrobiono zadnego spisu plikow
> znajdujaych sie na dyskach, ani kopii tych danych dla niego. Teraz policja
> teoretycznie moze sobie z danymi zrobic co chce - np. dograc nowe
> oprogramowanie, czy chocby jakies filmy o nielegalnej tresci :]
> Czy przed tym istnieje jakas mozliwosc obrony?

Nie, będziesz musiał przedstawić dowody legalności oprogramowania.


> Przeszukiwalem archiwum, watkow masa, ale niewiele konstruktywnej tresci...
> Przy okazji, moze ktos ma jakies "zlote rady" jak rozmawiac na komendzie
> pozniej, zeby wszystko jakos ulozyc (bo zakladam, ze wywinac z oskarzenia o
> posiadanie nielegalnego softu juz sie nie da)?

Jeśli nie przedstawisz to zapłacisz trzykrotność wartości oprogramowania.


--
R.Ridan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry